Madison Berg miała zaledwie 5 miesięcy, kiedy wzięła udział w pierwszym konkursie piękności. Od tego czasu na dobre zagościła w świecie show-biznesu. W wieku 5 lat zdobyła koronę, co diametralnie zmieniło jej życie! Dziś dziewczyna zmaga się z ogromną traumą.
Królowa dziecięcych konkursów piękności - Madison Berg
Mama dziewczynki, Stacy, postanowiła zgłosić swoją córkę do konkursu piękności, gdy ta miała zaledwie 5 miesięcy. Madison osiągnęła spory sukces i od tej pory regularnie pojawiała się na innych turniejach. Tytuł królowej piękności i imponującą koronę otrzymała jako 5-latka. To wydarzenie sprawiło, że jej życie diametralnie się zmieniło. Matka, widząc sukces córki, postanowiła pójść właśnie w tym kierunku, a Madison, jak sama przyznała po latach, uwielbiała konkursy piękności.
Jako maluch kroczący po scenie w malutkich kremowych szpilkach, różowych plisowanych strojach i makijażu wydawało mi się to zabawną grą w przebieranki. Mama mówiła, że z dużymi oczami i nastroszonymi włosami jestem jak żywa lalka, więc się z tego cieszyłam - wyznała Madison.
W wieku siedmiu lat podróżowała po całych Stanach Zjednoczonych, walcząc o tytuł miss. Gdy wychodziła na scenę, czuła dreszczyk emocji, a później ogromną satysfakcję. Zawsze dążyła do zwycięstwa. Najbardziej uciążliwe było jednak dla niej czesanie włosów oraz przyklejanie sztucznych rzęs. Jako 10-latka wzięła udział w programie Toddlers and Tiaras i nadała sobie pseudonim sceniczny - Tootie. Miliony widzów mogło śledzić jej przygotowania do konkursów piękności.
"Tootie" była nazywana "rozpieszczonym bachorem"
Madison wyznała po latach, że odkąd pojawiła się w telewizji, jej życie nie było już takie kolorowe. Ciągle słyszała od obcych ludzi, że jest rozpieszczonych bachorem. Kiedy wróciła do szkoły, była szykanowana i wyśmiewana przez rówieśników.
Ludzie patrzyli na mnie, szydzili z mojej sztucznej opalenizny i wyśmiewali się z mojego pseudonimu. Czułam się tak odrzucona, zwłaszcza gdy obcy zaczęli nazywać mnie brzydką na ulicy - zwierzyła się Madison.
Mimo to dziewczynka kontynuowała udział w konkursach, ponieważ desperacko chciała udowodnić, że jest dobra i jeszcze bardziej zależało jej na wygranej.
Madison Berg zmaga się z traumatycznymi wspomnieniami z dzieciństwa
Madison wspomina, że z każdym konkursem czuła się coraz gorzej, a jej poczucie wartości było coraz niższe. Cały czas porównywała się do innych dziewczynek, które zajmowały wyższe miejsca od niej. Bała się też chodzić do szkoły. Do tej pory pamięta, jak w niedzielne wieczory starała się zetrzeć sztuczną opaleniznę, by nie być obiektem drwin ze strony rówieśników.
Kiedy skończyłam 16 lat, nie mogłam robić normalnych nastoletnich rzeczy, ponieważ musiałam pozostać w formie. Trzymałam się ścisłej diety złożonej z wysokobiałkowych posiłków i warzyw oraz ćwiczyłam cztery razy w tygodniu z trenerem personalnym - wyznała "Tootie".
Madison ukrywała przed najbliższymi, że dzieje się z nią coś złego. Po jednym z konkursów nie wytrzymała i wyjawiła mamie całą prawdę. Po zakończeniu kariery przez długi czas zmagała się z problemami psychicznymi.
W rzeczywistości, kiedy patrzę na stare zdjęcia, nie mogę przestać myśleć: „Jak u licha myślałam, że to normalne?” - stwierdziła Madison.
Po kilku latach przerwy Madison Berg wróciła na scenę. W czerwcu 2020 roku zdobyła tytuł Miss Mississippi.
Źródło: thesun.co.uk
Zobaczcie, jak dziś wygląda 22-letnia "Tootie"!
Przeczytaj także
"Pragnę dziecka, ale nie mam faceta. Daję sobie czas do 35. roku życia, potem idę na żywioł"
"Mąż nie chce po sobie sprzątać, więc ja też tego nie robię. Ale u nas brudno"
"Mąż zeżarł mi narcyzy z doniczki, bo myślał, że to... szczypiorek! Wszystkim facetom przytrafiają się takie wpadki?"