Jak urządzić mieszkanie?

I jak remont?
Oliska działasz coś juz??

Silmarilla napisał(a):Przypominam, żeś mi winna bitwę na gołe klaty
Chętnie, Kochana. Zaproszę Cię do mej posiadłości w Pruszkowie (konkretniej w Tworkach) i się natłuczemy ;) Cokolwiek to znaczyć może ;)

Oliśka_comes_back napisał(a):Pruszków City 8)
No to witamy w domu! lol

Przypominam, żeś mi winna bitwę na gołe klaty. 8)

Na podstawie planu opracowanego przez kolezanke, przygotowalam dwie propozycje. Wydaje mi sie, ze lepiej by bylo przebic sciane tuz przy wejsciu, wtedy nie trzeba latac na okolo. Przy wejsciu zrobilam garderobe, a za nia kat biurowy. Jezeli mozna przeciagnac kanalizacje tak, zeby lazienka byla jak w wersji 1 (mozna ja zrobic na podescie, a w nim schowac rury), to pokoje sa wieksze i mieszcza sie w nich szafy. W lazience jest dodatkowo miejsce na bidet i pralke kolo umywalki. Jesli nie to mozna zrobic tak jak w wersji 2, z tym ze pokoje beda mniejsze, no i pralke trzeba wstawic do kuchni, lub do wc przy wejsciu zamiast prysznica.

Poza tym mieszkanko jest bardzo fajne :D

Pruszków City 8)

Łaaaaaaaał gratuluję Oliś :)

a gdzie ta hawira Wasza?

Z tego co widać na planie intuicyjnie można stwierdzić że piony są w całej pogrubionej ścianie, pytanie w którym miejscu, moja propozycja pozostawia łazienkę w tym samym miejscu, problem tylko jest z kuchnią... zorientuj się gdzie masz piony, bo moim zdaniem opcja którą pokazałaś jako pierwszą ma starsznie dużo powierzchni przeznaczonej na komunikacje, szkoda miejsca.

aga_lub, mieszkanie jest w jednopiętrowej kamienicy z użytkowym poddaszem, nasze lokum mieści się na parterze, stąd ten ogród :)
A co do ściany ceglanej, to interesuje mnie wszystko: jak skuć ten tynk i potem jak tę ścianę zabezpieczyć/zakonserwować? No i użytkowanie też jest istotne - a przede wszystkim jakie są problemy.

A co do pomieszczeń, to nie mam w robocie żadnego programu graficznego, więc muszę opowiedzieć "ręcznie" co gdzie jest. A zatem wejście jest u góry po prawej, wchodzi się wprost na drzwi od "małej łazienki". Obok drzwi łazienkowych jest jakaś szafka na płaszcze, buty itp. Za szafką jest już kuchnia i te wszystkie kuchenne sprzętu. Na środku jest blat roboczy z wysuwanym spod spodu stołem. W rogu przy oknie mebel bliżej nieokreślony jeszcze, coś na kształt komody albo podobny na obrusy, serwetki, serwisy i jakieś takie gadżety. Dalej idąc stoi w narożniku wypoczynek i przy wypoczynku jest okno, które docelowo ma być drzwiami na ogród/taras. Dalej idziemy do korytarzyka części sypialnej mieszkania. Ten duży pokój to pokój Maćka. Obok nasza sypialnia z wielkim łózkiem 220x200. No i łazienka z wanną. W korytarzu będą poza tym dwie szafy (to te krzyże) i półki na książki.

Bonsai, wielkie dzięki za pomysł. Niestety jest raczej nie do wykorzystania, bo z tego, co się orientuję, nie możemy przenosić pionów. Więc tam, gdzie są teraz, tak musi być. Nie pytajcie dlaczego, bo się nie znam.

Mam jeszcze pytanko dotyczące ogrzewania. Mieszkanie ma około 70 m2. Obecny właściciel ogrzewa je elektrycznie i płaci za to 400 zł/mies. Jak myślicie, jaki typ ogrzewania powinniśmy wybrać? Dodam, że miejsce na piec mamy spore, bo do mieszkania przynależą dwie piwnice po 10 m2 każda.

Propozycja Bonsai podoba mi się najbardziej. Wcześniejsze nie wykorzystują wg mnie tej dużej powierzchni, jaką dadzą te 2 połączone mieszkania.

Oliśka_comes_back napisał(a):Aha, jeszcze jedno pytanko mam. Czy macie może doświadczenie w skuwaniu tynków? Chcielibyśmy kilka ścian pozostawić nieotynkowanych, tj. z gołej cegły. Myslicie, że to będzie problem?
Doświadczenia w skuwaniu tynkow nie mam,scian z gołej cegły-takze nie,ale moja siostra ma w salonie jedną ścianę właśnie taką(ogromną!)...

W jakim sensie pytasz czy to problem?(chodzi o samo skucie czy praktyczną stronę "używalności"(ze się tak wyrażę))?

I jeszcze jedno.
Ja się zupełnie nie orientuje w tych planach mieszkań ,więc nie zaczaiłam,ze w mieszkaniu będą(są?) dwie łazienki...
Oliśka-moze napisz na tym planie -jakie to są pomieszczenia,co?(no chyba,ze tylko ja taka ciemna masa -planowo-przestrzenna jestem ).
Rozumiem,ze jest to mieszkanie(nie dom?)z ogrodem....?
Posiada salon,2 sypialnie,kuchnię(aneks?) i 2 łazienki,tak?
To w bloku mieszkanie czy w szeregowcu?(tak już z czystej ciekawosci,bo zaintrygowalaś mnie tym ogrodem ;) ).

Może jeszcze jakoś tak spróbować, prawdopodobnie jeszcze lepiej byłoby gdyby blaty kuchenne znalazły się w rejonie okna, a stół bliżej salonu ( ale podejrzewam że bylby tutaj problem z dostępem do pionu kanalizacyjnego który nie wiadomo gdzie dokładnie jest. Chociaż śniadanko pod oknem też ma swoje zalety

Olka a które okno jest wyjściem na ogród? Bo jak to po lewej to droga prawie ta sama no chyba,że to na górze to już inna sprawa, hmmm.

Co do skuwania tynku to jestem przekonana,że należy to robić ostrożnie ;)

Aha, jeszcze jedno pytanko mam. Czy macie może doświadczenie w skuwaniu tynków? Chcielibyśmy kilka ścian pozostawić nieotynkowanych, tj. z gołej cegły. Myslicie, że to będzie problem?

Fajna sprawa, aga :) Naprawdę mi się podoba (zwłaszcza że tak powiem zawartość ;) ). Ale istnienie dwóch łazienek podyktowane jest jeszcze tym, że będziemy mieć wyjście na ogród z salonu. I chyba wygodniej byłoby zabłocone i upaprane wszystkitm dziecko/dzieci prowadzić do tej mniejszej łazienki, niż przez całe mieszkanie lecieć z nim/nimi do wanny. Co o tym sądzicie?

uuuuu ale koleś..... :lizak: 8)

Gratuluję zakupu!

Co do wanny i prysznica-u mnie w domu jest z tym problem,bo ja osobiście wole prysznic a mąż wannę lol .
Powiem szczerze,że da się żyć posiadając tylko prysznic,ale jakze przyjemnie jest się też móc czasami zrelaksować w wannie.

A może dobrym rozwiązaniem byłaby wanna+prysznic w jednym?

Np. cos takiego:





za szerzenie "pornografi" z góry wszystkich,którzy poczuja się dotknieci -przepraszam 8)

Zupa napisał(a):
Są brodziki głębokie na około 21-28cm (pewnie i są głębsze, ale na obecną chwilę takie tylko znalazłam). Taka głębokość chyba wystarczy dla dziecka.

Sama mam taki głeboki i Jasiek nie tylko uwielbia się w nim taplać, ale kocha też suwać drzwiami lol z perspektywy dwuletniego użytkowania polecam :D

Oliś, ja tam niewiele mogę pomóc, bo noga ze mnie w takich sprawach, ale gratuluję zakupu!

Mam wannę i prysznic 8) lol i nie pamiętam kiedy ostatnio z wanny korzystałam. Prysznic zajmuje mniej miejsca jest wygodniejszy i zużywa się mniej wody.
Są brodziki głębokie na około 21-28cm (pewnie i są głębsze, ale na obecną chwilę takie tylko znalazłam). Taka głębokość chyba wystarczy dla dziecka.

Co do kuchni na pierwotnym projekcie bałabym się takiej mocno otwartej na salon. A tak możesz na ścianie na przeciw wejścia powiesić duże lustro, wieszaki.

Zupko kochana, dzięki serdeczne za odzew. A mogłabyś napisać coś więcej? Np. dlaczego lepszy prysznic niż wanna? Z dzieckiem/ewentualnie dziećmi wydaje nam się, że wanna jest jednak ważna.

Fachowcy polecają wersję następującą



W łazience zamiast wanny prysznic.