Coś nowego - Joanna Klimas na jesień/zimę 2013

Coś nowego - Joanna Klimas na jesień/zimę 2013

klimaswl2Jeśli zapytacie mnie o najlepszy pokaz tego sezonu, który miałem przyjemność (czasem większą, czasem mniejszą) oglądać, bez chwili zastanowienia palmę pierwszeństwa  oddaję Joannie Klimas.

Już od kilku sezonów w polskiej modzie obserwujemy zjawisko dość typowe dla naszej wszakże dużej branży. Jest nim wzajemne inspirowanie się projektantów. Zgodnie z tym trendem zaprojektowanie kolekcji jest banalnie proste. Podpatrzone stylizacje z pokazów Chanel, Burberry czy Prady są umiejętnie kopiowane, tuningowane i voilà - kolekcja gotowa! Taki mechanizm działania stosują nie tylko młodzi żacy ze świeżym dyplomem ASP, ale także ci najwięksi i najbardziej uznani.

Reklama

Joanna Klimas jest w tym całym zatchłym światku mody jednym z nielicznych wyjątków i dziwi mnie to, że nie dostała jeszcze zaproszenia na Paryski czy Mediolański Tydzień Mody. Niewątpliwie byłaby godną reprezentantką kraju nad Wisłą.

Swobodne wariacje na temat jesieni i zimy. Błysk brokatu i cekinów. Chłodna mięta i miękkie pastele. Zwiewne suknie i jakże kobiece formy. Ciężko doszukać się w tej kolekcji myśli przewodniej czy od góry ustalonej koncepcji. Klimas bawi się fakturą i materiałami. Banalnie proste stylistyczne rozwiązania nabierają charakteru, a kobiecość lansowana przez projektantkę oscyluje na pograniczu wieczornego glamouru i drapieżnego miejskiego casualu.

Pokaz Joanny Klimas odbył się w ramach Art&Fashion Night w warszawskim hotelu Sofitel Victoria.

Eustachy Bielecki

Reklama
Reklama