-
Gość odsłony: 3642
Zgnilizna moralna, czyli precz z Dostojewskim.
Nie mogłam się powstrzymać. :/
http://wiadomosci.onet.pl/1545156,11,item.html
Już spada. Legutko nowym ministrem edukacji???
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4383395.html
Cóż, ze skrajności w skrajność. :ghost:
http://wiadomosci.onet.pl/1582768,11,item.html
Śtlaśna groźba. 8) Niech mu pozwolą spadać, coooo?
siuda_baba napisał(a):http://wiadomosci.onet.pl/1575095,11,1,0,120,686,item.html
W końcu się przyznał, co mu tak leżało na wątrobie...
Taaaak, na Gombrowiczu na pewno wzorowali się twórcy Teletubisiów.
http://wiadomosci.onet.pl/1575095,11,1,0,120,686,item.html
W końcu się przyznał, co mu tak leżało na wątrobie...
:o. Zaplułam monitor lol. Dawno się tak nie uśmiałam :lizak:.
Odpowiedz
Tak na poprawę (?) humoru.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,60153,4311140.html
Wybieram opcję nr 3 (w skrócie ciota ze złym okiem, jak mniemam).
Odpowiedz
siuda_baba napisał(a):Zapraszam, byle bez "cioci".
Ciotki? Ciotuchy?
A może: czytaj Gombrowicza, bo Cię ta wiedźma Siuda zabierze i zje na śniadanie? ;)
siuda_baba napisał(a):Wyrosną następne oszołomy, ale od tego Ty jesteś, żeby pokazać palcem: popatrz, Dziecko, to właśnie jest jednozwój.
Zapiszę sobie. ;)
Mogę też wysłać na naukę do cioci Siudy.
Wyrosną następne oszołomy, ale od tego Ty jesteś, żeby pokazać palcem: popatrz, Dziecko, to właśnie jest jednozwój.
Odpowiedz
siuda_baba napisał(a):A już za dwa lata listę i jej twórcę pochłonie śmietnik historii (po czym wypluje, bo on się nawet na śmietnik nie nadaje)...
Oby. Mam egoistyczną nadzieję, że zanim moje dziecię dorośnie do wysłania go w trzewia systemu edukacji, oszołomy pójdą precz.
A już za dwa lata listę i jej twórcę pochłonie śmietnik historii (po czym wypluje, bo on się nawet na śmietnik nie nadaje)...
Odpowiedz
No i lista lektur jest gotowa: :|
Oczywiście bez Gombrowicza.
http://wiadomosci.onet.pl/1564654,135,item.html
http://wiadomosci.onet.pl/1565242,11,item.html
Ja tylko w ramach bieżącej informacji wrzucam link: http://wiadomosci.onet.pl/1564111,11,item.html
Piękne rozumowanie łaskawcy: "Jeśli chodzi o pozycje Franza Kafki, to jednak do końca bym ich nie likwidował, choć z niektórymi jego poglądami mogę się nie zgadzać." Jedyne Słuszne Poglądy pomazańca należałoby studiować na osobnej lekcji. ;)
siuda_baba napisał(a):Pisałam Wam już, jak bardzo cenię wywiady Najsztuba? :)
http://wiadomosci.onet.pl/1418046,2677,1,kioskart.html
O tak, czytałam ten numer Przekroju (wyjątkowo udany) i ten wywiad także. Chyba go sobie oprawię w ramki.
Pisałam Wam już, jak bardzo cenię wywiady Najsztuba? :)
http://wiadomosci.onet.pl/1418046,2677,1,kioskart.html
data 06/06 wiec mam nadzieje siuda, ze masz racje. lekko sie wlosy na glowie jeza, jak sie takie artykuly czyta.
Odpowiedz
Proponuje także, by wprowadzić do kanonu lektur prawdziwie narodowe lektury takie jak np. "Dziedzictwo" Kazimierza Wybranowskiego (pseudonim Romana Dmowskiego).
toz to Roman Dmowski lepszym pisarzem od W. Gombrowicza...wrrr
totalnie nie kumam po co to??
przecież i na Sienkiewicza i na Gombrowicza był w szkole czas??
