• Gość odsłony: 25768

    SIERPNIOWE MAMUUUUUSIE cz.3 :):):)

    :heart: Moje drogie Kochane Ciezarowki...:heart:

    Czas zaczac czesc 3 naszego sierpniowego watku... naszych ploteczek, naszego marudzenia, po prostu naszego wspolnego bycia razem:) Wierze, ze to nie ostatnia czesc:)

    Jakby, ktoras z Was chciala powspominac, co dzialo sie wczesniej, zapraszam:
    cz. 1:
    http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=59883
    cz. 2:
    http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=64625 :stokrotka:

    Odpowiedzi (1478)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-02-18, 03:46:17
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-02-18 o godz. 03:46
0

No to zapraszam tam, czesc 4-ta jest juz otwarta!!!:)
(hahaha wiedzialam kiedy sie pojawic :D )
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=66240

Odpowiedz
asioo 2010-02-18 o godz. 03:43
0

ja już liste mam przygotowaną do nowego wątku ;)

Odpowiedz
asioo 2010-02-18 o godz. 03:41
0

no w sumie można by było zakładać, mamy już 99 strone, chyba czas najwyższy

Odpowiedz
asioo 2010-02-18 o godz. 03:40
0

no niestety po wizycie bratanka i siostrze nca jest co sprzątać, oba jak się zbiorą to potrafią nabałaganić. Zwykle po odwiedzinach sprząta mój mąż, ja w tym czasie siadam na forum ;) na forum siadłam ale mąż w pracy i cały bałagan czeka. i co teraz?

Odpowiedz
Gość 2010-02-18 o godz. 03:39
0

a tak w ogole moze nowy watek zaloze?:P jako matka zalozycielka:) hehe
sierpniowek:)

a tak w oole czemu jestescie takie ciche?!;/

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-02-18 o godz. 03:38
0

Perelka, a i sie nie gniewam co do imienia:) Cieszy mnie to, ze tez bedziesz miala Kubutka:) Kubutki rzadza:) ehehe

Isalina...gdzie Ty masz ten brzusio;]??:)

Odpowiedz
Gość 2010-02-18 o godz. 03:36
0

czesc Asioo:)

ja wpadlam takim mega przelotem....
nie dosc, ze ostatnimi czasy jestem bez neta to jeszcze jakies przeziebienie mnie wzielo...ale to pewnie przez ta pogode tutejsza...z dnia na dzien zrobily sie upaly ponad 20-sto stopniowe, a na drugi dzin ledwo ponad 10;/paranoje...tak wiec jestem teraz pociagajaca:) hehe

Nie wiem czy to normalnie, ale mam mala przypadlosc...krewka z noska mi z rana leci;/ bede musiala pogadac z polozna co i jak...

A co Ty chcesz sprztaca...Meza zagon...wiem latwo powiedziec hihi
I nie tylko TObie sie wydaje, ze brzuch nie rosnie...ja mam wrazenie, ze mi wrecz maleje;] heheh

Odpowiedz
asioo 2010-02-18 o godz. 03:28
0

Witam cie Mrowka serdecznie, czas nam leci co? jeszcze tylko troszkę.
A ja się jeszcze nie zabrałam za sprzatanie, póki co patrze z niechęcią na ten bałagan i jakoś chęci brak

Odpowiedz
Gość 2010-02-18 o godz. 03:09
0

Dobry wieczor:)
oo a ja juz 7-my miesiac oooo:)

Odpowiedz
asioo 2010-02-18 o godz. 01:46
0

Witam po pracy i po wizycie siostry i bratowej ze swoimi dziećmi( 18 i 23 miesiące) a teraz czeka mnie godzinne sprzatanie po brzdacach, ojej co tu się dzieje. ale wcześniej zajrzałam na forum, uzależnieni juz tak mają ;)

Dzisiaj odebrałam wyniki morfologii i wyniki lekko mówiąc są marne, lekarz nie będzie w poniedziałek zadowolony i zapewne każe mi łykać witaminki. Moja dieta w tym miesiącu była dość słabiutka i takie są tego efekty, ale czego ise spodziewać po ciastkach i zupkach chińskich. Siostra z bratowa mnie nastraszyły że jak wyniki się nie poprawią to będę miała problemy z powrotem do sił po porodzie i anemia murowana więc czas na coś zdrowego, zaczynam od gruszki

Ciuszki macie przesłodkie, ja jeszcze nie policzyłam wszystkich bodziaków i pajaców które ostatnio kupiłam i nadal nie wiem co jeszcze powinnam kupić z ciuszków, nie mam normalnie czasu

Nic ide przejrzeć jeszcze czerwcowo lipcówki i zabieram się za sprzątanie

Odpowiedz
Reklama
luglio 2010-02-17 o godz. 19:13
0

chciałam za radą znajomych polecić super oliwkę: SANOSAN
trudno ją kupić w normalnym sklepie lub aptece
http://www.doz.pl/apteka/p3339-Opis_Sanosan_oliwka_dla_dzieci_i_niemowlat_500_ml

a ubranka po praniu nie waniają zjełczałą oliwką

Odpowiedz
luglio 2010-02-17 o godz. 19:10
0

isialina u mojego to permanentne a nie przejściowe....

ciekawe czy mój płacz przełozy się potem na dziecko i też będzie ciągle płakało....

Odpowiedz
luglio 2010-02-17 o godz. 19:09
0

a ja nie umiem wklejać fotek więc się nie pochwalę swoimi zakupami :(

Odpowiedz
luglio 2010-02-17 o godz. 19:08
0

tu proszę dla nie będących w temacie, jak wygląda body kopertowo zapinane:
http://www.allegro.pl/item359137836_body_kopertowe_dla_noworodkow_z_nadrukiem_56.html

Odpowiedz
Gość 2010-02-17 o godz. 18:12
0

szczypior napisał(a):Szpiluniu, na to polowalam na allegro, wpisywalam w wyszukiwarce allegro w ciuszkach dzieciecych : napisy, z napisami, napis i wyskakiwaly mi rozne fajne okazy. Jeszcze poluje na bluzeczke z napisem "my dad is stronger than your". Wyglada tak, mam nadzieje, ze w koncu znajde ;)
też na nią polowałam :P
i w końcu mi się udało- kupiłam jeszcze z pozostałościami po papierowej metce, w komplecie z białymi spodenkami za całe 20zł ;)

Odpowiedz
eschiva 2010-02-17 o godz. 18:09
0

Witam. Piękny dzień, zaraz na dłuuugi spacer z Franitą ruszam, mam nadzieję załatwić parę zakupów, tym razem apteczne, bo i tak tam muszę wpaść.
Twoje cudne zdobycze Szczypior zachęciły mnie również do wizyty w lumpie, ale z Franem to żadna przyjemność, zaraz się zaczyna marudzenie, latanie po sklepie i co gorsza, przy obecnie otwartych drzwiach (panie sobie robią klimatyzację w sklepie :) ) wybieganie na zewnątrz... No więcej nerwów niż przyjemności.

