• Gość odsłony: 10829

    Jak rozmawiać z nastawianą przeciw mnie żoną?

    Witam miłe panie, zastanawiam się jak zrozumieć moją żonę. Ma dziwne podejście do życia, nie bardzo łapie o co jej chodzi. Od kiedy urodził się nasz syn, mam wrażenie że podchodzi ona do związku na zasadzie mam Cię i będę robiła co mi się podoba. Nie chwaląc się, pomagam jej w domu, prasuję, myję podłogi okna, opiekuję się dzieckiem, ogólnie zecz biorąc kiedy mogę to pomagam, moja żona ma córeczkę z poprzedniego małżeństwa, nią także się opiekuję. Sam pracuiję na cały dom, nie szlajam się z kumplami, jeżeli chce wyjść to zawsze z żoną. Ona patrzy aby wyrwać się z sąsiadką na piwo, nie wiem kto ma taki pomysł ale sąsiadki nie zaliczam do mąrych osób więc podejrzewam ją jako mąciciela. Wychodzą i nie protestuję a sąsiadka wali po rogach męża choć ma z nim 3 dzieci to w głowie sieczka. Wracając do tematu jak Was kobiety zrozumieć, staram się a mam cały czas na głowie ciosane kołki. Zona w łóżku kłoda, leży jak trup a do tego ostatnio gacie podciąga pod szyję i wraczy jak pies gdy się do niej zabieram. O co chodzi takiemu człowiekowi, czego chce od życia. do tego mam tesciową ktora jej dyktuje jak poskromic męża i zrobić z niuego paroba. sama sie z mężem rozstała i zapytana dlaczego się wtrąca w nasz związek odpowiedziala ze rozejsc sie to najlepsze rozwiazanie, wiec pytam czy dla niej rozwod to bylo mile przezycie, odpowiedziala ze bardzo, choc wiem ze tak nie jest. Moja zona uwielbia plotkowac i to jedyne tematy ktore ja interesują a i jeszcze pieniądze, gdy jest ich duzo jest super, gdy sie kupka pomniejsza, jest nerwówka i szał w domu. Jak rozmawiac z taką kobietą, jeżeli ktoś mnie rozumie niech mi pomoże. Pozdrawiam. Piotr.

    Odpowiedzi (60)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-08-15, 08:26:44
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2013-08-15 o godz. 08:26
0

1 września juz niedługo........................... :ia:

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 08:15
0

poszedł... ;)

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 05:22
0

Blutka napisał(a):dobbi napisał(a):Blutka, myślisz że juz jest na tyle dojrzały że może zapładniać? 8)
Przynajmniej tak mu się wydaje. lol

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 05:16
0

dobbi napisał(a):Blutka, myślisz że juz jest na tyle dojrzały że może zapładniać? 8)
Przynajmniej tak mu się wydaje. lol

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 05:12
0

Blutka, myślisz że juz jest na tyle dojrzały że może zapładniać? 8)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-08-15 o godz. 04:52
0

Paula napisał(a):SkrawekNieba napisał(a):No to kto zeżarł serowo cebulowe?
Midas :D
Tak, tak, Paula ma rację. Midas zeżarł, jak mu kamień z serca spadł, że emo-forumka nie jest z nim w ciąży.

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 03:38
0

kiedyś to byly trolle...
ale bym czipsów zjadła :lizak:

Odpowiedz
Aguus 2013-08-15 o godz. 02:10
0

SkrawekNieba napisał(a):ja tam brzuch mam od piwa a nie od czipsów
Taa,a Twoj maz "od ciazy" :D ?;)

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 01:52
0

ja tam brzuch mam od piwa a nie od czipsów

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 01:45
0

Alix napisał(a):A dieta to ciagle od jutra, tak??? :dupa2:
Ja nie dam rady

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-08-15 o godz. 01:44
0

Paula napisał(a):SkrawekNieba napisał(a):No to kto zeżarł serowo cebulowe?
Midas :D
Midas je zeżarł i ten troll to pewnie też Midas, żeby odciągnąć uwagę od styl.fm