A Chłopów prosze sie mnie tutaj nie czepiać-u nas polonistka wymagała tylko dwie pierwsze części -dwie pozostały poszły u większości z rozmachu bo i owszem w wieku lat szesnastu/siedemnastu to kotłowanie się Jagny na sianie ciekawiło bardziej niż rozterki sercowe Wołodyjowskiego :)
Smrodliwy??? lol
To jakiś artykuł "drukowany", więc mam nadzieję, że starszy od reprymendy J. K. (oby, oby, oby).
Ja już nic z tego nie rozumiem. Kaczyński swoje, Giertych swoje i nową listę lektur na stronie Ministerstwa jednak umieścił i chce ją wprowadzać. Czemu nie pierdyknie w tego gościa wielki smrodliwy piorun?
http://wiadomosci.onet.pl/1416665,242,kioskart.html
"Roman Giertych bronił też wprowadzenia do kanonu lektur twórczości Jana Dobraczyńskiego, argumentując, że jego powieści tłumaczono na wiele języków. Według wicepremiera, Dobraczyński jest pisarzem bardziej światowym niż Witold Gombrowicz."
No rzesz
A że Jarosław nie popiera pomysłu Romana... No tak nisko, to i on by się nie zniżył (chyba )
K2 napisał(a):no prosze, a wszyscy tak na kaczuchy narzekaja, a to tacy rozsadni ludzie 8)
Wiesz, Kaczyński Jarosław w latach osiemdziesiątych w niebieskim garniturku niemodnego kroju po Bibliotece Narodowej podylał. Jako bibliotekarz. Więc nie da gardzić Gombrowiczem.
no prosze, a wszyscy tak na kaczuchy narzekaja, a to tacy rozsadni ludzie 8)
OdpowiedzNa pocieszenie: http://wiadomosci.onet.pl/1548116,11,item.html
Odpowiedz
Tak na marginesie dodam, że o Gombrowiczu i Schulzu pisałam licencjat!
Policzone są moje dni w oświacie, oj policzone...
siuda_baba napisał(a):http://wiadomosci.onet.pl/1546868,11,item.html
Ktoś mógłby zabrać mu maturę? BŁAGAM.
Matko :o :o :o
Jako człowiek, polonistka, nauczycielka, Polka, patriotka i miłośniczka Gombrowicza napiszę tylko, że brak mi słów, żeby opisać moje zażenowanie, rozgoryczenie i poczucie frustracji jakie towarzyszą mi przy lekturze tego typu wypowiedzi.
Witold miałby pewnie niezły ubaw. Ja już nie umiem się z tego śmiać.
Wyć mi się chce
siuda_baba napisał(a):Aha, taki OT, aż musiałam sprawdzić u Wierzeja:
on naprawdę nazwał go SZULCEM.
To chyba ortograf, no nie? Dać mu pałę! :supz:
Eeee, to chyba nie ortograf. Można spolszczać niektóre nazwiska. Chyba to tak, jak z Szekspirem? Ale może coś motam.
Aha, taki OT, aż musiałam sprawdzić u Wierzeja:
on naprawdę nazwał go SZULCEM.
To chyba ortograf, no nie? Dać mu pałę! :supz:
siuda_baba napisał(a):Blutka napisał(a):
A Szulc im przeszkadza, bo co? Bo Żydem był?
Bo pornoski malował? 8)
A, fakt. 8) Nie no, jasne, syf i malaria.
Blutka napisał(a):Czy mogę prosić o przeniesienie tego tematu na pomyje? Bo nie mogę się wyżyć.
A Szulc im przeszkadza, bo co? Bo Żydem był?
Bo pornoski malował? 8)
Czy mogę prosić o przeniesienie tego tematu na pomyje? Bo nie mogę się wyżyć.
A Szulc im przeszkadza, bo co? Bo Żydem był?
