Pancerny Marian prześwietli pensje świty Adasia. Doradcy zarabiali nawet 30 tys. miesięcznie

Pancerny Marian prześwietli pensje świty Adasia. Doradcy zarabiali nawet 30 tys. miesięcznie

Pancerny Marian prześwietli pensje świty Adasia. Doradcy zarabiali nawet 30 tys. miesięcznie

Wojciech Olkusnik/East News

NIK pod batutą pancernego Mariana Banasia już zaciera ręce na samą myśl o corocznej kontroli wydatków Adama Glapińskiego w NBP. Na celowniku są bajońskie pensje doradców Glapińskiego oraz wydatki na reklamę. Oj, chyba Adaś będzie musiał się gęsto tłumaczyć na dywaniku w Najwyższej Izbie Kontroli. Ogromne pieniądze „skrzętnie ukrywane przed opinią publiczną” są w grze!

Reklama

Marian Banaś i NIK sprawdzą sytuację finansową NBP

Co roku, NIK wchodzi do NBP i sprawdza księgi rozliczeniowe. Niebawem będą musieli zmierzyć się z zawiłościami finansowymi Glapińskiego i jego świty doradców z 2023 roku. Pancerny Marian zapowiedział, że jego kontrolerzy zajrzą w wydatki, które dotychczas były skrywane przed światem.

Z pewnością Banaś przyjrzy się kwestii ogromnych wynagrodzeń doradców Glapińskiego i całej polityce kadrowej. Wielokrotnie Glapiński był upominany, że NBP musi być bezstronną instytucją. Przez ostatnie lata na wysokich stołkach siedzieli tam jednak ludzie PiS-u.

Adam Glapiński w sejmie Wojciech Olkusnik/East News

Przypomnijmy, że NBP zatrudnia, m.in. współpracownika Kaczyńskiego - Adama Lipińskiego, a także byłego szefa ABW - Piotra Pogonowskiego.

Kontrolerzy dokładnie sprawdzą wydatki na pensje doradców Adam Glapińskiego. Jak donosi Rzeczpospolita, wielki bankier i inwestor pod koniec 2023 roku dysponował poradami aż 14 specjalistów w swoim fachu. Każdy z nich zarabiał bajońskie 30 tysięcy miesięcznie.

Rzeczpospolita pisała również w swoim artykule, że jednym z warunków otrzymania tak "elitarnej fuszki" było po prostu przytakiwania na to, co Pan Prezes powiedział. Zabawne, prawda? Z pewnością nie dla wszystkich tych, którzy ciężko pracują i oddają uczciwe solidne podatki.

Akcja z banerami - czy Marian Banaś w końcu wyjaśni, ile kosztowały?

Koszty promocji NBP to kolejny wątek, który przez lata był w sferze tabu. Wygląda na to, że teraz NIK zajmie się i tą kwestią. Przypomnijmy, że chodziło o banery promocyjne związane z wojną i pandemią. Przez długi czas, Glapiński i jego doradcy unikali odpowiedzi na pytanie o koszty tej wielkiej akcji.

Wyniki kontroli zostaną przedstawione najwcześniej w połowie 2024 roku, ale patrząc na to, co dzieje się aktualnie na Wiejskiej, możemy mieć pewność, że i w NBP wyjdzie sporo smaczków. Szykujcie popcorn!

Działacz drży ze strachu. "Jest ryzyko, że wyniosą Glapińskiego". Zobacz galerię!
Źródło: Wojciech Olkusnik/East News
Reklama
Reklama