Emmanuel Olisadebe pojawił się w Polsce w drugiej połowie lat 90. Pochodzący z Nigerii napastnik zaczął grać w Polonii Warszawa i szybko stał się jednym z najlepszych zawodników Ekstraklasy. Ale nie dlatego stał się bohaterem pierwszych stron gazet.
Emmanuel Olisadebe był najlepszym polskim piłkarzem
Emmanuel Olisadebe w rodzinnej Nigerii grał w drużynie Jasper United i występował, z sukcesami, w reprezentacji kraju. W 1997 roku zdecydował się na przeprowadzkę do Polski. Mimo świetnych wyników piłkarz wielokrotnie spotykał się za strony kibiców atakami na tle rasistowskim.
W 2000 roku selekcjonerem reprezentacji został Jerzy Engel, który przyglądał się Nigeryjczykowi od początku jego pobytu w Polsce. Engel był pod wrażeniem sukcesów piłkarza i uznał, że Olisadebe będzie świetnym zawodnikiem reprezentacji. Dzięki interwencji trenera polskiej drużyny Emmanuel Olisadebe w lipcu 2000 roku otrzymał z rąk Aleksandra Kwaśniewskiego polskie obywatelstwo.
Wspólna decyzja selekcjonera i prezydenta wzbudziła sporo kontrowersji, bo Olisadebe nie spełniał wszystkich wymogów formalnych: nie mówił biegle po polsku i mieszkał w naszym kraju krócej niż przepisowe pięć lat. Ale już niecały miesiąc po zostaniu Polakiem Olisadebe pokazał, że pomysł Engela miał sens. Napastnik strzelił jedynego gola w towarzyskim meczu z Rumunią.
Podczas eliminacji do mistrzostw świata w 2002 roku Emmanuel Olisadebe był najlepszym strzelcem reprezentacji i to dzięki niemu polska drużyna zakwalifikowała się do turnieju. Na mundialu w Korei i Japonii zagrał we wszystkich trzech meczach Polski, zdobywając jedną bramkę.
Emmanuel Olisadebe pokochał Polskę i Polkę. Ale nie na zawsze
Emmanuel Olisadebe z Polską związał się nie tylko dzięki obywatelstwu. Piłkarz w 2001 roku ożenił się z Polką, Beatą Smolińską. Para zyskała status celebrytów, w magazynie "Viva!" opublikowano nawet sesję poślubną pary. Olisadebe i Smolińska zamieszkali w Grecji, gdzie piłkarz grał w Panathinaikosie Ateny.
Emmanuel Olisadebe w 2017 roku rozstał się i z żoną, i z Polską, wracając do rodzinnej Nigerii. Zakończył karierę sportową i zajął się zupełnie nową branżą: obrotem nieruchomościami. Tę zaskakującą zmianę wyjaśnił w rozmowie z portalem "Sportowe Fakty":
Postawiłem pięć mieszkań i czerpię z nich profity. Szóste mam w trakcie budowy. Żyję teraz powoli, nie jestem pod żadną presją, w Europie wszystko dzieje się za szybko.
W naszej galerii zobaczycie, jak dziś wygląda Emmanuel Olisadebe. Bardzo się zmienił?