Dagmara Kaźmierska musi zmierzyć się z nowymi informacjami o swojej przeszłości, które wypłynęły w ostatnim czasie i w mig obiegły media. Celebrytka tym razem nie uniknie niewygodnych pytań. Wszystko przez zeznania jej byłej "podopiecznej", która obnażyła przeszłość "Królowej życia". Kim była młodziutka Maria A.?
Dagmara Kaźmierska — przeszłość
Dagmara Kaźmierska nim stała się jedną z najbardziej rozpoznawanych celebrytek, prowadziła dość burzliwe życie. Ma na swoim koncie pobyt w więzieniu. W 2009 roku usłyszała wyrok czterech lat pozbawienia wolności m.in. za stręczycielstwo i sutenerstwo oraz działalność w zorganizowanej grupie przestępczej. Jednak w więzieniu spędziła jedynie 14 miesięcy.
Choć totalnie odmieniła swoje życie, nigdy nie udało jej się odciąć od przeszłości. Dawne życie wraca jak bumerang. Wszystko za sprawą popularności, jaką zyskała dzięki udziałowi w programie "Królowe życia". Internauci i media co rusz wyciągają niewygodne fakty z jej przeszłości.
Sama Dagmara postanowiła opowiedzieć o swoich ciemnych stronach w dwóch książkach, która napisała. "Prawdziwa historia Królowej Życia" oraz "Prawdziwa historia Królowej Życia. Za kratami".
Gwiazdorskie życie Kaźmierskiej razi wielu. Od dawna nie cichną komentarze i zarzuty wobec stacji TVN i Polsat, za promowanie osoby o tak wątpliwej moralnie przeszłości. To właśnie dzięki takim formatom obu stacji jak: "Królowe życia" czy "Taniec z gwiazdami" Dagmara została wykreowana na gwiazdę.
AKPA
Nowe informacje o przeszłości Dagmary Kaźmierskiej
Na jaw wyszła prawdziwa przeszłość Dagmary Kaźmierskiej. Ujawniono sądowe akta, a wszystko za sprawą dziennikarskiego śledztwa serwisu Goniec.pl. Portal dotarł do zeznań młodej kobiety, która przed laty pracowała u "królowej życia".
Dziennikarze serwisu Goniec.pl opublikowali fragmenty zeznań 24-letniej wtedy Marii A. Doniesienia dotyczą domniemanych wydarzeń z października 2007 roku i stawiają Kaźmierską w bardzo złym świetle. Według słów "podopiecznej" Dagmary lista przewinień celebrytki jest znacznie dłuższa.
Maria A. zeznała, że Kaźmierska ją biła, a nawet ukarała gwałtem. Wstrząsające słowa młodej kobiety zostały przez sąd uznane za wiarygodne. Do pracy u "królowej życia" trafiła w najtrudniejszym momencie życia:
Ma 24 lata. Jest jedną z dziewięciorga rodzeństwa wychowanego przez samotną matkę. Jej ojciec umarł, gdy miała pięć lat. Sama zaszła w ciążę, gdy nie była jeszcze pełnoletnia
- opisuje "podopieczną" Dagmary Goniec.pl.
Portal podał, że młodziutka kobieta, chcąc zapewnić przyszłość dziecku, rozpoczęła pracę w agencji. Wcześniej nie mogła związać końca z końcem. Była ofiarą przemocy domowej i na domiar złego usłyszała wstrząsającą diagnozę. U 24-latki zdiagnozowano nowotwór.
Z artykułu dowiadujemy się, że na początku Marysia była traktowana przez Dagmarę wyjątkowo. Dość szybko zaczęła zarabiać, ale tęskniła za dawnym życiem. Sprawy się skomplikowały, gdy choroba nowotworowa dała przerzuty, a 24-latka zaczęła tracić siły. To właśnie po raz pierwszy dostaje w agencji coś na "wzmocnienie". Biały proszek szybko uzależnia Marię.
AKPA
To jednak nie koniec wstrząsających faktów o praktykach "Dagi", bo tak nazywali Kaźmierską jej współpracownicy. Maria zeznała, że była również zmuszana do opalania się na solarium, żeby być jeszcze atrakcyjniejszą dla klientów. Jak zeznała:
Prawdopodobnie ten przerzut do nerki zawdzięczam Dagmarze. Ja się jej nie boję, bo w sumie mi obojętne, co ze mną będzie
- cytuje młodziutka kobietę Goniec.pl.
W końcu Maria A. ucieka i uwalnia się od Dagmary Kaźmierskiej. Jest jednak schorowana, uzależniona i na zawsze pełna lęku i obaw. Według artykułu serwisu Goniec.pl wszystkie opisane zeznania 24-latki są prawdziwe i rzucają zupełnie inne światło na kryminalną przeszłość gwiazdy.