I jeszcze garść ploteczek na śniadanie: :vom:
http://wiadomosci.onet.pl/blogi/wierzejski.blog.onet.pl,214726217,blog.html
Jeśli jeszcze ktoś ma wątpliwości, to Wierzejski je rozwieje: http://wiadomosci.onet.pl/1547025,11,item.html
Odpowiedz"Sienkiewicz stoi na dużo wyższym poziomie (niż Gombrowicz-przyp. mój)" - proszę, Giertych krytykiem literackim! :vom:
Odpowiedz
siuda_baba napisał(a):http://wiadomosci.onet.pl/1546868,11,item.html
Ktoś mógłby zabrać mu maturę? BŁAGAM.
O MATKO KOCHANA! :o Mnie jest autentycznie słabo. :|
http://wiadomosci.onet.pl/1546868,11,item.html
Ktoś mógłby zabrać mu maturę? BŁAGAM.
melasia1980 napisał(a):Z jednym tylko się zgodzę - trzeba ograniczyć ilość lektur, bo najzwyczajniej nie ma na nie czasu - szczególnie, że teraz mamy tylko 3 klasy liceum, ale dokonanego wyboru kompletnie nie rozumiem...
To co się czyta w gimnazjum?
Ja tego nie rozumiem, bo ogólnie to szkoła trwa tyle samo (podstawowa+liceum=podstawowa+gimnazjum+liceum).
Z jednym tylko się zgodzę - trzeba ograniczyć ilość lektur, bo najzwyczajniej nie ma na nie czasu - szczególnie, że teraz mamy tylko 3 klasy liceum, ale dokonanego wyboru kompletnie nie rozumiem...
Jak chodzilam jeszcze do szkoły sredniej (kiedy to było....:) ), to strasznie ubolewałam nad doborem lekturowym mojej polonistki - kobieta starej daty, która nie zamierzała się wysilać nad Mistrzem i Małgorzatą, Zbrodnią i karą, Folwarkiem zwierzęcym itd...., ale z "umilowaniem" wręcz czytalismy wszystkie ballady Mickiewicza, wszystkie treny Kochanowskiego, wszystkie części Chłopów - chciało się od tego tylko :vom: Nie zebym miała coś przeciwko temu wszystkiemu, ale wg mnie wystarczyłaby jedna ballada, jeden tren - jako przykład gatunku, czy też wybrane fragmenty Chlopów - bo jaki przekaz niesie za sobą czytanie o ciagłych ekscesach Jagny w stogu siana...
Wg mnie lista lektur powinna być tak skonstruowana, żeby czegoś nauczyć to nasze mlode pokolenie, a mamy tyle wspanialej literatury...
Komentarz Stasiuka: http://wiadomosci.onet.pl/1546174,11,item.html
Odpowiedz
K2 napisał(a):ciekawi mnie gdzie mlode umysly zaprowadzi Dobraczynski czy Zuchniewicz.
do młodzieży wszechpolskiej?
e tam, ja o gustach nie dyskutuje. mowy nie ma. nie mam zamiaru czytac pana Dobraczynskiego czy Zuchniewicza czytac nie zamierzam, a jakbym miala dyskytowac o gustach, to musialabym sie przez te arcydziela przebic.
tak mi sie w sumie to troche przykro robi. juz pomijam warunkowanie mlodych Polakow na jedynie sluszny model. ale, jakby przyszlym maturzystom powiedziec, ze sie rozumie ich bol i samemu sie cierpialo w mlodosci niczym Werter, to przeciez beda sie jak na glupka patrzyli. to samo z pojedynkami na miny. Witkacego sama nie trawilam czytac, ale dzieki pisaniu odkrylam jego malarstwo. ciekawi mnie gdzie mlode umysly zaprowadzi Dobraczynski czy Zuchniewicz.
Kto zrobił ten spis?
- Nauczyciele z całej Polski, z nimi konsultowaliśmy projekt
Jestem nauczycielem i NIKT ze mną nie konsultował tego projektu.
Uczę polskiego w podstawówce i zaskoczyło mnie z kolei to, że pan minister na listę lektur obowiązujących w gimnazjum wpisał "Opowieści z Narnii. Lew, Czarownica i stara szafa". Nie wiem, w jaki sposób miałabym na kilku lekcjach omówić z nimi lekturę. Ja ją przerabiam w klasie 4, a gimnazjalista, jeżeli lubi taki rodzaj literatury, to poczyta ją sobie dla przyjemności.
K2, o gustach się nie dyskutuje, wiesz? ;) Gęby mi kochana nie przyprawiaj, wystarczy moja... lol
hex właśnie wysnuwa rewolucyjne teorie, że obowiązkowa powinna być Bogurodzica, Kochanowski i fragmenty Gombrowicza. A reszta - wedle nauczyciela...
Madzia77 napisał(a):aguli napisał(a):za 30 lat będziemy pustym, nie umiejącym myśleć, nietolerancyjnym zamkniętym w sobie spłeczeństwem homofobów
za to bardzo religijnym....
Nie sądzę bysmy musieli tak długo czekać. Ja znam przedstawicieli, prawie w 100% pasujących do twego wzoru.
a za trzydzieści lat ktos będący w "większosci" o której piszę powie że zna kogoś takiego jak Ty czy Ja....
Wkurza mnie też to, że tyle się mówi o potrzebie tłumaczenia literatury obcojęzycznej (choćby niemieckiej) na nasz język ojczysty, tłumaczom przyznaje się za to nagrody. Po co ta paplanina, że literatura ma zbliżać do siebie narody? Jak i tak pojawia się taki Giertych, który skreśla dzieła Goethego.
Ale może powiniśmy się cieszyć, że Mickiewicz się ostał. ;)
aguli napisał(a):za 30 lat będziemy pustym, nie umiejącym myśleć, nietolerancyjnym zamkniętym w sobie spłeczeństwem homofobów
za to bardzo religijnym....
Nie sądzę bysmy musieli tak długo czekać. Ja znam przedstawicieli, prawie w 100% pasujących do twego wzoru.
siuda_baba napisał(a):Wiele dam za rozwinięcie tego zdania. lol
W swojej twórczości prezentował problemy wynikające z wiary i katolickiej nauki moralnej.
na przykład:
co robić, jak zanimać chcesz seksoj a przed ślubem nie nada? ;)
K2 napisał(a):i przestancie sie kobiety czepiac Gombrowicza i Korzeniowskiego, bo Wam gebe przyprawie ;)
Nieskromnie wtrącę, że z J. Korzeniowskim łączy mnie to samo liceum. Norrrrmalnie bliżej mi do marginesu niż sądziłam! :supz:
W swojej twórczości prezentował problemy wynikające z wiary i katolickiej nauki moralnej.
Wiele dam za rozwinięcie tego zdania. lol
Goethego też wyrzucili??? :awantura: Św...nie! Przecież to wybitna osobowość literatury niemieckiej. No tak, po co mamy poznawać literaturę sąsiadów? I to Niemców na dodatek?
Kont nie zakładają, teletubisiów się czepiają, przyszedł czas na literaturę.
wśród nich trzy powieści Jana Dobraczyńskiego, pisarza i działacza katolickiego, przed wojną członka Stronnictwa Narodowego. MEN tłumaczy, że są nacechowane "wielkim ładunkiem patriotyzmu i wartościami chrześcijańskimi".
"Wujek Karol. Kapłańskie lata Papieża" (jako przykład literatury biograficznej)
toz to jawna indoktrynacja
ide na pomyje, bo mna zatrzeslo od rana
ewan napisał(a):oszaleć można - pisze to praktykująca polonistka
najlepsze jest to, że właśnie męczę II klasę "Zbrodnią i karą" i III klasę
" Ferdydurke" .No i co teraz?Obowiązuje ich to, czy nieee?
Czemu o tym nic się nie mówi??
Spoko, to od przyszłego roku pewnie dopiero. Teraz trzeba by sobie skserować Dostojewskiego i innych podejrzanych oraz głęboko schować, żeby potem prowadzić tajne komplety.
