"Teściowa dała mi wymówkę. Teraz już nie muszę do niej jeździć. Bosko!"

canva.com

"Zawsze miałam dość chłodne relacje z teściową. To toksyczna osoba, która nieustannie wtrąca się w nasze życie. Wygląda na to, że ona również ma mnie dość, bo napisała do męża wiadomość, która na dobre odmieniła moje życie. Teraz już nie muszę do niej jeździć. Bosko!" 

*Publikujemy list naszej czytelniczki. 

Teściowa jest toksyczna

Mam dość przyjazne usposobienie i zawsze chcę mieć z każdym dobry kontakt. Niestety, w przypadku mojej teściowej to jest niemożliwe. Ona cały czas robi mi pod górkę. To trudna kobieta, który myśli, że zawsze wie wszystko najlepiej. Wtrąca się w życie moje oraz męża, w wychowanie naszych dzieci. Kiedy nas odwiedza, to wszystko krytykuje i zagląda mi nawet do garnków, kiedy coś gotuję.

Jestem nią zmęczona, ona próbuje na siłę namieszać w związku moim i męża. Zawsze robi ze mnie najgorszą, żeby Kacper myślał, że to wszystko jest moją winą. Wymyśla jakieś dziwne rzeczy, a gdy się jej stawiam, jest jeszcze gorzej, bo ona wtedy twierdzi, że jest ofiarą.

canva.com

Napisała ciekawą wiadomość do męża

Jeżdżenie do teściów w odwiedziny zawsze było dla mnie udręką, ale ostatnio teściowa sama rozwiązała moje wszystkie problemy. Napisała do męża bardzo ciekawą wiadomość. Powiedziała mu, że on i nasze dzieci są u nich w domu zawsze mile widziani, ale najlepiej, żebym ja już tam nie przyjeżdżała. Stwierdziła, że ma już dość mojej osoby i będzie najlepiej dla wszystkich, jeżeli tylko oni będą przychodzić, gdy zaprasza na obiad czy inne uroczystości.

Mąż bardzo się zdziwił, a nawet oburzył. Jego zdaniem to nie powinno tak wyglądać. Powiedział to swojej matce, ale ona sobie nic z tego nie zrobiła.

Ułatwiła mi życie

W zasadzie to bardzo cieszę się z rozwoju sytuacji. Dzięki temu już nie muszę przejmować się wyjazdami do teściów. Mąż i dzieci niech sobie jadą, a ja w tym czasie będę odpoczywać. Dla mnie to sytuacja idealna. A teściowa chyba myśli, że mnie w jakiś sposób ukarała. Nic bardziej mylnego.

Jestem najszczęśliwszą żoną i synową pod słońcem. Zdjęła ze mnie odpowiedzialność, a przede wszystkim obowiązek jeżdżenia do niej w odwiedziny. Cieszę się, że tak się stało i mam nadzieję, że taki stan utrzyma się na długo. Szybko przyzwyczaję się do dobrego!

Szczęśliwa Synowa 

Magdalena Boczarska pokazała rodzinne kadry z Podlasia. Ktoś pisze: "Jak w raju". Zobacz zdjęcia!
Źródło: instagram.com/magda_boczarska
Zobacz galerię 8 zdjęć

Popularne

Najnowsze