Odpowiedz
Alix 2013-08-15 o godz. 01:44
0

Jakie Wy zarloczne jestescie 8) A dieta to ciagle od jutra, tak??? :dupa2:

Odpowiedz
nikagda 2013-08-15 o godz. 01:42
0

To chyba byłam ja

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 01:42
0

SkrawekNieba napisał(a):No to kto zeżarł serowo cebulowe?
Midas :D

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 01:40
0

No to kto zeżarł serowo cebulowe?

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 01:35
0

Blutka napisał(a):Czipsy zjadła Carrie i jeszcze mi nie odkupiła. Ale nie szkodzi, to przez demencję. ;)
Carrie zjadła serowe, a nie serowo-cebulowe :P

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 01:35
0

Czipsy zjadła Carrie i jeszcze mi nie odkupiła. Ale nie szkodzi, to przez demencję. ;)

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 01:31
0

Carrie napisał(a):Blutka napisał(a):SkrawekNieba napisał(a):Paula napisał(a):SkrawekNieba napisał(a):ogórka to se wsadź w tego swojego sflaczałego siurka lol
Nawet nie czuje, jak jej się rymuje.
Skrawek - skąd wiesz, że sflaczały? Zaglądałaś mu w spodnie? ;)
Blutka mi powiedziała :P
Ty Blutki w to nie mieszaj. Blutka nikomu nie zaglądała. Co najwyżej mogła wnioskować z obierków po ogórkach. ;)
A nie z czipsów cebulowych? 8)
no właśnie chodziło mi o czipsy serowo-cebulowe

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 01:30
0

Blutka napisał(a):SkrawekNieba napisał(a):Paula napisał(a):SkrawekNieba napisał(a):ogórka to se wsadź w tego swojego sflaczałego siurka lol
Nawet nie czuje, jak jej się rymuje.
Skrawek - skąd wiesz, że sflaczały? Zaglądałaś mu w spodnie? ;)
Blutka mi powiedziała :P
Ty Blutki w to nie mieszaj. Blutka nikomu nie zaglądała. Co najwyżej mogła wnioskować z obierków po ogórkach. ;)
A nie z czipsów cebulowych? 8)

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 01:29
0

SkrawekNieba napisał(a):Paula napisał(a):SkrawekNieba napisał(a):ogórka to se wsadź w tego swojego sflaczałego siurka lol
Nawet nie czuje, jak jej się rymuje.
Skrawek - skąd wiesz, że sflaczały? Zaglądałaś mu w spodnie? ;)
Blutka mi powiedziała :P
Ty Blutki w to nie mieszaj. Blutka nikomu nie zaglądała. Co najwyżej mogła wnioskować z obierków po ogórkach. ;)

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 01:27
0

Paula napisał(a):SkrawekNieba napisał(a):ogórka to se wsadź w tego swojego sflaczałego siurka lol
Nawet nie czuje, jak jej się rymuje.

Skrawek - skąd wiesz, że sflaczały? Zaglądałaś mu w spodnie? ;)
Blutka mi powiedziała :P

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 01:24
0

SkrawekNieba napisał(a):ogórka to se wsadź w tego swojego sflaczałego siurka lol
Nawet nie czuje, jak jej się rymuje.

Skrawek - skąd wiesz, że sflaczały? Zaglądałaś mu w spodnie? ;)

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 01:21
0

ogórka to se wsadź w tego swojego sflaczałego siurka lol

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 00:59
0

ewerla napisał(a):A tak wogole to kolego leszcz jestes i tyle - wymiekles zaledwie po 8 postach z Twojej strony i juz na drugiej stronie watku - kiepsciutko :P Trzeba sie bylo troche dluzej droczyc.
to był tak zwany szybki wytrysk :D

Odpowiedz
poohatka 2013-08-15 o godz. 00:58
0

no to szkoda, bo ten to nawet inwencję miał niezłą

Odpowiedz
fjona 2013-08-15 o godz. 00:56
0

poohatka napisał(a):ciekawe - trolling docelowy. czyli co, teraz sobie pójdzie?
wiesz, za tydzień szkoła więc i tak nie miałyśmy szans sie nim długo nacieszyć.

