Sesje w czasie porodu w Polsce nie są jeszcze tak popularne jak na Zachodzie, ale oczywiście zdarzają się. Historia tej matki pokazuje, że niestety na całym świecie dochodzi do bardzo dziwnych sytuacji związanych z porodem i oceną tego, które narodziny są lepsze, a które gorsze. Okazuje się bowiem, że są ludzie, którzy uważają, że cesarskie cięcie nie jest porodem!
Cesarskie cięcie to nie jest poród?
Tak uznał jeden z fotografów, który właśnie z tego powodu odmówił matce sesji. Na profilu "Sanctimommy" pojawiły się screeny ich rozmów i od razu wywołały lawinę komentarzy. Zaczęło się od tego, że fotograf odwołał sesję, a przyszła matka mu napisała:
Nie zdecydowałam się na nic, ale w porządku. Nie miałam pojęcia, że fotografowie dyskryminują kobiety za to, jak rodzą swoje dzieci, ale to dobrze wiedzieć. Miłego dnia
Fotograf szybko odpowiedział!
Jego słowa są na tyle zaskakujące, że kobieta postanowiła podzielić się nimi w sieci. Kto by przypuszczał, że ktokolwiek będzie w stanie kategoryzować ludzi z powodu cesarskiego cięcia?!
To nie jest poród. To jest operacja usunięcia dziecka z brzucha. To nie są narodziny. (...) Nie chcę tam być i robić Ci zdjęć. Jeśli jednak zdecydujesz się na macierzyństwo od początku i wybierzesz naturalny poród, daj mi znać i możemy wtedy zaplanować sesję. Macierzyństwo to bardzo ciężka praca. Gdybym był tobą, dwa razy pomyślałbym o rozpoczęciu takiej pracy, skracając sobie drogę na tak wczesnym etapie gry.
Czy cesarskie cięcie to faktycznie jest coś gorszego? Czy matki, które nie rodziły naturalnie mają czuć się z tym źle?
Przeczytaj także
Na czwartą randkę z Tindera dziewczyna zabrała swojego chłopaka na... porodówkę!
Wersow opowiada o dramatycznym porodzie! Mogła przeżyć albo matka, albo córka!
Doda w mistycznej sesji pozuje na tle wodospadu. Wygląda jak nie z tej ziemi!