• wirtualna24 odsłony: 27333

    WRZEŚNIOWE Panny Młode ;)

    Zakładam ten temat, żeby dzielić się ze wszystkimi wrześniówkami pomysłami :D
    ostatnio wpadłam na pomysł zdobienia sali...nie tylko balonami i materiałami, ale też liśćmi, kasztanami...itp... co wy na to?może też zaproszenia w tym stylu co? :D mam jeszcze pytanko o zespół...już mam zarezerwowany, ale jak rozmawiałam o oczepinach to powiedzieli mi, czy nie lepiej żeby dla nas młodych to była niespodzianka....to dobry zespół, ale wolałabym nie mieć wpadki w stylu zawstydzonych lub zniesmaczonych gości.... jak to jest u was dziewczyny???

    WRZESIEŃ:
    5 - Morena
    6 - emilkag; Asia.B , MadziaL, behemot666, emilcia-28
    13 - kkotek, Marta85, wirtualna24
    20 - Marcia24, karolalina, wiśnia_wisienka, xmonixxx, LenkaB, Izabelka_82
    26 - paula_pawel
    27 - Madzik83, Jadeit, nefka

    Uaktualnilam liste. Ewak

    Odpowiedzi (624)
    Ostatnia odpowiedź: 2011-08-14, 12:40:22
    Kategoria: Ślub
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
xmonixxx 2011-08-14 o godz. 12:40
0

moje wrzesnioweczki potrzebuje na gwalt kogos kto umaluje mnie na plener slubny w dniu 31 pazdziernika.
Pani musi byc mobilna, bo chce zeby malowala mnei w Legionowie (pod Warszawa)

moja pani makijazystka neistety nie moze :(

pls dajcie znac

Odpowiedz
Gość 2011-07-24 o godz. 05:50
0

u mnie też już po i relacja będzie TAM.

Odpowiedz
karola82 2011-07-23 o godz. 17:34
0

Wirtualna nie bądź wiśnia ;) i wklejaj relacje TU. Nie ma żadnego tam. Jest foruma :D

Odpowiedz
wirtualna24 2011-07-23 o godz. 13:51
0

Dziękuję za wszystkie życzenia z całego serca! karola82 specjalinie dla ciebie :D link:

viewtopic.php?p=118990&sid=6a71ca83c095960739d537b853911e0e#118990


hmmm a więc to jednak nie moja wina z linkiem w takim razie zapraszam na


no proszę zablokowane! i to ma być wolne forum!!! ha! karolcia zapraszam tam!


wiwiolka czekam na ciebie! brakuje ciebie tam :*

Odpowiedz
Gość 2011-07-23 o godz. 07:41
0

wirtualna dla Ciebie chyba sie zarejestruję, bo muszę obaczyć Twoją relację. W takim razie w tym miejscu składam Ci najserdeczniejsze życzenia na nową drogę życia! Wszystkiego co najlepsze, duuuużo miłości i radości :prosze: :prosze: :stokrotka:

Odpowiedz
Reklama
karola82 2011-07-22 o godz. 11:45
0

a niby dlaczego tam? relacje wszystkich były jak dotąd tu...ponadto link nie dziarla :/ więc wszystkiego najlepszego Wirtualna, ale relacji niestety nijak nie przeczytam niestety ;\ a bym chciała...

Odpowiedz
wirtualna24 2011-07-22 o godz. 09:09
0

Dziewczyny moje złote wracam stęskniona i zapraszam was na mój pamiętnik, ale tam
viewtopic.php?t=3648&sid=85b9582eabfd6d7a82341809edaca96e
mam nadzieję, że jesteście już wszystkie tam?
wiwiolka? OneGirlWho ? Marcia24 ?xmonixxx ?wiśnia_wisienka? Jadeit? behemot666?

Odpowiedz
OneGirlWho 2011-07-17 o godz. 19:20
0

Wszystkim świeżo upieczonym żonom życzę dużo szczęścia w małżeństwie i miłości :prosze:.

Odpowiedz
Marcia24 2011-07-17 o godz. 08:18
0

Ja w środę nie wytrzymałam i pobiegłam wypożyczyć bolerko, jednak strasznie od samego poczatku go nie chciałam, wiec wzielam go raczej, zeby wszyscy przestali mnie straszyć, ze zmarzne :) W dniu ślubu, podobnie jak xmonixxx było mi tak ciepło, że szok. Na męża czekałam bez bolerka i z rekawiczkami (które bardzo chciałam założyc, a z bolerekim to nijak możliwe). Stwierdziłam, ze zejdziemy na dół jak bedzie zimno to założe, ale nie było. Cały ślub było mi wrecz goraco, choc byla smieszna sytuacja, bo panna mloda z mszy przed nami wychodziła w futrzanej etoli, a ja z ramionami okrytymi tylko welonem lol
Na życzenia moja cudowna świadkowa wcisneła mi bolerko i w sumie dobrze :)
Goniacha nie martf sie wszyscy zgodnie mówili, ze to pierwszy od kilku lat tak chłodny wrzesien, wiec na pewno bedzie pieknie. Zreszta Jadeit Tobie zapowiadaja tez 20 stopni i słońce - czego z całego serca Ci życze.

Odpowiedz
xmonixxx 2011-07-16 o godz. 21:16
0

hej, slub mialam w ubiegla sobote, nie wiem czy pamietasz ale bylo naprawde zimno i wialo.
jeszcze na godzine przed slubem bylo mi zimnawo, ale jak zaczelam zakladac suknie, cos tam mi nie pasowalo, cos nei gralo i od rzu zrobilo mi sie goraco, kazalam otworzyc drzwi balkonowe wszyscy krzyczeli ze sie przeziebie, a mi bylo goroco.

Kupilam sobie przed slubem na szybko zwykly szal w kolorze sukni - tylko do zalozenia przed kosciol. Zalozylam go moze na 5 min. W kosciele bylo mi cieplo, wcale nie myslalam o zimnie, moze dlatego ze juz troche zaczeli grzac w kosciele. Nawet ksiadz przed slubem zapytal sie czy nie zimno, ale zgodnie powiedzielismy ze emocje nas grzeja:) Dopiero w czasie zyczen znowu zalozylam szal, bo wtedy troche poczulam zimno.

Odpowiedz
Reklama
Goniacha 2011-07-16 o godz. 20:55
0

Od pewnego czasu podczytuję Was , bo ja za rok we wrześniu sama wychodzę za mąż. I tak naprawdę martwi mnie fakt,że w tej chwili we wrześniu jest poprostu zimno. Napiszcie mi proszę jak rozwiązałyście kwestję okrycia wierzchniego. Bo w sumie mam szmat czasu przed sobą, ale wolałabym poznać wcześniej jakieś rozwiązania, żeby poprostu później się nie martwic. A szczerze napisze,że nie moge doczekać się relacji ;) .


ps. sorry za "kwestję" ale jest już poźno ;)

Odpowiedz
Gość 2011-07-16 o godz. 07:54
0

Życzę wszystkim mężatkom dużo szczęścia, miłości i wszystkiego co najlepsze :prosze: :prosze: Super, że się wszystko udało! Jadeit już tam mało Ci zostało, trzymaj się!

Odpowiedz
Gość 2011-07-16 o godz. 07:16
0

:ia: Cieszę się, że wam się wszystko udało tak jak miało być. No i widzę, że lamenty spowodu sukienek nieuzasadnione, co mnie uspokoiło bo ja też się martwie. Zdaje się, że teraz ja sama zostałam tutaj przed , ale cóż takei życie. Życze wam udanych urlopów poślubnych :D

Odpowiedz
Marcia24 2011-07-15 o godz. 21:24
0

czesc dziewczeta, melduje sie i ja już jako meżatka i to baaaardzo szczesliwa!
Powiem krótko było przecudownie - pozniej postaram sie skrobnac cos wiecej!

Odpowiedz
xmonixxx 2011-07-15 o godz. 18:41
0

czesc, wszystko sie raczej udało, sala OK, kilka rzeczy może bym zmieniła, ale już cieszę sie ze jest po... Glownie gdybym miala to powtorzyc to bylabym mniej spieta.
najwazniejsze ze jestesmy razem..
wkleje moze kilka zdjec za jakis czas, na ta chwile przygotowuje sie do wyjazdu najpierw Krakow, potem Egipt.
Caluje..aa i musze dodac ze czulam sie pieknie. Nawet w sukni z powodu ktorej tak plakalam...

Pozdrawiam i caluje i dziekuje za wszystkie rady i pociechy.


aaaaa i zespol Johnny Bravo byl SUPER. Wart wszelkich pieniedzy. Jakie oni maja glosy, jak oni brzmia.. :lizak:

Odpowiedz
Gość 2011-07-15 o godz. 08:24
0

wirtualna ja mam tylko nadzieję, że i tu co nieco wrzucisz, chociażby z sentymentu. I tak generalnie - nie narzucam się - ale naprawdę lubiłam czytać o waszych przygotowaniach, więc może jeszcze dacie się namówić na zakończenie historii ślubnej w tym miejscu 8) Byłabym wdzięczna.

xmonixx jak sala, jak wesele? Wszystko się udało?

Odpowiedz
wirtualna24 2011-07-08 o godz. 07:30
0

Kochane moje było bosko!!!!opowiem jak wrócę z urlopu :D przyłączam się do PM które mówią, że nie trzeba było się stresować tak ;) widzimy się na po urlopie :D

Odpowiedz
koroneczka 2011-07-07 o godz. 21:29
0

Ja też bardzo prosze o adres na PW nie udzielałam się nigdy, ale czytałam Was regularnie i jakoś teraz przykro nie wiedzieć co u Was

Odpowiedz
fifidorea 2011-07-07 o godz. 19:28
0

ale gdzie to jest?? prosze adres ma PW

Odpowiedz
wiśnia_wisienka 2011-07-05 o godz. 11:25
0

xmonixxx :usciski: mam nadzieję że trauma już minęła, poczytaj wątek do którego link wstawiła Jadeit, czekamy na ;) (jak zacznie znowu działać)

Odpowiedz
xmonixxx 2011-07-05 o godz. 10:53
0

ale ło co chodzi dziewczeta, wchodze tu na tydzien przed slubem, po 2 tyg traumie, chce sie pocieszyc i co ja widze, napiszcie na priva dlaczego to wszystko.

Caluski

Odpowiedz
wirtualna24 2011-07-04 o godz. 20:07
0

Mam nadzieję, że post nie będzie w kasacji, jako, że nie mam czasu na privy powiem wszem i wobec wychodzę TAM. UUUUU jak ten czas lecie :) relacja po urlopie TAM :) jeszcze raz niezapomnianej nocy!!! :*

Odpowiedz
Gość 2011-07-03 o godz. 11:52
0

no właśnie też nie wiem co zrobić, bo jednak 41 stron to sporo, ale z drugiej strony wolałabym żeby relacja z naszych ślubów była w miejscu gdzie jej nie skasują i będziemy mogły sobie wspominać. Dostosuje się do was bo mi obojętnie. Zostajemy i piszemy sobie tu czy jak?


dobra ja właśnie jestem po lekturze:
http://forum.styl.fm/s2/wielkie-zmiany-nowi-moderatorzy-vt69042,30.htm
i paru innych tematów i mimo, że przykro mi z tego powodu nie mam zamiaru tutaj już umieszczać swoich prywatnych spraw a tym bardziej zdjęć.
Admin to burak
Przenosze się
Wiecie gdzie mnie znaleźć tam też stworzymy baze danych dla potomnych.

Odpowiedz
wiśnia_wisienka 2011-07-03 o godz. 10:57
0

Zastanawiam się nad tym i nie jestem pewna.
Dotąd nasz wątek był ok, przyzwyczaiłam się do tej lokalizacji ;) ale z drugiej strony nie wiem jak foruma będzie wyglądać dalej, zwłaszcza że zaczęła się masowa migracja.

Odpowiedz
Gość 2011-07-03 o godz. 07:40
0

Dziewczyny nie wiem co dalej się bedzie tu działo. Czy my wszystkie się przenosimy czy zostajemy i ciągniemy wrzesień do końca? Ja nie chcę bez was. Bardzo zaangażowałam się w historie naszych ślubów i wesel i jestem ciekawa każdego dnia aż do końca. Co robimy?

Odpowiedz
wirtualna24 2011-07-02 o godz. 08:54
0

wiśnia_wisienka napisał(a):Raczej się nie stresuję, wkurzają mnie różne rzeczy, ale mam nadzieję,że więcej "sensacji" nie będzie ;)

wirtualna współczuję, ech ta praca... ja już odliczam do wyjazdu
wisienka jaki masz ładny awatar :D
Pal sześć, że wezwali mnie dzisiaj ominie mnie trochę sprzątania :D
mam tylko nadzieję, że urlop przebiegnie bezboleśnie ;)

Odpowiedz
wiśnia_wisienka 2011-07-02 o godz. 08:43
0

Raczej się nie stresuję, wkurzają mnie różne rzeczy, ale mam nadzieję,że więcej "sensacji" nie będzie ;)

wirtualna współczuję, ech ta praca... ja już odliczam do wyjazdu

Odpowiedz
Marcia24 2011-07-02 o godz. 08:39
0

wirtualna24 napisał(a):ciągle chodzę i mówię sobie będzie dobrze, będzie dobrze
bo będzie dobrze - zobaczysz wszystko będzie cudnie :love:
wirtualna24 napisał(a):Marcia24 jakie ty masz piękne włosy!!!! ło matko naprawdę to one są ozdobą fryzury, a nie odwrotnie!
wiśnia_wisienka napisał(a):Marcia fryzurka super :lizak:
dzięki dziewczyny za opinie - musze tylko troche poprawić przód, bo po subtelnym założeniu sukni przez laskę z salonu się rozwaliło :/ , co oznacza, ze trzeba to troche mocniej spiąć. No i w czwartek przed ślubem bede robic jeszcze balejaż, więc powinny ładnie się mienić dwoma kolorami.
Dziś ide na spotkanie z florystką zamknąć szeroko rozumiany temat kwiatów.

Odpowiedz
wirtualna24 2011-07-02 o godz. 08:19
0

Marcia24 jakie ty masz piękne włosy!!!! ło matko naprawdę to one są ozdobą fryzury, a nie odwrotnie! :lizak: :love:
Już pięć nocy z rzędu mam koszmary, o ile w ogóle zasnę!
na dodatek ściągnęli mnie do pracy :bad:
taki mam urlop!
ciągle chodzę i mówię sobie będzie dobrze, będzie dobrze lol

Odpowiedz
Marcia24 2011-07-02 o godz. 08:05
0

wiśnia_wisienka napisał(a):Załatwianie formalności w USC pozostawiam bez komentarza zachowanie niektórych zaproszonych osób też.Ech...
a więc to szersze zjawisko... :/ no faktycznie niektórymi zachowaniami naszych gości jestem mocno powiedzmy zdziwiona...
Wczoraj byliśmy w kościele, ale niestety odesłali nas z kwitkiem, że za wcześnie- mamy przyjść w przyszłym tygodniu. Przed nami beda juz trzy śluby. I musimy jeszcze załatwić z proboszczem dyspense z żałoby dla rodziny Ł.
Poza tym w niedziele zamówilismy podziekowania i winietki + migdały.
A wczoraj degustowaliśmy wino na wesele :partyman: i dziś mnie troche boli głowa ;)
A jak u Was dziewczyny? Jak ze stresem, bo u mnie zero - w ogole do mnie nie dociera, ze to już w następna sobote...

Odpowiedz
wiśnia_wisienka 2011-07-01 o godz. 13:04
0

Dzięki dziewczyny za pociechę :usciski:

wirtualna wszystkiego dobrego, trzymam kciuki :usciski:

Marcia fryzurka super :lizak:Ciężko coś powiedzieć o sukience bez fot, ale myślę,że musi być dobrze ;) Skoro się dopięłaś to nie jest źle, jeszcze poprawiają i będzie ok.

Ja mam pierwszą przymiarkę w czwartek, trochę się stresuję.

Załatwianie formalności w USC pozostawiam bez komentarza zachowanie niektórych zaproszonych osób też.Ech...

Odpowiedz
Gość 2011-07-01 o godz. 06:36
0

monsoonka, to u ciebie już po wszystkim, a my czekamy na sprawozdanie i zdjęcia :) WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!

A ty marcia fryzurkę masz bombową a problemy z sukienką identyczne do moich. Ja kazałam zamiast wyszywać warstwy zebrać je z tyłu kwiatem i też się w niej źle czuje. Ale tak między nemi hehe mam nadzieje że jakoś to będzie i nie mam zamiaru się już niczym przejmować.

