"Nastoletnia córka nie potrafi zachować się w towarzystwie. Jest mrukiem bez zainteresowań. Jak to zmienić"?

"Nastoletnia córka nie potrafi zachować się w towarzystwie. Jest mrukiem bez zainteresowań. Jak to zmienić"?

"Nastoletnia córka nie potrafi zachować się w towarzystwie. Jest mrukiem bez zainteresowań. Jak to zmienić"?

canva.com

Natalka jest moim przeciwieństwem. Ja zawsze byłam duszą towarzystwa. Od dziecka było mnie wszędzie pełno. Myślałam, że moja córka będzie taka sama. Na początku była wstydliwa, a teraz po prostu nie potrafi zachować się w towarzystwie. Nie ma żadnych znajomych i przynosi mi wstyd. Muszę jej jakoś pomóc! 

Reklama

Moja córka jest mrukiem

Od dawna załamuje ręce nad zachowaniem mojej córki. Natalka nie potrafi być otwarta na ludzi. Tak naprawdę mogłaby z nikim nie rozmawiać. Nie wiem, skąd się to u niej wzięło, ponieważ ja zawsze byłam bardzo wygadana. Mój mąż zresztą też. Mamy bardzo wielu znajomych, a nasz dom zawsze tętni życiem. Szczególnie w weekendy.

Tym bardziej nasza córka powinna być bardziej towarzyska. Od dziecka miała kontakt z innymi dziećmi, z którymi mogła się świetnie dogadywać! Ale nigdy nie chciała się z nimi bawić. Od małego wolała sama siedzieć przy lalkach czy książkach. Gdy przychodzili do nas goście, była rozczarowana, że musi spędzać z nimi czas.

Myślałam, że jej to przejdzie, jednak grubo się myliłam. Okazuje się, że jako nastolatka jest jeszcze gorsza. Szczerze mówią, przynosi mi wstyd, bo na większość pytań moich znajomych po prostu odpowiada zdawkowo i nigdy nie kontynuuje rozmowy. Woli skryć się we własnym pokoju.

załamana dziewczyna na pomoście canva.com

Nie ma żadnych zainteresowań

Niestety, muszę również przyznać, że Natalka nie ma żadnych zainteresowań. Starałam się ją czymś zaciekawić. Jako dziecko chodziła na taniec, trenowała sztuki walki, a nawet uczęszczała do szkoły muzycznej. Nic jednak nie było w stanie zaciekawić jej na dłużej. Nie rozumiem tego. Ja na jej miejscu skakałabym z radości, że mam tak ogromne możliwości. Ona nic nie doceniła, a na zajęcia chodziła z płaczem. W końcu odpuszczałam...

Teraz moja córka tylko czyta książki. Już mam tego dość, przecież zepsują jej się od tego oczy. Ile czasu można ślęczeć nad lekturami? Nie mam do niej siły, a żadna rozmowa z nią nie przynosi efektu.

zbliżenie na twarz nastolatki canva.com

Pora na drastyczne środki?

Próbowałam dotrzeć do niej po dobroci. Wychodzi jednak na to, że to nic nie daje. Już sama nie wiem, jak powinnam się zachować, żeby w końcu moje dziecko wyrosło na ludzi. Przecież nie można żyć w osamotnieniu! Jak ona znajdzie sobie chłopaka z takim podejściem do życia?

Brak mi słów, jestem gotowa na wszystko, żeby tylko jej pomóc. Może przyszła pora na terapię u psychologa? A może po prostu dać jej szlaban na książki? Wtedy będzie musiała w końcu wyjść do ludzi. Ile można siedzieć w czterech ścianach i patrzeć na sufit?

Doda i Pachut na gorącym ujęciu. Tak odważnie jeszcze nie okazywali sobie uczuć! Zobacz zdjęcia!
Źródło: instagram.com/dariuszpachut
Reklama
Reklama