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 00:55
0

carol napisał(a):dla mnie to zwykly trolling...
szamanka vel cośtam ;)

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 00:45
0

wwiola napisał(a):OOO a ja już zaczęłam snuć podejrzenie, że może zły w łóżku jesteś
e tam zły..... w ogóle niewyżyty.Ogórek w zadzie i sperma uszami wyłazi.

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 00:39
0

OOO a ja już zaczęłam snuć podejrzenie, że może zły w łóżku jesteś i dlatego ta Twoja żona taka, a Ty tylko trolujesz. A ile rad juz przygotowałam...No nic, może ktoś za niedługo mnie zaciekawi

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 00:34
0

ewerla napisał(a):Paula napisał(a):A pan dostał ode mnie prezencik nie w postaci ogórka :lizak:

Paula dlaczego nie ogorek? Moze lubi?


Może i lubi, ale ja nie gustuję w ogórkach i nie mam ich na składzie ;)

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 00:33
0

Paula napisał(a):A pan dostał ode mnie prezencik nie w postaci ogórka :lizak:

Paula dlaczego nie ogorek? Moze lubi?

A tak wogole to kolego leszcz jestes i tyle - wymiekles zaledwie po 8 postach z Twojej strony i juz na drugiej stronie watku - kiepsciutko :P Trzeba sie bylo troche dluzej droczyc.

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 00:29
0

dambaj napisał(a):wredne feministki, problemu nie mam chcialem zauwazyc wasza glupotę i w ciagu 2 godzin mam to co chcialem. ogorek wam w dupe, tepe stworzenia :ia:
No tak, na styl.fm nudno to trzeba było rozpierduchę na Forumi zrobić. Ale przynajmniej można błysnąć, nie inteligencjom bynajmniej ;)

A pan dostał ode mnie prezencik nie w postaci ogórka :lizak:

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 00:26
0

poohatka napisał(a):czyli co, teraz sobie pójdzie?
nie sadze ze jeszcze sie odezwie : przedstawil swoj problem, zainteresowal, poczytal, obrzucil bluzgami - misja wypelniona ;)

Odpowiedz
wirtualna24 2013-08-15 o godz. 00:24
0

oj przestańcie, dzieci nie chcą z nim się bawić w piaskownicy, koledzy zabrali mu zabawki, nikt nie chce z nim rozmawiać a wy go banem... może zrzuta na psychiatrę? jak już głupie to choć może miłościwe? 8)

Odpowiedz
Alix 2013-08-15 o godz. 00:21
0

poohatka napisał(a):ciekawe - trolling docelowy. czyli co, teraz sobie pójdzie?
No ja mysle
Bana dla tego pana.

Odpowiedz
poohatka 2013-08-15 o godz. 00:20
0

ciekawe - trolling docelowy. czyli co, teraz sobie pójdzie?

Odpowiedz
Alix 2013-08-15 o godz. 00:20
0

carol napisał(a):dla mnie to zwykly trolling...
carol, proroku :prayer:

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 00:15
0

:lizak:

co masz?

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 00:14
0

wredne feministki, problemu nie mam chcialem zauwazyc wasza glupotę i w ciagu 2 godzin mam to co chcialem. ogorek wam w dupe, tepe stworzenia :ia:

Odpowiedz
poohatka 2013-08-15 o godz. 00:12
0

jak głaskały dziewczyny po główce, to były ynteligętne, a teraz, kiedy zwracają Ci uwagę, że może sam mógłbyś coś poprawić, to okazuje się, że spodziewałeś się "mądrzejszych" odpowiedzi... [-X

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 00:09
0

dla mnie to zwykly trolling...

