"Moja córka ma problemy psychiczne. Muszę wydać krocie na leczenie, bo NFZ za trzy lata!"

"Moja córka ma problemy psychiczne. Muszę wydać krocie na leczenie, bo NFZ za trzy lata!"

"Moja córka ma problemy psychiczne. Muszę wydać krocie na leczenie, bo NFZ za trzy lata!"

EAST NEWS

Polska opieka psychiatryczna dla młodych ludzi nie cieszy się dobrą opinią. Potwierdzeniem może być list od naszej czytelniczki, pani Klaudii.

Reklama

Reportaż "Miłość w czasach zarazy" Janusza Schwertnera wstrząsnął opinią publiczną. Drastyczny obraz polskiej psychiatrii dziecięcej powodował, że czytelnikom chciało się wyć. Czy jednak na jakimkolwiek etapie polska psychiatria dziecięca się poprawiła od tego czasu? Wydaje się, że nie, o czym informuje nas pani Klaudia.

To jakiś dramat, brak dostępu do podstawowych usług!

W liście Klaudia opisała sprawę swojej 12-letniej córki, która ma problemy z adaptacją do otoczenia.

Wychowawczyni wzięła mnie na rozmowę po kolejnej bójce córki. Zaleciła ma udanie się do specjalisty. Tak też chciałam zrobić, ale gdy zobaczyłam dostępne terminy to aż siadłam! Mogłam zapisać córkę na 2024 rok. I pamiętajmy, że mówimy tu o psychice, która w tak młodym wieku się dopiero kształtuje, więc trzy lata brzmią jak jakiś żart. To jest jakiś dramat, brak dostępu do podstawowych usług!

Prywatni psycholodzy i psychiatrzy są drodzy?

W dalszej części listu pani Klaudia pisze, że wizyta prywatna to wydatek 100-150 złotych. A tych wizyt mają być 4 w miesiącu. Po co więc płacić na NFZ, skoro pieniądze, które miałam co miesiąc oszczędzać i tak pójdą na zdrowie.

- dopytuje w liście kobieta. Niestety, taki obraz wydaje się być smutną prawdą tego, jak NFZ traktuje młodych pacjentów. W styczniu 2021 roku głosowano nad poprawką dotującą kwotą 80 mln psychiatrię dziecięcą. Głosami senatorów Prawa i Sprawiedliwości została ona odrzucona.

O depresji warto rozmawiać. Bożena Dykiel chce dyskusji o chorobie

Zobacz, jakie rady dla osób zmagających się z depresją ma aktorka!
Źródło: Jan BIELECKI/East News
Reklama
Reklama