"Mama zawsze mówiła mi, że jestem głupia. Teraz mam życie marzeń, a wciąż nie czuję się wystarczająco dobra"

"Mama zawsze mówiła mi, że jestem głupia. Teraz mam życie marzeń, a wciąż nie czuję się wystarczająco dobra"

"Mama zawsze mówiła mi, że jestem głupia. Teraz mam życie marzeń, a wciąż nie czuję się wystarczająco dobra"

canva,com

Udowodniono, że pierwsze lata życia dziecka są najważniejsze. To właśnie wtedy maluchy chłoną wszystko jak gąbka i wówczas też kształtuje się ich osobowość. Jeśli dziecko już w tym czasie słyszy od rodzica, że jest głupie, to istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że nawet w dorosłym życiu będzie tak o sobie myślało. Z takim problemem boryka się właśnie Eliza.

Reklama

"Mama zawsze mówiła, że jestem głupia"

Eliza ma 30 lat. Od dawna ma swoją rodzinę i nie mieszka już z toksyczną matką, ale wciąż nie potrafi myśleć o sobie dobrze:

Mama zawsze porównywała mnie z innymi dziewczynkami. Dla niej wiecznie byłam za gruba, za brzydka i za głupia.

Kiedy poszłam do liceum, zachorowałam na bulimię. Wcale nie byłam krąglejsza niż inne koleżanki, ale w domu mówiono i mnie GRUBASKA i tak się tym przejęłam, że zaczęłam panicznie bać się jedzenia. Ale byłam głodna, więc wciągałam wszystko, co znalazłam w lodówce, a później szłam do łazienki wymiotować.

W pewnym momencie ważyłam tylko 46 kilogramów przy wzroście 173 cm. A i tak byłam ZA GRUBA.

Eliza nie miała szczęśliwego dzieciństwa, ale gdy skończyła 20 lat, poznała miłość swojego  życia:

Na początku nie mogłam uwierzyć, że ktoś taki jak Paweł w ogóle zwrócił na mnie uwagę. Ja, taka brzydka i głupia, a on gość na poziomie.

Jednak szybko przekonał mnie, że naprawdę mnie kocha. Stworzyliśmy razem rodzinę. Mamy piękny dom, cudowne dzieci i psa. Ja mam pracę, którą kocham i wymaga ode mnie sporego zaangażowania. Ale wciąż myślę o sobie, że jestem głupia. A może nawet za głupia, by to wszystko "mogło należeć do mnie"? Czasem zastanawiam się, czy to nie jest tylko piękny sen. Któregoś dnia obudzę się i okaże się, że Paweł odszedł do ładniejszej i mądrzejszej kobiety. Zabierze mi dzieci, a ja wrócę do matki. To  najgorszy scenariusz, jaki życie mogłoby dla mnie napisać.

łza spływa po policzku smutnej kobiety canva.com

Często się tak zdarza

Toksyczni rodzice zatruwają dzieciom życie. Czasami robią to zupełnie nieświadomie, a innym razem z premedytacją. Eliza ma już 30 lat, a wciąż nie potrafi zaakceptować i polubić siebie. W tej chwili chyba jedynym słusznym rozwiązaniem będzie skorzystanie z pomocy psychoterapeuty.

Macie podobne doświadczenia do Elizy? Jak radzicie sobie z niską samooceną?

Niektóre dzieci gwiazd noszą naprawdę nietypowe imiona. Które z nich najbardziej zaskakuje? Zobacz!
Źródło: www.instagram.com/lara_gessler/
Reklama
Reklama