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 00:08
0

dambaj napisał(a):nie bede sie spieral myslalem ze cos madrzejszego uslysze,
no i wyszlo, ze my tak samo glupie jak zona jestesmy :D

dambaj napisał(a): chcialem zeby ktoras z was zauwazyla problem i dala odpowiedz
no wlasnie kilka z nas zauwazylo -

Atir napisał(a):Czy Ty w ten sposób rozmawiasz z żoną w domu?
Bo jesli tak, to nie dziwi mnie jej zachowanie.
wwiola napisał(a): Nie chcę bronić Twojej żony, ale może w tym, że Ty ją postrzegasz jako głupka też masz swój udział w stanie Waszego małżeństwa. Nie zastanawiałeś się nad tym?
wirtualna24 napisał(a):Ciekawa jestem ile trwa ta sytuacja, bo jakby mój mąż pisał o moim IQ
tak jak ty, to z całą pewnością trzasnęłabym go patelnią..

Odpowiedz
wirtualna24 2013-08-15 o godz. 00:05
0

już nie wspomnę o całej reszcie tępych bab :P

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 00:04
0

A tak na serio uważam, ze problem jest i generalnie współczuję Ci.
Ale jakoś po tym co piszesz o zonie i jak piszesz jakoś nie widzę tu chęci z jej strony no i co za tym idzie możliwości zmiany tej sytuacji.

Odpowiedz
wirtualna24 2013-08-15 o godz. 00:04
0

kurczak napisał(a):wirtualna24 napisał(a):
WINA ZAWSZE JEST PO OBU STRONACH
Żony i teściowej :D
lol :P

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 00:03
0

slyszac pretensje i pozniej jej slowa ze mam tego nie brac na powaznie zadaje pytanie czy traktowac cokolwiek co mowi na serio skoro klotnie po chwili sa tylko dla niej zabawa, zaangazowanie w klotnie na 100 % a pozniej kupa smiechu ze sie denerwuje, bralybyscie serio pozniej takie slowa czy stracilybyscie orientacje czy wogole podejmowac temat klotni czy brac go miedzy uszy?

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 00:01
0

wirtualna24 napisał(a):
WINA ZAWSZE JEST PO OBU STRONACH
Żony i teściowej :D

Odpowiedz
Gość 2013-08-15 o godz. 00:01
0

nie bede sie spieral myslalem ze cos madrzejszego uslysze, wyrazam sie tak bo nie chce pisac jak filozof, chyba ze tu obowiazuja scisle okreslone formy wypowiedzi, zadaje pytania a slysze w odpowiedzi negowanie tego co w jakis tam sposob sformulowalem. nie wybielam sie ale nie chce tez cytowac jej wypowiedzi, np wypierdalaj malowac pokoj to sformulowanie godne kobiety, facet w ten sposob nie moze sie zwracac bo to juz znecanie sie psychiczne. chcialem zeby ktoras z was zauwazyla problem i dala odpowiedz

Odpowiedz
Gość 2013-08-14 o godz. 23:55
0

Przede wszystkim może spróbuj z nią porozmawiać tak jak z mądrą osobą. Nie zakładaj, że "ma siano w głowie". Nie chcę bronić Twojej żony, ale może w tym, że Ty ją postrzegasz jako głupka też masz swój udział w stanie Waszego małżeństwa. Nie zastanawiałeś się nad tym?

Odpowiedz
Gość 2013-08-14 o godz. 23:53
0

dambaj napisał(a):nie pracuje a inteligencją nie grzeszy to sam juz wiem, do poradni nie pojdzie bo uwaza ze to ja wymyslam, super, nie ? jak czytam wasze odpowiedzi to zauwazam roznice jezeli chodzi o spsob bycia, wyrazacie sie jak ludzie ktorzy cos maja w glowie bo moja ma siano, fajnie mam


i zauwazylem ze byc w centrum zainteresowania to jej pasja, jak mowi sie o mnie to juz jest chyba jakies zagrozenie jej osoby czy pozycji, cholera wie co w jej baniaku wtedy sie dzieje, klocic mozemy sie codziennie bo nawet sie nie gniewa z tego powodu na drugi dzien, to chyba brak ambicji
Mimo całej sytuacji troche mnie razi sposób wyrazania: baniak, siano w głowie........ itd
Po pierwszym poscie było mi Cię nawet żal....nic nie pisałam , bo czekałam w jakim kierunku sytuacja sie rozwinie, no ale nie idzie w dobrym.
Gdyby mój mąż tak się o mnie wyrażał , to albo olac albo iść na piwo z sąsiadką.
Czy Ty w ten sposób rozmawiasz z żoną w domu?
Bo jesli tak, to nie dziwi mnie jej zachowanie.
Po ile Wy w ogóle macie lat?????

Odpowiedz
wirtualna24 2013-08-14 o godz. 23:44
0

Hmmm nie odpowiedziałeś na moje tytanie..

Ciekawa jestem ile trwa ta sytuacja, bo jakby mój mąż pisał o moim IQ
tak jak ty, to z całą pewnością trzasnęłabym go patelnią..


A może ma dość twojej ambicji?
Może jest tak, że skapitulowała w staraniach,
bo wie, że cokolwiek nie zrobi ty nie widzisz/ nie doceniasz…
nie pracuje… ile ma wasze dziecko?
Może jest za małe, żeby je zostawić…?
Może to może tamto…
Sorry, ale jeśli chcesz smarować żonę i wybielać siebie to załóż sobie bloga
WINA ZAWSZE JEST PO OBU STRONACH

Odpowiedz
Gość 2013-08-14 o godz. 23:40
0

dac kopa nie problem ale syna to ja bym chcial wychowywac a nie sie z nim widywac

Odpowiedz
wirtualna24 2013-08-14 o godz. 23:36
0

Tak naprawdę wyjść z tej sytuacji jest tyle ile kobiet na świcie…Możesz jej dać „kopa” i powiedzieć , że odejdziesz.. Choć z drugiej strony , to może ty nie zawsze byłeś taki grzeczny i akuratny co?

Powiem ci, jeszcze że w kwestii zdrady, to myślę, że jeśli przyjaźń z tą dziewczyną dalej będzie kwitła, to jest to tylko kwestia czasu, ale to tak na marginesie..

Odpowiedz
Gość 2013-08-14 o godz. 23:31
0

nie pracuje a inteligencją nie grzeszy to sam juz wiem, do poradni nie pojdzie bo uwaza ze to ja wymyslam, super, nie ? jak czytam wasze odpowiedzi to zauwazam roznice jezeli chodzi o spsob bycia, wyrazacie sie jak ludzie ktorzy cos maja w glowie bo moja ma siano, fajnie mam


i zauwazylem ze byc w centrum zainteresowania to jej pasja, jak mowi sie o mnie to juz jest chyba jakies zagrozenie jej osoby czy pozycji, cholera wie co w jej baniaku wtedy sie dzieje, klocic mozemy sie codziennie bo nawet sie nie gniewa z tego powodu na drugi dzien, to chyba brak ambicji

Odpowiedz
wirtualna24 2013-08-14 o godz. 23:25
0

Tak się zapytam, czy twoja żona pracuje?
Z tego co czytam wnioskuję, że nie…
Wydaje mi się, że ona nie ma własnego życia i dlatego karmi się życiem innych..
W dodatku otacza się nieodpowiednim towarzystwem
Nie gniewaj się ale twoja żona to dorosła osoba i jeśli wybiera sobie na znajomych takich ludzi, to musi po prostu musi mieć podobne usposobienie, bo w przeciwnym razie nie miała by o czym z nimi rozmawiać i nie akceptowałaby ich stylu życia
Taki ma charakter, albo się zagubiła… nie widzi innego wyjścia..
Tak jest, bo właśnie to ma pod nosem…jeśli jednak jest inteligentna ,to się opamięta..

Itak sobie też myślę, że może właśnie przy tobie „odżyła” bo może sobie pozwolić na wszystko…

Odpowiedz
Martos 2013-08-14 o godz. 23:24
0

sytuacja nieciekawa Piotrze, i w sumie wyrazy współczucia.
Jak tak sobie czytam to co napisałeś to brzmi to tak jakby sytuacja była juz przekreślona :/ jaka matka taka córka, a nawet dwie córki, niestety wzorce rodzinne są bardzo silne...
Pytasz jak rozmawiać z taką kobietą, ciężko powiedzieć, nie znamy jej osobiście- a radzić na podstawie internetowego opisu- tak się zabardzo nie da, bo problem jest dość głęboki. Piotr może warto zwrócić się o profesjonalną pomoc? są poradnie dla małżeństw, może w ten sposób?

Odpowiedz
Gość 2013-08-14 o godz. 23:15
0

no tez to stwierdzilem i moj szwagier ostatnio takze mi to powiedzial o sobie. ale co zrobic teraz, to jest chore, klotnie o pierdoly i jak tu zyc


powiedzcie mi lepiej jak ją podejść, prosić sie nie da bo ma to gdzies, klotnie tez nie prowadza do niczego dobrego bo widze ze jest uparta jak osiol, nie robic nic?


dobrze choc ze mnie nie wali po rogach bo wtedy to faktycznie sie rozejsc tylko

Odpowiedz
fjona 2013-08-14 o godz. 23:13
0

nie chcę cię dobijać ale "nie widziały gały co brały?"

Odpowiedz
Gość 2013-08-14 o godz. 23:04
0

próbuje z nią rozmawiać ale to jest na zasadzie jak grochem o ściane, uważa ze jest gwiazda i nie ma zamiaru się zmieniać. to usłyszałem a co do wyjazdów to jaki sens, jeżdzimy gdy jest wolna chwila, nie do lasu ale w fajne miejsca i co mam z tego. Zero docenienia, wdzięczności, nie chce zeby mnie całowala po pietach za to ale przynajmniej zeby normalnie ze mną rozmawiala. o nic nie chodzi tylko o to jak mnie traktuje.


jej siostra to jej zwierciadlane odbicie, tak samo traktuje męża i tak samo jest pusta. chyba po matce to maja bo ona identycznie traktowala meza i sie rozstali z tego wlasnie powodu. zero ciepla domowego. ugotuje obiad i uwaza ze powinienem sie cieszyc jak glupi. tak jak by mnie wziela z noclegowni dla bezdomnych i powinienem sie cieszyc ze mam gdzie i z kim mieszkac. przeziec zona to nie obrazek, z ktorego posiadania facet musi sie cieszyc, brac ale tez umiec dawac. mysle dobrze czy jestem tumanem ktory czegos tu nie pojmuje i sam nie wie czego chce.


widze ze na tym forum sa kobiety ktore cos w zyciu sie dowiedzialy i cos chca dalej robic, moja kobieta z internetu korzysta zeby poogladac zdjecia na naszej klasie, ta strona to dla niej studnia plotek, tak jest gruba, tamta glupio wyszla na zdjeciu, czy z takiego czlowieka mozna zrobic jeszcze kogos wartościowego, jezeli tak to jak bo ja mam koniec pomyslów

Odpowiedz
Gość 2013-08-14 o godz. 22:58
0

chyba powinieneś usiąść i z nią porozmawiać na spokojnie. Może odstawcie dzieci do babci i wyjdzcie gdzieś gdzie będziecie mieli święty spokój, bo widze, że do najszczęśliwszych nie należy.
A i nei wszystkei baby takie są, tak jak nei wszyscy faceci to świnie.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie