• Kerala odsłony: 3046

    Uprzejma asertywnośc- chodzi o poradę konkretną

    Konkret jest taki:
    w marcu zleciłam znajomemu zrobienie strony internetowej. Znajomy jest męzem dobrej znajomej, ogólnie fajni ludzie, nie chcę schrzanić sobie z nimi stosunków.
    Znajomy jest programistą (nie grafikiem) i wycenił stronę na 1500zł (co wydaje mi się ceną konkurencyjną i po znajomości). Spotkalismy się w marcu, okresliłam oczekiwania (co ma być na stronie, jak ma działać, jakie rozszerzenia przewiduję- ogólnie żadnych udziwnień, raczej standard).
    Wtedy też padło pytanie o grafika- czy chcę zatrudnić grafika, bo on może załatwic za pół ceny. Powiedziałam, że nie chcę, bo nie przewiduję tego w budżecie. Jak również powiedziałam, że będę się opierać na tym, co on mi zaproponuje i wierzę w jego możliwości.
    Rozstaliśmy się dogadani co do szczegółów strony i terminu wykonania zlecenia (1,5 miesiąca).
    Minął kwiecien i maj, nastał czerwiec.

    Nie monitowalam sprawy, przyznaję szczerze, bo miałam świadomość, ze robi mi to zlecenie po znajomosci i najpierw jest praca zawodowa, a potem zlecenia od obcych ludzi (za pełne stawki), więc pewnie facet jest zarobiony. Tym niemniej nieco mi się spieszyło, czego nie ukrywałam.

    Dwa tygodnie temu odebrałam wiadomość od jego zony, że mąz się pyta, co z tym grafikiem? Bo on ma kogoś fajnego i można nadac sprawę.
    Nieco mnie to zdziwilo, bo sprawę grafika, w moim poczuciu, postawiłam jasno, więc dość zastanawiające było powracanie do tematu, który się wyklarował trzy miesiące wczesniej. Odpisałam więc, ze nie, że dzięki.

    Dzis dostałam maila od tego własnie znajomego. Kiedy zobaczyłam adresata pomyslałam sobie: "o, super, skończył już stronę, świetnie!".
    Tymczasem mail wyglądał tak:
    nie jestem już zajęty innymi rzeczami, więc możemy wrócić do rozmów o stronie, oczywiście jeśli jesteś nadal zainteresowana. pozdrawiam, X
    no i opadły mi gacie.
    Chodzi o to, co ja mam zrobić i jak mu odpisać. Konkretnie, jak mam ująć w słowa to, co myslę, a myslę: jestem zła, jestem rozczarowana, czuję się zrobiona w konia, nie lubię infantylnych pogrywań ze mną. I nie zamierzam powtarzać tego, co dość precyzyjnie ustaliłam trzy miesiące temu podczas kilkugodzinnej rozmowy.
    Poza tym ja tej strony potrzebuję na JUŻ i cholernie mnie dziwi, że oni się zachowują tak, jakby w ogóle nie bylo rozmów, ustaleń i umowy.
    Ale muszę napisać to tak, żeby było to grzecznie i uprzejmie, a wszystko, co mi przychodzi do glowy nie jest ani grzeczne, ani uprzejme. I żeby jednak zrobił mi tę stronę- i to nie na wrzesien ani październik, ale w ostateczności na początek lipca.

    Jeśli ktoś ma pomysł na dobrą odpowiedź (asertywną ale mimo to uprzejmą) to bardzo poproszę o pomoc. Bo we mnie jest chyba za dużo negatywnych emocji w tym momencie.

    kerala

    Odpowiedzi (22)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-02-21, 07:00:03
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-02-21 o godz. 07:00
0

