-
Edyta Obrzut odsłony: 1512
Nie polecam salonu
Firma: "Juliette" House of Brides ul. Mokotowska
Data ślubu/wesela: 05.05.07
Miejsce: Warszawa
Opis sytuacji:
suknia była szyta na miarę, było kilka przymiarek podczas których panie zapewniały nas,że po tej przymiarce będzie dobrze ... nie wspomnę że na 2 przymiarce sukienka nie miała nic wspólnego z tym co z siostrą ustaliłyśmy ... i dopiero na ostatniej 6 dni przed ślubem sukienka nie była prosta - materiał ciągną się we wszystkie strony.
Pani zaproponowała nam upust 500 zł ( cena sukni to 2650 a wpłacona zaliczka 1200 zł) po czym nie zgodziłyśmy się na tak małą rekompensatę za bubel.
Koniec końców sukienka nie została odebrana, zaliczka przepadła a Właścicielka p. Joanna wogóle nie chciała rozmawać ( przestała odbierać telefony komórkowe bo znała nasz numery) aby "jakoś" wspólnie ją sprzedać i oddać nam choć część i tak zbyt dużej zaliczki!
Ponoć wystawiła ją w salonie za brakującą kwotę czyli 1450 zł!!!!
Uwierzycie? Bo ja nie mogę po dziś dzień a minęło już 1,5 miesiąca!
Niech właścicielce ziemia lekką będzie - a moc Forumi odstraszy potencjalne klientki.
Przestrzegam i mówię: jeśli zaliczka to max 30% wartości i szczegółowa umowa bo potem można prosić, błagać i to nic nie pomoże.
A na 5 dni przed ślubem kupuje się sukienkę z netu! dokładnie we wtorek przed długim majowym weekendem roku - to był cud, poważnie!!!
pozdrawiam, e.
Widzę, że zadałaś sobie trud i zorientowałaś się jaka jest forma postów o nierzetelnych firmach, ale dlaczego piszesz o Juliette w dwóch postach? Widzę, że jesteś na Forumi od ponad roku, ale weź pod uwagę, że masz na swoim koncie tylko 3 posty (w tym dwa niepochlebne o tym salonie) i forumówki Cię nie znają.
OdpowiedzPodobne tematy