List motywacyjny

Ja z ostatnich doświadczeń :)
List motywacyjny był dośc krótka informacją nt. tego co obecnie robię i jakie aspekty dają mi satysfakcję a jakich mi brakuje w obecnej pracy a mam nadzieje, że kolejna je zaspokoi (z zastrzeżeniem, że nie wolno napisać nic złego na starą firmę, u mnie to było proste i oczywiste, bo pracowałam/uję w branży niezgodnej z wykształceniem a aplikowałam na stanowisko zgodne z moją specjalizacją).
Jako, ze aplikacja była wysyłana droga elektroniczną zdecydowałam sie na wklejenie treści listu w body maila, zaś zamiast CV w załączniku napisałam, że zachęcam do zapoznania się z aktualnym życiorysem pod adresem ... i zalinkowałam swój profil na goldenline.pl

Kumpela, którą poprosiłam o to, żeby rzuciła okiem stwierdziła, ze to stasznie tupeciarskie, ale poskutkowało tym, że juz następnego dnia zaprosili mnie na rozmowę kwalifikacyjną, zas po tygodniu dostałam pracę (dodam, że w trakcie tego tyg. wypadł długi weekend).

Liczy się pomysł, bo pracodawca musi choć na chwilkę zatrzymac się nad twoja aplikacją zanim zaprosi cię na rozmowę. I absolutnie list motywacyjny musi być inny do każdej aplikacji.

Dzieki Dziewczyny :)

Moje uwagi jako często rektutującej:
Najgorsze są listy motywacyjne "z klucza" wysyłane na milion różnych ogloszeń o pracę o tej samej treści. Nie dopasowane do danego stanowiska. Pełne krągłych ale nic nie mówiących zdań typu "jestem komptenetną osobą".
Daj wyraźnie pracodawcy do zrozumienia, że to jest list własnie DO NIEGO. Dowiedz się coś o firmie, tak żebyś mogła juz w liście pokazać, że coś o niej wiesz.
Na pewno nei przekraczaj jednej strony A4 - to max. Zarwóno dla listu jak i CV. Wiesz ile takich zestawów ma do przeczytania rekrutujący?
Wstaw coś co Cie wyróżni -np. jakąś ciekawą formę graficzną. Mnie kiedyś zaproszono na rozmnowe z powodu użycia sformułowania ;'jestem świetna w tym i w tym.." ;) Bo się wyróżniło.

Ja traktuje dokumenty aplikacyjne jako całość , często informacja o przetwarzaniu danych umieszczona jest na osobnej kartce.

Aha. No w ogole to ogloszenie poza wszystkim jest szalenie lakonicznie. Wymienia tylko stanowisko wlasciwie. Bez wymagan. W liscie opisalam swoje cechy, ktore powoduja, ze sie nadaje i dodalam kilka szczegolow z zycia, ktorych w zyciorysie nie umiescilam, a ktore mowia o tym, ze znam firme...
Ech... no zobaczymy...

I rzeczywiscie trzeba umieszczac ta klauzule o prztwarzaniu danych tez w LM?

A nie, jesli aplikujesz w odpowiedzi na konkretne stanowisko to napisz (krótko!!!) czemu spełniasz wymagania z ogloszenia - jesli nie ma odzwierceidlenia w CV, jesli z CV wszytsko wynika, to list motywacyjny jakiś standardowy. Przy aplikacji na konkretne stanowisko, rzadko czytam listy motywacyjne, sprawdzam w cv czy osoba spełnia wymagania i przerzucam do drugiego etapu rekrutacji

Oleńka napisał(a):natomiast nie znosze czytac listów gdzie nie ma jasno i przejrzyście napisane co kandydat chce robić
Ale na jakiej zasadzie? Rozumiem, ze w sytuacji, gdy aplikuje nie w odpowiedzi na ogloszenie, bo w ogloszeniu są informacje o stanowisku i co sie bedzie robic (jesli aplikuje znaczy ze by chcial wlasnie to robic)? Pracownik poza tym przeciez bedzie robil co mu sie zleci...

Szczerze mówiąc mnie w liście motywacyjnym interesuje przede wszytski co pracownik chce robic, na jakie stanowisko sie ubiega. O osiągnięciach i pracy porozmawiamy na rozmowie kwalifikacyjnej, natomiast nie znosze czytac listów gdzie nie ma jasno i przejrzyście napisane co kandydat chce robić

Zmora napisał(a):Pamiętaj, żeby w CV i liscie dac klauzulę o przetwarzaniu danych osobowych.
Nie wystarczy w cv?

Kurcze... w liscie mi sie nie zmiesci... czcionki juz mniejszyc nie moge, bo juz osiagnelam dolna granice, kazda koljena linijka wskakuj na kolejna strone...

Jak sie rozpedzilam to nawet przyjemne to bylo, tylko jakos tak trudno bylo mi wydobyc swoje zalety... no nic.. trzymajcie kciuki!!

Sama ostatnio pisałam, z tym, że robiłam to z przyjemnościa lol

Ja się trzymam zasady, że nie dłuższy niż jedna strona A4. Możesz kombinować z czcionką, zmniejszeniem nagłówków, zwężeniem marginesów. Byleby jeszcze było czytelne i estetyczne.

Pamiętaj, żeby w CV i liscie dac klauzulę o przetwarzaniu danych osobowych.

No to jeszcze jedno pytanie...
Jak dlugi moze byc list, zeby pracodawcy chcialo sie go przeczytac?
Chodzi mi o gorna granice, bo sie rozpisalam ;)

Dziewczyny, podpowiedzcie mi, czy zaangażowanie emocjonalne w wykonywane przez siebie projekty może być uznane za zaletę? Warto to wpisać?

Pytam, bo jakoś mi się skojarzyło to zaangażowanie emocjonalne z histerią...

Tak mi przyszlo do glowy... ale pracodawcy musza miec ubaw po pachy jak czytaja takie listy...

Dziekuje Wam :)
Kompletnie nie mam weny, ale przynajmniej wiem co powinno tam byc ;)
Jakies takie sztuczne dla mnie to pisanie listu...

LM graficznie przypomina podanie.
LM dzieli się na 3 "akapity". W pierwszym wyjaśniasz na jaką ofertę odpowiadasz i skąd wiesz o tej ofercie. Jeśli nie odpowiadasz na ogłoszenie to wyjaśniasz po prostu jakim stanowiskiem jesteś zainteresowana.

Drugi akapit to ogólnie rzecz ujmując autoreklama ;)
nie powtarzasz tego co znajduje się w cv ale rozwijasz pewne kluczowe rzeczy jakimi są być może Twoje doświadczenie zawodowe, być może wykształcenie czy dodatkowe kwalifikacje. Chodzi przede wszystkim o to by upewnić pracodawcę że jesteśmy właściwym człowiekiem 8)
Dużą podpowiedzią jest treść ogłoszenia. Tam jasno określają kogo poszukują więc możemy ładnie wpleść w LM informację o spełnieniu ich oczekiwań. Dobrze żeby w liście również znalazły się drobne info na temat firmy ponieważ to daje poczucie czytelnikowi, że profesjonalnie przygotowaliśmy się do aplikowania. To również miejsce na nasze oczekiwania ale na pewno powinny się znaleźć na drugim miejscu. Na pierwszy rzut idą informacje, co pracodawca będzie zyskiwał zatrudniając nas, a dopiero potem piszemy o naszych oczekiwaniach. Oczywiście nie mówię tu o kwestii zarobków ;)

Trzeci akapit to furtka jaką zostawiamy sobie na ewentualną rozmowę kwalifikacyjną.

Jeśli składamy dokumenty osobiście podpis powinien być odręczny.

Po rozmowie kwalifikacyjnej jeśli była fajna możemy wysłać list z podziękowaniem za poświęcony czas. To zdecydowanie robi dobre wrażenie na pracodawcach ;)

Powodzenia!!!

Dzieki :)

Zanosze dopiero we wtorek, wiec jesli macie jeszcze jakies uwagi to chetnie poslucham :)

W LM dobrze jest napisać coś innego niż w CV czyli najwazniejsze to nie powtarzać tego co już jest napisane w CV. Dobrze jest napisać list pod kątem cech i doświadczenia jakie jest wymagane na danym stanowisku czyli nie opisujemy całej historii naszego życia, a tylko te jego fragmenty, które są istotne dla danej aplikacji. I można poszaleć opisując nasze zainteresowania, czasami to one potrafią zdecydowac o tym, że pracodawcę zainteresuje nasz LM. Aha i dobrze żeby LM nie wyglądał jak kalka którą wysłać można do każdej firmy i na każde stanowisko. Powodzenia Alix! :)

http://www.twojecv.pl/
Tu są różne wzory listów matywacyjny, na różne stanowiska.