Kerala napisał(a):Strona ma być prosta i wedle szablonu. Znajomy- jak wyznał- właśnie robil podobną stronę jakiejś innej klientce i zamierzal posłużyć się tym samym programem. Tym bardziej dziwi mnie obsuwa.
>> to dla mnie może znaczyc dwie rzeczy:
1. ze ma już napisana podobna strone i poprostu przeklei kod (to cos co sprawia ze strona dziala) – ale nadal czekal na jakas grafike…
2. ze ma caly przygotowany szablon ( w tym kodi grafika)

Kerala napisał(a):Tak wiec jako pierwsza kwestia podczas naszego spotkania padła ta, czy taką stronę, jaką ja chcę (usługowa typowo z opcją wstawiania zdjęć, rozsyłania newsletterów i zarządzania zawartością tekstową) będzie w stanie wykonać samodzielnie jako programista.
Konkretnie chodzilo mi o to, czy do tego jest potrzebny on i grafik, czy też sam ten znajomy wystarczy, aby stronę stworzyć i dopracować.
>> od strony kodowej na pewno jeśli jest programista. Od strony wizerunkowej to zalezy.. Grafika jest szeroko rozumiana… bo możesz chcieć np:
1. na całość szare tlo, biale literki, brak podkreślenia linkow (tylko zmiana koloru na np. zolty), nazwe firmy wieksza czcionke – tak to jest wstanie zrobic sam programista
2. w momencie gdy chcesz wrzucic logo firmy (a nie jest przygotowane pod strone – inny format pliku itp.) – to może zrobic programista ( i powinien umiec) – ale nie musi
3. gdy chcesz do tego wszystkiego jakies zdjęcia na stronie, galerie – teoretycznie przydalby się grafik – ale programista może znac podstawowa obsługę programow graficznych , bądź jeśli Ci nie zalezy za bardzo na jakości zdjęć (mogą być szumy, nie musza być niektóre elementy wyostrzone itp.) to zwykly infraview by wystarczyl – to prawie każdy zna – jego checi… i to czego wymagasz…
4. „przeskakiwanie” zdjęć – i tu już zalezy.. sa „gotowce” w sieci, które można ściągnąć, można tez pokusic się o wlasne indywidualne animacje – te drugie raczej robota dla grafika..

Kerala napisał(a):Ale nie wiem na przykład, co ze sprawą koloru strony, umieszczenia zdjęć w tle (przepraszam za moją ignorancję, bo to wszystko ma pewnie fachowe nazwy) czy zrobieniem jakichś prezentacji graficznych (chodzi mi o wyświetlające się kolejno zdjęcia w odstepach 3 sekund na przykład- co pewnie też ma jakąś specjalistyczną nazwę). No więc to robi grafik czy programista?
>> jeśli Ci mocno nie zalezy i polegasz na swoim guscie, bądź programisty – czcionka, kolor strony – jest jak najbardziej do zrobienia przez niego (wpisanie kilku literek…) zdjęcia w tle (tzw background image) to tez jest robota programisty (grafik tylko przygotowuje grafike – zmniejsza ja, nasyca barwy, „przytlumia” –cokolwiek sobie zamanisz – aczkolwiek programista tez może, ale nie musi potrafic)
Prezentacje graficzne – masz odpowiedz wyzej – sa gotowe programy, gdzie można samemu przerzucac zdjęcia, i można odpalic „prezentacje”.

Kerala napisał(a): 1. Ile kosztuje zrobienie strony wraz z grafiką? Chodzi o stronę tekstową wraz z opcją dodawania zdjeć, rozsyłania newsletterów i zarządzania plikami tekstowymi. POwinna być maksymalnie łatwa w obsłudze dla takiego jełopa jak ja. Wiem, że pytanie jest wyjątkowo nieprecyzyjne, ale każda informacja jest dla mnie cenna
>> zalezy…
1. jeśli ktos korzysta z szablonow, gotowych kodow (to dzieki czemu dziala, możesz zalogowac się na panel zarządzający itp.) to można znaleźć (chociaz z trudem) od 200 zeta.. – czas takiego tworu to ok. 2-3 tygodni
2. jesli ktos korzysta tylko z szablonu graficznego a sam pisze całość ( w tym panel zarzadzajacy) – to może to osiągać 1000 -1500 – czas ok. 4 -6 tygodni ( w zależności ile czasu może na to poswiecic)
3. jeśli potrzeba grafika plus programista pisze sam wszystko to może spokojnie dojsc do 3000 (grafik roznie.. początkujący może wziąć „jedyne” 500 a ceniący się wezmie 1,5 tys.. ) czas może się wydłużyć do 2 miesiecy (zalezy od współpracy grafika i programisty. Grafik przygotowuje grafike, czasami z „cieciem” (przystosowuje każdy kawalek gdzie ma być na stronie), czasami robi to dopiero programista, i jak już grafa jest gotowa wkracza programista i „sklada” czastki strony w całość..)