Do spisu dołożono też "Obronę Sokratesa", zresztą błędnie przypisując jej autorstwo Arystotelesowi. Tymczasem "Obrona" to jeden z dialogów Platona.
o matko corko. wiecej nie powiem, bo to nie Pomyje.
awangarda w stylu retro napisał(a):Silmarilla napisał:
Gombrowicz i Witkacy, to chyba zbyt ambitne dzieła dla dzisiejszego, plastikowego pokolenia.
niech cierpia tak ja my cierpielismy. na zle nam to nie wyszlo Wink
i przestancie sie kobiety czepiac Gombrowicza i Korzeniowskiego, bo Wam gebe przyprawie ;)
siuda_baba napisał(a):Who is Jan Dobraczyński?
Jakoś żyłam bez niego do tej pory.
Jakiś patRYJota: http://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Dobraczy%C5%84ski
Najbardziej podoba mi się ten fragment:
W swojej twórczości prezentował problemy wynikające z wiary i katolickiej nauki moralnej.
nóz mi się w kieszeni otwiera, czuję, że nic tylko czekać na nowy indeks ksiązek zakazanych
Alicja w Krainie Czarów i inne tym podobne pewnie znowu się na nim znajdą.
za 30 lat będziemy pustym, nie umiejącym myśleć, nietolerancyjnym zamkniętym w sobie spłeczeństwem homofobów
za to bardzo religijnym....
I jeszcze - trochę więcej info: http://www.gazetawyborcza.pl/1,75248,4190213.html
A na Bułhakowa na pewno też przyjdzie w końcu czas.
Chyba tak. Przynajmniej jeszcze u mnie w LO nie było jej na liście. Co nie przeszkodziło jej się stać moją najkochańszą książką na świecie.
Jak ktoś będzie ambitny, albo ktoś mu podsunie - to i tak je przeczyta.
A inni? Cóż. I tak nie czytali. Bryki uber alles.
oo mi od rana jak to przeczytałam ciśnienie skoczyło...
co zostanie? pewnie cos co nie wymaga myślenia i analizowania itd
albo zbiory JPII, pamiętam że jakiś czas temu szanowny Pan Giertych miał pomysł coby komplety dzieł Jana Pawła były w kazdej szkole
a na koniec zostawią Mały Katechizm.
w tym zestawieniu brakuje jeszcze wykreślenia "Mistrza i Małgorzaty", jednej z moich ulubionych lektur. A może ją tez wykreslono?
Silmarilla napisał(a):Gombrowicz i Witkacy, to chyba zbyt ambitne dzieła dla dzisiejszego, plastikowego pokolenia.
niech cierpia tak ja my cierpielismy. na zle nam to nie wyszlo ;)
Conrada zrozumiem - nie przeytalam bo mnie zanudzilo na smierc.
zbrodnie i kare porzucilam po scenie zabojstwa.
ale kafka? szewcy?
A ja zadam tylko jedno pytanie:
Czy zaproponowano coś w zamian? Jakieś paskudne Sienkiewicze? ;)
Bo, moje drogie, oburzać się możemy, ale prawda też jest taka, że dzisiejsze liceum trwa 3, a nie 4 lata. I materiał trzeba okroić, bo dzieciaki nie wyrabiają, mając mniej godzin niż kiedyś.
Oczywiście, nie popieram akurat tej selekcji, choć za Zbrodnią i karą nie płaczę, bo jej nie cierpię, Conrada nie trawię totalnie, a Gombrowicz i Witkacy, to chyba zbyt ambitne dzieła dla dzisiejszego, plastikowego pokolenia. ;)
Toż wiadomo powszechnie, że reforma edukacji miała za zadanie zrobić z nas wtórnych analfabetów i idiotów. 8)
matylda_zakochana napisał(a):Totalny bezsens.
Ciekawa jestem co dostaną dzieciaki w zamian
Jest jeszcze trochę Sienkiewicza, starczy dla wszystkich.
I widzę tylko jeden plus: tak, Sienkiewicza można streścić w bryku, a Dostojewskiego nie.
oslablam. na zbrodnie i kare mam alergie, ale to nie znaczy, ze od razu trzeba ja usuwac
nie moge tego projketu znalesc na stronie men-u
Niedługo tylko wypociny przemądrego Ojca Macieja G. będzie mozna czytać.
Odpowiedz
Totalny bezsens.
Ciekawa jestem co dostaną dzieciaki w zamian
Podobne tematy