Reklama

Misz-masz

"Kupiłam przez Internet wyprawkę dla synka. To, co dostałam, mnie zszokowało"
"Kupiłam przez Internet wyprawkę dla synka. To, co dostałam, mnie zszokowało"

"Za miesiąc przyjdzie na świat moje pierwsze dziecko. Wszyscy dookoła mówili mi, że to bardzo ryzykowne czekać tak długo z kupieniem wyprawki, bo może być różnie. Mogłam urodzić wcześniaka albo w pewnym momencie poczuć się na tyle źle, że czas do porodu musiałabym spędzić w szpitalu. Wiem, że kobiety szaleją na punkcie tych niemowlęcych zakupów, ale u mnie się nie przelewa i odkładałam sobie małą kwotę co miesiąc, żeby później kupić używaną wyprawką w jakimś zestawie. Zrobiłam to tydzień temu, a przedwczoraj przesyłka była już u mnie. Tylko że... to, co dostałam, mnie ZSZOKOWAŁO!"

Z życia

Nd. 28 maja