Szymon Hołownia postanowił pokazać oglądającym dach sejmu, gdzie wisi flaga Polski. W tym celu, jako jedyny polityk, wszedł po drabinie na sam szczyt. Jak to mężczyzna ma w swoim stylu, były prezenter zdecydował się opowiedzieć o tym miejscu i zapewnić obserwujących, że zawsze będzie starał się wnosić na swój szczyt.
Zgrabny Szymon Hołownia wspiął się na szczyt i dotarł tam, gdzie nikt wcześniej
Szymon Hołownia odkąd został marszałkiem Sejmu, postanowił na YouTube pokazywać budynek od środka Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej. Dla wielu osób to miejsce jest niedostępne i nigdy nie widzieli go na żywo. Nawet jeśli zwiedzający byli w gmachu, to nie wszystkie miejsca są przeznaczone dla gości.
Właśnie dlatego polityk postanowił, że będzie prezentował także i te niedostępne dla znacznej większości ludzi miejsca. Z tego powodu pokazał, jak wygląda dach sejmu, którego w ten sposób nie widzieli na żywo nawet politycy. Aby tego dokonać, mężczyzna wszedł po drabinie na sam szczyt i wyszedł z włazu. Możesz zobaczyć to na filmiku poniżej.
Tematyczna scena rozgrywa się od 17:13.
Szymon Hołownia opowiada o dachu sejmu
Oczywiście, jak to ma w swoim stylu Szymon Hołownia, opowiedział o tym fakcie w sposób nieco żartobliwy, mówiąc:
Szykuje się nam coś w rodzaju marszałkowskiego wniebowstąpienia. To właśnie będzie marszałkowskie wniebowstąpienie i ta niespodzianka, którą Wam obiecywaliśmy.
Później dodał:
Można powiedzieć, że w tym momencie osiągnąłem szczyt parlamentaryzmu polskiego. To jest początek mojej przygody ze zdobywaniem korony parlamentów świata. Będę wspinał się wszędzie, gdzie mogę, na sam szczyt.
Internauci zrobili memy z Szymonem Hołownią, gdyż na Twitterze, czyli w serwisie "X" można było zobaczyć zdjęcie zapowiadające materiał. Twórcy odnieśli się do samego włazu, jak i marszałka sejmu, sugerując, że ucieka przed Anną Żukowską.
Co o tym sądzisz?
W galerii znajdziesz memy na ten temat. Warto!