"Nasz Nowy Dom": Katarzyna Dowbor zdradziła sekrety programu. Wiemy ile naprawdę trwa remont

"Nasz Nowy Dom": Katarzyna Dowbor zdradziła sekrety programu. Wiemy ile naprawdę trwa remont

"Nasz Nowy Dom": Katarzyna Dowbor zdradziła sekrety programu. Wiemy ile naprawdę trwa remont

AKPA

Program "Nasz Nowy Dom" od lat cieszy się niesłabnącą popularnością widzów. Trudno się dziwić, spektakularne metamorfozy domów i wzruszające historie ich właścicieli poruszają wielu. Prowadząca program, Katarzyna Dowbor, odpowiedziała na najbardziej nurtujące widzów pytania. Wiemy, ile naprawdę trwa remont.

Reklama

Program "Nasz Nowy Dom"

Katarzyna Dowbor od lat przemierza Polskę i pomaga rodzinom, które żyją w skrajnie złych warunkach. Program "Nasz Nowy Dom" porusza serca widzów. To nie tylko show, w którym ekipa Polsatu remontuje domy, to też program, który niesie pomoc osobom, które szczególnie jej potrzebują.

Wokół metamorfoz urosło wiele legend. Szczególnie podejrzana wydaje się fanom długość remontu. Każdy wie, że przy takiej inwestycji często zdarzają się duże opóźnienia. Katarzyna Dowbor postanowiła rozprawić się z mitami krążącymi wokół tematu i szczerze opowiedziała, ile tak naprawdę trwają metamorfozy.

rodzina z programu Nasz nowy dom pozuje z Katarzyną Dowbor deccoria.pl

Katarzyna Dowbor zdradziła sekrety programu

Prowadząca "Nasz Nowy Dom" w szczerym wywiadzie dla serwisu "Pomponik" odniosła się do plotek na temat remontów. Choć dla wielu to niemożliwe, potwierdziła, że faktycznie całość zajmuje im 5 dni. Jak to możliwe? Dowbor zdradziła sekret programu:

Jeśli praca idzie w miarę sprawnie, to po 10-12 godzinach ekipa idzie się przespać. Jeśli jest taka potrzeba, to część chłopaków zostaje i robią te wykończeniowe rzeczy, no tu trzeba zbić kołek, tu zawiesić obrazek… Oni w ogóle nie śpią, dopiero nad ranem wracają do domów. 12 godzin to taki standard, ale bywa też 15. Te 5 dni to czas ogromnego spięcia dla ekipy budowlanej, ale też filmowej.

Odpowiedziała również na pytanie, czy rodzina może sprzedać wyremontowany dom:

Nie można sprzedać. Jest podpisana umowa z rodziną, że co najmniej musi rok w tym domu mieszkać, bo my dla nich to robiliśmy. Potem to jest ich własność, więc mogą zrobić z tym, co chcą

- zdradziła.

Wydaję się to uczciwe i wyklucza uczestnictwo w programie w celach zysku. "Nasz Nowy Dom" ma być dla potrzebujących rodzin formą pomocy, a nie metodą do wzbogacenia się. Co sądzicie o zasadach obowiązujących w programie?

"Nasz nowy dom" - w tym domu nie było kuchni i porządnej łazienki. Metamorfoza budynku to sztos! Zobacz.
Źródło: www.facebook.com/NaszNowyDom/
Reklama
Reklama