Kerala napisał(a):Za 3000 zł raczej spokojnie zleciłabym zrobienie te strony komuś na zewnątrz, bo to jest chyba przeciętna cena za całość strony wraz z grafiką. Czyli trudno mówić tutaj o preferencyjnych warunkach "dla znajomej".
Dokladnie tak jak mowisz… za tak prosta strone jaka chcesz wnioskując po Twoim opisie jest to rynkowa cena…

jakby cos niezrozumiale to postaram sie jeszcze inaczej wyjasnic...

Odpowiedz
Kerala 2010-02-21 o godz. 01:09
0

wymieniliśmy maile (moje były skonstruowane w dużej mierze na bazie propozycji z tego topiku). Uzyskałam odpowiedź, w której znajomy przeprasza za obsuwę (chwali się) i:

Mam napisaną aplikację do zarządzania treścią strony, którą mogłabyś użyć do swoich celów. Jest dość prosta w obsłudze, więc nie powinno być z nią problemów. Do zrobienia będzie tylko zaprojektowanie graficzne strony, przetłumaczenie projektu na język zrozumiały dla komputera i spięcie projektu z danymi (artykułami, zdjęciami itp.)

Grafik pewnie będzie potrzebny do zaprojektowania wyglądu strony WWW, skontaktowałem się wstępnie z graficzką, z którą koresponduję teraz nt. szczegółów -- koszty, terminy itp. W ciągu kilku dni powinienem mieć jakąkolwiek odpowiedź.

zacytowałam, bo co mnie uderzyło: to, ze on się już z graficzką skontaktowal i zaczął gadać na temat wyceny oraz terminów, a z mojej strony w ogole nie padło słowo na ten temat.
A ja zadałam mu tylko w tym mailu pytanie- stwierdzenie, które brzmialo tak:

Kolejna sprawa to grafik- z naszej kwietniowej rozmowy zrozumiałam, że zatrudnienie grafika nie będzie konieczne, aby strona wyglądała porządnie i obsługiwala zdjęcia. Teraz jednak sama nie wiem, co sądzić, bo może ten grafik jest konieczny?
Jak widzicie pytanie dotyczyło tego, czy grafik jest konieczny i co on w ogole o tym sądzi, natomiast nie było prośbą "zatrudnij grafika i zacznij się z nim dogadywać"- i naprawdę nie wiem, co tu może być niezrozumiałe?

Żeby nie przedłużać: wychodzi na to, że koszt zrobienia strony wyniesie jakieś trzy tysiące. Nie narzekam, bo nie oczekuję od nikogo zapieprzania za darmo. To tylko ja zapieprzam za darmo, hehe.
Ale.
Za 3000 zł raczej spokojnie zleciłabym zrobienie te strony komuś na zewnątrz, bo to jest chyba przeciętna cena za całość strony wraz z grafiką. Czyli trudno mówić tutaj o preferencyjnych warunkach "dla znajomej".
Gdybym wiedziała to wczesniej to nie patyczkowałabym się tyle miesięcy, tylko dała stronę do zrobienia jakiejś firmie i po miesiącu, góra półtora miała temat z głowy.

