Anna i Robert Lewandowscy podzielili się radosną nowiną. Ich rodzina powiększyła się o kolejnego członka rodziny, tym razem w postaci...psa. Trenerka opisała, jak zareagowali jej bliscy na pieska i wyjawiła imię zwierzaka. Okazuje się, że piesek ma na imię Bella. Jednak aktywistka na rzecz zwierząt informuje, że Lewandowscy kupili psa z pseudohodowli, by... chwalić się nim na Instagramie.

Zofia Zborowska od 9 lat jest właścicielką małego pieska, którego wzięła ze schroniska. Pies zamieszkał z nią i jest traktowany niemal jak człowiek. Aktorka kilka lat temu założyła mu nawet profil na Instagramie, jednak ostatnio administratorzy medium je zablokowali. Wszystko przez błąd gwiazdy. Co się stało?

Wygląda na to, że Karolina Pisarek ma szczęście nie tylko w pracy, gdzie wciąż pnie się ku górze w karierze modelki, ale i w życiu prywatnym. Całkiem niedawno się zaręczyła, a teraz wraz z ukochanym powitali nowego członka rodziny...

Podróżowanie z psem może być wspaniałą przygodą. Praktykuje to wiele osób na całym świecie. Jednak do wyjazdu należy się odpowiednio przygotować. Działania najlepiej rozpocząć już kilka tygodni przed podróżą. Zobacz, o czym trzeba pamiętać planując podróżowanie z psem.

Dominika napisała do nas kilka miesięcy, zdradzając, że ma dość psa swojego chłopaka. 30-latek ma stawiać czworonoga i jego potrzeby na pierwszym miejscu i według 24-latki Baron (bo tak nazywa się zwierzak) jest ważniejszy od relacji z nią. Młoda kobieta wyznaje, że niedługo postawi mu warunek: albo oddaje psa rodzicom, albo z nimi koniec. Nie jesteśmy jednak pewni, czy to jest dobry ruch...

Ostatnio Smolasty na swoim profilu na Instagramie poinformował swoich fanów, że do jego zespołu dołączył nowy członek. Szybko okazało się, że jest to pies, którego nazwał Malwina. Internauci są zachwyceni nowym "muzykiem".

Posiadanie psa wiąże się z wieloma obowiązkami. Bycie właścicielem czworonoga i opiekowanie się nim to nie tylko ogromna radość, ale przede wszystkim spora odpowiedzialność. Zanim więc zdecydujemy się na pupila, przemyślmy, czy jesteśmy w stanie zapewnić mu odpowiednie warunki.

Aleksandra Szwed niedawno po raz drugi została mamą. Jednak nie na długo mogła cieszyć się ze swojego szczęścia. Okazało się, że niedawno zaginął jej ukochany piesek. Aktorka natychmiast rozpoczęła akcję poszukiwawczą, prosząc o pomoc, także w internecie. Maja, bo tak wabi się się zwierzak, została znaleziona po 9 godzinach z dala od domu przez starszego mężczyznę. Gwiazda podejrzewa, że ktoś chciał uprowadzić rasowego pupila.

Joanna Jabłczyńska jest znana ze swojej miłości do zwierząt. Ostatnio podzieliła się z fanami na Instagramie, w jaki sposób dba o ich kondycję, wyprowadzając je na spacery. Gwiazda opublikowała nagranie, podczas którego jej pupile piją wodę z kałuży. Fanki od razu zareagowały, karcąc aktorkę.

Mimo że Małgorzata Rozenek-Majdan obchodzi swoje urodziny 1 czerwca, to kolejny prezent z tej okazji otrzymała od swojego męża właśnie dziś. Okazało się, że Radosław Majdan ma dla swojej ukochanej małego pieska rasy chihuahua, którego celebrytka nazwała Franceska.

Nie jest tajemnicą, że Justyna Żyła nie darzy sympatią obecnej partnerki swojego byłego męża Piotra Żyły - Marceliny Ziętek. Okazuje się, że niechęć ta jest obustronna. Aktorka z serialu "Szkoła" opublikowała na swoim Instagramie filmik, w którym pośrednio oskarża byłą żoną swojego chłopaka o znęcanie się nad psem. Justyna Żyła szybko odpowiedziała na rzucone w jej stronę oskarżenia.

Sara i Zach Lebwohl wiedzieli, że kiedy przyjdzie na świat ich córeczka, życie stanie się zupełnie inne. Obawiali się, czy ich ukochany pies Prince zaakceptuje dziewczynkę. Wierzyli jednak, że wszystko dobrze się ułoży. I tak właśnie było. Zwierzak od samego początku był zauroczony małą Halle i nie odstępował jej na krok. Podczas ciąży, gdy czuł, że dzieje się coś złego, zawsze czuwał przy Sarze. Kiedy dziewczynka przyszła na świat od razu ją zaakceptował. Z dnia na dzień przyjaźń pomiędzy Halle i psem stawała się coraz silniejsza. Sara i Zach śmiali się, że Prince zastępuje im opiekunkę.

Po wielu latach spędzonych na ulicy kundelek Gary trafił do schroniska w Puławach, gdzie przebywał przez cztery lata. Był w opłakanym stanie - niedosłyszał i niedowidział. W końcu jednak uśmiechnęło się do niego szczęście! Za sprawą Stowarzyszenia Paka dla Zwierzaka piesek trafił do domu tymczasowego w Gdyni i bardzo zżył się z całą rodziną. Po trzech tygodniach został adoptowany przez starszego pana z Żukowa. Mężczyzna zabrał go do swojego domu. Zaledwie dzień po adopcji, Gary uwolnił się z obroży i uciekł swojemu nowemu panu. W poszukiwania zaangażowało się wiele osób, jednak nikt nie widział kundelka w okolicy Żukowa. Kiedy tymczasowa rodzina, u której Gary spędził trzy tygodnie, dowiedziała się o zaginięciu, również włączyła się w poszukiwania. Po kilku dniach okazało się, że 12-letni kundelek błąka się po Gdyni. Został odnaleziony w lesie, znajdującym się w pobliżu domu tymczasowego. Piesek wędrował przez 5 dni i pokonał prawie 30 km w mrozie, by dotrzeć do rodziny, którą naprawdę pokochał.

Pies o ludzkiej twarzy, czy to możliwe? A jednak. W sieci zawrzało, gdy wypłynęły jego zdjęcia. Część internautów nadal nie dowierza, że zwierzę istnieje naprawdę.