Odpowiedz
Marcia24 2011-06-30 o godz. 16:10
0

monsoonka - serdeczne gratulacje i najlepsze życzenia! :prosze:
no i czekamy na relacje i zdjątka ^^D

Odpowiedz
monsoonka 2011-06-29 o godz. 09:32
0

jeszcze na ostastnią chwilke...trzymajcie się dziewczęta!!!! Teraz to już tylko bounce :D see ya

Odpowiedz
Marcia24 2011-06-28 o godz. 17:41
0

Witajcie moje drogie...widze niestety, że nie tylko mi się zaczynaja schody..
wiśnia_wisienka nic się nie martw, wszystko bedzie dobrze i z sala i z teściowa, a teraz idz się świetnie bawić. Co do przymiarek to panie w salonie mówią, ze kilka dni wystarczy, więc spoko...
wirtualna24 wszystko będzie dobrze i koniecznie wpadaj do nas, chociaz na chwile

Własnie moja swiadkowa zawyrokowała, ze mam depresje i stres przedslubny, wiec musze Wam się wyzalić...
Zaczelo się w środe... Centralwings odwołał nam lot do Londynu, z którego lecimy dalej w podróż poślubną, wiec musieliśmy kupić nowy bilet :bad:
Po spotkaniu z zespołem musimy zmienić rozkład posiłków i podziękowań, bo doradzili, aby ok.22 nie robić długiej przerwy, bo wtedy ludzie się rozkręcaja i najlepiej bawią.
No i przyszedł długo oczekiwany dzień dzisiejszy - fryzura ślubna i przymiarka...
Fryzura wyszła super, dokładnie taka jak sobie wymyśliłam...zreszta same ocencie
...z prawa...
http://imageshack.us
...i z lewa...
http://imageshack.us


No ale niestety później zaczęły się schody...pojechałam do salonu...nie bede Was zanudzać całą historią, ale... pani, ktora sprzedawała mi suknie naobiecywała mi dużo niewykonalnych rzeczy. Choć był zamówiony dokładnie taki sam rozmiar gorset ledwo się dopiął (i to nie dlatego, ze przytyłam, bo mieszcze sie w spodnie i to z luzem, w których kupowałam tę suknie) - "no wie pani ten model z salonu to ja zakładam na panie o rozmiarze 46, więc jest troche rozciągnięta". Po hektolitrach łez wypłakanych w trakcie przymiarki udało mi się namówić krawcową, aby mi zwęziła suknie na biodrach, aby była dopasowa. Kazałam też wyciąć trzy warstwy tiulu z sukni, a i tak wydaje mi się wielką beza. Słowem jestem załamana, nie czuje się dobrze w tej sukni, choć jak teraz oglądam zdjęcia to moze faktycznie nie jest tak źle - moze świruje? 10.09 mam kolejna przymiarke - mam nadzieje, ze wtedy bedzie lepiej.. :'(

Odpowiedz
wirtualna24 2011-06-28 o godz. 15:04
0

wiśnia_wisienka napisał(a):Jadeit dzięki za pocieszenie. Przyjęcie będzie bardziej kameralne (ok.30-40 osób) ale na sam ślub przyjdzie sporo więcej osób a sala wygląda naprawdę na malutką, goście będą tłoczyć się przy wejściu nic nie widząc i jeszcze tarasować nam przejście.
wisienka nie martw się tak, zapewne nikt nie będzie miła wam za złe to, że sala w USC jest mała :) :usciski: i mimo to wszyscy was uściskają i wycałują! ;)
Moje kochane wrześniówki, nie wiem jak to wytrzymam ale począwszy od dnia jutrzejszego mam urlop i zacznę latać ;)najgorsze jest to, że mogę nie mieć czasu na forum
Dlatego już dziś życzę wam aby ten dzień stał się waszym najpiękniejszym wspomnieniem :usciski: !!!!! :*

Odpowiedz
wiśnia_wisienka 2011-06-28 o godz. 09:30
0

Jadeit dzięki za pocieszenie. Przyjęcie będzie bardziej kameralne (ok.30-40 osób) ale na sam ślub przyjdzie sporo więcej osób a sala wygląda naprawdę na malutką, goście będą tłoczyć się przy wejściu nic nie widząc i jeszcze tarasować nam przejście.

Odpowiedz
Gość 2011-06-28 o godz. 09:15
0

-teściową się nie przejmuj,
-a skoro Pani z z sali twierdzi, że zmieści to się nie martw pewnie zmieści jej w tym głowa :)
-Ja mam przymiarkę 1,5 tygodnia przed a na kilka dni przed odbieram sukienkę więc zapewniam cię że to normalka.
-a byłam ostatnio na 2 panienskich i na jednym bylo 5 osób na drugim 8 i było naprawdę fanie.

A mam jeszcze pytanie: te przyjęcie, które robisz jest na 100 osób? :O (czy ja coś źle zrozumiałam) wow (fajna sprawa)

Odpowiedz
wiśnia_wisienka 2011-06-28 o godz. 07:19
0

Jestem zła, załamana i w ogóle mam wszystkiego dość :'(
teściowa na 2 tygodnie przed ślubem ocknęła się że nie robimy wesela/przyjęcia tylko obiad, krótki i bez tańców ###
sala w USC jest za mała, urzędniczka twierdziła że jest do 100 osób, ale znalazłam zdjęcia w necie i nie mam pojęcia jak ona widziała tam tyle osób :'(
wyskoczyła mi jakaś przeklęta wysypka na ramionach, nie wiem czy to po solarium czy co :bad:
boję się co z sukienką i ze mam przymiarkę tak późno
dziś mam panieński ale kolejna osoba jednak nie będzie mogła przyjść

Odpowiedz
Gość 2011-06-26 o godz. 09:56
0

A ja dalej chora :/ antybiotyki nie pomogły.
Również staram się pogodzić z tuszą, ale (nosz chlera) nie potrafie. Spraw na głowie niby coraz mniej (wszystko załatwione juz prawie) a jednak jakiś taki stresik.
Na pierwszą iosenke wybraliśmy "Iris" - Go Go Doll

Odpowiedz
wiśnia_wisienka 2011-06-26 o godz. 07:50
0

Też ostatnio jestem trochę przemęczona, ciągle obiecuję sobie że wcześniej położę się spać

Wczoraj byłam na opalaniu u kosmetyczki, fajnie było :D ale efekt trochę za delikatny, gdyby nie to że jestem nierówno opalona to byłoby ok ale tak muszę parę razy przejść się do solarium żeby różnice nie rzucały się tak w oczy.Nigdy w życiu nie byłam na solarium

Marcia nie przesadzaj z tym perfekcjonizmem ;)

Odpowiedz
Marcia24 2011-06-26 o godz. 07:23
0

wirtualna24 napisał(a):dziewczyny nie mogę patrzeć na czas! jestem przerażona! kiedy to minęło?!
czyli nie tylko ja mam wrażenie, ze doba skróciła się o połowę, zadań przybyło trzy razy wiecej, a do tego wszystkiego człowiek musi czasami spać
U mnie straszny kocioł się zaczął w pracy, wiec nie zdziwie sie wcale jak na wlasnym weselu bede wygladac jak zombi - chociaz musze przyznać, ze to ostatnie dni przed śłubem mi słuzą - tak przynajmniej twierdza inni - jak się pogodziłam z wagą to się wypogodziłam na buzi i chyba o to chodzi.
Wczoraj byliśmy na tancach - niby jest poprawa i ostatni taniec został oceniony przez nasza instruktorke _ no teraz mi się naprawde podobało :D to ja mam wrażenie, ze jest kiepsko (zmora perfekcjonistów). Aha i na koniec walca mam wskoczyć Ł. na ręcę i mamy się tak obkręcic lol plan jest dobry, ale obawiam się, ze realizacja bedzie koszmarna - skacze jak słoń, ale mój kochany dzielnie łapie ;)

Odpowiedz
wirtualna24 2011-06-25 o godz. 09:03
0

xmonixxx nie uciekaj od nas!! :*
wiśnia_wisienka piękny komplecik! elegancki! :lizak: z klasą! już nie mogę się doczekać fotek z przymiarki :P
behemot666 kolor fajowy! czekam na fotki fryzurki ;)
dziewczyny nie mogę patrzeć na czas! jestem przerażona! kiedy to minęło?! :O

Odpowiedz
Marcia24 2011-06-25 o godz. 07:34
0

wiśnia_wisienka - żeby nie zaśmiecać wątku o tortach to napiszę tu - tak, też byliśmy w niedzielę w tej cukierni, wiec niewykluczone, że się minelismy - w takim razie mam nadzieje, ze nasze torty beda przepyszne i beda wygladac super :lizak:

My wczoraj odebraliśmy surdut Ł. - po przeróbkach wygląda naprawde cacy ten moj przyszły maz Dziś widzimy się z fotografem i idziemy tanczyc :drink:
a z gorszych rzeczy podliczyliśmy wczoraj budżet - ło matko :&

a jak samopoczucie u pierwszych wrzesnioweczek?

Odpowiedz
wiśnia_wisienka 2011-06-24 o godz. 14:21
0

ewak no prosze...

Zadzwonili do mnie z salonu, w przyszłym tygodniu mam przymiarkę :ia:

Odpowiedz
Gość 2011-06-24 o godz. 12:27
0

Wisnia_wisienka, ja raczej oporna na slubne wzruszenia jestem, ale az sobie westchnelam, jak zobaczylam komplet bizuterii, ktory pozyczylas od koleznaki. Slubowalam w tych kolczykach, blyszczaly sie piekniej niz brylanty :love:

Odpowiedz
Marcia24 2011-06-24 o godz. 12:03
0

uff foruma działa i moje drogie zaczyna się nasz miesiąc :ia:

behemot666 i wiśnia_wisienka - superowe kolczyki, delikatne z klasa :lizak:

U nas w weekend też kilka rzeczy udało się załatwić:
- mamy tort - już mi slinka cieknie jak o nim pomyśle
- ostatecznie rozsadziliśmy gości i rozplanowaliśmy jak ustawić stoliki
- ćwiczymy twardo pierwszy taniec - w sobote odebrałam halke wiec ćwiczymy w niej - pierwsze podejście było masakryczne :]
- L. jedzie dzis na przymiarke do krawca, a ja czekam na piątek kiedy bedzie moja przymiarka
- widzialam sukienke mojej świadkowej i wygląda przeslicznie

jednym słowem, wszystko zgodnie z planem :)

Odpowiedz
wiśnia_wisienka 2011-06-24 o godz. 10:21
0

behemot fajne kolczyki :)

Marcia :goodman:

zamówiliśmy tort :ia: (wirtualna dzięki za inspirację co do wyglądu tortu)
jutro za przykładem Marci :prosze: idę do kosmetyczki na opalanie
musimy ustalić co z częścią gości którzy nie potwierdzili przybycia i ewentualnie zarezerwować jakieś noclegi
w weekend odbieramy garnitur i kupujemy resztę stroju dla Młodego
ciekawe co z moją przymiarka, coś nie mogę się doczekać telefonu z salonu
pożyczyłam od przyjaciółki biżuterię, podoba mi się, ale muszę przymierzyć z suknią czy pasuje.Jest taka:

http://www.swarovski.com/is-bin/intershop.static/WFS/SCO-Media-Site/-/-//publicimages/CG/B2C/PROD/240/661021W240.jpg

http://www.swarovski.com/is-bin/intershop.static/WFS/SCO-Media-Site/-/-//publicimages/CG/B2C/PROD/240/661020W240.jpg

Odpowiedz
behemot666 2011-06-21 o godz. 13:07
0

A jeszcze co do wybielania zębów - ja również planowałam zrobić to u dentysty, potem zmieniłam zdanie i chciałam sobie kupić taki specjalny żel z nakładkami, który można stosować samodzielnie, ale ostatecznie stanęło na paście wybielającej "Hollywood Smile - Pearl Drops" (już po zakupie znalazłam w sieci mnóstwo opinii negatywnych, no cóż...) Trochę późno się za to zabrałam, bo w tamtym tygodniu, ale przynajmniej nie mogę zarzucić sobie, że niczego z zębiskami nie robię. ;) Olśniewających efektów nie widzę (ale ciut jaśniejsze są), ale powinny być widoczne dopiero po 2 tygodniach, więc czekam. Zobaczymy, co z tego będzie. ;)


wirtualna24 napisał(a):Kolczyki fajowe ! :lizak: :lizak:
Dzięki. :>

wirtualna24 napisał(a):behemot666 a fotki fryzurki?!!!! Dawaj :bad: :D
E, na zdjęciu to jakoś tego nie widać, moja Mama nawet stwierdziła, że nie widzi różnicy między kolorem, który był, a tym, który jest. Wszystko psuje lampa, ale na dworze leje, więc w dziennym świetle zdjęcia wychodzą jeszcze gorsze, ale niech będzie:

Odpowiedz
wirtualna24 2011-06-21 o godz. 13:01
0

behemot666 a fotki fryzurki?!!!! Dawaj :bad: :D
Kolczyki fajowe ! :lizak: :lizak:

Odpowiedz
behemot666 2011-06-21 o godz. 12:57
0

xmonixxx, tak jak i dziewczynom, wydaje mi się, że to wszystko stres przedślubny. Na pewno nie jest łatwo się go pozbyć, ale pomyśl tylko (mi to poprawia humor, bo sama ze swojej sukienki nie jestem zadowolona) - dla Twojego narzeczonego będziesz najpiękniejszą Panną Młodą na świecie! A przecież On na pewno ma dobry gust, skoro Cię wybrał! :) A więc głowa do góry!
I może rzeczywiście odpocznij od Nas trochę ;) - na spokojnie rozejrzyj się po sklepach, a na pewno znajdziesz odpowiednie dodatki. I wszystko się jakoś ułoży, zobaczysz. :goodman:

Ja już po fryzjerze. Niestety fryzjerka musiała mi ufarbować włosy na ciut ciemniejszy kolor, niż początkowo planowałyśmy, bo tamten by nie pokrył siwych włosów :/. Ale dorzuciła jaśniejsze, cieniutkie pasemka, więc efekt jest wg mnie całkiem niezły. :D Na szczęście udało mi się też umówić na manikiur i regulację brwi, bo do tej pory zwlekałam z załatwieniem tego i okazało się, że w większości miejsc nie ma już wolnych terminów.

I zupełnym przypadkiem, w miejscu, w którym się za nimi nie rozglądałam, znalazłam kolczyki. ;) Zupełnie inne, niż planowałam, ale co tam - spodobały mi się i zostają.


Winietki w końcu też musiałam znaleźć inne niż chciałam, ale to drobiazgi, więc nie będę się tym przejmowała. :)

Odpowiedz
pusiaczek 2011-06-21 o godz. 11:53
0

xmonixxx, masz przepiękna suknię :lizak: Dopadł Cię stres przedślubny i dlatego panikujesz!!! Niech Twój przyszły mąż kupi koszulę w kolorze Twojej sukni, a krawat w kolorze Twojej wiązanki i będziecie ślicznie się razem komponować!!! Do tego kup ladne zwisajace kolczyki i do tego bransoletke i gotowe :) Najszyjnika do niej nie zakladaj bo ma piekna gore. A butkami się nie przejmuj bo ich i tak prawie nie widać:) Ja np. będę miała buty na niewielkim obcasie , a wszyscy mi mówią, że powinnam chociaż do kościoła mieć na szpilce ale ja się tym nie przejmuję i stawiam na wygodę. Najważniejsi tego dnia jesteście Wy i Wasze uczucia :usciski:
A i tak na pewno w takiej sukni bedziesz pieknie wygladac!!!!


Przymierzałam welon w kolorze ecru i też mi się wydawał lekko brudny ale na zdjęciach wygląda jak biały ale z takim ładnym ciepłym odcieniem ;) na pewno będziesz z niego w efekcie końcowym zadowolona!!!

Odpowiedz
wirtualna24 2011-06-21 o godz. 11:21
0

xmonixxx nie łam się! Twoja suknia jest naprawdę śliczna!!! Szkoda, że nie chcesz wstawić fotek..
a może to nie suknia, tylko nerwy co?
Ja też nie jestem do końca zadowolona z sukni, bo jak już mówiłam… miała być z innego materiału, innego koloru, z innym trenem, z innymi marszczeniami… i buty też mi nie za bardzo pasują! Bo były kupowane do sukni cappuccino… przejmowałam się tym na początku, ale już nie mam sił na to… mówię ci to i tak bez sensu, ważne, żeby była dobrze dopasowana…. A welon to akurat najmniejszy problem sama wiesz!

Marcia24 napisał(a):
A ja byłam dziś na wybielaniu zębów - co mi wpadło do tego pustego łba to nie wiem. Straciłam kupę kasy, boli jak cholera, a efektu prawie wcale. :'( :'(
Ja też chciałam, ale mi dentystka z głowy to wybiła, że niby mam białe ;) :DD

Odpowiedz
Marcia24 2011-06-21 o godz. 10:22
0

xmonixxx :usciski: :usciski: :usciski:
wiśnia_wisienka ma rację odpocznij od tego, suknia jest piękna, ale nie ona jest najważniejsza tylko Wy. A jeśli ma Ci odbierać radość tego dnia to może poszukaj wśród używanych kiecek, takiej, która Tobie, a nie koleżankom się podoba. Jestem pewna, że wszystko się ułoży - no i przede wszystkim nie uciekaj od nas :'(

A ja byłam dziś na wybielaniu zębów - co mi wpadło do tego pustego łba to nie wiem. Straciłam kupę kasy, boli jak cholera, a efektu prawie wcale. :'( :'(


aha w środę byliśmy na sali - wszystko cacy, tylko w piątek jest wesele, co nam troche utrudni logistykę z dekoracjami, ale co tam - sala jest :lizak:

Odpowiedz
wiśnia_wisienka 2011-06-21 o godz. 08:28
0

Wiem, wiem pisałam w tym sensie, że nie widziałam na żywo i z dodatkami.

Odpowiedz
Zaynah 2011-06-21 o godz. 07:05
0

wiśnia_wisienka
Suknia monix jest na 32 str. tego wątku... i co tu dużo mówić jest śliczna :)

Odpowiedz
wiśnia_wisienka 2011-06-21 o godz. 06:56
0

xmonixxx :usciski: :usciski: nie wiem jak wygląda Twoja sukienka i cała reszta, ale mogę się założyć, że nie jest wcale tak źle ;) Może odpocznij trochę od myślenia o tym wszystkim i ze świeżą głową zacznij na spokojnie dobierać inne dodatki.Będzie pięknie, zobaczysz.No i nie uciekaj od nas!

Odpowiedz
xmonixxx 2011-06-20 o godz. 20:04
0

czesc,
.....nie zdjec nie bedzie, bo nie ma...
splakalam sie straszliwie po przymiarce, szkoda gadac...

Stwierdzilam, ze to jest jakas kara, pokuta... dla mnie ta sukienka, za ta cala powierzchownosc i przejmowanie sie pierdolami....

Tak wylam dziewczyny, ze dobrze ze mialam ciemne okulary...bo inaczej warszawiacy mogliby pomyslec, ze ktos mi umarl...

W domu tez.. wczoraj wstalam taka zapuchnieta, ze nigdy sie takiej nie widzialam.
Trudno mi dojsc do tego dlaczego wybralam ta sukienke, nie potrafie tego zrozumiec. Moje wszystkie plany ubraniowe dla mnie i dla Pana M sie zawalily. Nie mam biuzterii, mam za jasne buty. welon ecru wyglada dla mnie jak brudny..nei wiem juz sama, a mialo byc tak pieknie...
PM ma wreszcie kupiony garnitur - stalowy...musi kupic koszule ecru jasne..i jakis krawat o ton czy dwa jasniejszy. nie wiem jak sie to wszystko bedzie komponowalo..zapewne bedzie beznadziejnie, nie ma weny, mam wszsytko gdzies. Nic mnie nie cieszy.
Ktos musi byc pierwsza niezadowolona Panna Mloda...prawda?

Pozdrawiam Was, nie wiem czy sie jeszcze pojawie, choc do slubu troche ponad 3 tygodnie. Moze zdam jakas relacje po fakcie, jezeli nie bedzie tak zle ..moze.

Trzymajcie sie, caluje i trzymam mocno kciuki.

Odpowiedz
monsoonka 2011-06-20 o godz. 17:02
0

i ja, i ja !!! 6 września...za 9 dni już. Zaczynam odliczać :D

Odpowiedz
Licho 2011-06-20 o godz. 15:47
0

dziewczyny, mam prośbę, możecie zajrzeć i mi doradzić co wymodzić z tą kiecką?
http://forum.styl.fm/s2/jak-przeprojektowac-ta-sukienke-vt68824.htm#1538695

Odpowiedz
wirtualna24 2011-06-20 o godz. 09:31
0

wiśnia_wisienka napisał(a):
Kilka osób nam się wykruszyło, od cześci jeszcze nie mamy informacji, mam nadzieję,że przyjdą...
Ciebie też już chciałam wzywać 8)
jak stresik i przygotowania? :D

Odpowiedz
wiśnia_wisienka 2011-06-20 o godz. 09:05
0

Nasz plan wygląda tak:
10.30- 12.00 fryzjer
12.30 do Młodego przyjedzie florystka dekorować auto
13- makijaż, ubieranie (w domu moich rodziców)
ok.14 przyjedzie młody i wyruszamy
15.00 Ślub

behemot666 :usciski:

Kilka osób nam się wykruszyło, od cześci jeszcze nie mamy informacji, mam nadzieję,że przyjdą...

Odpowiedz
pusiaczek 2011-06-19 o godz. 17:08
0

Marcia24 i behemot666, dzięki dziewczyny:*
Behemot666 nie martw się i główka do góry, na pewno Tata będzie z Tobą, z Wami myślami jeśli z przyczyn chorobowych nie będzie mógł być obecny :usciski:
Marcia24, nie mogę znaleźć takich zaproszeń jak Wasze, a weszłam na ich stronę, podrzucisz mi linka do nich i cenę na prv?

Odpowiedz
behemot666 2011-06-19 o godz. 12:29
0

wirtualna24 napisał(a):No właśnie behemot666 mi brakuje...!!! halo!!!
Jestem, jestem - tylko że u nas chwilowo jest średnio i nie bardzo jest o czym pisać. Okazało się, że mój Tata ze względu na bardzo poważne kłopoty z kręgosłupem i ogólnie zdrowotne nie będzie mógł przyjechać na ślub (a nie wiadomo, czy mój drugi Brat z Nim nie zostanie...), więc same rozumiecie - nie skaczę z radości na myśl o ślubie. Niby się tego spodziewałam, ale jednak... Ech, taki pech - na ślub Brata z podobnych przyczyn nie pojechała moja Mama, a teraz Tata... Taka to feralna ta moja rodzina. :/

Reszta jakoś się toczy - trochę mi dziwnie, gdy pomyślę, że w przyszłym tygodniu o tej porze będę już mężatką. Tzn. oczywiście cieszy mnie ta myśl, tylko mam wrażenie, że czas nagle ogromnie przyspieszył, bo przecież jeszcze wczoraj było ponad pół roku do ślubu! ;)

Z przygotowań - właściciel sklepu z akcesoriami ślubnymi ciągle nas olewa - dwa tygodnie temu zamówiliśmy u niego winietki, które pasują nam do zaproszeń (miałam nie zwracać na to uwagi, ale skoro istnieją pasujące, to dlaczego ich nie zamówić?). Miały być tydzień później - zapomniał. Zapisał sobie mój numer, że niby ma mi dać znać w poniedziałek - nie dał. Narzeczony się do niego wybrał przy okazji odbierania garnituru ślubnego - najpierw twierdził, że zapomniał zamówić, a już po chwili, że w hurtowni nie było i że mają być dzisiaj i że wyśle mi wiadomość, gdy już będą. Jak na razie cisza... :bad: No i jego strata, mało to sklepów ślubnych?

Pozostałe sprawy na szczęście załatwione zostały szczęśliwe - garnitur odebrany, walc opanowany tak w 90% (do 100% brakuje mi trzymania "uszu nad ramionami" - ale nic nie poradzę, głowa sama mi się do przodu wysuwa ; teraz na szczęście ćwiczymy inne tańce), menu wybrane, stoliki obsadzone, bus zamówiony.

Co do rozplanowania dnia ślubu, to u nas wygląda to tak (ślub na 14:00):
8:00 - fryzjer
10:00 - makijaż (paznokciami zajmę się dzień wcześniej)
11:30 - ubieranie się
13:00 - błogosławieństwo (do naszego domu przyjeżdża narzeczony i przyszli teściowie, moja Mama i przyjaciółka-świadkowa towarzyszą mi podczas ubierania się)
13:45 - wyjazd do kościoła (5 minut piechotą ;))
13:55 - wchodzimy (najbardziej rozbawił mnie proboszcz, który co do minuty nam wyliczył, kiedy mamy wejść i wyjść z kościoła, żeby wszystko idealnie się zgrało - jestem mu nawet wdzięczna, bo nie muszę się o to martwić :D)

Zapomniałabym napisać - wirtualna24, wyglądasz przepięknie! I nie piszę tego tylko dlatego, że na wątkach ślubnych zwykle pisze się takie rzeczy. ;) To szczera opinia - gdybyś nie dopisała, że "chodzi o te moje cholerne ramiona" to z pewnością nikt by na nie uwagi nie zwrócił. :D

A teraz wracam już do pracy magisterskiej, bo mi promotor głowę urwie w październiku. ;)


behemot666 napisał(a):wyśle mi wiadomość, gdy już będą. Jak na razie cisza... No i jego strata, mało to sklepów ślubnych?
Oczywiście nie ma winietek - w hurtowni niby są, ale za paczkę z czterema kompletami winietek trzeba będzie zapłacić 20 zł. To niech sobie płaci, znajdę inny, sensowny sklep, gdzie mnie nie będą zwodzić. :bad: Teraz się nie dziwię, że jak przyszliśmy do tego sklepu cztery miesiące przed ślubem i chcieliśmy zamówić zaproszenia, to pan mi powiedział "Paaani, tak późno?! Już nie zdążą przyjść. Na zaproszenia czeka się ponad 7 tygodni!" Teraz już wiem dlaczego...

Odpowiedz
wirtualna24 2011-06-19 o godz. 10:27
0

No właśnie behemot666 mi brakuje...!!! halo!!!
Pewnie stresik albo depresyjka...
Jadeit heh nagadały i to tak, że mi ciut głupio
Czekam ta te foty oj czekam! I pilnować będę!!! :DD

Odpowiedz
Gość 2011-06-19 o godz. 10:16
0

No widzisz wirtualna jak ci nagadały. Ciesze się, że poprawiło ci to humorek. :ia:
To jak dziewczyny zaczyna się robić gorąco, więc nic tylko uzbroić się w mase słów pocieszających, podtrzymujących na duchu i kibicujących hehe ;)
Z tych aktywniejszych to chyba behemot666 pierwsza :*
A zdjęcie dodam, niech będzie, ale proszę wziąść je na poprawkę bo sukienka naprawdę jest trochę w lesie. W pracy nie mam możliwości dodać więc zrobie to w domu.

Odpowiedz
mycha_85 2011-06-19 o godz. 09:47
0

wirtualna24 napisał(a):Dziewczyny mi chodzi o te moje cholerne ramiona
wirtualna ja jestem z PM 2009 ale również podczytuje..i po prostu zmusiłaś mnie do komentarza. Rozumiem doskonale Twój problem...ogólnie jestem normalnie, proporcjonalnie zbudowana. Moim mega kompeksem są właśnie ramiona:( i również ich nienawidzę..nawet jak chudnę to ramiona zostają niezmienione. Jak zaczęłam ćwiczyć to rosły mi mięśnie..i to też niezbyt ładnie wyglądało..
Jak zobaczyłam Twoje zdjęcia... pomyślałam sobie "ładna dziewczyna, świetnie wygląda!" a potem przeczytałam Twoje wypowiedzi ..przyjrzałam się więc ramionom..ale nic NIE WIDZE w nich złego! w życiu bym nie powiedziała że coś z nimi nie tak. PASUJĄ DO CIEBIE i WYGLĄDASZ EXTRA!wiec proszę Cie....już sie nimi nie stresuj. ;) a goście będą patrzyli na całokształt. uszy do góry :ok:

Odpowiedz
wirtualna24 2011-06-19 o godz. 09:37
0

Dziewczyny dziękuje wam bardzo! :*
No skoro tyle z was mówi, że wyolbrzymiam, to pewnie tak jest :D
Macie racje moje kompleksy nie mogę wziąć góry nad tym dniem ;)
Jeszcze raz serdeczne dzięki za to, że w ogóle wytrzymujecie
Jadeit no jak tak bez fotek?!!!!
moja sukienka tez nie wykończona....
dwaj bo będę w d... bić :dupa2:

Odpowiedz
Marcia24 2011-06-19 o godz. 08:47
0

no moje drogie wrzesień tuż tuż :)

po pierwsze - wirtualna superowo wyglądasz i ta talia bardzo jestem ciekawa jakie dodatki bukiet etc, bo faktycznie mozesz poszaleć - będzie pięknie :lizak:

xmonixxx czekamy na zdjątka, bo na pewno jest super.

Jadeit jak to bez zdjęć :'( no chociaż jakieś jedno malutkie ?

A my wczoraj byliśmy na pierwszej lekcji tańca - poszliśmy w zupełnej rozterce i braku pomysłów, a wróciliśmy zachwyceni, bo jest to co chciał Ł. i ja połączone - tzn. najpierw będzie walc do Sunrise Sunset ze Skrzypka na dachu (1,5 min.), a potem tango do Zapachu Kobiety :drink: Wczoraj już prawie całego walca ćwiczyliśmy, a ponieważ poprosiliśmy o coś prostego, to nawet już zaczyna troche wychodzić, pewnie gorzej bedzie z tangiem, ale co tam ;)

A dziś jedziemy na sale :D


pusiaczek napisał(a):Marta24, ślicznie to się razem wszystko komponuje BTW, gdzie zamawialiście zaproszenia?
pusiaczek dziękuję zaproszenia zamawiliśmy w Akwadrat.

Chyba mogę Ci podpowiedziec także w drugim temacie dotyczacym planowania dnia ślubu, bo u mnie będzie podobnie tzn. ślub na 16, więc gdzieś 15.15 najpóźniej będziemy wychodzić z domu i plan dnia wygląda tak:
09:30 do fryzjera, aby o 12 wyjść
12:30 makijaż
13:30 ubieranie się (sesja z przygotowań, więc nie ma się co śpieszyć) - to już w domu rodziców
14:00 - pod nasz dom podjeżdza auto i zaraz po dekoracji (max. 30 min) młody jedzie do mnie więc ok. 14:45 powinien być (mamy maleńkie mieszkania u nas i u rodziców, więc trzeba czas błogosławieństwa trzeba skrócić do minimum :] )
chociaż pewnie i tak będe jakieś obsuwy czasowe, ale na szczęście jest troche zapasu na wszystko - bardzo mi zależy, żeby ten poranek upłynął w spokoju, a nie nerwach ;)

Odpowiedz
pusiaczek 2011-06-19 o godz. 08:43
0

Wpadłam tu przez przypadek bo chciałam podpytać jak logistycznie rozpalonowujecie dzień ślubu, tzn. o której jesteście poumawiane do fryzjera/makijażystki. Ja mam ślub na 16 i z domu będę musiała wyjść ok. 15 (pewnie 15:15 albo jakoś tak) i nie mam zielonego pojęcia, na którą godzinę mam się poumawiać. A tu widzę, że wirtualną24 dopadł stres przedślubny.
wirtualna24, przyłączam się do dziewczyn, które mówią, że ślicznie wyglądasz nawet bez makijażu więc co to dopiero będzie potem #/ Nie przejmuj się ramionkami bo masz na tym punkcie kompleksy i wyolbrzymiasz problem a tak naprawdę są ok!!!

Dużo szczęścia na nowej drodze życia Wam życzę i pięknych ślubów i udanych wesel :drink:
Marta24, ślicznie to się razem wszystko komponuje :lizak: BTW, gdzie zamawialiście zaproszenia?

Odpowiedz
Gość 2011-06-19 o godz. 06:49
0

Wiem, że czekałyście na zdjęcia z przymiarki i mam je, ale nei ma za bardzo czego pokazywać bo sukienka poprostu nie jest gotowa. Gorset na szpilkach zapięty był, a dół duużo za długi i do przeróbki, stójka kompletnie nie gotowa więc co tu pokazywać. Wolałabym pokazać jak już będzie gotowe zupełnie.

Licho, Zaynah oczywiście jesteście tu zawsze mile widziane :D
wwiola, dzięki za pilnowanie ja nadal grzeczna jestem

Odpowiedz
Zaynah 2011-06-18 o godz. 20:30
0

wirtualna
Ja też nie z Waszego wątku, ale cały czas podpatruję i powiem jedno... nawet bez make up itp. itd. wyglądasz :lizak:
... każda z nas ma jakieś kompleksy, ale Twoje naprawdę nie są uzasadnione...

To tyle chciałam powiedzieć :)

... no i z najlepszymi życzeniami dla wrześniówek wszak WASZ miesiąc już tuż tuż ;)

Odpowiedz
Licho 2011-06-18 o godz. 19:56
0

wirtualna24 napisał(a):Dziewczyny mi chodzi o te moje cholerne ramiona
ja przepraszam, że się wtrącam w nie swój wątek (bom październikowa), ale ponieważ w październiku nic się nie dzieje, to tutaj podpatruję ;)
nie jestem na bieżąco, więc trzy razy patrzyłam i się zastanawiałam, o co chodzi z tymi ramionami - i jak głupia byłam, tak jestem nadal... jeśli mnie wtajemniczysz co za problem masz z ramionami, to będę wdzięczna ;)

Odpowiedz
Gość 2011-06-18 o godz. 12:26
0

wirtualna co Ty chcesz od ramion :dupa2: :dupa2: jak ktos na nie zwróci uwagę to tylko dlatego, że o nich gadasz ^^D

Welon można mieć długi nawet przy sukni z długaśnym trenem 8) Po prostu trzeba zobaczyć jak on sie komponuje w całości.

Jadeit pamiętaj, ze Cię pilnuję w sprawie stresowania :D

Odpowiedz
taylor 2011-06-18 o godz. 11:09
0

wiesz co ? to dobrze że będzie bez kapelusza... bo wydawało mi się że on cię "przyciska" do ziemi...
a co będzie? niespodzianka?

nie wierze że potrzbujesz pocieszenia... przecież ty pewna siebie babka jestes...

Odpowiedz
wirtualna24 2011-06-18 o godz. 10:48
0

W ogólnym rozrachunku zrezygnowałam z kapelusza
na rzecz czegoś skromniejszego.. welonu też nie będzie ;)
Oj pocieszajcie mnie dziewczyny, bo potrzebuje tego
xmonixxx czekamy na fotki :ia:
Jadeit o tobie też pamiętam 8) i czekam :ia:

Odpowiedz
Gość 2011-06-18 o godz. 10:10
0

Welon możesz mieć nawet do ziemi, nawet jeśli twoja suknia ma tren na kilometr. I nie smuć tyle i nie marudź, bo założe się, że sukienka jest bomba tylko naoglądałaś się innych. A powiedz mi jak często spotyka się brzydkie sukienki ślubne hę?
Nie zapomnij o zdjęciach.


Weź się w garść monixxx :D

Odpowiedz
xmonixxx 2011-06-18 o godz. 09:15
0

hej,
wirtualna, wszyscy Cie znaja, nikt nie zwroci na ramiona uwagi.
Ladna, skromna suknia, mozesz poszalec z bizuteria.

a ja dzis dziewczynki, dzis ide przymierzac. Boje sie, ze sie zaplacze jak zobacze suknie. Zupelnie mi sie odpodobala. W sumie to nigdy mi sie 100% nie podobala. Tak jak cala reszta.... jestem normalnie diabel wcielony i maruda - nic mi sie nie podoba..

Dziewczyny czy dlugi welon zarazerowowany jest tylko do sukni z bez trenu, albo z malym trenem? Zapewne bede musiala wybrac tez welon i zupelnie nie wiem jakiej dlugosci.

