"Jestem w bliźniaczej ciąży. Nie tego oczekiwałam. Nie wiem, jak poradzimy sobie finansowo"

"Jestem w bliźniaczej ciąży. Nie tego oczekiwałam. Nie wiem, jak poradzimy sobie finansowo"

"Jestem w bliźniaczej ciąży. Nie tego oczekiwałam. Nie wiem, jak poradzimy sobie finansowo"

canva.com

Ciąża była jak najbardziej planowana. Razem z mężem staraliśmy się o naszą pociechę od dłuższego czasu. Niestety, okazało się, że spodziewamy się bliźniąt. W obecnych czasach - to dla nas prawdziwa katastrofa finansowa. Nie wiem, jak sobie poradzimy. Przecież dzieci kosztują... 

Reklama

Bliźniacza ciąża mnie załamała

Zawsze chcieliśmy mieć z mężem dziecko. Obecne czasy są jednak bardzo trudne, a wszechobecna inflacja nas po prostu dobija. Oczywiście cieszyliśmy się z wieści o ciąży, ponieważ staraliśmy się o ten cud od dłuższego czasu. Teraz jednak okazało się, że spodziewamy się bliźniąt, a ja jestem po prostu załamana! Nie stać nas na dwójkę dzieci - to jakiś koszmar.

Dwoje dzieci to podwójny wydatek. Nie wspominając o tym, że jest znacznie bardziej ryzykowna, a więc muszę na siebie bardzo uważać, a lekarz każe mi cały czas leżeć. Jestem tym wszystkim załamana. Naprawdę nie mam siły na ten cały cyrk.

bliźnięta canva.com

Skąd wziąć na to wszystko pieniądze?

Do kupienia mamy mnóstwo rzeczy. Sama wyprawka to tysiące. Podwójny wózek jest znacznie droższy od zwykłego, już nie wspominając o dwóch fotelikach samochodowych, które przecież muszą spełniać określone standardy. Ubranka, łóżeczko, przewijaki, wanienki, butelki, smoczki, kocyki... To naprawdę ogromny wydatek, a my nie mamy odłożonej takiej sumy pieniędzy. Jak z tym wszystkim sobie poradzić?

Wypłata męża wystarcza na opłaty oraz jedzenie. Czasami uda się nam coś odłożyć, żeby później móc zainwestować właśnie w rzeczy dla dzieci, ale te podwójne wydatki są prawdziwym koszmarem.

Już nie wspominając o tym, że do lekarza muszę chodzić prywatnie, ponieważ żaden na Narodowy Fundusz Zdrowia nie potraktował mnie poważnie. A to wszystko wiąże się z tym, że również badania muszę robić prywatnie, co niestety bardzo dużo kosztuje. Miesięcznie wydaję niemal tysiąc złotych na prowadzenie ciąży!

stopy niemowląt canva.com

Na dodatek nie mogę pracować...

Do tego dochodzi najgorsza sprawa z możliwych. Po prostu nie mogę pracować. Wcześniej byłam zatrudniona w firmie w oparciu o umowę zlecenie, co wiąże się z tym, że teraz nie przysługuje mi żaden zasiłek. Nie odprowadzałam składek zdrowotnych, a więc teraz nie mogę liczyć na L4 i pieniądze.

Chętnie dalej bym pracowała, ale lekarz mi stanowczo zabronił. Powiedział, że w ten sposób narażę nie tylko siebie, ale przede wszystkim dzieci, które noszę pod sercem. To naprawdę jest dla mnie bardzo trudna sytuacja i nie mam pojęcia, jak wyjść z niej z twarzą.

Skąd wziąć pieniądze? Już pożyczamy od moich rodziców, ale ich oszczędności również powoli topnieją. Zresztą - tak nie można żyć cały czas!

Anna Lewandowska poszła na randkę w mega krótkiej mini! Rozpaliła zmysły męża? Zobacz zdjęcia!
Źródło: instagram.com/annalewandowska
Reklama
Reklama