Gillian Anderson jest jedną z gwiazd popularnego serialu Netflixa - "Sex Education". Wciela się w nim seksuolożkę, mamę głównego bohatera. Aktorka przyznaje, że serial ma walor edukacyjny, lecz sama nie pozwala oglądać go swoim dzieciom.
Gillian Anderson - gwiazda "Sex Education"
Serial ukazuje akceptację wszystkich, bez względu na to, jak chcą żyć i w jaki sposób pokazują się światu. Myślę, że jest to jedna z najważniejszych rzeczy, które serial prezentuje. Zatem jeśli taki przekaz dotrze do jego odbiorców, to uważam, że spełnia on swoją rolę - powiedziała dla "The Radio Times".
Aktorka prywatnie jest mamą trójki dzieci. Jej jedyna córka Piper ma 27 lat, zaś synowie Felix i Oscar są jeszcze nieletni. Przyznała w trakcie podcastu, że swoje pociechy poprosiła, by nie oglądały serialu, w którym gra.
Gillian Anderson o wychowaniu dzieci
Muszę przyznać, że żyję szczęśliwie, wierząc, zapewne naiwnie, że moje dzieci nie oglądają tego serialu. Mam nadzieję, że nigdy go nie widziały. Kiedy tylko pojawił się pierwszy sezon serialu, powiedziałam im, że nie wolno im tego robić. Ufam, że tak jest, choć nie mam kontroli nad tym, co robią w domach znajomych i co pokazują im ich przyjaciele - powiedziała dla "The Radio Times".
Aktorka zdaje sobie sprawę, że pomimo komediowej otoczki, serial "Sex Education" ma wartość edukacyjną i porusza bardzo ważne kwestie, o których należy mówić. Stara się samodzielnie wyjaśniać swoim dzieciom poszczególne tematy, o których traktuje produkcja.
Zobaczcie, jak zmieniła się aktorka.