Nie to, że czuję niesmak, może faktycznie rację ma Satti, że możliwości zakłóceń komunikacyjnych są tak potężne, że mój styl i merytoryka wypowiedzi nie są sobie w stanie z tym poradzić, choć w moim poczuciu zarówno kwietniowa rozmowa, jak i ten mój mail byly do bólu konkretne.
Natomiast czuję żal, że sprawa sie wlecze już tak dlugo i że właściwie nie ma żadnego wytłumaczenia.

kerala

Odpowiedz
Gość 2010-02-20 o godz. 23:21
0

ja tez optuje za nieporozumieniem... ciekawe jak to łatwo rzucać hasła o braku odpowiedzialności itp. na podstawie kilu słów przeczytanych gdzieś na forum;

w tej sytuacji zrobiłabym dwie rzeczy:
1. poszukałabym inną osobę do zrobienia strony
2. spotkałabym się ze znajomym/lub do niego zadzwoniła i powiedziała że myślałam że strona jest zrobiona i w sumie nie rozumiem skąd problem grafika
po ludzku, pogadać - najczęściej da rade wszystko wyjaśnić i załatwić

Odpowiedz
Leteecia 2010-02-20 o godz. 10:46
0

Po 1 - nie trzeba grafika żeby zrobić prostą stronę. Mówi żona informatyka, który kilka stron popełnił, a nawet dobrze kolorów nie rozróżnia 8)

Po 2 - wydaje mi się, że łebscy studenci zrobią i za połowę tej ceny plus flaszka 8)

a tak na poważnie - nie mam pomysłu na asertywność tym temacie. Oczywiście, możesz napisać, że czujesz się oszukana, potraktowana jak małolata itd ale nie zmienia to sedna - czyli tego, że nie masz strony której potrzebujesz, a kolo nie widzi w tym problemu. A skoro nie widzi w tym problemu "sam z siebie" to obawiam się, że asertywnością się do niego nie dotrze :| I nastąpi kolejny mail, po którym już trudno będzie o miłe załatwienie sprawy.
tak czy siak najlepiej zacząć od owego maila. I powoli się rozglądać za "zastępstwem"..

PS. i jak najmniej "kupować" od znajomych znajomych.

Odpowiedz
aga_lub 2010-02-20 o godz. 06:12
0

Kerala nie znam się na tym kompletnie,ale również odnoszę wrażenie,że Twój znajomy chciał się "wykazać"przed Tobą a przy okazji zarobić dodatkowe(i niemałe jednak )pieniądze.
Po bardziej szczegółowych rozmowach z Tobą być może kompetencji mu zabrakło i stwierdził,że sam nie da rady...

Jakby nie było-zachował się nieodpowiedzialnie.

Znalazłam coś takiego w internecie.To być może da Ci jakiś ogólny zarys jeśli chodzi o koszty.

http://crazybeaver.net/cennik

(nie mam nic wspólnego z tą stroną,ot znalazłam jakis ogólny cennik w necie,więc mam nadzieję,że nie zostanie uznane to za reklamę-jakby co-prosze usunąć).

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-02-18 o godz. 12:38
0

Taką stronę jakiej potrzebujesz spokojnie zrobi programista i grafik nie jest do tego potrzebny, bo grafika z tego co piszesz będzie raczej stała i mało skomplikowana (wystarczy raz zrobić - nazwijmy to matrycę, bo nie wiem jak to się fachowo nazywa). Z resztą ja sama kiedyś zrobiłam stronę dla Klienta mojego M (a jestem początkująca i opierałam sie właśnie na dostępnych schematach), bo jemu się nie chciało. Zajęłam się stroną wizualną a on jako informatyk-programista dorobił resztę.

Jeżeli strona ma opierać się na szablonie to czas jej wykonania jest raczej krótki - na pewno w 1,5 miesiąca, razem z obłożeniem innymi zadaniami twój znajomy programista - praktyk zmieściłby się, gdyby tylko chciał... Takie jest moje zdanie.