Odpowiedz
taylor 2011-06-18 o godz. 09:02
0

wirtualna słońce ty moje co ty chcesz od tych ramion ???

tak jak mówi Jadeit nikt nie zwróci uwagi na to na co ty zwracasz... nie przejmuj się szczegółami bo zabraknie ci czasu i ochoty na cieszenie się tymi pięknymi chwilami które /niestety/ bardzo szybko przeminą - powiedziała doświadczona :D

a poza tym wyglądasz :lizak: :lizak: :lizak:

a powiedz mi jeszcze dalej myślisz o kapeluszu zamiast welonu?

buziaki :usciski: :* :usciski: :*

Odpowiedz
Gość 2011-06-18 o godz. 08:54
0

No to ci powiem tak szczerze: suknia jest piękna, a z ramionami masz dokładnie taki problem jak ja, tylko mnie dochodzi jeszcze talia, zresztą same zobaczycie. Ale ja doszłam do wniosku, że tak naprawde nikt na to uwagi nie zwróci, bo to się w oczy wcale nie rzuca, to tylko my jesteśmy na tym punkci przeczulone. I tak wszyscy będą nas chwalić i zachwycać się więc wirtualna co tu sie przejmować ciesz się lepiej ja już zaczynam i olewam te ramiona, ten brzych itp. A włoski masz świetne więc pewnie ładna fryzurka się szykuje. :lizak:

Odpowiedz
wirtualna24 2011-06-18 o godz. 07:53
0

Dziewczyny mi chodzi o te moje cholerne ramiona
No dobra wstawiam fotkę w całości...
http://imageshack.us
http://g.imageshack.us/g.php?h=403&i=jajajjajaaaabh1.jpg


Marcia24 ale ty laska jesteś!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
:lizak: :love: :lizak: :love: :lizak: ^^D

Odpowiedz
Gość 2011-06-18 o godz. 07:27
0

:O dziewczyny obe wyglądacie w tych sukienkach naprawde rewelacyjne i nie mówie tego bo tak wypada. Jeśli od któreś jeszcze usłysze o problemach z wagą to udusze.
Marcia podoba mi się również twój welon :lizak: Wirtualna pokaż zdjęcie całości jeśli masz.
Oglądać relacje z waszych wesel to będzie czysta przyjemność. Mam nadzieje, że się podzielicie wrażeniami. Ja przymiarkę mam dzisiaj i biorę koleżankę co by mi zdjęcia zrobiła.

Odpowiedz
Marcia24 2011-06-17 o godz. 18:18
0

kobietka słusznie prawisz :) wirtualna24 sukienka wygląda łądnie, bo na Tobie - to Ty w niej pięknie wyglądasz, wiec uszka do góry i wklejaj zdjęcie w calosci.

ja właśnie wróciłam z tego zabiegu opalania - cudnie :lizak: tzn. efektów nie widać jeszcze i jak pani powiedziała po I zabiegu to nie bedzie oszałamiających efektów - skóra bedzie ładnie wyglądała tak zdrowo, a na ślub umówiłam się na podwójny zabieg, wtedy ma to dac ładny efekt. Ale ja jestem bardzo blada, wiec chce sie tylko troche przyciemnić :) ale sam zabieg przemily - po peelingu skora mieciutka i masazyk z kremem :lizak:

no a z wieczorem panienskim kicha, bo był zaplanowany na 6., a mojej swiadkowej na 7. rano wyznaczyli wazny egzamin. poza tym mamy problem z lokalem i wyglada na to, ze czesc domowa musialaby byc u nas w domu - wiec tak mi jakos dziwnie, no moze sie wszystko ulozy.

a tak przy okazji chcialam rozpoczac serie "wystawek" przygotowań - licze na Was dziewczyny!

Odpowiedz
kobietka 2011-06-17 o godz. 15:38
0

wirtualna24, nie smutaj się- moim zdaniem wygl;adasz ślicznie, sukienka dopasowana i elegancka.
Fotka jest kiepska- taka z dołu, nikt nie wygląda dobrze "z tej strony".
trzymaj sie;*

Odpowiedz
wirtualna24 2011-06-17 o godz. 14:53
0

och dziewczyny sukienka jest ok tylko ja....a szkoda gadać kolejny dół :/

Odpowiedz
wiśnia_wisienka 2011-06-17 o godz. 14:14
0

Zamówiliśmy garnitur :ia: :ia:

wirtualna24 co jest nie tak z tą sukienką? :usciski:

Marcia24 nie strasz mnie z tym tortem :O guzdrzemy się z zamówieniem, mam nadzieję, że nie będzie problemu...

xmonixxx :usciski: wklej jakieś fotki z przymiarki.Ja czekam na telefon z salonu...

Jadeit kuruj się!U nas nie będzie żadnej formułki przy powitaniu chlebem tylko zwykłe życzenia

Ostatnio zastanawiam się nad piosenką na nasze wkroczenie do restauracji, chciałabym coś specjalnego ;)

Odpowiedz
Marcia24 2011-06-17 o godz. 14:11
0

Dziewczyny, dzięki za słowa pocieszenia! Zaczynam widzieć światełko w tunelu :)

wirtualna24 - na zdjęciach jest naprawde ok - ładnemu we wszystkim ładnie. A masz może całość - ciekawa jestem jak na dole.
zaczynają nam sie schody z krawcem, bo ten do którego chciał Ł. po urlopie ma już za dużo pracy i sie nie podejmie - aż się ciśnie na usta - a nie mówiłam, żeby się tym zająć wcześniej [-X

Odpowiedz
xmonixxx 2011-06-17 o godz. 13:41
0

ja tez sie zgadzam z przedmowczynia, ja nosze tez ok 8-9 lat. Chciaz nei mialam nigdy zadnego problemu z wkladaniem soczewek (poszlo gladko juz od 1go dnia) to czulam przez jakies dwa miesiace lekki dyskomfort, ale to przeszlo.

Jezeli masz wysarczajaco miekkie soczewki, to powinno byc OK.
Kiedys probowalam nauczuc kolezanke, ktora chciala nosic soczewki - probowalam jej pozniej sama wkladac, ale nic z tego nie wyszlo, niektore osoby tak maja, ze jak tylko zbliza im sie obiekt do oka to mrugaja itd..

sa u optykow takie krople/zel moze nalozenie tego bezposrednio przed wlozeniem soczewki zadziala.


co do regulki no to rozne sa wersje, mozna bez regulki, czyli Rodzice po prostu przywitaja staropolskim zwyczajaem zyczac wszsytkiego najlepszego...
a mozna cos w stylu: co wybierasz: chleb czy pana mlodego.
zazwyczaj sie chyba mowi Pana mlodego, zeby zapracowal na niego :) :) przynajmniej tak zawze bylo na weselach w mojej rodzinie
troche to tandetne .....(tzn sama formulka a nie witanie chlebem i sola) jak dla mnie... no ale co zrobic :)

Odpowiedz
fifidorea 2011-06-17 o godz. 13:33
0

Marcia24 napisał(a):no i byłam wreszcie po te szkła kontaktowe - o matko i córko za jakie grzechy :'( generalnie meczę się strasznie, a dostałam szkła na 14 dni, zebym się przyzwyczaiła - jak na razie zakładanie i zdejmowanie zajmuje mi godziny okraszone płaczem i przekleństwami na zmianę, a potem cały czas mam wrażenie, ze mi oko lata
Marcia24 glówka do góry, ja za pierwszym razem zakładałam soczewki 45 minut! noszę je już 9 lat i mogłabym sobie ściągnąć i założyć po ciemku z palcem w nosie.trochę się pomęczysz i docenisz różnicę:)

Odpowiedz
xmonixxx 2011-06-17 o godz. 13:32
0

wirtualna, a co jest nie tak? z czym masz problem po przymiarce? suknnia sie nie podoba, czy Ty w niej sie nii podobasz sobie samej ?

nie wiele widac na zdjeciu, ale jak dla mnie to jest OK. Nie martw sie. Bedziesz bardzo ladnie wygladac

:usciski:

Odpowiedz
wirtualna24 2011-06-17 o godz. 12:55
0

Wklejam jako pierwsza i mam nadzieję nie ostatnia...
Fotka z przymiarki.. i depresja po przymiarce...
http://imageshack.us
http://g.imageshack.us/g.php?h=180&i=jajajjn7.jpg
eee te moje ramiona
Jadeit też mam takie sny :/


xmonixxx napisał(a):Poza tym jutro ide na pierwsza przymiarke, troche sie boje , ide sama, nie mam w sumie z kim isc...Mialam przedwczoraj sen, ze mialam o 10 cm za ktotka suknie - zauwazylam to na 10 min przed slubem, a oprocz tego nie mialam zrobionych paznokci, na glowie mialam kucyk, i generalnie bylo wszystko do d.... fajny sen co?...
czekam na fotki... :P ;)
a koszmary też mam

Odpowiedz
Gość 2011-06-17 o godz. 10:02
0

Eh skąd ja te sny znam :/ masakra.
A co z tą spowiedzią nie tak było? Ja dzisiaj ide i się stresuje. My garnitur kupiliśmy od ręki jeden sklep pierswszy przymierzony leżał jak ulał, więc kupiliśmy i z głowy hehe.
Marcia ze szkłami będzie tylko lepiej. Koleżanka z pracy miała ten sam dramat, a teraz wkłada je bez problemu. Co z wieczorem panieńskim?
Aha i mam pytanie: o co chodzi z tą regółką, którą sie niby mówi jak częstują chlebem i solą na wejście na sale, bo tak czytam w tych relacjach, ale nie bardzo wiem o co chodzi.
Byłam u lekarza dostałam antybiotyki. Czuje się trochę lepiej, ale L4 nie wziełam bo strace premie i mniejsza wypłata, a teraz kasa potrzebna.

Odpowiedz
xmonixxx 2011-06-17 o godz. 09:30
0

hej, u nas ciagle brak garnituru :( zaczyna mnie to martwic, jak juz sobie wybralismy model to nie ma takich wymirow jak chcemy... bleee

ale w weekend poczynilismy male zakupy - ja kupilam bielizne i jestem nawet zodowolona, kupilismy spinki do mankietow...

porozmiawialismny ze schola z naszego kosciola i zgodzili sie zaspiewac i zagrac :)
ja juz jestem po pierwszej spowiedzi..bylo ciezko...

W zeszlym tygodniu bylam na probnnym czesaniu - nie jestem zadowolona. Szybko mi sie rozwalilo polowe fryzury, generalnie przod bylo OK, ale z tylu panowal ogolny nielad. Czyli fryz - do poprawki - jest to jedna z rzeczy, ktore mnie najbardziej stresuja...

Bylismy w tygodniu u naszego zespolu dogadac szczegoly. Nie mamy jeszcze 1szej piosenki :( Mysle o Sade "by your side" ale nie moge sie zdecydowac...

Poza tym jutro ide na pierwsza przymiarke, troche sie boje , ide sama, nie mam w sumie z kim isc...Mialam przedwczoraj sen, ze mialam o 10 cm za ktotka suknie - zauwazylam to na 10 min przed slubem, a oprocz tego nie mialam zrobionych paznokci, na glowie mialam kucyk, i generalnie bylo wszystko do d.... fajny sen co?...

Odpowiedz
Marcia24 2011-06-17 o godz. 07:08
0

Witajcie poweekendowo!
Jadeit - mam nadzieje, ze zdrówko lepiej!

Ja też ciągle nie mogę uwierzyć, że to już zaraz za chwile - szczególnie jak patrze na wskazania wagi - zamiast spadać rośnie :) ja to chyba dzień przed uwierze.
Generalnie weekend był miły - byliśmy na ślubie znajomych w Lublinie, wiec potem troche pozwiedzaliśmy, a kolacje zjedliśmy w Kazimierzu Dolnym, więc wreszcie mieliśmy troche czasu dla siebie. Były także gorsze aspekty - zaczyna się komplikować mój wieczór panieński :'( no i byłam wreszcie po te szkła kontaktowe - o matko i córko za jakie grzechy :'( generalnie meczę się strasznie, a dostałam szkła na 14 dni, zebym się przyzwyczaiła - jak na razie zakładanie i zdejmowanie zajmuje mi godziny okraszone płaczem i przekleństwami na zmianę, a potem cały czas mam wrażenie, ze mi oko lata ^^D masakra, no ale nikt nie obiecywał, ze bedzie lekko.

Dzisiaj Ł. idzie do krawca - miejmy nadzieje, ze mu zrobią wszystko, a ja na to opalanie. No i mocno myślę o tym torcie, bo już mi z jednej cukierni odpisali, że na 20.09 nie przyjmują kolejnych zamówień.

Odpowiedz
Gość 2011-06-15 o godz. 07:20
0

No i rozłożyło mnie na łopatki. Ostre przewlekłe zapalenie oskrzeli. Mam juz od dawna ale nie myslałam że sie znow pojawi bo dlugo spokoj i to akurat teraz. Na l4 nie pójde bo za dużo kasy bym straciła. Wiec dzisiaj nic tylko leżeć w łóżku. Przyjdą kumpele i będziemy lepić winietki, prezenty dla gości i obklejać wódkę.
Behemot ja tez juz mam alkohol. 100 butelek wódki i 80 wina.

Odpowiedz
behemot666 2011-06-14 o godz. 19:53
0

Ha, zostały mi 2 tygodnie i wiecie co? Jakoś zupełnie mnie to nie rusza. ;) I naprawdę cieszę się, że pozałatwialiśmy wszystkie najważniejsze sprawy wcześniej. :) Jutro jeszcze tylko umówię się na manikiur i tyle.
Ach, oczywiście luby zapomniał odebrać garnitur we czwartek (zdecydował się jednak na kamizelkę z fularem i wg mnie naprawdę nieźle się to wszystko razem komponuje), ale to załatwimy jutro, podobnie jak alkohol - zamówiliśmy we wtorek w hurtowni i jutro jedziemy odebrać. Zdecydowaliśmy się na Maximusa, bo podobno po nim głowa nie boli, ale ja tam nie wiem, bo na wódkach się nie znam. ;) Do tego dorzucimy z 10 butelek czerwonego wina półsłodkiego (Varna 1444) i 10 butelek czerwonego półwytrawnego (Carlo Rossi). Czyli z winem bez szaleństw. Chcieliśmy co prawda coś z wyższej półki, ale względy finansowe... No cóż, myślę, że nikomu wybrane przez nas wina nie zaszkodzą. ;) A Wy już zakupiłyście alkohole?

Wczoraj spisaliśmy ostatecznie protokół i trochę czasu zajęło mi przekonanie proboszcza, że moja przyjaciółka-świadkowa jednak nie przyjmie komunii i że w żadnym razie nie wymienię jej na kogoś innego. Ech, dobrze że ten ksiądz to bardzo sympatyczny człowiek, bo pewnie w innym wypadku mooocno by mnie ta cała sytuacja zirytowała. A tak, to tylko ze spokojem wytłumaczyłam co i jak... :)

Tak naprawdę, to tylko pierwszy taniec trochę mnie niepokoi, bo jeszcze ani razu nie udało nam się przetańczyć całych 3 minut i 20 sekund bez zatrzymania się, potykania, plątania nóg i innych atrakcji. Ale podobno na weselu ma wyjść. Na to liczę. Tylko ten filar na środku sali tanecznej... ^^D
Chyba, że dostarczę gościom dodatkowych atrakcji potykając się i nakrywając nogami podczas tańca. To by dopiero było!

Widzę, że i u Was suwaczki pędzą jak oszalałe. ;)
Jadeit, pokaż buty, pokaż! :)

Odpowiedz
Gość 2011-06-14 o godz. 09:30
0

Dziękuję wam. Jak uda mi się dzisiaj za neta zapłącić to wstawie zdjęcia butów.
A wczoraj kupiliśmy czarny garnitur, białą koszulę i biały, tłoczony krawat. Za chwilę ide zamawiać kwiaty :ia:

Odpowiedz
wiśnia_wisienka 2011-06-14 o godz. 09:13
0

wwiola dzieki :)

Marcia24 bardzo ładne

Jadeit zdrówka życzę!

Odpowiedz
Marcia24 2011-06-13 o godz. 16:23
0

wirtualna24 napisał(a):eee to nie jest ze mną tak źle
może się wyrabiam na zakrętach
pewnie, że nie - jest super!
A do czego tańczycie?

A to nasze winietki i podziękowania:


mam wrażenie, ze misie stanęły na 1 misiącu i nie wiedzieć czemu nie chcą iść dalej...

Odpowiedz
wirtualna24 2011-06-13 o godz. 14:02
0

Marcia24 napisał(a):Jadeit pokaż buciki, a przede wszystkim wracaj szybciutko do zdrowia.

U nas kalendarz zaczyna się nerwowo kurczyć, a to zespół, a to sala etc. Poza tym umówiliśmy się na pierwszą lekcje tańca - oczywiście cały czas nie wiemy do czego będziemy tańczyć, wczoraj padł pomysł - zabiore Cię właśnie tam w wykonaniu Karolaka. Poza tym umówiłam się na balejaż, paznokcie - to samo dla przyszłej szwagierki, teściowej etc. Tylko cały czas mi po te szkła kontaktowe nie po drodze :&
Jadeit zdrówka życzę!!!!!! :*
i o bucikach nie zapomnij ;)
ja tez juz mam umówioną fryzjerkę, zapisałam się na pazurki (choć nie lubię plastiku) to moje paznokcie wołają o pomstę i wiemy do czego będziemy tańczyć :D
eee to nie jest ze mną tak źle
może się wyrabiam na zakrętach lol

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie