Sylwester Marzeń TVP: wielka wpadka Martyniuka, homoafera Black Eyed Peas, Marina jako Dua Lipa

Sylwester Marzeń TVP: wielka wpadka Martyniuka, homoafera Black Eyed Peas, Marina jako Dua Lipa

Sylwester Marzeń TVP: wielka wpadka Martyniuka, homoafera Black Eyed Peas, Marina jako Dua Lipa

AKPA/Piętka Mieszko

Sylwester Marzeń emitowany w TVP, reklamowany był jako "impreza roku". Nie wszystko jednak poszło zgodnie z planem. Internauci nie zostawili na gwiazdach i organizatorach suchej nitki. Zobaczcie, o co poszło!

Reklama

Rekordy oglądalności pobite

TVP z wielką pompą informowała o tegorocznym Sylwestrze Marzeń w Zakopanem i reklamowała go jako „imprezę roku”, na której wystąpią największe polskie i zagraniczne gwiazdy. Impreza była oczywiście udana pod względem frekwencji – pod sceną zgromadziło się około 30 tys. osób, a za ogrodzeniem drugie tyle. Co więcej, jak poinformowała w Nowy Rok Telewizja Publiczna, transmisję z Sylwestra Marzeń oglądało aż… 8,3 mln widzów, co oznacza, że został pobity rekord oglądalności.

Mimo największych chęci nie obyło się jednak bez wpadek. Głównym zarzutem do gwiazd, które miały okazję wystąpić na scenie na Równi Krupowej, był fakt, iż część z nich całkowicie zrezygnowała ze śpiewania swojego repertuaru i wykonywała… covery. Tak zrobiła m.in. Edyta Górniak z synem Allanem, Justyna Steczkowska czy też Marina, która wykonała utwór "Don’t Start Now" z repertuaru Dua Lipa. Czyżby to prztyczek w nos dla tych, którzy myśleli, że na imprezie wystąpi brytyjska wokalistka?

Black Eyed Peas na scenie Sylwestra Marzeń Piętka Mieszko/AKPA

Wpadek ciąg dalszy

Największym ciosem, o którym piszą dziś wszystkie media w Polsce, jest oczywiście występ amerykańskiej grupy Black Eyed Peas. Występ zespołu, który kosztował ponoć milion dolarów, był według niektórych całkowitą porażką dla partii rządzącej. Wokaliści próbowali wybrnąć z trudnej sytuacji – zgodzili się w końcu wystąpić dla stacji uważanej przez niektórych za homofobiczną. Dlatego każdy z członków zespołu miał na sobie tęczową opaskę, a główny wokalista zespołu, Will I Am przed wykonaniem utworu "Where is the love' wygłosił krótkie oświadczenie, na temat tolerancji i akceptacji.

Żydowska społeczność — kochamy was, ludzie afrykańskiego pochodzenia na całym świecie — kochamy was, społeczność LGBT — kochamy was.

- krzyczał ze sceny piosenkarz.

Homopropaganda w TVP za 1 milion dolarów. To nie była dobra zmiana. Wstyd

- odpowiedział na występ na Twitterze poseł Janusz Kowalski.

Wpadki się zdarzają. Ale jeśli promocja LGBT na sylwestrowym koncercie TVP była zaplanowana przez stację, to ci, którzy uznali to za skandal, mają rację

- dodał Zbigniew Ziobro.

Wpadkę zaliczył też Zenek Martyniuk, główna gwiazda disco polo. Widzowie przyłapali go na korzystaniu z playbacku. Piosenka się już rozpoczęła, a Zenek dopiero chwilę później się zorientował, że miał zacząć ruszać ustami.

Jak do tego doszło nie wiem

- komentowali Internauci.

A Wam jak się podobał Sylwester Marzeń? Oglądaliście? Zobaczcie całą relację z imprezy w naszej galerii!

Sylwester Marzeń TVP: wielka wpadka Martyniuka, homoafera Black Eyed Peas, Marina jako Dua Lipa. Zobacz galerię!
Źródło: AKPA/Piętka Mieszko
Reklama
Reklama