"Siostra powiedziała, ile mamy dać pieniędzy na prezent komunijny dla jej córki. Chyba postradała zmysły"

"Siostra powiedziała, ile mamy dać pieniędzy na prezent komunijny dla jej córki. Chyba postradała zmysły"

"Siostra powiedziała, ile mamy dać pieniędzy na prezent komunijny dla jej córki. Chyba postradała zmysły"

Midjourney

"Kiedyś komunie miały zupełnie inny wymiar. Teraz to jakaś szopka. Najpierw zapraszają multum osób, wydadzą miliony na obiad, a później mają oczekiwania z kosmosu. Moja siostra nie będzie mi dyktować warunków! Teraz powiedziała, ile mam włożyć do koperty. Nieźle się zdziwi. Jej córka w kopercie znajdzie tylko kartkę z życzeniami. Dostanie zwyczajny prezent. Niech się nie przeliczą" 

Reklama

*Publikujemy list od czytelnika 

Siostra powiedziała, ile mam włożyć do koperty na komunię jej córki

Wszędzie tylko pieniądze i pieniądze. Dlaczego to jest tak ważne? Jakie to ma tak naprawdę znaczenie? Przecież w przypadku Pierwszej Komunii Świętej chodzi o coś więcej! To przyjęcie sakramentu, dlatego nie powinno się robić z tego takiej szopki. Jest mi przykro, że moja siostra tego nie rozumie.

Kiedy zapraszała nas na przyjęcie, oznajmiła, że jej córka oczekuje pieniędzy. Nie chce żadnych prezentów, bo woli sobie sama coś kupić. Na domiar złego, Andżelika powiedziała, ile mam włożyć do koperty! Aż mnie zamurowało. Przecież gości zaprasza się do towarzystwa, a nie ze względu na to, jak grube portfele mają.

Dziewczynka w białej bluzce modli się, obraz w stylu bajkowym Midjourney

Nikt nie będzie dyktować mi warunków

Muszę przyznać, że nie narzekamy na brak pieniędzy. Tu nie chodzi o fundusze, a o sam fakt. Przecież moja siostra nie może dyktować warunków i mówić kto, ile ma wrzucić do koperty. Zaczęła narzekać na wydatki, jakie przed sobą ma, że przyjęcie takie drogie, a obiad kosztuje tyle i tyle.

To nieeleganckie. Nie powinna się tak zachowywać. Nie będzie dyktować mi warunków. Tak się zagotowałam, że postanowiłam, że jej córka nie dostanie od nas żadnych pieniędzy. Bez przesady!

Dziewczynka dostanie zwyczajny prezent

Przecież tu nie o pieniądze chodzi. Prezent ma być symboliczny, a więc tak będzie i tym razem. Moja siostrzenica otrzyma drobnostkę. Niech wszyscy wiedzą, że z nami nie można w ten sposób pogrywać.

Oczywiście nie chcę skrzywdzić dziecka. Po prostu uważam, że takiej dziewczynce pieniądze nie są potrzebne. Zdecydowanie lepszym wyborem będzie prezent od serca. Co od nas dostanie? Postanowiliśmy jej dać zegarek. To zawsze się sprawdza. Kupię taki, który będzie świetnie się prezentować również za kilka lat. Jest to najlepszy wybór! Taka pamiątka posłuży jej przez lata. Zwłaszcza, że chcę umieścić na tyle tarczy grawer, a więc myślę, że to najlepszy prezent.

A siostra niech sobie myśli co chce. Wcale się tym nie przejmuję!

Zbuntowana Siostra

Jakub Rzeźniczak ogłosił radosną nowinę. Internauci składają gratulacje! Zobacz zdjęcia!
Źródło: instagram.com/jakubrzezniczak25
Reklama
Reklama