"Wszystko zmienia się po ślubie" - na pewno niejeden raz słyszeliście podobne frazesy i o ile większość z Was nawet się tym nie przejmie, to druga część weźmie sobie to do serca. Małgosia także śmiała się z tego, jak jej koleżanki z dłuższym stażem ostrzegały ją przed tym, że wszystko naprawdę ulega zmianie po kilku latach od ślubu. Niestety Małgosia przekonała się o tym szybciej niż myślała, że ich słowa są prawdziwe.
Po ślubie wszystko się zmienia?
Małgosia nie oczekiwała tak naprawdę miłości rodem z komedii romantycznej. Zależało jej na tym, aby mieć spokój ducha, bezpieczeństwo i męża, który będzie ją szanować i traktować cały czas jak ukochaną kobietę. Niestety już rok po ślubie to się zmieniło, a potem było tylko gorzej.
Prezenty jak dla matki?
39-latka dziś wie, że to wszystko, co było na początku, w jej przypadku zniknęło już po roku od ślubu. Mateusz skończył z romantycznymi gestami, drobnymi prezentami np. czekoladą lub solą do kąpieli, a zastąpił to produktami praktycznymi.
W pierwsze moje urodziny po ślubie dostałam.... deskę do krojenia i kubek - a najlepsze, że to był Kubek z namalowanym Mikołajem, a ja mam urodziny w styczniu. Zrobiło mi się przykro, bo ewidentnie kupił coś na "odwal się". Z biegiem lat było coraz gorzej. Raz dostałam ściereczki do kuchni i sól do zmywarki. Zaśmiałam się na początku, ale już po chwili wiedziałam, że to prawdziwy prezent... Mało tego - te rzeczy nigdy nie są zapakowane. Daje mi je ot tak, a często są nawet na nich ceny. Gdy próbuję o tym z nim rozmawiać, to on odpowiada mi: "No, a co? Nie przydadzą się w domu te rzeczy?". Owszem, przydadzą, ale to nie są urodziny domu tylko moje... On już zapomniał, że jestem kobietą i nie wiem, co mam zrobić...
Czy tego typu "prezenty" są jeszcze prezentami? Co sądzicie o takim zachowaniu?
*imiona zostały zmienione
**zdjęcie ma charakter poglądowy
Przeczytaj także
"Poszedłem do kina na randkę z dziewczyną. Nie do wiary, kogo tam spotkałem"
"Moja ciężarna synowa tak zachowała się na miesiąc przed porodem. Przecież to może zaszkodzić!"
"Anna zostawiła mnie kilka lat temu dla mojego przyjaciela. Pewnego dnia wróciła i była w ciąży"