Z obecnego naświetlenia sprawy wg mnie gośc zagrał jednak nie fair i chyba liczył na to, że jakoś samoczynnie uda mu się wymigać z Twojego zlecenia. Odnoszę wrażenie, że po przeanalizowaniu sprawy jeszcze raz w domu, Twoich oczekiwań i biorąc pod uwagę waszą dobrą znajomość głupio mu było tak po prostu odmówić. Jak na prostą wg mnie stronę to chyba trochę drogo policzył, bo większość zadań które strona miałaby spełniać naprawdę opiera się na standardowych schematach.
Przychodzi mi do głowy jeszcze jedna sprawa - znajomy jest czystym programistą i z racji tego niechętnie bawi się grafiką (z założenia lub z niechęci), dlatego część graficzną starał się przerzucić na kogoś innego. Ponieważ Twoje stanowisko było zdecydowanie na nie a on może faktycznie nie czuje się w tym najlepiej nie wiedział jak wybrnąć z sytuacji, dlategoo nie informował Ciebie o swoich wątpliwościach przez co wprowadził zamieszanie i właśnie spowodował niesmak, którego obawiał się (ale z innego powodu niż przypuszczał).

Odpowiedz
Kerala 2010-02-18 o godz. 12:11
0

hm

Rozmowę sprzed 3 miesięcy pamietam, mam nawet z niej notatki. Z całą pewnością ustaliliśmy, że ja za grafika dziękuję. To było z mojej strony powiedziane jasno i w sposób zdecydowany. Jak również jestem pewna, że nie było żadnych niedopowiedzeń i znajomy nie mógł tu czegokolwiek nie zrozumieć.
Strona ma być prosta i wedle szablonu. Znajomy- jak wyznał- właśnie robil podobną stronę jakiejś innej klientce i zamierzal posłużyć się tym samym programem. Tym bardziej dziwi mnie obsuwa.

Tym niemniej w tym watku pojawiło się parę interesujących dla mnie tropów (dziękuję również za privy).
Po pierwsze ja zawsze wiedziałam, że informatycznie jestem głupia natomiast nie zdawałam sobie sprawy z tego, jak bardzo ;)
Ten znajomy również to wie, dlatego poprosiłam, aby mówił do mnie dużymi literami i tłumaczył temat ab ovo, bo jestem zielona jak nowalijka i nie orientuję się zupelnie.

Tak wiec jako pierwsza kwestia podczas naszego spotkania padła ta, czy taką stronę, jaką ja chcę (usługowa typowo z opcją wstawiania zdjęć, rozsyłania newsletterów i zarządzania zawartością tekstową) będzie w stanie wykonać samodzielnie jako programista.
Konkretnie chodzilo mi o to, czy do tego jest potrzebny on i grafik, czy też sam ten znajomy wystarczy, aby stronę stworzyć i dopracować.
Pytanie było dla mnie fundamentalne, bo od odpowiedzi na nie zależało wszystko- i budżet, i kwestia obsługi strony, i czas wykonania.

Znajomy odparł, że lepiej byloby wziąć grafika, ale i bez grafika będzie to wykonalne. I ze podoła stworzeniu kompletnej strony.