Isialina, twój brzuszek nadal niewielki jak na prawie 30 tydzień :D prawdę mówiąc zazdroszczę, bo mi mój troszkę przeszkadza, a jeszcze spoooro urośnie pewnie... Na szczęście brak innych niedogodności, typu puchnące stopy, kręgosłu też jakoś nie boli o dziwo :o no zobaczymy jak długo będzie jeszcze tak różowo, może do sierpnia? :D

Odpowiedz
Kajda 2010-02-17 o godz. 18:03
0

Isialina faktycznie brzusio troche rośnie, chociaż jeszcze malutki lol

a ja zmykam na zajęcia do Poznania co by poedukować małą w dziedzinie biznesu międzynarodwoego - niech słucha i się uczy lol

miłego weekendu dla Was dziewczyny i niech maluchy będą ruchliwe lol

Odpowiedz
Isialina 2010-02-17 o godz. 17:31
0

Hej mamuski :D

ojjj Szczypior jakie fajowe ciuszki zdobylas!!!! suuuuper sa 8)

luglio, czasem to tak jest z facetami... Moze to tylko taka faza przejsciowa i wszystko sie jeszcze ulozy?? :)

Wczoraj po pracy odebral mnie maz i pojechalismy do Baby Markt, akurat go rozwiazuja i wszystko bylo 50 % przecenione. Pustki jak nic hihi, aleeee udalo nam sie kupic superancki fotelik MaxiCosi juhuuuu :D i to po takiej cenie :rolleyes: W wielu testach dostal najlepsze oceny, niby najlepszy. Nazywa sie CabrioFix (ma taki fajny daszek cabrio hihi) i pasuje na wozek dla malego. http://www.maxi-cosi.com/maxicosi/productdetail.aspx?id=6 - tu jest on. Ciesze, ze wreszcie udalo nam sie kupic cos dobrego i po okazyjnej cenie :)
Ciuszkow juz mam dosc, ale wczoraj nie moglam powstrzymac sie, zeby nie kupic tego:


akurat na sierpien bedzie na upaly :P Ja to bym najchetniej ciagle cos kupowala a potem Kamilek nawet nie zdazy tego ubrac lol
Hmmm, mam wrazenie, ze moje rzeczy dla maluszka sa takie jakies zwykle.. Wasze sa naprawde cool!!! 8)

A tak to przeraza mnie wizja przekroczenia (juz za tydzien ) liczby 30 tygodni... Bo wiem, ze to wtedy juz tuz tuuuuuuuz............ Az wierzyc sie nie chce, ze ten czas tak szybko leci , co

Chcialyscie brzuchole lol Moj rosnie teraz jak na drozdzach lol Choc nadal jest jakby podzielony na dwie czesci... Mysle ze za miesiac sie wyrowna ;)

Odpowiedz
szczypior 2010-02-17 o godz. 16:54
0

Szpiluniu, na to polowalam na allegro, wpisywalam w wyszukiwarce allegro w ciuszkach dzieciecych : napisy, z napisami, napis i wyskakiwaly mi rozne fajne okazy. Jeszcze poluje na bluzeczke z napisem "my dad is stronger than your". Wyglada tak, mam nadzieje, ze w koncu znajde ;)
http://www.fotosik.pl

Odpowiedz
Kajda 2010-02-17 o godz. 16:52
0

to szczypior super ceny - faktycznie możesz się czuć jak zdobywca lol

Odpowiedz
szpilunia 2010-02-17 o godz. 16:48
0

Szczypiorku, ze sie wtrace, piekne ciuszki, a gdzie kupilas te bluzeczki z napisami o mamie i tacie?

Odpowiedz
szczypior 2010-02-17 o godz. 16:47
0

Kajda, czesc z lumpow, a czesc allegro. Niebieska bluza 8 zl, spodenki jeansowe i sztruksowe po 4 zl, a spodenki z pieskiem 1 zl :D Reszta w sumie w podobnych cenach. Oczywiscie kilka nowych, kopertowe ciuszki tez zamierzam kupic ;) Poki co, takie szperanie bardzo wciaga, a poza tym czuje sie jak zdobywca kupujac ciuszki za male pieniadze.

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-02-17 o godz. 16:38
0

luglio napisał(a):ja to same kopertowe body kupowałam... śpiochy i pajacyki rozpinane na całej długości....
panikara jestem widać.... nie umiem nawet ubrac własnego dziecka :( do niczego jestem najwyraźniej
Gorzej jak się okaże, że będzie Ci jednak łatwiej założyć coś przez głowę nić takie kopertowe ustrojstwo ;)

Odpowiedz
Kajda 2010-02-17 o godz. 16:06
0

luglio nie przesadzaj - ja nawet nie wiem co to są kopertowe body
bardzo dobrze ubierzesz swoje dziecko - jestem pewna, że tak będzie.

Szczypior ciuszki miodzio :lizak: jakie słodziuktie az rozczulają na maxa.
I to wszystko z lumpów rewelacja. Muszę się w końcu zmobilizować i zacząć coś kolekcjonować bo bieda będzie lol

Odpowiedz
dorbar 2010-02-17 o godz. 16:01
0

luglio napisał(a):ja to same kopertowe body kupowałam... śpiochy i pajacyki rozpinane na całej długości....
panikara jestem widać.... nie umiem nawet ubrac własnego dziecka :( do niczego jestem najwyraźniej
Luglio bardzo trudno jest ubrac takie malenstwo. Ja mialam problemy z dwutygdoniowym synkiem kolezanki wiec mysle, ze na pocztaku powinnysmy kupowac wszytsko rozpinane na przodzie.

Odpowiedz
luglio 2010-02-17 o godz. 15:56
0

ja to same kopertowe body kupowałam... śpiochy i pajacyki rozpinane na całej długości....
panikara jestem widać.... nie umiem nawet ubrac własnego dziecka :( do niczego jestem najwyraźniej

Odpowiedz
dorbar 2010-02-17 o godz. 15:39
0

Szczypior super zakupy :)

Odpowiedz
szczypior 2010-02-17 o godz. 15:38
0

To ja pozwole sobie przedstawic moje zdobycze :D
http://www.fotosik.pl
http://www.fotosik.pl
http://www.fotosik.pl
http://www.fotosik.pl

Odpowiedz
dorbar 2010-02-17 o godz. 15:21
0

Witam i ja.
U mnie ponuro dzisiaj i do tego sie rozlozylam. Katar kasezl bol gardal i glowy. Samopoczucie nieciekawe. A nie bylam juz chora przez taki dlugi okres. Jakies 3 miesiace. Nic mi sie nie chce lenia mam.

Odpowiedz
luglio 2010-02-17 o godz. 13:36
0

Kajda napisał(a):luglio głowa do góry :usciski: zobaczysz, że będzie dobrze :D wciągnij coś smacznego, słodkiego i nastrój będzie lepszy
kajda... dzięki za wiarę we mnie ale ja już nie wierzę że się ułoży... ciągle to sobie powtarzałam.. wiesz... siła atosugestii... i zamias lepiej jest gorzej.... na nic już nie liczę.... wiem jedno - TO się nie uda... wszystko jest o kant d...y potłuc... nie mam już siły sama ciągnąć związku za dwoje.... po co to wszystko....? po co on to robi? zamiast powiedzieć "goń się babo" ... przynajmniej byłoby wszystko jasne... a tak.... ? ja wiecznie tylko wiecznie płaczę nad sobą.... nad powołanym do istnienia maluszkiem.... nad bezsensem swojego życia.... yhhh....

a zakupów nie lubię ciągle... ale przecież nikt za mnie nie kupi dla brzdąca wyprawki więc musiałam zacząc póki jeszcze spokojnie daję radę sie poruszać bez większego zmęczenia.... zresztą forsę na wydatki lepiej rozłożyć w czasie....

Odpowiedz
asioo 2010-02-17 o godz. 13:09
0

no i mamy piatek, u nas troche pochmurny,ale przynajmniej nie jest mi żal dnia kiedy siedzę w pracy w chłodnych grubych murach salonu.
Dziś w nocy moje dziecko mnie obudziło, tak sądze że to ono gdyż obudziłam się i nie chciało mi się ani siku ani nic a Maciej się tak potwornie wiercił jak nigdy dotąd, rozpychał kopał itd itp co oczywiście uniemożliwiło mi ponowne zaśnięcie a ze śmiechu to się powstrzymać nie mogłam. Maciuś już musi być duży skoro ma tyle siły, mam przynajmniej taka nadzieję. Bo martwię się coś ostatnio, bo brzuch mi nie rośnie w ogóle(przynajmniej odnoszę takie wrażenie).
Wczoraj na noc wcięłam zupkę chińską a dziś dzień zaczęłam od jogurtu z owocami i ziarnami zbóż

Odpowiedz
Kajda 2010-02-17 o godz. 12:46
0

szczypior z chęcią bym się pochwaliła zakupami ale tak prawdę mówiąc to ja jeszcze nic nie mam az mi wstyd. Jedyne co mam zakupione to łóżeczko od koleżanki i teraz dostałam od przyszłej bratowej wypasioną wanienkę lol Wiem, że dostanę od niej i moich przyszłych teściów, którzy są teraz w US mnóstwo ubranek ale oni wracają dopiero w połowie lipca.
Ja też mam zamiar pochodzic po lumpach i tam większość nakupować ale to dopiero jak zakończę moją "przygodę" z pracą.
Ale za to dla odmiany mam mnóstwo ubrań ciążowych hihi moge się stroic bardziej niż przed ciążą lol

Szczypior chwal się ubrankami - jestem bardzo ciekawa Twoich zdobyczy

Odpowiedz
szczypior 2010-02-17 o godz. 12:30
0

Kajda, Ty jestes swiezo wypoczeta po urlopie, stad ten dobry nastroj. Poza tym wyjasnily sie juz sprawy mieszkaniowe,wiec tez juz czujesz sie bezpieczniej. Ja postaram sie wrzucic kilka fotek ubranek, buszowalam ostatnio w lumpkach i na allegro. Znalazlam takie okazy, ze az trudno uwierzyc, ze uzywane. A poza tym zaczelam cos dziergac i mysle, ze tez Wam sie spodoba ;)
A swoja droga kajda, pochwal sie co kupilas malej, bo Ty jeszcze nic nam nie pokazywalas ;)
Jesli chodzi o wage to u mnie juz 10 kg do przodu. Ale trzeba przyznac, ze wydelo mnie niezle i juz nie ma watpliwosc, ze to ciaza a nie przyrost sadelka ;)

Odpowiedz
Kajda 2010-02-17 o godz. 12:25
0

luglio napisał(a):cześć wszystkim w piątek

nic mądrego nie napisze wam.... mam dość... wszystkiego.... siebie, ciąży, nieodpowiedzialnego chłopa który zachowuje się jak gówniarz... i na co mi to wszystko było?? na co??
luglio głowa do góry :usciski: zobaczysz, że będzie dobrze :D wciągnij coś smacznego, słodkiego i nastrój będzie lepszy

Odpowiedz
Kajda 2010-02-17 o godz. 12:22
0

witam i ja w piątek lol
u mnie nastrój pozytywny i pełen spokój - to mnie cały czas zadziwia. Tak jak pierwszy trymestr był pod wzgledem psychicznym raczej dziwny, non stop jakieś przygnębienie i niepewność to teraz pomimo tysiąca sprawa na głowie i problemów, ogromnych, nieustających wydatków to rewelacja lol

byłam wczoraj u lekarza, serducho małej bije jak szalone :heart: wszystko z szyjką w porządku, wyniki również, cisnienie jak zwykle słabiutkie lol i 1,4 kg do przodu czyli na dziś 5,4kg na plus lol i wszystko w brzuchu i cyckach lol
Moja lekarka jak zwykle zadziwiona że ja jeszcze chcę do pracy ale już wstępnie ustaliłysmy, że raczej od 9 czerwca idę na zwolnienie i koniec tej roboty - ale zobaczymy!

dziewczyny do dzieła z tą aktywnością, wklejać zdjęcia brzuszków, chwalić się zakupami, pisać o wadze, jedzeniu, nastrojach etc etc

Odpowiedz
szczypior 2010-02-17 o godz. 12:15
0

Cos mi sie zdaje, ze hormony buzuja i przechodzimy wlasnie jakies kryzysy. Ja ostatnio tez mocno rozdrazniona bylam. Mimo wszystko zycze wszystkim milego dnia i milego weekendu! :D

Odpowiedz
luglio 2010-02-17 o godz. 11:13
0

cześć wszystkim w piątek

nic mądrego nie napisze wam.... mam dość... wszystkiego.... siebie, ciąży, nieodpowiedzialnego chłopa który zachowuje się jak gówniarz... i na co mi to wszystko było?? na co??

Odpowiedz
asioo 2010-02-17 o godz. 02:44
0

Halo dziewczyny co tu takie pustki, niesamowite. Wracam po 12 godzinach pracy, padnięta ale mimo wszystko czytania forum nie odpuszcze a tu nie ma co czytać, nieładnie

Odpowiedz
ZalEwka 2010-02-16 o godz. 16:40
0

Też muszę zweryfikować muzyczkę dla malucha :) I coś tam w domu mu puszczać coby posłuchało sobie :) MAm odrobinkę klasyków, jakiś piątek z pankracym heheh polecam http://www.nostalgia.pl/ samemu mozna sobie poprzypominać piosenki z bajek :)

Odpowiedz
Gość 2010-02-16 o godz. 16:22
0

asioo ja sobie ściągnęłam z netu kołysanki z płyty G. Turnau'a i M. Umer"Kołysanki utulanki". Bardzo mi się podobają. Jak nie mogę zasnąć wieczorem to sobie je włączam i nigdy jeszcze nie dotrwałam do końca płyty. Tak mnie ululają :D

Odpowiedz
dorbar 2010-02-16 o godz. 15:43
0

Hello.
U mnie pogoda sie zalamala i pada, nic mi sie nie chce. Mam katarek i boli mnie gardlo. Bylam wczoraj na basenie i coraz ciezej mi sie plywa :(

Ja mam bole plecow i noga mnie czasami boli. No i oczywiscie brzuch jest czasami taki napiety, ze wydaje mi sie, ze zaraz peknie.

Odpowiedz
asioo 2010-02-16 o godz. 13:47
0

jestem i ja w poranek czwartkowy, już zaliczyłam pobranie krwi i oddałam mocz do badania, wróciłam do domku na śniadanko i na forum oczywiście, a za 15 minut do pracy. Z mężem narazie psokój ale i tak dalej jestem obrażona choć nie mam już nerwów.
Ja kocyk mam narazie tylko jeden taki polarkowy ale wielkości nie podam bo nie mam pojęcia, zamierzam kupić jeszcze jeden jakiś grubszy i jeden jakiś bawełniany mniejszy i myslę że wystarczy. Mnie tęz czasami bioderka dają o sobie znać ale co tu się dziwić jak się wszystko rozrasta a poza tym w większości śpię i leże na boku.Czasem jak za dużo zrobię, sprzątam i inne tego typu roboty wykonam to jest tak ze nie mogę stąpać z nogi na noge bo tak bolą biodra. Kręgosłup to mnie boli prędzej w okolicy lędzwiowej a niżeli ogonowej ale to w związku z pozycją jaką mam przez większośc dnia w pracy, no i zapewne też od dżwigania brzuszka ;)
Ja jeszcze nie puszczałam muzyczki mojemu synkowi, ale dziś napewno wytestuje i zobaczymy jak mały reaguje. Zarzućcie jakims tytułem kołysanki to sobie ściągne i puszcze małemu. Ludzie ja w kwestii kołysanek i bajek jestem zupełnie lewa. Spiewać nie umiem a bajek nie znam, tragedia, chyba skończy się na czytaniu

Odpowiedz
Kajda 2010-02-16 o godz. 13:44
0

Witam i ja po urlopie lol
było miło ale się skończyło a dziś juz pobudka po 5 rano i do roboty!!!
wypoczęłam na maxa ale wstać to mi się dziś nie chcialo, ale na szczęście jutro piątek lol a w następnym tygodniu znowu wolny czwartek lol

luglio widzę, że zaczynasz szaleć z zakupami dla szkraba a jeszcze niedwano narzekałaś, że nie lubisz zakupów lol kupuj, kupuj

co do bółów wszelakich to ja na szczęście nie mam takowych i oby ten stan trwał jak najdłużej. Wczoraj w samochodzie spędziłam ponad 6 godzin i nic mi nie dolegało no może trochę większy apetyt hihi
dziś idę do lekarza i zobaczymy ile mi przez ten miesiąc przybyło na wadze lol

Odpowiedz
Gość 2010-02-16 o godz. 13:39
0

Hmmm.... strasznie tu cicho bez Mrowki

Odpowiedz
Gość 2010-02-16 o godz. 13:29
0

ZalEwka jeden raz napewno mu nie zaszkodzi :D
Ja swojemu mam zamiar puszczać kołysanki przez słuchawki założone na brzuch :D

Odpowiedz
ZalEwka 2010-02-16 o godz. 13:28
0

A mnie co wieczór boli kręgosłup w okolicach kości ogonowej. Cały dzień jest ok, czuję się wyśmienicie, mogłabym góry przenosić, ok 21-22 padam na pysk, zasypiam i jak zalegnę na łóżeczku to już ruszyć mi się ciężko :) Butów na sznurówki czy zapięcia sandałów już nie daję rady dokonać na stojaka, muszę usiąść na łóżku i pogimnastykować się trochę bo tradycyjne zgięcie w pół jest ponad moje możliwości :)

Odpowiedz
ZalEwka 2010-02-16 o godz. 13:24
0

Witam czwartkowo :)
Wczoraj wieczorkiem poległam przed TV, dzieć się rozhasał trochę, potem uspokoił. No i Ł. przytargał swój telefon i zaczął mu puszczać rocka takiego całkiem przyjemnego dla ucha no i okazało się że dzieć zaczął na to reagować Pokręcił się, kopnął pare razy Czas na puszczanie muzyczki Raczej mało prawdopodobne że to przypadek bo zaobserwowałam już że rano budzi się czasem ze mną na budzik .
Aczkolwiek uważam że przykładanie komórki to jednak chyba najzdrowsze nie jest ale jak się raz sprawdzi czy maleństwo słyszy to nie powinno mu się nic złego stać :)

Odpowiedz
luglio 2010-02-16 o godz. 12:15
0

czy was też bolą stawy biodrowe? u mnie to nowość z dolegliwości... koszmarny ból... nawet w nocy jak zmieniam pozycję ciała bolą mnie stawy.... i czasem w ciągu dnia dają dobrze do wiwatu :(

i robi mi się żylak na łydce, w połowie wysokości.... spódniczki odpadają :(

Odpowiedz
luglio 2010-02-16 o godz. 12:10
0

witam w czwartek moje drogie mamuśki :D

co z mrówką? czy ktos wie? milczy już tak długo.... byc może przeoczyłam jakiej info, bo z doskoku forumuję... a martwię sie o nią...

asioo jak tam z chłopem? unormowało się?

do mnie trójkołowce nijak nie przemawiają....

ja to się chyba jednak ostatecznie na bartatinę classic lub freeline zdecyduję, jakoś najlepiej mi w rękach "leży"... emmaljunga też fajna ale za to dużo droższa.... yhhhh....

ponawiam swoje pytanie, szczegolnie do dziewczyn dobrze zaawansowanych już w zakupach... o te kocyki chciałam spytać - ile, jakie i jakich rozmiarów kupujecie? no i zastanawiam się jakiego rozmiaru kupić koc którym maluch będzie przykrywany na spacer późną jesienią i zimą?

no i poległam w co ubierać malca jesienią na spacer.... body z krótkim rękawe lub długim, na to pajacyk bawełniany i na to jeszcze jakiś grubszy pajac ocoeplany? myślicie, że wystarczy? a te pajace ocieplane takie grubsze to kupe kasy kosztują... wczoraj raptem jeden znalazłam w sklepie i kosztował 65 zł :o

Odpowiedz
asioo 2010-02-16 o godz. 02:31
0

Jestem i ja wieczorkiem. Ja kiedyś na trójkołowce nie mogłam nawet patrzeć ale w tej chwili już się do n ich przyzwyczaiłam i nawet co niektóre mi się podobają ale mimo wszystko ja dla siebie wole standardowe 4 kółka

Odpowiedz
dorbar 2010-02-16 o godz. 02:28
0

straszna cisza.

Odpowiedz
dorbar 2010-02-16 o godz. 00:53
0

Alexa napisał(a):dorbar napisał(a):
Alexa fajny ten wozek, tylko ja cos nie jestem przekonana do 3 kolek.
Z zalozenia czy prowadzilaś taki? Bo to róznica ;)
One sie super prowadzą i sa tak samo stabilne jak 4-ro :D
Mi sie po prostu 3kolowe nie podobaja. Nie probowalam jeszcze rzadnego wozka.

Odpowiedz
damula 2010-02-16 o godz. 00:33
0

Witam i ja po urlopie. Ale się rozpisałyście :). Urlopik był fajny tylko niestety wróciłam z chorym gardłem i cierpię bo nic nie można brać. Oczywiście są skutki mojego rozpasania, czyli znaczny skok wagi. Łudzę się, że po porodzie i na dzień dzisiejszy ta myśl mnie pociesza ;). Nastraszyłyście mnie tym badaniem na glukozę, bo będę je robić.
Pozdrawiam Was wszystkie.

Odpowiedz
asioo 2010-02-15 o godz. 23:34
0

asioo - 31.07. - Maciej
kassandra - 03.08 - Chłopiec
Isialina - 07.08 - Kamill
slonko28 - 08.08 - Adaś
odagamara - 08.08 - Dziewczynka
Dotka7.07.2007 - 12.08.
Piglet - 12/13.08 - Dziewczynka
eschiva - 13/14.08. - Dziewczynka
Mrowka - 14.08. - Kubuś
damula - 15.08 - Kornel
niewierna - 17.08. - Dziewczynka
dorbar - 17.08 - Alicja
alka11 - 24.08
szczypior - 25.08 - Chłopiec
Charisma - 26.08 - Chłopiec
luglio - 26.08 - Chłopiec
kajda - 27.08. - Dziewczynka
perelka - 28.08 - Jakub
Sayuri - 30.08.
Isiaczek - 30.08. - Dziewczynka

Chłopcy - 10
Dziewczynki - 7

Odpowiedz
slonko28 2010-02-15 o godz. 22:23
0

Miałam nie siedzieć na forum, ale to jednak uzależnia.... poprzęglądałam trochę stron z wózkami i jak na razie moim faworytem jest Jane Nomad . Wygląda on tak: http://www.allegro.pl/item361139219_jane_nomad_pro_capazo_pro_kolory_2008_wys_0zl.html
Tylko mam wątpliwości długość gondoli jest wystarczająca - 81 cm. Czy myślicie że dla sierpniowego dziecka, które niedługo będzie trzeba cieplej ubierać nie jest ona zbyt mała? Co sądzicie o tym wózku? wszelkie minusy jakie dostrzeżecie, chętnie przeczytam, bo szczerze mówiąc zupełnie się nie znam na wózkach...

Odpowiedz
Piglet 2010-02-15 o godz. 21:41
0

Alexa napisał(a):Piglet ale trzykolowce też są przecież wielofunkcyjne - ja mam 3 w 1 lol ;)
A jaki wybrałaś w końcu? :D
Pisałam o tym że ten który wybrałam składa sie jak parasolka a niestety wszystkie trójkołowce nie składaja się na szerokość tak jak ten. O to mi chodziło. A wybrałam cos takiego:

http://www.allegro.pl/item363422467_chicco_trio_for_me_kolor_saturn_model_2008.html

Podoba mi się też w tym wóżku to że można mieć rączkę poziomą albo dwie jak w parasolkach.

Jeszcze biorę pod uwage coś takiego:

http://www.allegro.pl/item360747936_quinny_buzz_2007_gondola_fotelik_cabrio_gratisy.html

Tylko jeszcze musze na jakis kolor się zdecydować.

Odpowiedz
Gość 2010-02-15 o godz. 18:16
0

asioo proszę o uzupełnienia imienia na liście mamuś

Odpowiedz
Gość 2010-02-15 o godz. 18:15
0

Zdecydowaliśmy z mężem, że maleństwo będzie miało na imię Jakub :D
Mrowka mam nadzieję, że się nie obrazisz, że wybrałam tak jak ty , ale to imię od dłuższego czasu za mną chodziło i bardzo mi się podoba.

Odpowiedz
slonko28 2010-02-15 o godz. 18:12
0

perelka, super brzusio :D

Odpowiedz
Gość 2010-02-15 o godz. 17:56
0

A ja w końcu zrobiłam sobie dzisiaj fotkę mojego brzusia- 25tc :D

Odpowiedz
Gość 2010-02-15 o godz. 17:44
0

Piglet ale trzykolowce też są przecież wielofunkcyjne - ja mam 3 w 1 lol ;)
A jaki wybrałaś w końcu? :D

Odpowiedz
Piglet 2010-02-15 o godz. 17:02
0

Mi się strasznie nie podobały te trójkołowe, ale jakos teraz to bardzo chciałabym taki kupic, jestem zakochana. Z tym ze wybrałam inny, niestety cztero kołowy, brałam bardziej pod uwage funkcjonalność i ten który zamierzam kupic jest wielofunkcyjny a składa się (chyba jako jedyny z wileofunkcujnych) jak parasolka i zajmuje mało miejsca w samochodzie a na tym mi najbardziej zależało. No ale jest jest jeden minus, cena.....

Odpowiedz
Gość 2010-02-15 o godz. 16:47
0

dorbar napisał(a):
Alexa fajny ten wozek, tylko ja cos nie jestem przekonana do 3 kolek.
Z zalozenia czy prowadzilaś taki? Bo to róznica ;)
One sie super prowadzą i sa tak samo stabilne jak 4-ro :D

Odpowiedz
Gość 2010-02-15 o godz. 16:46
0

slonko28 napisał(a):Cześć Dziewczyny,

ja się z Wami żegnam na 1,5 tygodnia bo jedziemy na spóźniony trochę miesiąc miodowy w góry.
miłego wypoczynku :D

Odpowiedz
szczypior 2010-02-15 o godz. 16:42
0

Witajcie. A ja wlasnie wrocilam od mojego lekarza. Wypisal mi wniosek do swiadczenia rehabilitacyjnego. Do konca maja musze to zlozyc w Zusie.
Wozeczek bardzo fajny. Ja na poczatku nie chcialam patrzec na te trojkolkowce, ale coraz bardziej mi sie podobaja. Alexa, na razie cena jest zachecajaca, jestem ciekawa jak ta aukcja sie rozwinie. Kiedys ZalEwka znalazla tez fajny wozek, zdaje sie, ze na trzech kolach. Tylko nie pamietam nazwy.Ewka pomoz. :D

Odpowiedz
dorbar 2010-02-15 o godz. 16:25
0

Piglet napisał(a):A ja wpadam tylko na chwilkę się przywitac i zmykam gdzieś na plażę sie lekko przyrumienić. Dobrze że tu nie ma upałów takich jak w Polsce to przynajmniej się nie przegrzeje a może chociaz kolorku nabiorę. Bo chyba samo przebywanie na słońcu nie szkodzi w ciąży, prawda??
Piglet ja rowniez slyszalam, ze opalanie w ciazy nie jest wskazane. Moja polozna tutaj mnie opiepszyla jak zobaczyla ze sie troche przyrozowilam. Powiedziala, ze dziecko moze sie z plamami urodzic. Wiec wole nie ryzykowac.

Odpowiedz
slonko28 2010-02-15 o godz. 16:22
0

Cześć Dziewczyny,

ja się z Wami żegnam na 1,5 tygodnia bo jedziemy na spóźniony trochę miesiąc miodowy w góry. Piszcie dużo, żebym po powrocie miała co poczytać :D . A teraz uciekam oprzątnąć mieszkanko i pakować się powoli.

Piglet, co do przebywania na słońcu w czasie ciąży to ja się naczytałam, że bez kremu z filtrem(i to dużym) nie wolno przebywać dłużej na słońcu, bo można plam dostać. Więc ja się zaopatrzyłam profilaktycznie w krem z filtrem 30 i mam nadzieję, że będzie ok :D

Odpowiedz
Piglet 2010-02-15 o godz. 16:12
0

A ja wpadam tylko na chwilkę się przywitac i zmykam gdzieś na plażę sie lekko przyrumienić. Dobrze że tu nie ma upałów takich jak w Polsce to przynajmniej się nie przegrzeje a może chociaz kolorku nabiorę. Bo chyba samo przebywanie na słońcu nie szkodzi w ciąży, prawda??

Odpowiedz
dorbar 2010-02-15 o godz. 16:06
0

Witajcie Kobietki.
Ja nawet humorek mam ok. Alicja byla od rana bardzo zywa dzisiaj.
Wiecie, ze juz kilka osob mi sie spytalo czy czasami nie psodziewam sie blizniakow bo podobno jak na 26 tydzien to mam duzy brzuszek :)

Alexa fajny ten wozek, tylko ja cos nie jestem przekonana do 3 kolek. Ja pewnie wozek bede kupowala na ostatnia chwile :)

Odpowiedz
ZalEwka 2010-02-15 o godz. 16:05
0

Hej witam we środę. Zaliczałam dziś picie glukozy - nawet dało się wypić i to bez cytryny (bo zapomniałam sobie kupić).
A od wczoraj chodzę jakoś dziwnie bo byłam święcie przekonana że dziś jest czwartek i cały czas zastanawiałm się czy dobrze robię olewając coczwartkową naradę w pracy idąc do laboratorium :) Dopiero kolega mnie oświecił że dziś środa. A zeby było śmieszniej to po południu ide złożyć papier o nowe dokumenty i tu akurat wiedziałam że urzad dziś pracuje dłużej jak to zawsze w środy i zdążę załatwić to po pracy hehe :)

Odpowiedz
Isialina 2010-02-15 o godz. 15:28
0

kurcze, ten wozek i do tego na tych trzech nieszczesnych kolkach jak jakis kosmiczny wyglada no ale kazdy ma inny gust.

asioo, witaj w klubie :) tez mnie maz od rana juz wkurzyl :x

Odpowiedz
Gość 2010-02-15 o godz. 14:06
0

Wkleiłam już w innym temacie ale zobaczcie jaka dobra oferta - przynajmniej na razie cenowo ;)
http://www.allegro.pl/item364203433_quinny_speedi_sx_spacerowka_gondola_fotelik.html

Odpowiedz
asioo 2010-02-15 o godz. 13:04
0

Witam w środe, z kiepskim nastawieniem ogólnym do życia, mąż mnie tak wkurzył że raczej mi to nastawienie dzisiaj nie minie, ciężko będzie w pracy wobec tego

Odpowiedz
Gość 2010-02-15 o godz. 01:41
0

Mi się teutonia w ogole nie podoba

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-02-15 o godz. 01:07
0

Alexa napisał(a):eschiva napisał(a):Ja takich wózków z wkładką za bardzo nie lubię, ale to subiektywna opinia, bo mi się po prostu nie podobają.
I to jest drugi powod dla ktorego bym takiego nie kupila ;)
Przyznam, że teutonia z wkładem to mi się podoba :)

Odpowiedz
Gość 2010-02-15 o godz. 01:04
0

eschiva napisał(a):Ja takich wózków z wkładką za bardzo nie lubię, ale to subiektywna opinia, bo mi się po prostu nie podobają.
I to jest drugi powod dla ktorego bym takiego nie kupila ;)

Odpowiedz
eschiva 2010-02-15 o godz. 00:33
0

Ja takich wózków z wkładką za bardzo nie lubię, ale to subiektywna opinia, bo mi się po prostu nie podobają. Ale wiem, że są sytuacje, w których taka wkładka sprawdza się o wiele lepiej od gondoli, np. jak się zostawia wózek na dole, w piwnicy, wózkarni czy samochodzie, a na górę do domu nosi samo dziecko. Szczególnie jeśli małe zasypia na spacerach. Też kiedy trzeba coś załatwić w budynku, gdzie ktoś niezwykle rozsądny nie przewidział windy (np. na uczelniach to się często zdarza), albo przewidział, ale mikroskopijną (stare kamienice) no i wózek musi zostać na dole. Jeśli przewidujesz, że będziesz miała takie sytuacje, to wózek z wkładką będzie super :)

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-02-14 o godz. 23:50
0

Alexa napisał(a):Gdybym miala wybierać na pewno najpierw gondola - z wygody dla maluszka ;)
Myślę, że maluszkowi jednak wszystko jedno. Widziałam takie wkładki do spacerówek, że na pewno bym się zdecydowała z czystym sumieniem.

Odpowiedz
Gość 2010-02-14 o godz. 23:24
0

Gdybym miala wybierać na pewno najpierw gondola - z wygody dla maluszka ;)

Odpowiedz
dorbar 2010-02-14 o godz. 22:58
0

Tez mysle, ze nie mozna zbytnio oszczedzac na wozku :)

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-02-14 o godz. 22:39
0

dorbar napisał(a):Mysle o kupnie takiej spaceroaki nie ze wzgledow finansowych, ale wydaje mi sie, ze w gondoli dziecku bedzie goraco, a jak przyjdzie zima to bedzie juz na tyle duze, ze gondola nie bedzie mu potrzebna. ja tak mysle, ale nie wiem jak wiekszosc kobiet robi.
To chyba też od wózka zależy. Niektóre gondole mają dobry system wentylacji, no i są luźniejsze, a w takiej luźnej chyba jednak jest bardziej przewiewnie.
Wkładki niektóre też są świetne, ale właśnie trzeba pomacać czy nie jest jednak za ciepła, z jakiego materiału zrobiona.

Przestrzegam jednak przed zbytnim oszczędzaniem na wózku, bo to czasem drożej wychodzi ;) Doświadczyłam na własnej skórze.

Odpowiedz
dorbar 2010-02-14 o godz. 22:36
0

Mysle o kupnie takiej spaceroaki nie ze wzgledow finansowych, ale wydaje mi sie, ze w gondoli dziecku bedzie goraco, a jak przyjdzie zima to bedzie juz na tyle duze, ze gondola nie bedzie mu potrzebna. ja tak mysle, ale nie wiem jak wiekszosc kobiet robi.

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-02-14 o godz. 22:05
0

dorbar napisał(a):z wkladem dla noworodka. Mysle, ze to dobry pomysl. Ale chce sie poradzic Was.
Moim zdaniem gondola wygodniejsza, ale widzę, że i z takimi wózkami sobie radzą, no i rozwiązanie zapewne tańsze :)
Tylko te wkłady są zazwyczaj dość małe i na zimę to chyba dziecko już nie pojeździ, ale to też od dziecka zależy.

Odpowiedz
dorbar 2010-02-14 o godz. 21:57
0

z wkladem dla noworodka. Mysle, ze to dobry pomysl. Ale chce sie poradzic Was.

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-02-14 o godz. 21:55
0

dorbar napisał(a):Kobietki a Wy macie zamiar kupowac gondole czy tylko spacerowke? Bo ja sie zastanawiam czy nie lepiej kupic po prostu glebsza spacerwoke.
Chodzi Ci o spacerówkę z wkładem dla noworodka? Czy zwykłą spacerówkę?

Odpowiedz
dorbar 2010-02-14 o godz. 21:35
0

Kobietki a Wy macie zamiar kupowac gondole czy tylko spacerowke? Bo ja sie zastanawiam czy nie lepiej kupic po prostu glebsza spacerwoke.

Odpowiedz
eschiva 2010-02-14 o godz. 19:41
0

kassandra napisał(a):eschiva napisał(a):
Prawdę mówiąc troszkę mnie tak niefajnie nastawiło spotkanie ze znajomymi z małą 2-mies. córeczką. Tak sobie przypomniałam, że tyyyle trzeba przy takim maluchu robić i tak mi się odechciało... Mam jakiś kiepski czas - nie chce mi się myśleć o ciągłym przewijaniu, karmieniu, niedosypianiu, uwiązaniu do małego ssaka... Fran był super bezproblemowy i jakoś nie wierzę, że mi się trafi drugi taki egzemplarz. No nic, jak widać jestem rozchwiana emocjonalnie, ale to chyba w naszym stanie norma. Zwykle jestem na maxa optymistyczna, ale dziś mam wyjątek od reguły. Mam nadzieję, że nie wpędzę w podobne rozważania żadnej z was :D Skupcie się raczej na pozytywnym wydźwięku pierwszego akapitu :)
Łączę się z Tobą w bólu, ale pocieszam się, że wszystko jest do przeżycia, a szczęscia z małej istotki jest zdecydowaie o wiele wiecej. I dlatego też mamy posiadające już dzieci nie powinne dzielić się doświadczeniami z 'nowymi' mamami ;) Ale jak coś chętnie ponażekam na privie...
Dziś już mi lepiej, ale rezultatem wczorajszych nastrojów jest decyzja, żeby wkrótce zostawić Frana teściom na cały dzień, a samej spędzić go na przyjemnościach (jak się uda to może niejeden dzień taki sobie zafunduję), a w wakacje wyekspediować małego z moimi rodzicami na kilka dni. Dzięki temu wykorzystam ostatnie możliwości "wolności", zrelaksuję się (co prawda z brzuchem nie będzie to wypoczynek aktywny) i poczuję atrakcyjna, piękna, obkupiona, swobodna. Co prawda już się zazwyczaj tak czuję 8) , ale najgorzej jest z tą swobodą i to jej chciałabym doświadczyć zanim będzie za późno :)

A mała panna pewnie rzeczywiście mi wszystko wynagrodzi, bo już mnie rozczula, jak czuję pod skórą jej małe nóżki kopiące. Szczególnie po obiedzie się aktywizuje :)

Odpowiedz
Gość 2010-02-14 o godz. 17:50
0

luglio napisał(a):
oczywiście w zakupach idę w kolor niebieski, a jak natura zrobi mi psikusa i będę mieć córkę to będzie w błękitach chowana, ale to i tak lepiej niż na odwrót, czyli chłopak w różach chowany ;) ;) ;)
Hi hi hi - najlepiej neurtalne kolory wybierac, uniseksy, ale rzeczywiście - błękit dla dziewczynki jest bardziej do przeżycia niż chłopiec w różach - trauma na całe życie, jak biedak zobaczy na zdjęciach w co go ubierali za młodu :)

eschiva napisał(a):
Prawdę mówiąc troszkę mnie tak niefajnie nastawiło spotkanie ze znajomymi z małą 2-mies. córeczką. Tak sobie przypomniałam, że tyyyle trzeba przy takim maluchu robić i tak mi się odechciało... Mam jakiś kiepski czas - nie chce mi się myśleć o ciągłym przewijaniu, karmieniu, niedosypianiu, uwiązaniu do małego ssaka... Fran był super bezproblemowy i jakoś nie wierzę, że mi się trafi drugi taki egzemplarz. No nic, jak widać jestem rozchwiana emocjonalnie, ale to chyba w naszym stanie norma. Zwykle jestem na maxa optymistyczna, ale dziś mam wyjątek od reguły. Mam nadzieję, że nie wpędzę w podobne rozważania żadnej z was :D Skupcie się raczej na pozytywnym wydźwięku pierwszego akapitu :)
Łączę się z Tobą w bólu, ale pocieszam się, że wszystko jest do przeżycia, a szczęscia z małej istotki jest zdecydowaie o wiele wiecej. I dlatego też mamy posiadające już dzieci nie powinne dzielić się doświadczeniami z 'nowymi' mamami ;) Ale jak coś chętnie ponażekam na privie...

luglio napisał(a):kassandra napisał(a):Ja obstawiam albo znowu Żelazną (rok temu tam rodziłam), albo Karową...
kassandra co do Karowej to wiesz, że tam nie da rady opłacić sobie prywatnie położnej do porodu? nie wiem czy jesteś zdecydowana na taka opcję czy nie, czy ci wystarczy połozna z dyżuru... taki tam wymysł obowiązuje od początku tego roku bo nowa dyrektorka tak sobie obmyśliła...
Przy pierwszym porodzie też nie opłacałam położnej (trafiłam akurat na Jeanette Kaylite, bo miała dyżur), teraz też nie będę, za to za znieczulenie oddam wszytko :) Prowadzi mnie lekarz z Karowej, ale nie wiem, czy odbiera n porody - idę dzisiaj na kontrolę, to się go zapytam.

Odpowiedz
ZalEwka 2010-02-14 o godz. 17:48
0

No trochę się obgoniłam z robotą, w tej chwili przerwa techniczna hehe i trochę łapanie oddechu :) Więc w międzyczasie zadzwoniłam sobie do szkoły rodzenia dopytaćo terminy i mogę zacząć 10 lipca (wtorki czwartki):) Jeszcze muszę z moim Ł pogadać kiedy lepiej mu będzie pasowało bo jest jeszcze wcześniejszy kurs od czerwca (poniedziałki środy) ale niby lepiej rodzić na świeżo po szkole niż potem mieć dłuższą przerwę.

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-02-14 o godz. 17:18
0

luglio napisał(a):matylda_zakochana napisał(a):luglio napisał(a):kassandra napisał(a):Ja obstawiam albo znowu Żelazną (rok temu tam rodziłam), albo Karową...
kassandra co do Karowej to wiesz, że tam nie da rady opłacić sobie prywatnie położnej do porodu? nie wiem czy jesteś zdecydowana na taka opcję czy nie, czy ci wystarczy połozna z dyżuru... taki tam wymysł obowiązuje od początku tego roku bo nowa dyrektorka tak sobie obmyśliła...
Położne z dyżuru to te same, które można sobie opłacać ;)
no tak, te same, ale to opłacona przez rodzącą przychodzi z dnia wolnego i jest do dyspozycji tylko jednej pacjentki, a taka z dyżuru musi obskoczyć tyle rodzących ile akurat danego dnia rodzi na jej dyzurze...

która z was bierze taka właśnie prywatna położną? bo ja się ciąle zastanawiam czy brać czy nie...
No racja.
Tylko ja tam wolałam, jak położna za drzwiami czekała, a ja sobie sama z mężem siedziałam. Dużo lżej mi było.
Ale rozumem, że każdy ma inne potrzeby.

Odpowiedz
luglio 2010-02-14 o godz. 17:15
0

matylda_zakochana napisał(a):luglio napisał(a):kassandra napisał(a):Ja obstawiam albo znowu Żelazną (rok temu tam rodziłam), albo Karową...
kassandra co do Karowej to wiesz, że tam nie da rady opłacić sobie prywatnie położnej do porodu? nie wiem czy jesteś zdecydowana na taka opcję czy nie, czy ci wystarczy połozna z dyżuru... taki tam wymysł obowiązuje od początku tego roku bo nowa dyrektorka tak sobie obmyśliła...
Położne z dyżuru to te same, które można sobie opłacać ;)
no tak, te same, ale to opłacona przez rodzącą przychodzi z dnia wolnego i jest do dyspozycji tylko jednej pacjentki, a taka z dyżuru musi obskoczyć tyle rodzących ile akurat danego dnia rodzi na jej dyzurze...

która z was bierze taka właśnie prywatna położną? bo ja się ciąle zastanawiam czy brać czy nie...

Odpowiedz
Isialina 2010-02-14 o godz. 17:10
0

hej kobitki :)

u nas byl dlugi weekend ;)

ogladam prawie codzien "Mein Baby" ( porody i takie tam)... cholera dzis babka jedna tak sie meczyla, ze az ja sama sie poryczalam, bo zaraz siebie tam na jej miejscu widzialam :| nie wiem, czy powinnam to w ogole ogladac... W sumie stosuje to jaka terapie hehe, zeby sie oswoic :)

wczoraj Kamilek tez mial czkawke hihii lol , wczesniej nie zwracalam na to uwagi, ale teraz to juz latwo odroznic mozna.

Jak wy spicie??? ja na lewym boku i potem cala noga od gory mnie boli od takiego lezenia:| :| Na plecach boli krzyz, zreszta przez ucisk na zyly biodrowe nie wolno w zaawansowanej ciazy.. echhh Troche sie jeszcze pomeczymy ;)

Tez musimy jeszcze maxi-cosi kupic. Zamowilam komode do przebierania, ma byc za pare tygodni. Mam nadzieje, ze zmiesci sie w sypialni.

Dzisiaj mam leeeeeeeeeeeenia.......

Pozdrawiam was wszystkie! :)

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-02-14 o godz. 15:51
0

luglio napisał(a):kassandra napisał(a):Ja obstawiam albo znowu Żelazną (rok temu tam rodziłam), albo Karową...
kassandra co do Karowej to wiesz, że tam nie da rady opłacić sobie prywatnie położnej do porodu? nie wiem czy jesteś zdecydowana na taka opcję czy nie, czy ci wystarczy połozna z dyżuru... taki tam wymysł obowiązuje od początku tego roku bo nowa dyrektorka tak sobie obmyśliła...
Położne z dyżuru to te same, które można sobie opłacać ;)

Odpowiedz
dorbar 2010-02-14 o godz. 15:48
0

Nic musze zmykac. milego dnia kobietki pa pa

Odpowiedz
dorbar 2010-02-14 o godz. 15:11
0

Przez ta sytuacje z moim bratem przegapilam swoja stodniowke :)

Odpowiedz
dorbar 2010-02-14 o godz. 15:10
0

Witajcie Kobietki.
Po krotkiej przerwie wrocilam do Was. Od czwartku bylam u kolezanki i bylo super, uczylam sie przewijac dwutygodniowego synka kolezanki, dawac mu jedzenie, ale powiem Wam, ze za dobrze to mi nie szlo. Balam sie,ze zrobie mu krzywde, a maly nie jest az taki malutki bo ma 4500. Wiec przeraza mnie mysla jak sobie pomysle o tym jak dam sobie rade z moim malenstwem. Ale licze na to, ze swojego dziecka nie bede sie bala. Tutaj w Anglii jak nie ma komplikacji to wypuszczaja do domu juz po 6 godzinach po porodzie wiec troche sie boje.
Wiec bylo super u kolezanki, ale w sobote moj facio do mnie zadzwonil ze straszna wiadomoscia, ze mojego brata zabrala policja (za sparwe z sprzed 8 lat z Polski) bylam tak zdenewrowana, ze reszte weekendu mialam z glowy. Wrocialam do domu w niedziele i wczoraj caly dzien z Andym spedzilismy w sadzie czekajac na sprawe mojego brata. Nawet nie moglam go zobaczyc :( Alicja oczywiscie tez odczula moje nerwy, biedacwto tak kopala, ze dwa razy to sie wystraszylam co sie znia dzieje. Bylismy w sadzie od 9 a sparwa mojego brata byla dopiero ok 17. Osttaecznie to wrocil z nami do domu, ale 27 maja bedzie musial sie zglosic i rozsparwa bedzie jeszcze raz i moze bedzie deportowany do Polski. On i ja nie chcemy tego. Bo nie wiadomo czy bedzie mogl tutaj wrocic. Narazie sie cieszymy, ze jest z nami i mamy nadzieje, ze wszytsko sie dobrze skonczy. Tak sie sprawy pokomlikowaly, ze kupno domu sie przesuwa i troche sie matwrie, ze nie mam gdzie szykowac miejsca dla mojego malenstwa.
Policzylam ile mam juz ciuszkow dla Alicji, troche sie jus tego nazbieralo :)

Mrowko sliczne sukienki
#Isiaczku barzdo ladnie wygladasz

Laseczki tez prosze o Waszw namiary na naszej klasie :)

Odpowiedz
Isiaczek 2010-02-14 o godz. 14:34
0

luglio napisał(a):kassandra napisał(a):Ja obstawiam albo znowu Żelazną (rok temu tam rodziłam), albo Karową...
kassandra co do Karowej to wiesz, że tam nie da rady opłacić sobie prywatnie położnej do porodu? nie wiem czy jesteś zdecydowana na taka opcję czy nie, czy ci wystarczy połozna z dyżuru... taki tam wymysł obowiązuje od początku tego roku bo nowa dyrektorka tak sobie obmyśliła...
z tego co nam mowila polozna na zajeciach w szkole rodzenia to takie zalatwianie poloznej za kase ogolnie nie jest legalne mimo ze w wielu szpitalach jest na to cennik no ale powiedziala tez ze wszystko da sie zalatwic lol

Odpowiedz
ZalEwka 2010-02-14 o godz. 13:27
0

Hej wpadam na chwilkę, nie mam czasu wszystkiego przeczytać ....zrobię to później. Jestem zarobiona po uszy i nie mam czasu poforumować :) Ale spokojnie nie forsuję się zanadto :) Czujęsi znakomicie, no chyba ze się zbyt zmęczęw ciągu dnia no to wieczorkiem kręgosłup boli, ale cóż czas się przyzwyczaić, lepiej póki co nie będzie :)
Jutro idę rano na badania i test glukozowy, muszę pamiętać żeby wziąść cytrynę :)
Aaa i jakoś chyba wypadałoby już się zapisać do jakiejś szkoły rodzenia..... jakoś nie mam do tego głowy jeszcze. A czas leci.
Pozdrawiam wszystkich, może w padne jeszcze na chwilkę później :)

Odpowiedz
luglio 2010-02-14 o godz. 13:25
0

a teraz witam we wtorek

właśnie odbębniłam test obciązenia glukozą 50g nie było tragicznie z wypiciem tego...
no i wlazłam dziś po raz pierwszy w kolejke czekających do ambulatorium. spytałm grzecznie kto teraz wchodzi i owej osobie oznajmiłam, że wchodzę przed nią :) a co tam.... raz się żyje ;)

ile kupujecie kocyków, jakie i jakich rozmiarów? bo ja się gubię wczoraj kupiłam dwa takie milutkie prawie polarowe jakby... wielkość 80 x 90 cm czyli dość małe (ale jakie śliczne.... :) )
za takie "gówienko" 30 zyli sobie liczyli (znaczy za jeden kocyk)
oczywiście w zakupach idę w kolor niebieski, a jak natura zrobi mi psikusa i będę mieć córkę to będzie w błękitach chowana, ale to i tak lepiej niż na odwrót, czyli chłopak w różach chowany ;) ;) ;)

Odpowiedz
luglio 2010-02-14 o godz. 13:20
0

kassandra napisał(a):Ja obstawiam albo znowu Żelazną (rok temu tam rodziłam), albo Karową...
kassandra co do Karowej to wiesz, że tam nie da rady opłacić sobie prywatnie położnej do porodu? nie wiem czy jesteś zdecydowana na taka opcję czy nie, czy ci wystarczy połozna z dyżuru... taki tam wymysł obowiązuje od początku tego roku bo nowa dyrektorka tak sobie obmyśliła...

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie