• Zła kobieta odsłony: 23746

    * Panny Młode *

    No a co! Mam nadzieję, że nie wychylam się za wcześnie. 8) Jestem ciekawa czy ktoś już planuje ślub za ok. 2 lata i ile jest takich osób. :D

    PM

    - MAJ
    agatekw

    - CZERWIEC
    Dziubasek, katgoli
    20.06 - mpk82, mooie
    Fasolka - czerwiec albo sierpien?

    - LIPIEC
    25.07 - peienka

    - SIERPIEŃ
    joasia_de
    08.08 - annfas
    22.08 - magdzik126, KsiezniczkaPatulka

    - WRZESIEŃ
    Moniqueee, marteczka_p

    Aby znaleźć się na liście lub poprawić (uzupełnić) dane, wystarczy napisać priva do jednej z moderatorek.

    PS Sprawdziłam w wyszukiwarce - nie ma jeszcze takiego wątku. :)

    *) Post zmodyfikowany przez Zmorę.

    Odpowiedzi (736)
    Ostatnia odpowiedź: 2011-05-19, 22:11:37
    Kategoria: Ślub
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2011-05-19 o godz. 22:11
0

zamykam

dalszy ciag http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=62505 :D

Odpowiedz
ksiezniczkapatu 2011-05-19 o godz. 22:08
0

Troche namieszalam sorki

Odpowiedz
Zła kobieta 2011-05-19 o godz. 22:04
0

malenka napisał(a):to zakladac nastepna czesc ??
Założyłam lol proszę ładnie o zamknięcie tego :D

Odpowiedz
Gość 2011-05-19 o godz. 22:03
0

to zakladac nastepna czesc ??

Odpowiedz
Zła kobieta 2011-05-19 o godz. 21:59
0

Ja jestem ta zła ;), więc proszę o zamknięcie tego wątku, bo widzę, że tu i tak jakieś cuda nickowe się dzieją. :)

Odpowiedz
Reklama
ksiezniczkapatu 2011-05-19 o godz. 21:58
0

Boze bron.

i tak juz popelnilam fopa

Odpowiedz
Gość 2011-05-19 o godz. 21:51
0

KsiezniczkaPatulka napisał(a):mooie napisał(a):KsiezniczkaPatulka napisał(a):Po ilu nas przerzuca na nowy watek?
P.
A ja nie rozumiem pytania? Jak to przerzuca?

Koniec pracki :) Zmykam do koleżanki na kawkę :)
Chodzi mi o to,ze moderatorki po ilustam stronach watku (50 jak sie okazuje ;D merci ) tworza kolejna jego czesc a poprzednia zamykaja.

Smacznej kawki ;d
czyzbys chciala byc ta ktoa zalozy kolejna czesc ??

Odpowiedz
PaTrYcJuSkA 2011-05-19 o godz. 21:21
0

22.08.2009

P.

Odpowiedz
ksiezniczkapatu 2011-05-19 o godz. 21:20
0

Hi!

Dolaczam sie do Was.

data w sierpniu.

Odpowiedz
ksiezniczkapatu 2011-05-19 o godz. 20:48
0

mooie napisał(a):KsiezniczkaPatulka napisał(a):Po ilu nas przerzuca na nowy watek?
P.
A ja nie rozumiem pytania? Jak to przerzuca?

Koniec pracki :) Zmykam do koleżanki na kawkę :)
Chodzi mi o to,ze moderatorki po ilustam stronach watku (50 jak sie okazuje ;D merci ) tworza kolejna jego czesc a poprzednia zamykaja.

Smacznej kawki ;d

Odpowiedz
Reklama
mooie 2011-05-19 o godz. 20:42
0

KsiezniczkaPatulka napisał(a):Po ilu nas przerzuca na nowy watek?
P.
A ja nie rozumiem pytania? Jak to przerzuca?

Koniec pracki :) Zmykam do koleżanki na kawkę :)

Odpowiedz
ksiezniczkapatu 2011-05-19 o godz. 20:40
0

Moniqueee napisał(a):Nie przychodzi Wam do głowy jakaś sala na mniej niż 100 osób w podobnym klimacie jak Królewska?
Co konkretnie Cie urzeklo - pomyslimy.

Odpowiedz
Moniqueee 2011-05-19 o godz. 20:35
0

KsiezniczkaPatulka napisał(a):Po ilu nas przerzuca na nowy watek?

50 8)

Odpowiedz
ksiezniczkapatu 2011-05-19 o godz. 20:34
0

Po ilu nas przerzuca na nowy watek?
P.

Odpowiedz
Moniqueee 2011-05-19 o godz. 20:26
0

mpk82 napisał(a):Moniqueee napisał(a):
Kogo zarezerwowaliście? 8)
Kubę Krawczyka :)

Moniqueee niech już ci przejdzie zdołowanie salą. czaruję Cię :magic:
Tak myślałam :)
My też na 99% bierzemy dj i wodziereja.
Dzięki :usciski:

KsiezniczkaPatulka napisał(a):Kurcze dla mnie menago Krolewskiej byl milusi i ukladny.

Hmm

Trzymaj sie!
Wiesz, może i miły jest, ale chyba trochę zakręcony, bo trochę różne info podaje. W sobotę mówił, że trzeba zapłacić za 100 osób, dziś napisał, że może być mniej, ale wtedy jest dopłata za wynajęcie sali. I to nie wychodzi na tę samą cenę. Co nie zmienia faktu, że nadal byłoby drogo jakbyśmy te 70-80 osób zaprosili.

Nie przychodzi Wam do głowy jakaś sala na mniej niż 100 osób w podobnym klimacie jak Królewska?

Mamy już 49 stronę :o

Odpowiedz
ksiezniczkapatu 2011-05-19 o godz. 20:19
0

Kurcze dla mnie menago Krolewskiej byl milusi i ukladny.

Hmm

Trzymaj sie!

Odpowiedz
Gość 2011-05-19 o godz. 20:11
0

Moniqueee napisał(a):
Kogo zarezerwowaliście? 8)
Kubę Krawczyka :)

Moniqueee niech już ci przejdzie zdołowanie salą. czaruję Cię :magic:

Odpowiedz
Moniqueee 2011-05-19 o godz. 20:09
0

mpk82 napisał(a):to wracam.
kurde własnie musialam oficjalnie zarezerwowac wodzireja, bo juz ktos do naszego terminu sie dobierał.
a to jeszcze tyle czasu :rolleyes:
Kogo zarezerwowaliście? 8)

Mi jeszcze zdołowanie salą nie przeszło

Na tagi się wybieramy ;) ale kiedy to nie wiem :|

Odpowiedz
Gość 2011-05-19 o godz. 20:09
0

KsiezniczkaPatulka napisał(a):Masz DJ'a?

si, Dj + wodzirej

Odpowiedz
ksiezniczkapatu 2011-05-19 o godz. 20:03
0

Masz DJ'a?

Moja umowa do zespolu jeszcze nie dotarla (14 dni PP).

Moj N ma do nich dzwonic.

mpk82 napisał(a):a to jeszcze tyle czasu
Mi termin (jeden z dwoch) zabrali w ciagu 5 dni (dlatego sale zarezerwowalam tak wczesnie)

A "reszte" bo mamili mnie promocjami (podpisze pani umowe do konca 2007 roku bedzie stala cena (spodziewamy sie podwyzki cen))

I tak sie potoczylo od umowy do umowy.

P.

Odpowiedz
Gość 2011-05-19 o godz. 19:52
0

to wracam.
kurde własnie musialam oficjalnie zarezerwowac wodzireja, bo juz ktos do naszego terminu sie dobierał.
a to jeszcze tyle czasu :rolleyes:

Odpowiedz
ksiezniczkapatu 2011-05-19 o godz. 19:51
0

Ktory dzien targow jest "ciekawszy"?

I ktora sie wybiera? (cos chyba wygrac mozna ;D )

P.

Odpowiedz
ksiezniczkapatu 2011-05-19 o godz. 19:43
0

Przeciez napisalam,by powrocic na lono tematu.

A teraz raczej mam " " na mieszkanie niz na slub.

P.

Ok. juz zostawmy to.

Zmienmy temat.

Odpowiedz
Gość 2011-05-19 o godz. 19:39
0

pijmy pijmy ja ostatnio lubie :partyman:

Odpowiedz
Gość 2011-05-19 o godz. 19:39
0

KsiezniczkaPatulka napisał(a):Ja sie nie gniewam.

Tylko, ze w zalatwieniu czegos wczesniej mialam swoj cel.

Moglam to robic na spokojnie, bez stresu (prawie).

annasz nie jestem zla spoko (czy osobiscie dotknelo coz moze troszke, bo nie uwazam za zbyt smieszne to ze szykuje swoj wlasny slub)

P.
Patulko łone pewnie są zazdrosne (stare mężatki hehe) olej
maja pewnie inne odczucia, inny sposob wyrazania emocji, swoich mysli.
i moze zbyt dosłownie traktuja to co piszesz.

Odpowiedz
ksiezniczkapatu 2011-05-19 o godz. 19:38
0

aniasz napisał(a):Nie zmieniaj nicka, zostań, każdy ma się tu czuć sobą, tak?
Nie czuje sie "blekitna krwia jesli o to chodzi - po prostu juz nie wiedzialam co mam wpisac gdy bylo "nick jest obecny - zmien".

aniasz napisał(a):A :partyman: zawsze się przyda ;)
Fakt :partyman:

Odpowiedz
Gość 2011-05-19 o godz. 19:30
0

Przecież wiesz, że będę Ci kibicować w przygotowaniach na maksa - akurat wtedy tak to odebrałam.

Nie zmieniaj nicka, zostań, każdy ma się tu czuć sobą, tak?

A :partyman: zawsze się przyda ;)

Odpowiedz
ksiezniczkapatu 2011-05-19 o godz. 19:23
0

Ja sie nie gniewam.

Tylko, ze w zalatwieniu czegos wczesniej mialam swoj cel.

Moglam to robic na spokojnie, bez stresu (prawie).

annasz nie jestem zla spoko (czy osobiscie dotknelo coz moze troszke, bo nie uwazam za zbyt smieszne to ze szykuje swoj wlasny slub)

P.

Odpowiedz
Moniqueee 2011-05-19 o godz. 19:19
0

To może dziś też :partyman: nam się przyda? :usciski:

Odpowiedz
Gość 2011-05-19 o godz. 19:16
0

Pat, to ja Cię nominowałam. Przepraszam, jeśli Cię do dotknęło osobiście.

Ale tak generalnie to Pomyj nie traktuj poważnie, każda z nas to kiedyś przerabiała.

I zostań, co?

Odpowiedz
ksiezniczkapatu 2011-05-19 o godz. 19:14
0

Nie nie jest.

Ale bede pisac pewnie mniej i "bardziej przemyslanie".

Bo nicka juz zmieniala nie bede.

P.

Odpowiedz
Moniqueee 2011-05-19 o godz. 19:13
0

Zła kobieta napisał(a):Patulka, weź, to są Pomyje, sama była nominowana i to dokładnie za to samo 8) tylko 3 lata temu pod innym nickiem.
:usciski:

Odpowiedz
Moniqueee 2011-05-19 o godz. 19:12
0

Patulka - Relax take it easy :)
Z nami Ci chyba nie jest źle, co? To nie uciekaj od nas i pisz!

Odpowiedz
ksiezniczkapatu 2011-05-19 o godz. 19:11
0

Dajmy juz spokoj. Powrocmy do tematu.

kurcze popelnilam byka oczywicsie takze pisze sie przez z

P.

Odpowiedz
Zła kobieta 2011-05-19 o godz. 19:08
0

Patulka, weź, to są Pomyje, sama była nominowana i to dokładnie za to samo 8) tylko 3 lata temu pod innym nickiem.

Odpowiedz
ksiezniczkapatu 2011-05-19 o godz. 19:04
0

mpk82 napisał(a):czasami cos chlapne i zostaje zle zrozumiane, a potem ciezko wyjasnic czasami mam takie odczucia, że wolę sobie po ciuchu czytać forum, niz cos pisac
Jestem zbyt nerwowa, dlatego nie bede sie wypowiadc (chyba,ze ktos o cos mnie zapyta.

Moniqueee napisał(a):Jak to?
a dlatego
Kiniak napisał(a):
5. Księżniczka Patulka za sraczkę przedweselną na 2 lata przed ślubem i na dodatek, uwielbienie dla swojego imienia: w nicku, pod każdym postem i w podpisie http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=55363&start=510

Takrze bede Was "podczytywac" ;D

P.

Odpowiedz
Gość 2011-05-19 o godz. 18:57
0

Moniqueee napisał(a):Zła kobieta napisał(a):mooie napisał(a):Zła kobieta napisał(a):A ja tkwię w poważniejszych tematach forumowych dzisiaj. Ech...
A można wiedzieć jakich?

Bo tu jakoś cicho i nie bardzo jest co ślezić...

http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=54619

Chciałabym aby niektórzy zrozumieli, że mimo wszystko w życiu można być szczęśliwym. I nie trzeba do tego wiele więcej, niż pracy nad sobą... chociaż to też nie jest takie łatwe.
Zła kobieta - mi samej dużo dają Twoje posty, chociaż nie kierowane są do mnie. Dzięki.
a ja boje się poruszac "powazne" tematy na forum. chyba boje sie oceny. jeden "taki" mam i chyba mi juz styknie.

czasami cos chlapne i zostaje zle zrozumiane, a potem ciezko wyjasnic :|
czasami mam takie odczucia, że wolę sobie po ciuchu czytać forum, niz cos pisac

ps. KsiezniczkaPatulka don't worry. człowiek musi mieć troche autoironii,i słuchac słowa krytyki. ale strona krytykujaca nie moze przeginac.

Odpowiedz
Moniqueee 2011-05-19 o godz. 18:48
0

KsiezniczkaPatulka napisał(a):
(i to byl chyba ostatni post moj na tym forum)
Jak to? :o

Odpowiedz
ksiezniczkapatu 2011-05-19 o godz. 18:39
0

A co studiujesz?
Studiuje cieplownictwo i wentylacje na politechnice.

(i to byl chyba ostatni post moj na tym forum)

Odpowiedz
Moniqueee 2011-05-19 o godz. 18:26
0

Zła kobieta napisał(a):mooie napisał(a):Zła kobieta napisał(a):A ja tkwię w poważniejszych tematach forumowych dzisiaj. Ech...
A można wiedzieć jakich?

Bo tu jakoś cicho i nie bardzo jest co ślezić...

http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=54619

Chciałabym aby niektórzy zrozumieli, że mimo wszystko w życiu można być szczęśliwym. I nie trzeba do tego wiele więcej, niż pracy nad sobą... chociaż to też nie jest takie łatwe.
Zła kobieta - mi samej dużo dają Twoje posty, chociaż nie kierowane są do mnie. Dzięki.

Odpowiedz
Zła kobieta 2011-05-19 o godz. 18:24
0

mooie napisał(a):Zła kobieta napisał(a):A ja tkwię w poważniejszych tematach forumowych dzisiaj. Ech...
A można wiedzieć jakich?

Bo tu jakoś cicho i nie bardzo jest co ślezić...

http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=54619

Chciałabym aby niektórzy zrozumieli, że mimo wszystko w życiu można być szczęśliwym. I nie trzeba do tego wiele więcej, niż pracy nad sobą... chociaż to też nie jest takie łatwe.

Odpowiedz
mooie 2011-05-19 o godz. 18:20
0

Zła kobieta napisał(a):A ja tkwię w poważniejszych tematach forumowych dzisiaj. Ech...
A można wiedzieć jakich?

Bo tu jakoś cicho i nie bardzo jest co ślezić...

KsiężniczkaPatulka A co studiujesz?

Odpowiedz
ksiezniczkapatu 2011-05-19 o godz. 17:55
0

Ja wrocilam wlasnie z uczelni.

;D

Kto na targi sie wybiera?

P.

Odpowiedz
Zła kobieta 2011-05-19 o godz. 17:55
0

A ja tkwię w poważniejszych tematach forumowych dzisiaj. Ech...

Odpowiedz
mooie 2011-05-19 o godz. 17:22
0

Ja odrabiam mase zaległości świąteczno noworocznych w pracy :(

Jestem przytłoczona :o

Ale czasem zerkam lol

Odpowiedz
Gość 2011-05-19 o godz. 16:46
0

pustki dziś :ghost:

Odpowiedz
Gość 2011-05-19 o godz. 01:38
0

mnie tu nie ma chwile a tu taka wrzawa :P
ale juz nie bede prowokować hehe...
my juz od jakiegos czasu zyjemy jak maz z zona .... wiec spoko. nazwisko bede miala podwojne, wiec tylko jeden czlon mi dojdzie 8)

miłości w Nowym Roku raz jeszcze :usciski:

Odpowiedz
mooie 2011-05-19 o godz. 01:05
0

KsiezniczkaPatulka napisał(a):A jak Wasi przyszli malze i tescie i wasi rodzice na "stres i tradycyjne wymogi slubu i wesela"

P.
Nasi rodzice sie z nas smieja mówiąc że od dwóch lat żyjemy jak mąż z żoną i w zwiąku z tym takie cyrki jak błogosławieństwo w domu będą dość nie na miejscu i już nam nie przysługują ;)

Oraz 28 mam kolokwium i poświęcam każdy week& na ostre zakuwanie, czy ktoś zda dla mnie szczegółową relację z targów???

Odpowiedz
ksiezniczkapatu 2011-05-18 o godz. 22:19
0

To ja na dzis sie pozegnam. :papa:

Milej rozmowy.

Mnie tez cieszy to,ze w watku dyskusje rozgorzaly ;d

P.

Odpowiedz
ksiezniczkapatu 2011-05-18 o godz. 22:11
0

Mysle,ze kazdy kto probuje drugi raz mierzyc sie z tym samym problemem (jesli poprzednia proba byla nie udana) podchodzi bardzo ostroznie niz "swierzak" 'P

Ale my "2009-tki" trzymamy sie razem i mam nadzieje wspierac sie bedziemy ;D

P.

Odpowiedz
Zła kobieta 2011-05-18 o godz. 22:01
0

aniasz napisał(a):
Zła kobieta, dawaj tę historię, jakoś trzeba zabijać ten czas - toć to jeszcze ponad rok

lol
To się naczytasz lol zupełnie nie wiem, jak to wszystko streścić ;) Po prostu przeżyłam już pierwszą gorączkę, teraz to nie robi na mnie wrażenia. Zdaję sobie sprawę, że znowu coś może rypnąć i podchodzę do wszystkiego z dystansem. :| Najbardziej się cieszę, kiedy jego coś interesuje w tym zakresie, bo wiem, że to właściwa droga. :)

Odpowiedz
ksiezniczkapatu 2011-05-18 o godz. 22:01
0

aniasz napisał(a):Patula, gdzie te kilometry nudy? Przez cały wątek mi się nie chce ciągnąć, a chętnie poczytam...
juz mowie a tu:

Zzera nas stres i zapewne dla naszych mam jest to wielkim wydarzeniem i one tez chca by wsztstko bylo "tradycyjnie".

Zareczyny "tradycyjne" z przemowami, klekaniem. flaszka i kwiatami (dla mnie to sztuczne i glupie) ; wyprowadzenie PM z domu - z muzyka i wielka pompa (mi wystarczy,ze kamerzysta bedzie sie krecil w moim mieszkaniu gdzy bede sie przygotowywac do wyjscia) ; podzial kosztow i tekst typu "ze do panny mlodej nalezy to a to do pana mlodego to a to" (mowa tu o kosztach wesela,alkoholu, ect - i tu wychodzi 2/3 czy moze i wiecej kosztow w gestii panny mlodej i jeszcze o tym,ze mloda powinna to a to w posagu wnosci szczyt) to naprawde mnie wnerwia.
aniasz napisał(a):Zła kobieta, dawaj tę historię, jakoś trzeba zabijać ten czas - toć to jeszcze ponad rok
Dawaj historjke ;D posluchamy - cos przez ten rok trzeb robic ;D

P.

Odpowiedz
Gość 2011-05-18 o godz. 22:01
0

Wiesz, liczyłam na więcej (tekstu, znaczy się).

Ja też miałam być 2007. Z innym chłopem. Ciekawe czy 2009 wypali ;)

Odpowiedz
Zła kobieta 2011-05-18 o godz. 21:59
0

W mega skrócie. Miałam być PM 2007, nie jestem. Z perspektywy czasu widzę, że zrobiłam bdb. Teraz na nic nie naciskam i sobie czekam 8) Myślę, że to najlepsza taktyka. 8)

Odpowiedz
Gość 2011-05-18 o godz. 21:56
0

Patula, gdzie te kilometry nudy? Przez cały wątek mi się nie chce ciągnąć, a chętnie poczytam...
Zła kobieta, dawaj tę historię, jakoś trzeba zabijać ten czas - toć to jeszcze ponad rok

lol

Odpowiedz
ksiezniczkapatu 2011-05-18 o godz. 21:44
0

Zła kobieta napisał(a):A z B. to jest długa historia... nie będę Wam przynudzać. ;)
Chyba nie zwracamy uwage na "przynudzanie" moich pare postow tez nuda wieje na kilometry (ale coz musialam sie wyzalic wydenerwowac wyplakac...)

P.

Odpowiedz
Zła kobieta 2011-05-18 o godz. 21:43
0

Moniqueee napisał(a):Zła kobieta napisał(a):Moniqueee napisał(a):Zapomniałam! Jedną rzecz mam już załatwioną lol Mianowicie manicure zrobi mi bratowa, która jest manikurzystką 8) lol No tak sama siebie pocieszam lol

O! My mamy dzięki jednej osobie z rodziny, załatwiony tort i ciasta 8) (i na ten pomysł wpadł B. 8) )
Piąteczka! lol

Niezłą imprezę mamy dziś w naszym wątku lol
Wreszcie się coś ruszyło :drinkers: podoba mi się to tempo. lol

Odpowiedz
Moniqueee 2011-05-18 o godz. 21:43
0

Zła kobieta napisał(a):Moniqueee napisał(a):Zapomniałam! Jedną rzecz mam już załatwioną lol Mianowicie manicure zrobi mi bratowa, która jest manikurzystką 8) lol No tak sama siebie pocieszam lol

O! My mamy dzięki jednej osobie z rodziny, załatwiony tort i ciasta 8) (i na ten pomysł wpadł B. 8) )
Piąteczka! lol

Niezłą imprezę mamy dziś w naszym wątku lol

Odpowiedz
Zła kobieta 2011-05-18 o godz. 21:42
0

KsiezniczkaPatulka napisał(a):A jak Wasi przyszli malze i tescie i wasi rodzice na "stres i tradycyjne wymogi slubu i wesela"

P.
Nasi rodzice nie interesują się wcale tematem ślubu i chwała im za to. :) Najpierw mnie to denerwowało, teraz się cieszę, bo będzie po naszemu. :) U nas to raczej naturalne, że się pobierzemy i oni to przyjęli na tej zasadzie "zwykła kolej rzeczy" :)

A z B. to jest długa historia... nie będę Wam przynudzać. ;)

Odpowiedz
Zła kobieta 2011-05-18 o godz. 21:40
0

aniasz napisał(a):No, to ja się już właśnie pogubiłam kto z kogo kpi
No niby my. :partyman: :partyman: ;) ale już jest ok. ;)

Odpowiedz
Zła kobieta 2011-05-18 o godz. 21:39
0

Moniqueee napisał(a):Zapomniałam! Jedną rzecz mam już załatwioną lol Mianowicie manicure zrobi mi bratowa, która jest manikurzystką 8) lol No tak sama siebie pocieszam lol

O! My mamy dzięki jednej osobie z rodziny, załatwiony tort i ciasta 8) (i na ten pomysł wpadł B. 8) )

Odpowiedz
Gość 2011-05-18 o godz. 21:39
0

No, to ja się już właśnie pogubiłam kto z kogo kpi, kto jest dziwny, kto lubi inaczej i komu woda sodowa do głowy uderza przed ślubem :)

Dobrze że zgadzamy się co do :partyman: i obyśmy razem dotrwały do tego Najpiękniejszego Dnia w Życiu :D

Odpowiedz
ksiezniczkapatu 2011-05-18 o godz. 21:39
0

A jak Wasi przyszli malze i tescie i wasi rodzice na "stres i tradycyjne wymogi slubu i wesela"

P.

Odpowiedz
Gość 2011-05-18 o godz. 21:34
0

Moniqueee napisał(a):
A tak na serio! Każdy ma inne podejście, każde podejście może jakieś wady i zalety ma, ale grunt by z tym swoim podejściem czuć się dobrze :)
Każdy robi po swojemu, jak mu wygodnie.
dokładnie!
tak tak, :prayer: .

juz bede pisac o sukniach :rolleyes: lol :partyman:

Odpowiedz
Moniqueee 2011-05-18 o godz. 21:26
0

Zapomniałam! Jedną rzecz mam już załatwioną lol Mianowicie manicure zrobi mi bratowa, która jest manikurzystką 8) lol No tak sama siebie pocieszam lol

A tak na serio! Każdy ma inne podejście, każde podejście może jakieś wady i zalety ma, ale grunt by z tym swoim podejściem czuć się dobrze :)
Każdy robi po swojemu, jak mu wygodnie.
dokładnie!

Odpowiedz
Zła kobieta 2011-05-18 o godz. 21:20
0

Kto tu z kogo kpi? :o Ja mam serio zupełnie inne podejście. Nie lepsze, nie gorsze, ale skrajnie inne. Często w tym wątku robię taaaakie oczy :o - zadziwia mnie to i owo, ale na pewno nie kpię. ;) Każdy robi po swojemu, jak mu wygodnie. :D

No, a jeśli ktoś myśli, że kpię. W 2006 roku, miałam być PM 2007. Dokładnie 07.07.07 - miałam więc czas nastresować się dowoli.

Odpowiedz
ksiezniczkapatu 2011-05-18 o godz. 21:03
0

:partyman: zgoda

P.

Odpowiedz
Moniqueee 2011-05-18 o godz. 20:54
0

KsiezniczkaPatulka napisał(a):mpk82 napisał(a):jakies szybkie tempo dzis tu na watku mamy, nie zadarzam
Ja tez nie za bardzo ;D
Ja też nie, ale cieszę się, że mamy takie tempo od Nowego Roku. Zapowiada się ciekawie :)

mpk82 napisał(a):
napijmy się na zgodę :partyman:
:partyman:

Odpowiedz
ksiezniczkapatu 2011-05-18 o godz. 20:50
0

mpk82 napisał(a):ja mam wrażenie że koleżanki cholery troszke z nas kpią
Jesli o mnie chodzi wcale nie kpie. Powiem,ze przy szukaniu i podjmowaniu decyzji jestem klebkiem nerwow, ale tez chce wszystko by dobrze wypadlo.

Ale "na codzien" coz mam juz pozalatwiane wazne sprawy - zostaly drobne decyzje i nie ekscytuje sie tak bardzo.

P.

Odpowiedz
Gość 2011-05-18 o godz. 20:43
0

Zła kobieta napisał(a):aniasz napisał(a):
Co ja tu w ogólę robię? lol

Dziwna jestem, wiem. Zła kobieto, może choć Ty mnie rozumiesz ;)
Nic się nie martw. lol Mam to samo. lol Kiedyś się strasznie tym wszystkim "podniecałam", ale razem z ostrą prozą życia, przeszło mi. Powiedziałam - co ma wisieć nie utonie. W wakacje sobie pewnie zrobimy rajd po salach - wcześniej na 100% nie. Owszem cieszę się, że jakoś się toczy, ale jeszcze dla mnie za wcześnie... :) Póki co skupiam się na magisterce 8) W zasadzie nawet nie mam co tutaj napisać, bo nasze przygotowania to wielkie 0 lol O przepraszam - ostatnio już wymyśliliśmy, w którym kościele byśmy chcieli brać ślub lol Ale wiesz Ania (jakie ładne imię, takie jak moje lol ) - jakie to ma plusy? Zerowe ciśnienie na ślub oraz na wesele. Wielkie okrągłe zero stresu. 8) lol
ja mam wrażenie że koleżanki cholery troszke z nas kpią
napijmy się na zgodę :partyman:

Odpowiedz
ksiezniczkapatu 2011-05-18 o godz. 20:39
0

Dla nas slub jest ogromnym wydarzeniem dla nas bardzo waznym,bo wkraczamy w zupelnie inny swiat (a ja ze mam zapedy na romantyczke chce by wszystko - ceremoni i zabawa weselna byly niezapomnianym wydarzeniem).

Zzera nas stres i zapewne dla naszych mam jest to wielkim wydarzeniem i one tez chca by wsztstko bylo "tradycyjnie".

Zareczyny "tradycyjne" z przemowami, klekaniem. flaszka i kwiatami (dla mnie to sztuczne i glupie) ; wyprowadzenie PM z domu - z muzyka i wielka pompa (mi wystarczy,ze kamerzysta bedzie sie krecil w moim mieszkaniu gdzy bede sie przygotowywac do wyjscia) ; podzial kosztow i tekst typu "ze do panny mlodej nalezy to a to do pana mlodego to a to" (mowa tu o kosztach wesela,alkoholu, ect - i tu wychodzi 2/3 czy moze i wiecej kosztow w gestii panny mlodej i jeszcze o tym,ze mloda powinna to a to w posagu wnosci szczyt) to naprawde mnie wnerwia.

Odpowiedz
Zła kobieta 2011-05-18 o godz. 20:28
0

aniasz napisał(a):
Co ja tu w ogólę robię? lol

Dziwna jestem, wiem. Zła kobieto, może choć Ty mnie rozumiesz ;)
Nic się nie martw. lol Mam to samo. lol Kiedyś się strasznie tym wszystkim "podniecałam", ale razem z ostrą prozą życia, przeszło mi. Powiedziałam - co ma wisieć nie utonie. W wakacje sobie pewnie zrobimy rajd po salach - wcześniej na 100% nie. Owszem cieszę się, że jakoś się toczy, ale jeszcze dla mnie za wcześnie... :) Póki co skupiam się na magisterce 8) W zasadzie nawet nie mam co tutaj napisać, bo nasze przygotowania to wielkie 0 lol O przepraszam - ostatnio już wymyśliliśmy, w którym kościele byśmy chcieli brać ślub lol Ale wiesz Ania (jakie ładne imię, takie jak moje lol ) - jakie to ma plusy? Zerowe ciśnienie na ślub oraz na wesele. Wielkie okrągłe zero stresu. 8) lol

Odpowiedz
Gość 2011-05-18 o godz. 20:28
0

aniasz napisał(a):mpk, już wiem - to nie wstyd, tylko jakieś takie poczucie "obciachu". Ale nie drąż więcej, kobieto, bo nie umiem lepiej wytłumaczyć lol Np. na chwilę obecną (ale powtarzam, nie zakładam że będzie inaczej) nie wyobrażam sobie np. jak mam się wbić w białą suknię i welon, dla mnie to jakas tam symbolika, a nie muszę chyba pisać że dziewictwo jest mi obce od jakiegoś czasu? No i "Młodą" panną też się nie za bardzo czuję :D I w centrum zainteresowania nie mam większej ochoty być, co najwyżej dla C., ale to mam na codzień 8)
Co ja tu w ogólę robię? lol

Dziwna jestem, wiem. Zła kobieto, może choć Ty mnie rozumiesz ;)
juz nie draze, nie jestes bron boze dziwna - a jesli tak ja tez sie do takich zaliczam 8) - zazwyczaj mam inne zdanie od kazdego - i wtedy slysze jests dziwna. wiec tak nie pisz ;)
mam mało roboty wiec chyba za bardzo sie wczytuje w to co piszecie - obiecuje nie bede juz

kazdy ma prawo do swojego zdania. ja jeszcze nie dawno wogole nie chcialam wesela, a nawet slubu. ale tak wyszlo ze po 10 latach milosci wreszcie sie pobierzemy.
Szczerze kolorem suknie sie nie zadreczam - chce w niej ladne wygladac - tyle. Chce aby ten dzien mial znaczenie emocjonalne (juz nie piszcze o sakrametalnym - bo z tym roznie). ale nie chce zeby otoka przyslonila sam fak slubu [ktory tak na pradwde nie wiem czym dla mnie jest]. wspolnie mieszkamy, mamy wspolne konto, wpsolny kredyt o maj gat, wspolne problemy,,,,smieje, sie ze chcemy formlanie zaznaczyc swoje terytorium hehe...bo milosci mam nadzieje nam nie zabraknie. Wychodze z zalozenia, ze slub w tym nie pomaga, ani nie przeszkadza.
koncze wypociny . i aniasz nie fochuj sie na mnie lol

Odpowiedz
Gość 2011-05-18 o godz. 20:11
0

mpk, już wiem - to nie wstyd, tylko jakieś takie poczucie "obciachu". Ale nie drąż więcej, kobieto, bo nie umiem lepiej wytłumaczyć lol Np. na chwilę obecną (ale powtarzam, nie zakładam że będzie inaczej) nie wyobrażam sobie np. jak mam się wbić w białą suknię i welon, dla mnie to jakas tam symbolika, a nie muszę chyba pisać że dziewictwo jest mi obce od jakiegoś czasu? No i "Młodą" panną też się nie za bardzo czuję :D I w centrum zainteresowania nie mam większej ochoty być, co najwyżej dla C., ale to mam na codzień 8)
Co ja tu w ogólę robię? lol

Dziwna jestem, wiem. Zła kobieto, może choć Ty mnie rozumiesz ;)

Odpowiedz
ksiezniczkapatu 2011-05-18 o godz. 19:59
0

Zła kobieta napisał(a):A właśnie - ile można się spodziewać przy rezerwacji sali? Chodzi mi o wysokość zaliczki w %? Bo rozumiem, że chyba nie trzeba opłacać z góry?
Nie trzeba, z reguly to jakies 2000 (bez wzgledu na "ogolny koszt imprezy").
Rownie dobrze moze koszt byc jakies 30% calego kosztu.