Teraz jednak po przeczytaniu odpowiedzi Melby sama nie wiem, co o tym myśleć. Bo ja naprawdę się na tym nie znam, nie wiem w jaki sposób
projektuje sie strony, co jest do tego potrzebne.
I może mi ten grafik jest na przykład naprawdę potrzebny?
Z odpowiedzi znajomego wynikało, że chodzi o zaprojektowanie graficzne strony, rozmieszczenie tekstu, wybór czcionek i taki tam. No więc to mi wystarcza.
Ale nie wiem na przykład, co ze sprawą koloru strony, umieszczenia zdjęć w tle (przepraszam za moją ignorancję, bo to wszystko ma pewnie fachowe nazwy) czy zrobieniem jakichś prezentacji graficznych (chodzi mi o wyświetlające się kolejno zdjęcia w odstepach 3 sekund na przykład- co pewnie też ma jakąś specjalistyczną nazwę). No więc to robi grafik czy programista?
Kurna, nic nie wiem
Własnie dlatego mu zleciłam tę robotę, bo on wie, że ja nic nie wiem, a ja chciałam okreslić szczegółowo oczekiwania, zapłacić i mieć temat z bańki. I kilka razy się upewniałam, czy możemy się umówić na CAŁOŚCIOWĄ usługę- czyli pełną, skończoną, funkcjonującą stronę.
Kiedy się go pytałam o te sprawy odpowiadał wymijająco i potakująco- w sensie, że tak, że to zrobi. I że mam się o nic nie martwić, będzie wszystko, co ustaliliśmy. Nawet podalam mu linki do stron, którymi miał się zasugerować jeśli idzie o szablon, grafikę i funkcje.

No ale tego nie zrobił, a dodatkowo widzę, że sprawa jest w powijakach, choć powinna finiszować.

Mam wobec tego takie pytania do Was:
1. Ile kosztuje zrobienie strony wraz z grafiką? Chodzi o stronę tekstową wraz z opcją dodawania zdjeć, rozsyłania newsletterów i zarządzania plikami tekstowymi. POwinna być maksymalnie łatwa w obsłudze dla takiego jełopa jak ja. Wiem, że pytanie jest wyjątkowo nieprecyzyjne, ale każda informacja jest dla mnie cenna

2. ile może potrwać wykonanie takiego zlecenia?

albo w ogóle piszcie wszystko, co przychodzi Wam do głowy po przeczytaniu powyższego.

kerala

Odpowiedz
Gość 2010-02-18 o godz. 11:46
0

vesna napisał(a):No ale, satti, jeśli jest tak jak mówisz, to dlaczego facet od razu tego nie powiedział albo czemu, jeśli zorientował się w trakcie, nie odezwał się do Kerali i nie powiedział, jak sprawa wygląda?
zwyczajnie w świecie mógł nie zrozumieć - np. mogło mu się wydawać, że Kerala załatwia grafika w swoim zakresie; nie znamy wersji znajomego, więc należy założyć dwie opcje:
- olał zleceniodawczynię
- nastąpiło nieporozumienie i Kerala nie przekazała swoich myśli i oczekiwań tak dokładnie jak myślała

Odpowiedz
till 2010-02-18 o godz. 09:12
0

Jeśli to było 1500 zł po znajomości to rozumiem, że nie chodziło o jakąś bardzo prostą stronę, którą można kupić i za 200 zł. Może faktycznie doszło do nieporozumienia i jeszcze da się tę sprawę jakoś na spokojnie wyjaśnić (a przynajmniej uratować znajomość ).

Jeśli nadal szukasz jakiegoś programisty do tej strony to napisz na priv więcej szczegółów na tego projektu.

Odpowiedz
Gość 2010-02-18 o godz. 07:21
0

Zrezygnować można szybko i bez ewentulanych konsekwencji towarzyskich, jeśli ma się w odsieczy alternatywę. Kiedy jej jednak nie ma a czas goni to nie jest to już takie oczywiste (nawet w przypadku, gdy ma się ochotę pieprznąć delikwentowi pikantną gadke).
Łatwiej znaleźć kogoś kto poprawi nam stronę i będzie nią później dobrze administrował niż kogoś, kto nam ją w tydzień zrobi.

Odpowiedz
Reklama
silje 2010-02-18 o godz. 07:09
0

ja bym zrezygnowala z usług takiej osoby. Jest dokładnie tak jak mówi większośc dziewczyn koleś okazał sie niesłowny, więc skoro juz raz pokazał, że nie ma dla Ciebie czasu, to się zastanów jak potem będzie wyglądać ewentualna reklamacja, jak będziesz miała jakies zastrzeżenia, bo coś np. nie bedzie działać

Odpowiedz
Gość 2010-02-18 o godz. 06:57
0

jest czesc programistow ktorzy jako tako znajduja sie w programach graficznych.. i potrafia zrobic jakas grafike, tylko ona moze odbiegac od tego co zrobilby grafik z prawdizwego zdarzenia.
Ale proste tlo moze zrobic bez problemu programista.

co do Twojego dylematu.. nie wiem, czy wkoncu ten znajomy mial zrobic jakas prowizoryczna grafike czy tylko kod...
Ale tak czy siak powiedzialabym ze sorki ale juz nie aktualne, spieszylo Ci sie a ze nie widzialas postepu prac do konca maja to dalas to komus innemu..

ps. ostatnio kolega znazl kogos kto mu za jeszcze mniejsza kwote zrobil galerie fotografii.. z panelem, cms itp.. moge zapytac o namiar..
ps2. moj maz bardzo niechetnie bierze zlecenia od znajomych swoich/moich wlasnie zeby nie powstawaly takie sytuacje.. czasami tak jest, ze nawal pracy , czasami inne rzeczy nieprzewidziane.. i znajomych projekty ida na bok...

Odpowiedz
Gość 2010-02-18 o godz. 06:36
0

No ale, satti, jeśli jest tak jak mówisz, to dlaczego facet od razu tego nie powiedział albo czemu, jeśli zorientował się w trakcie, nie odezwał się do Kerali i nie powiedział, jak sprawa wygląda?
Współczuję Keralo, bo wygląda na to, że jesteś zmuszona zmusić się do asertywności, dlatego że inni nie potrafili się na nią wysilić.

Odpowiedz
Gość 2010-02-18 o godz. 06:22
0

to raczej pies pogrzebany w tym, co Kerala określiła jako standard ; bo może tutaj tkwi sedno - że tej strony, bez grafika nie da rady zrobić

Odpowiedz
Gość 2010-02-18 o godz. 03:56
0

Melba napisał(a):Kerala napisał(a):I nie zamierzam powtarzać tego, co dość precyzyjnie ustaliłam trzy miesiące temu podczas kilkugodzinnej rozmowy.
Ja nie bardzo rozumiem, bo nie wyobrażam sobie - ale może nie doczytałam / nie dopisałaś - więc dlatego dopytuję - jak można zrobić stronę BEZ grafika?

Melbo, można. Mówi mi to siedzący obok mąż programista, który parę stron w życiu zrobił (od razu zastrzegam nie jesteśmy znajomymi Kerali;) ).
Oczywiście, taka strona powstająca bez udziału grafika (choć niekoniecznie na szablonach) może być nieco siermiężna estetycznie i raczej pod tym względem nie zachwyci użytkowników, ale Kerala napisała, że na tym jej nie zależało.

Odpowiedz
Gość 2010-02-18 o godz. 03:33
0

Strona może być zrobiona na prostym szablonie bez jakiejś specjalnej grafiki, na jakimś standardowym wzorze - ja tak zrozumiałam, że Kerali o taką chodziło.

Jak kiedys robiliśmy stroneę www to także była dyskusja czy chce standard - bez grafika czy za dopłatą projekt graficzny strony.

Odpowiedz
Gość 2010-02-17 o godz. 21:07
0

Zgadzam się z natalią25 co do prawdopodobnego scenariusza.
Mnie też zycie nauczyło, zeby już nic nie załatwiać rękami znajomych, znajomych królika, rodziny... Zwłaszcza jesli jest to "okazja" cenowa.
Koniec końców ja się zrzymam, bo coś nie do końca jest tak jak chcialam, zaoszczędze niewiele a i wymagać niewiele mogę.

Pytanie czy napewno chcesz by on to robił?

Odpowiedz
Gość 2010-02-17 o godz. 21:02
0

Odpisz w zalezności od tego czy masz czas na szukanie nowego grafika.

Ja bym odpisała w tym stylu:

"witam, miło ze się odezwałeś choć myśliałam, że zgodnie z ustaleniami sprzed 3 miesięcy strona jest juz gotowa. Napisz jak długo zajmie ci jej przygotowanie bo w chwili obecnej mam nóż na gardle i lekkie opóźnienie. Pozdawiam

Niezależnie od tego co zrobisz, jakiś tam niesmak już pozostanie - jeśli nic - to jedynie po twojej stronie, i tu pytanie - na ile sobie z tym poradzisz i temat olejesz.

Odpowiedz
Gość 2010-02-17 o godz. 12:06
0

Ja chyba napisałabym coś w tym stylu :

Twój mail zaskoczył mnie, bo byłam przekonana, że moja strona jest już na ukończeniu. Nie ukrywam, że jestem mocno zawiedziona, że nie poinformowałeś mnie o braku czasu i odłożeniu mojego zlecenia, bo bardzo liczyłam na termin wykonania 1,5 miesiąca czyli tak jak ustaliliśmy w marcu. Poślizg pokrzyżował moje plany, które są ściśle związane z wykonaniem strony. Sądziłam, że dobrze zrozumieliśmy się i wystarczająco zaznaczyłam ważność tej sprawy dla mnie.
Sprawa nadal jest aktualna jednak interesuje mnie zdecydowanie krótszy termin realizacji. Omówione wcześniej warunki nie zmieniły się. Sprawą priorytetowa dla mnie jest.... natomiast nie zależy mi na .....
Liczę, że aktualnie możesz mojej sprawie poświęcić wystarczająco czasu aby realizacja strony poszła gładko. Zależy mi na terminie wykonania najpóźniej.... i niestety nie mogę dłużej czekać. Nie mam też możliwości manewru i wyboru innego wykonawcy ze wzgl. zbyt mało czasu i oczekuję, że jednak mnie nie zawiedziesz i uporasz się z moim zleceniem.

_________________

Odpowiedz
Gość 2010-02-17 o godz. 11:15
0

Ja bym chyba przypaliła głupa i napisała zupełnie grzecznie i uprzejmie coś w stylu:
"Nie wiem jak to się stało i w którym momencie się nie zrozumieliśmy ale wydawało mi się, że ustalenia sprzed 3 miesięcy są realizowane i moja strona już powstała. Byłam pewna, że w rozmawiając w marcu umówiliśmy się, że zajmie Ci to około 1,5 miesiąca. Mam nóż na gardle i nie wiem co zrobić w tej sytuacji, strona powinna być na wczoraj, bo jej powstanie uzależniało coś tam..."
itd w tym rzewnym tonie, trochę jak naiwna blondynka ale punktując nierzetelnego usługodawcę 8)

Odpowiedz
Wiol-ka 2010-02-17 o godz. 11:05
0

To co bym sobie w Twojej sytuacji pomyslala nadaje sie raczej na pomyje ale napisłabym coś stylu:

Zainteresowana jestem jeśli zostaną dotrzymane nasze ustalenia (dla przypomnienia wymieniałabym grafika, termin i stawkę...).
I niech się jaśnie twórca określi czy raczy czy nie raczy stronę stworzyć.
Chyba na tyle jasno, zwięźle i na temat będzie żeby nie popsuło kontaktów ;)

Odpowiedz
Gość 2010-02-17 o godz. 10:57
0

Wiesz, nie znam Twoich relacji ze znajomymi, ale może warto przespać się ze swoimi emocjami i już na zimno odpisać co masz do powiedzenia.
Bardzo dobrze napisałaś o tym co czujesz - że czujesz się nieco rozczarowana, bo liczyłaś, że strona będzie JUŻ gotowa, co wydawało Ci się, że ustaliliście podczas rozmowy tego a tego dnia. No i zapytaj czy w takim razie jest w stanie przygotować Ci wszystkie poczynione już dawno ustalenia na koniec lipca. Oczywiście najpierw się upewnij czy dobrze wszystko zrozumiał, bo tutaj też może być bardzo duży problem.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie