• Gość odsłony: 1326

    Wandale kur...a

    Rano pojechałam do lekarza. Zaparkowałam na parkingu przy przychodni. Wracam po 2 godzina i co widzę - maska zarypana czymś ostrym Mam wieeelką krechę od jednego światła do drugiego
    Kurwa auto zadbane, mały przebieg, garażowane, wychuchane i co - jakiś pojeb musiał mi szlaczek narysować!!! Przed przychodnią.
    Nie mama autocasco więc z odszkodowania nici

    A właśnie mam to autko niebawem sprzedawać.

    Odpowiedzi (5)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-03-16, 03:35:37
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
krotofila 2010-03-16 o godz. 03:35
0

mój samochodzik też napotkał takiego debila, prawa strona wzdłuż ;)

Odpowiedz
Gość 2010-03-15 o godz. 13:05
0

o raju, wspolczuje
nie rozumiem takich ludzi

Odpowiedz
ladybird7 2010-03-15 o godz. 10:57
0

Tia, raz zaparkowalam u mojej mamy pod szkola bo musialam cos z nia zalatwic, i mi gowniarze caly bok przerysowali

Odpowiedz
Gość 2010-03-15 o godz. 10:35
0

kasia29, współczuję! niestety nie dalej jak trzy miesiące temu nasz samochód też komuś zawadzał Też mamy kreche Trzęsie mną jak na to patrzę, bo na razie nie pomalowaliśmy.

Odpowiedz
Gość 2010-03-15 o godz. 06:32
0

Współczuje. My mieliśmy takiego chama pod domem, nam pojechał gwoździem od reflektora do tylnego zderzaka, przez całe auto. Potem kumplowi, który zaparkował w tym samym miejscu, przez całe drzwi

Co mogę poradzić to zanim pomalujesz - zrób trochę fotek. Jak będziesz sprzedawała auto będzie dowód, że jest malowane ze względu na rysę, a nie próbujesz ukryć efekty stłuczki.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie