Wiesław Nowobilski, który jest kierownikiem budowy w programie "Nasz Nowy Dom", już jesienią wystąpi w kolejny show Polsatu. Uśmiechniętego ulubieńca telewidzów zobaczymy w nowej odsłonie i coś czujemy, że zdobędzie kolejne grono fanów. W wywiadach, których udzielił w czasie prezentacji par "Tańca z Gwiazdami", zdradził, kto tak naprawdę płaci za remonty w "Naszym Nowym Domu".

W marcu tego roku spłonął jeden z domów wyremontowanych w ramach programu "Nasz nowy dom". Wielu Internautów za tragedię obarczało jego produkcję i pracujących na planie specjalistów. Teraz Katarzyna Dowbor komentuje sprawę i zdradza, kto naprawdę ponosi winę za zniszczenia.

Program „Nasz nowy dom” już od prawie dziesięciu lat czyni dobro, pomagając wielu rodzinom w trudnych sytuacjach, dzięki czemu cieszy się naprawdę olbrzymią sympatią telewidzów. Katarzyna Dowbor razem ze swoją ekipą robi rzeczy niemożliwe do wykonania w zaledwie kilka dni! Dziś zdradziła kilka ciekawych informacji zza kulis produkcji...

Czteroletni Natan właściwie nie zna swojego ojca, gdyż on nie chce mieć z nim kontaktu. Jego mama, pani Ania, stara się zapewnić synkowi wszystko to, czego takie dziecko potrzebuje. Jednak skromny budżet, który może przeznaczyć na utrzymanie rodziny, nie wystarcza na remont zaniedbanego domu.

Pani Marianna opiekuje się dorosłą już córką od dnia jej narodzin. Sama jest bardzo schorowana, ale Agnieszka ma czterokończynowe porażenie mózgowe i nie jest w stanie samodzielnie funkcjonować. Ekipa programu "Nasz nowy dom" postanowiła poprawić jakość życia tych pań i wyremontowała ich malutki domek!

Pan Paweł jest wdowcem. Mieszka wraz ze swoją córką i ojcem w niewielkiej miejscowości w Wielkopolsce. Córka Pana Pawła nie potrafi poradzić sobie ze stratą matki i jest bardzo zagubiona. W swoim domu nie miała też zbyt wiele prywatności. Ekipa z "Nasz nowy dom" to zmieniła. Metamorfoza domu tej rodziny to sztos!

Pani Cecylia jest prababcią Emilki. Po tym, gdy odeszła jej mama, to ona przejęła opiekę nad dziewczynką. Emilia miała dobre relacje ze swoim ojcem, który po śmierci zostawił jej w spadku mieszkanie. Malutkie i dość zaniedbane, a raczej zagracone. Instalacja elektryczna była do wymiany. Ekipa programu "Nasz nowy dom" wyremontowała mieszkanie. Jest efekt WOW!

Różne rodziny trafiają do programu: "Nasz nowy dom". Jedne mają naprawdę tragiczną sytuację mieszkaniową, a inne trochę lepszą, ale za to mają trudną i wzruszającą historię. Tym razem Katarzyna Dowbor postanowiła pomóc mamie z synem. Chłopak patrzył, jak choroba wykańcza jego ojca, który umierał na oczach syna. Ekipa "Nasz nowy dom" spełniła jego wielkie marzenie!

Ekipa programu: "Nasz nowy dom", pomogła już setkom rodzin w potrzebie. Odmieniła życie wielu ludzi i dała im nadzieję, na lepsze dni. Każdy taki remont kończy się niebywałym szczęściem zarówno domowników, jak i osób, które brały udział w remoncie. Niestety czasem zdarza się tak, że nieprzewidywalny los, ponownie rzuca komuś kłody pod nogi. Tak stało się w domu zamieszkiwanym przez państwa Pękalów  - jak donosi "Fakt". Pożar zniszczył to, co dało się odremontować. Kto zawinił? Katarzyna Dowbor wypowiedziała się na ten temat.

Program "Nasz nowy dom" powrócił z nowym sezonem. Katarzyna Dowbor, wraz z ekipą, uszczęśliwiła w tym sezonie już kilka kolejnych rodzin, a wśród nich jest też mama dwóch chłopców, której ciężko chory mąż nie wytrzymał presji i się powiesił. Chłopcy marzyli o godnych warunkach do życia, a także o własnych pokojach. Jak myślisz, czy ekipa programu dała radę spełnić te ich małe marzenia? Zobacz!

Niepełnosprawna Marysia mieszka z mamą i młodszym bratem, który jest niesamowicie pomocny w opiece nad siostrą. Chłopak wstydził się swoich warunków mieszkaniowych, stąd też nie często zapraszał do swojego domu przyjaciół. Niedawno skończył 21 lat, a wiecznie zastanawiał się nad tym, czy mógłby gdzieś wyjść czy wyjechać, bo obawiał się tego, że podczas jego nieobecności, mama po prostu sobie nie poradzi. Teraz już nie ma takich myśli, bo dom tej rodziny został wyremontowany i wprowadzono w nim wiele ułatwień w opiece nad Marysią.

W programie Nasz nowy dom pracuje wielu różnych pracowników, jednym jest kierownik budowy Artur Witkowski, który ostatnio zmaga się z gorszym zdrowiem. Fani licznie życzą mu powrotu do formy przy okazji zastanawiając się, co mu dolega. Wreszcie sam zainteresowany postanowił zabrać głos w tej sprawie.

Ekipa programu: "Nasz nowy dom" ma często bardzo trudne zadania do wykonania. Zdarza się, że domy, które trzeba wyremontować są w totalnej rozsypce. Najtrudniej jest wtedy, gdy nie ma nawet łazienki, a dodatkowo trzeba w magiczny sposób "rozciągać" domy, w których po protu brakuje miejsca. Tym razem metamorfozy dokonano w domu, który tak naprawdę był budynkiem gospodarczym. Został zupełnie odmieniony!

Kolejny budynek w programie: "Nasz nowy dom", został wyremontowany. W tym domu mieszkało "stado Jeleni". Bardzo pozytywna rodzinka, która mimo życiowych trudności miała w sobie ogrom pozytywnej energii i zarażała nią każdego, kto tylko miał okazję spotkać tych ludzi. Rodzina mieszkała w domu, który nie miał nawet łazienki. Mama z czwórką dzieci spała w jednym pokoju. Tata musiał już znaleźć sobie miejsce w kuchni.