P.

Odpowiedz
Gość 2011-05-18 o godz. 19:58
0

aniasz napisał(a):mpk82, ale ja nie mam nic przeciwko ekscytacji ślubem i weselem - fajnie jak komuś to sprawia frajdę, ja na razie tego nie odczuwam po prostu. Sam fakt ślubu jest dla mnie dość emocjonalno - duchowym przeżyciem, nie kręci mnie otoczka wokół tego (na razie przynajmniej ;)), no ale to wydarzenie dla dwojga ludzi, skoro jedno chce mieć wesele a drugiemu jest to raczej obojętne, to czemu nie spełnić marzenia tego pierwszego?

ja tam wielkiej ekscytacji nie odczuwam. Wrecz przeciwnie, sam fakt przygotowan do wesela - a nie slubu (jako emocjonalno-duchowego przezycia) jest dla mnie zabawa. Czyms w czym moge sie wykazac. traktuje to bardziej zabawowo, zdaje sobie sprawa ze to otoczka. Slub chetnie bym wziela juz teraz po ciuchu w Las Vegas, bez gości lol ...ale forma która wybrałam tez mi b.dopowiada hehehe (co by nie było)

Tylko nie rozumiem z czym sie wiaze Twoj wstyd. Bo niechec i obojetnosc rozumiem calkowicie.

Odpowiedz
ksiezniczkapatu 2011-05-18 o godz. 19:57
0

mpk82 napisał(a):jakies szybkie tempo dzis tu na watku mamy, nie zadarzam
Ja tez nie za bardzo ;D

mpk82 napisał(a):aniasz - a czemu ten temat jest dla ciebie wstydliwy??

ja tam brzydko powiem, że mam w d**** jak ktoś cos gada o szybkich przygotowaniach itd. Generalnie to mój ślub, wesele [czy tez nie jesli ktos nie robi]. A inni moze tylko zazdroszcza ot, tak!!
Wlasnie - przeciez to jest krok na "wielka skale", to sa nasze wspolna (z narzeczonym) odpowiedzialne decyzje (moze pierwsze w zyciu), podejmowanie odpowiedzialnosc.

mpk82 napisał(a):te wszytskie przygotowania troche mnie ekscytuja
Sa ekcytujace,bo to nowe doswiadczenia nasze odpowiedzialne decyzje, rozpoczecie nowego zycia we dwoje.

P.

Odpowiedz
Zła kobieta 2011-05-18 o godz. 19:54
0

aniasz napisał(a):mpk82, ale ja nie mam nic przeciwko ekscytacji ślubem i weselem - fajnie jak komuś to sprawia frajdę, ja na razie tego nie odczuwam po prostu. Sam fakt ślubu jest dla mnie dość emocjonalno - duchowym przeżyciem, nie kręci mnie otoczka wokół tego
Bratnia duszo!!!!! lol Już myślałam, że jestem nienormalna. lol

Odpowiedz
Zła kobieta 2011-05-18 o godz. 19:53
0

A właśnie - ile można się spodziewać przy rezerwacji sali? Chodzi mi o wysokość zaliczki w %? Bo rozumiem, że chyba nie trzeba opłacać z góry?

Odpowiedz
Gość 2011-05-18 o godz. 19:51
0

mpk82, ale ja nie mam nic przeciwko ekscytacji ślubem i weselem - fajnie jak komuś to sprawia frajdę, ja na razie tego nie odczuwam po prostu. Sam fakt ślubu jest dla mnie dość emocjonalno - duchowym przeżyciem, nie kręci mnie otoczka wokół tego (na razie przynajmniej ;)), no ale to wydarzenie dla dwojga ludzi, skoro jedno chce mieć wesele a drugiemu jest to raczej obojętne, to czemu nie spełnić marzenia tego pierwszego?
U nas to pierwsze to C., żeby nie było wątpliwości ;)

A co do sukien, to na razie podobają mi się krótkie, więc może wizyty w salonie mnie ominą na rzecz krawcowej?

Odpowiedz
Gość 2011-05-18 o godz. 19:46
0

aniasz napisał(a):Pewnie, że zdradzę :)
chodzi o hotel Warszawianka w Jachrance - byłam tam kilka razy na imprezach i było bardzo przyzwoicie, więc uderzam tam. Termin ślubu będzie podyktowany dostępnością sali, bo ja wyznaję zasadę "tak zrobić żeby się nie narobić" i nie mam ochoty wymyślać sobie symbolicznej daty a potem się urżnąć, szukając sali która ma wtedy wolny termin. Odwrotniej jest łatwiej ;)
dzowniłam do Warszawianki - robią wesela w okresie wakacyjnym, bo kiedy indziej maja szkolenia. ale sprawdz prosze, nie chce wprowadzac w blad.

Odpowiedz
Gość 2011-05-18 o godz. 19:45
0

aniasz napisał(a):A ja właśnie umówiłam nas na sobotę na oglądanie sali. Jak dobrze pójdzie, to będzie to pierwsza i jedyna którą zobaczymy. Mam ochotę w sobotę poczynić rezerwację i mieć tę jedną rzecz z głowy :)

Ja nie wiem, może jakaś dziwna jestem, ale w ogóle nie potrafię się tym tematem ekscytować - jest dla mnie taki wręcz... wstydliwy A już do salonu z sukniami to nigdy nie wejdę, bo się spalę
jakies szybkie tempo dzis tu na watku mamy, nie zadarzam

aniasz - a czemu ten temat jest dla ciebie wstydliwy??

ja tam brzydko powiem, że mam w d**** jak ktoś cos gada o szybkich przygotowaniach itd. Generalnie to mój ślub, wesele [czy tez nie jesli ktos nie robi]. A inni moze tylko zazdroszcza ot, tak!!

co to spalenia sie w salonie z sukniami - przyjmij prosta zasade - placisz wymagasz. jak kupujesz buty, czy jakas kurtke to chyba nie masz zadnych oporów.

nie wiem, moze ja jakas emocjonalnie "niepełnosprawna" jestem. ale te wszytskie przygotowania troche mnie ekscytuja (bo to cos nowego), nie przykładam do tego wielkiej wagi (chociaz nie wiem, ostatnio miałam jakieś koszmary weselne :o ). ciezko mi troche zrozumiec, jaki rodzaj "wstydu" moze sie z tym wiązac??

Odpowiedz
Gość 2011-05-18 o godz. 19:44
0

Pewnie, że zdradzę :)
chodzi o hotel Warszawianka w Jachrance - byłam tam kilka razy na imprezach i było bardzo przyzwoicie, więc uderzam tam. Termin ślubu będzie podyktowany dostępnością sali, bo ja wyznaję zasadę "tak zrobić żeby się nie narobić" i nie mam ochoty wymyślać sobie symbolicznej daty a potem się urżnąć, szukając sali która ma wtedy wolny termin. Odwrotniej jest łatwiej ;)

Odpowiedz
ksiezniczkapatu 2011-05-18 o godz. 19:38
0

aniasz napisał(a):A już do salonu z sukniami to nigdy nie wejdę, bo się spalę
Ja tez sie tego obawiam ( dlatego bede brala ze soba zaplecze wspierajace).

P.

Odpowiedz
Gość 2011-05-18 o godz. 19:37
0

Ja dzięki rodzicom moge pozwolic sobie na wesele.
Wyszliśmy z założenia, że jak robić wesele to na całego. Dlatego planujemy sporo gosci, aby nikogo nie pominąc. A tak naprawde wszyscy z zaproszonych sa mi bliscy.
szczerze, jak miałabym zaprosic tylko wybiorcze osoby - to jakos nie widze sensu. A niestety też trzeba za to zaplacic i to slono .

Jednak wiem, ze wszytsko zalezy od zasobnosci porfela. Uwazam, ze wydawanie wszytskich swoich oszczednosci na wesele nie jest za dobrym pomysłem. NIe chce tu nikogo urazić .

Moniqueee - co do cen Galopu, niestety sporo wychodzi, około 200zł na głowe . Ale jak juz mam placic duzo kasy, to chce aby to co wybieram mi sie podobalo.

Generalnie co jakis czas mam watpliwosci czy robic huczne wesele - ale ze strony mojej rodziny i rodziny mojego Piotrka - mam samych zwolenników, w tym jego. Marzy mi sie jednak wesele w moim stylu - nie lubie takich "tradycyjnych" wesel. Chce aby wesele bylo fajnym przyjeciem, bez zabaw których nie lubie i muzy okropnistej w wykonaniu podwórkowych zespołów[tu chyba znowu podpadne ] Jak uda mi sie spełnić moje oczekiwania to wtedy bede zadowolona z tej decyzji.
Nie jestem typem nierozwaznej romantyczki, wiec biały kon z kareca odpada...ale marzy mi sie cos z jajem.

a tak apropo - wymarzyło mi sie Porsche 911 (takie z lat 90') czarne najlepiej cabrio, aby jechać nim do slubu :lizak: - moze ktos bedzie takim dysponował za około 1,5 roku. Bardzo chetnie pozyczyłabym na jedna noc- oczywiscie po podpisaniu umowy i zaplacie ;)
W wypożyczalniach nie ma :(, wiec chyba bede musiała kierowców na światłach zaczepiać 8)

Odpowiedz
Moniqueee 2011-05-18 o godz. 19:27
0

aniasz napisał(a):A ja właśnie umówiłam nas na sobotę na oglądanie sali. Jak dobrze pójdzie, to będzie to pierwsza i jedyna którą zobaczymy. Mam ochotę w sobotę poczynić rezerwację i mieć tę jedną rzecz z głowy :)

Zdradzisz co to za sala?

aniasz - a jaki macie termin ślubu?

No chodzenie po salonach też mnie przeraża... :o

Odpowiedz
Gość 2011-05-18 o godz. 19:25
0

A ja właśnie umówiłam nas na sobotę na oglądanie sali. Jak dobrze pójdzie, to będzie to pierwsza i jedyna którą zobaczymy. Mam ochotę w sobotę poczynić rezerwację i mieć tę jedną rzecz z głowy :)

Ja nie wiem, może jakaś dziwna jestem, ale w ogóle nie potrafię się tym tematem ekscytować - jest dla mnie taki wręcz... wstydliwy A już do salonu z sukniami to nigdy nie wejdę, bo się spalę

Odpowiedz
ksiezniczkapatu 2011-05-18 o godz. 19:17
0

Mowiac o weselu raz w zyciu mialam na mysli to ze czasem na wieksze luksusy mozna sobie pozwolic i wcale nie mysle o zazynaniu sie kosztowo.

Co do mieszkania to ok mamy farta,ze mamy gdzie sie podziac,ale mieszkanie jest do gruntownego remontu i tez narzekamy na brak kasy - mam pewn sume i dziele ja wlasnie pomiedzy remont a wesele.

co do sylwestra bylo bardzo fajnie u szwagra na prywatce - balam sie ze bedzie sztywno ale milo sie rozczarowalam - impreza byla swiatna ( i plus dla mojego swiadka za organizacje tez duzy ;D )

Moniqueee kazdy ma prawo dazyc do tego o czym sobie marzy i to nic zlego a jak ktos na sile cos wciska trudno by nie oponowac ;d. Nie jestes marudna (a nawet jesli bys byla to masz prawo - to Twoj dzien)

P.

Odpowiedz
Zła kobieta 2011-05-18 o godz. 18:45
0

Moniqueee napisał(a):
No właśnie, do mnie ten argument też nie przemawia. Tym bardziej, ze my nie mamy mieszkania, a na nie też nie mało pieniędzy trzeba. ..

Nie no, ja ja tak marudzę od Nowego Roku :| ale kryzys w przygotowaniach mam okrutny :(

Nie marudzisz. Nas czeka wzięcie kredytu... + cała reszta, więc doskonale rozumiem co czujesz. No i dochodzi do tego to, że np rodzina nam nie pomoże, musimy na to sami zapracować, ale co tam - będzie dobrze. :)

Jestem pełna optymizmu, bo się super wybawiłam za wszystkie czasy i leczę ciągle kaca lol no i nie wiedziałam, że mój facet tak wywija i prowadzi w tańcu, normalnie szok 8) lol

Odpowiedz
Moniqueee 2011-05-18 o godz. 18:38
0

Zła kobieta napisał(a):KsiezniczkaPatulka napisał(a):
3) wesele jest raz w zyciu
Dla mnie to nie jest argument, a przewija się co rusz. Nie rozumiem dlaczego? Wszystko praktycznie dzieje się raz w życiu ;) - na zasadzie "nic 2 razy się nie zdarza". Czy to znaczy, że trzeba się zarżnąć finansowo tylko dlatego, aby się pokazać?

No właśnie, do mnie ten argument też nie przemawia. Tym bardziej, ze my nie mamy mieszkania, a na nie też nie mało pieniędzy trzeba. ..

Nie no, ja ja tak marudzę od Nowego Roku :| ale kryzys w przygotowaniach mam okrutny :(

Zła kobieta - no my też się wybieramy na targi, może będzie coś ciekawego...

A Sylwester - całkiem fajny :)

Odpowiedz
Moniqueee 2011-05-18 o godz. 18:32
0

KsiezniczkaPatulka - stronami Warszawy to ja się nie przejmuję. Ślub będzie w Śródmieściu ;)

No na 1 miejscu jest Królewska, na 2 - artimpression (ale tam też min. 100, no i parkiet mały) a potem wszystko podoba nam się tak sobie. Wybredni jacyś jesteśmy...

Właśnie o to chodzi, że ślub zaplanowaliśmy 27 miesięcy od zaręczyn, by móc sobie odkładać sobie na wesele...
Jak zaprosilibyśmy 80 osób a mielibyśmy zapłacić za 100, to wychodzi 250 zł za osobę (i to bez alkoholu, napoi, tortu) więc masakrycznie dużo..

Ja tez robiac objazdowke juz bylam sklonna podpisac "w pierwszej lepszej" sali i juz nie jezdzic. Bedzie dobrze - mowie Ci.
No ja właśnie mam tak ochotę zrobić.

Odpowiedz
Zła kobieta 2011-05-18 o godz. 18:23
0

KsiezniczkaPatulka napisał(a):
3) wesele jest raz w zyciu
Dla mnie to nie jest argument, a przewija się co rusz. Nie rozumiem dlaczego? Wszystko praktycznie dzieje się raz w życiu ;) - na zasadzie "nic 2 razy się nie zdarza". Czy to znaczy, że trzeba się zarżnąć finansowo tylko dlatego, aby się pokazać?

Uwaga - z naszych ambitnych planów. :lizak: : Idziemy na targi ślubne zdołować się cenami, jak stwierdził mój B. hihi, ale dobre i to.

A jak tam po Sylwestrze?

Odpowiedz
ksiezniczkapatu 2011-05-18 o godz. 18:18
0

Moniqueee A ktora strona Wawy cie interesuje?

i jesli "slal Krolewska i zadna inna" to

1) do 2009 r jeszcze sporo czasu (roznice wynoszaca X jeszcze podzielona na ilosc miechow do WD (przeliczenie miesiecznie) moze uda sie odlozyc)

2) moze tansze menu tez podpasuje - wyjdzie troszke taniej (wiem,ze cena talerzyka cos miala sie zmienic - wiesz cos o tym?)

3) wesele jest raz w zyciu - naprawde moze uda sie w jakis sposob pokryc te roznice ( u mnie minimum os doroslych to 120 (kazda osoba dorosla mniej to + 1 zl do ceny talerzyka ) (moj Tomek bierze nadgodziny na pokrycie "roznic" w planowanych kosztyach (jeszzce wzrozt podatku mial podwyższyć nam cene tlerzyka).

Nie martw sie bedzie dobrze 'D

Ja tez robiac objazdowke juz bylam sklonna podpisac "w pierwszej lepszej" sali i juz nie jezdzic. Bedzie dobrze - mowie Ci.

Liliana - witam w naszym gronie ;D

P.

Odpowiedz
Moniqueee 2011-05-18 o godz. 18:18
0

mpk82 napisał(a):
Moniqueee - nie załamuj się, może odpuść sobie na chwilke. Az tak nam się nie pali ;), a może po krótkirj przerwie lepiej pójdzie Ci załatwianie spraw.
U mnie tez wszytsko stanelo - mam nadzieje ze w lutym cos zalatwie :o
A co do sali - wierze że jest Ci cięzko. U mnie też nerwy byly, zanim podpisalismy rezerwacje [mam to szczescie, że mimo sporej ceny, mogłam zarezrować tą salę]
Chyba na chwilę rzeczywiście muszę sobie odpuścić.
Ostatnio z tych nerwów z salą doszłam do wniosku, ze robimy tylko obiad dla rodziców i rodzeństwa rodzonego i babć tylko w takim rozwiązaniu to moglibyśmy wziąć ślub nawet w 2007...

mpk82 - ile Was wynosi talerzyk w Galopie?

Odpowiedz
Gość 2011-05-18 o godz. 18:09
0

Liliana - czołem ;)

Moniqueee - nie załamuj się, może odpuść sobie na chwilke. Az tak nam się nie pali ;), a może po krótkirj przerwie lepiej pójdzie Ci załatwianie spraw.
U mnie tez wszytsko stanelo - mam nadzieje ze w lutym cos zalatwie :o
A co do sali - wierze że jest Ci cięzko. U mnie też nerwy byly, zanim podpisalismy rezerwacje [mam to szczescie, że mimo sporej ceny, mogłam zarezrować tą salę]

Odpowiedz
Moniqueee 2011-05-18 o godz. 17:58
0

Liliana - witaj wśród PM2009 :)

mpk82i KsiezniczkaPatulka - dzięki za wsparcie.
Mi się już naprawdę wszystkiego odechciało :( Mam jakiś kryzys w przygotowaniach, te poszukiwania nie sprawiają mi już radości... Tyle stron przejrzanych... Nic nie zaklepane... No bo z resztą czekamy na zaklepanie sali :(

Na stronie carskiej byłam - ale to nie jest to chociaż cena rozsądna, to na pewno duża zaleta.

Odpowiedz
ksiezniczkapatu 2011-05-18 o godz. 17:47
0

Faktycznie - sala Carska jest ladna sala.

Wnetrza podobne odrobine do sali Sultan w Markach (choc w markach dojazd i otoczenie nie jest zachwycajace ;/)

Zal sie tu ze wszystkiego - bedziemy Cie wspierac i popierac ;D

P.

Odpowiedz
Gość 2011-05-18 o godz. 17:36
0

Moniqueee napisał(a):KsiezniczkaPatulka napisał(a):
Mysle,ze musisz przeliczyc wybrane menu z doliczonymi kosztami "ukryto-jawnymi" na te 100 os.

Pozdrawiam i nie lam sie.
Taaa, tylko wtedy to trochę drogo wychodzi...
Mam dość
Moniqueee niestety właściciele zazwyczaj zawyżają liczbę gości w tych salach weselnych. Z tą Królewska to dzwina sprawa - przecież nie zmieniają lokalu, a zmieniają limit gości. Sala na 70/80 osób [jak podaja wlascieciele] będzie pewnie malutka, a w rzeczywistosci bedzie na 50 osób. :x. sorki ze cie nie pocieszylam :usciski:

a patrzylaś sobie na http://www.carska.com, http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=52428&highlight=carskana forum o niej piszą. Na zdjęciach dosyć ładnie wygląda, jeśli lubisz taki styl.

Odpowiedz
Gość 2011-05-18 o godz. 17:34
0

Myślę, że i ja moge już zapisać się do wątku,, Panny Młode 2009''. :) Wszystko jeszcze w formie planów.Ale...Były już oficjalne zaręczyny rodzice cieszą się bardzo i wspierają nas w działaniu,..Ślub planujemy na czerwiec lub lipiec 2009. :) Ja bym wolała w czerwcu ale P. chce żebyśmy wzieli ślub w lipcu w dzień w który się poznaliśmy.
Czy są tu jakieś panny młode 2009 z Trójmiasta?

Odpowiedz
ksiezniczkapatu 2011-05-18 o godz. 17:21
0

Moniqueee napisał(a):zaczyna się
Masz racje zaczyna sie. Np. ze orkiestra przy wyjsciu Panny Mlodej grac powinna ( mi sie to nie podoba,bo przypomina mi tych cyganow co graja.by rzucac im kase w papierkach z okien a poza tym nie musi cale osiedle wygladac z okien na mnie).

Ale moze teraz (przynajmniej do czasu 30.sierpnia) "przejdzie z nas" na swego drugiego syna.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie