2014 rok zdecydowanie należał do niej. Sara Mannei świetnie wykorzystała swoją popularność, jaką zapewnił jej ślub z piłkarzem Arturem Borucem oraz blog modowy sinbymannei.com, który obecnie prowadzi wraz ze swoimi siostrami - Nadią i Ines. Blogerka ma za sobą także prowadzenie programu "Shopping Queen", który bez wątpienia rozsławił jej nazwisko i zapewnił przepustkę na salony. Ale przedsiębiorcza Mannei nie zamierza spoczywać na laurach. W rozmowie z "Dzień Dobry TVN" wyznała, że chciałaby zająć się projektowaniem. Jednak nie chodzi o ubrania, a... buty. Jak stwierdziła w wywiadzie - w tym temacie jest w Polsce nisza.
- To był burzliwy rok. Na pewno go zapamiętam do końca życia, bo brałam ślub. Oprócz naszego życia prywatnego, które jest najważniejsze to nasz blog został zauważony i super się rozwija. Zaczynamy też pracować nad swoimi rzeczami, z czego też się bardzo cieszę. Myślimy o butach, bo w Polsce jest trochę nisza, jeśli chodzi o buty wygodne i dobrej jakości - powiedziała w "Dzień Dobry TVN" Sara Mannei.
Ciekawe jak będą wyglądały ceny butów zaprojektowanych przez blogerkę. Czy znów 900 złotych to będzie "niedużo pieniążków"? ;)