Martyna Wojciechowska z okazji 88 urodzin taty podzieliła się z obserwatorami rodzinnym zdjęciem i zdradziła wielką pasję swojego ojca. Wzruszający wpis pokazuje, jak wiele dziennikarka zawdzięcza rodzicom. Trudno przejść obojętnie obok tych słów.
Martyna Wojciechowska pokazała tatę
Martyna Wojciechowska sporo w życiu przeszła. Miłość do ekstremalnych sportów spowodowała, że nie raz musiała walczyć o powrót do zdrowia. Zawsze mogła liczyć na rodziców. Z okazji 88 urodzin taty pokazała ich wspólne zdjęcie i napisała bardzo wzruszające słowa na temat swojego ojca:
Tata nauczył mnie sięgać po niemożliwe, nie cofać się przed pierwszą przeszkodą tylko trwać, robić swoje. Pomimo wszystko.
To właśnie w Jego warsztacie samochodowym narodziła się moja pasja do motoryzacji i tam powstało marzenie o rajdach samochodowych.
To dzięki temu w wieku 17 lat miałam już licencję wyścigową i zaczęłam startować w zawodach.
Bo nigdy nie wątpił w moje marzenia.
Pan Stanisław ma 88 lat i nietypową pasję
Pan Stanisław skończył 88 lat! Trudno uwierzyć, wygląda zdecydowanie młodziej. Poza tym Martyna zdradziła, że pasją ojca jest kolekcjonowanie wszelkich materiałów na temat znanej córki:
Od lat wspiera mnie z taką samą mocą i śledzi moje nawet najmniejsze działania. Wiecie, że ma KAŻDY wycinek z prasy na mój temat? Nawet taki wielkości znaczka pocztowego!
200 LAT, TATO!!!❤️❤️❤️
To musi być dla niej niesamowicie ważne, Nie ma nic cenniejszego niż rodzina i wsparcie, jakie okazuje. To, że pan Stanisław z takim oddaniem śledzi poczynania córki może świadczyć tylko o jednym! O ogromnej dumie z córki. To niezwykłe i bardzo budujące. Na pewno rodzice Wojciechowskiej niejedną noc martwili się o córkę. Jej miłość do ekstremalnych rozrywek, choć godna podziwu, dla rodzica musi być trudna do zaakceptowania.
My również dołączamy do urodzinowych życzeń. A Martynie zazdrościmy takiego wsparcia.