Tabletki antykoncepcyjne Vibin- opinie, działanie, skuteczność

Dziewczyny 06.02 wzięłam pierwsza tabletka vibin i do dnia dzisiejszego mam miesiaczka taka dziwna jak by śluz zmieszany z brązowa krwią raz jest raz jej nie ma. Trwa już 13 dzień i nie wiem czy to normalne czy dzwonić i się umawiać na wizyte

Brałam te tabletki przez chwilę ale była panika że je wycofują dziś byłam u lekarza i ponownie mi się przepisał w tym miesiącu zaczynam stosowanie :) u mnie problem jest taki że od poprzednich tabletek przytyłam 20kg mam nadzieję że przy tych uda mi się zjechać z wagi :)

Ja polecam, biorę je od roku i mi służą. Nie czuję się źle, waga sie nie zmieniła, nastrój również. No i nie zapominam, a to również był mój problem.

Bardzo dobre pigułki, u mnie nadal świetnie się sprawdzają. Zero skutków ubocznych, czuję się jakbym nic nie brała. Nie mam plamień, wahań nastroju, ani wagi.

Ja też je polecam. Są to jedne z lepszych jakie brałam. Nie tyłam, nie miałam humorków. Dziecka też nie widać ;)

Od jakiegoś czasu biorę vibin. Samopoczucie mam bardzo dobre, waga stabilna i cera też mi się poprawiła.

regata napisał(a):Po malej przerwie postanowiłam wrócić do tabletek antykoncepcyjnych. Byłam dziś u lekarza dal mi skierowanie na badania i zaproponował tabletki Vibin. Głownie dla tego, ze w blistrze jest 28 tabletek i bierze się je ciągłe, bez tygodniowej przerwy pomiędzy opakowaniami. Tyle ze hormony są w pierwszych 21 tabletkach a reszta to placebo. Chodzi o to żeby nie zapominać o pierwszej tabletce. A to był mój jedyny problem z tabletkami. Dostałam ulotkę i po jej przeczytaniu stwierdziła, ze zapytam czy któraś może je przyjmuje? Ktoś poleci? Ktoś odradzi?
brałam zawsze tylko takie. wygoda i nie trzeba o niczym pamiętać, bierze się całym ciągiem. Jakie Ci przepisał? Ja brałam yaz.

regata napisał(a):Po malej przerwie postanowiłam wrócić do tabletek antykoncepcyjnych. Byłam dziś u lekarza dal mi skierowanie na badania i zaproponował tabletki Vibin. Głownie dla tego, ze w blistrze jest 28 tabletek i bierze się je ciągłe, bez tygodniowej przerwy pomiędzy opakowaniami. Tyle ze hormony są w pierwszych 21 tabletkach a reszta to placebo. Chodzi o to żeby nie zapominać o pierwszej tabletce. A to był mój jedyny problem z tabletkami. Dostałam ulotkę i po jej przeczytaniu stwierdziła, ze zapytam czy któraś może je przyjmuje? Ktoś poleci? Ktoś odradzi?
brałam zawsze tylko takie. wygoda i nie trzeba o niczym pamiętać, bierze się całym ciągiem. Jakie Ci przepisał? Ja brałam yaz.

Jak masz telefon z androidem to polecam też taką aplikację, fajna sprawa przy tych tabletkach: https://play.google.com/store/apps/details?id=pl.mobiem.android.vibin

Zrobiłam w internecie rekonesans i właściwie jestem już zdecydowana. Były opinie lepsze i gorsze, ale wiekszość paniki siały dziewczyny pisząc o objawach adaptacyjnych. Jestem bardzo ciekawa czy i w moim przypadku 28 tabletek się sprawdzi. A i miło zaskoczyła mnie informacja o składniku,który ogranicza zatrzymywanie wody. No ciekawe. Badania mam ok, więc idę jutro po receptę i załapię się na rozpoczęcie opakowania jeszcze w tym msc. Jak zaczne dam znać jak sie czuję.

Ja biorę od jakiegoś czasu, u mnie się sprawdzają, nie przytyłam, nie zatrzymała mi się woda, mam ładniejszą cerę, nie zauważyłam żadnych działań niepożądanych.
Dużym atutem jest dla mnie cena, za poprzednie tabletki o tym samym składzie płaciłam o ponad 20 zł więcej za opakowanie. Tabletki placebo bardzo pomocne, szczególnie jak jesteś bardzo zabiegana i zdarza Ci się zapominać. Nie ma to jak nie wypadać z rytmu ;)

Zanim zalozysz nowy temat zapoznaj sie z regulaminem forum i skorzystaj z wyszukiwarki.

Przenioslam do odpowiedniego dzialu.

Ja je biorę ale za dużo nie pomogę, stosuje je dopiero od tygodnia i sama szukam o nich czegokolwiek. Więc możemy się wymieniać doświadczeniami i w razie czego pomagać ;)