• Gość odsłony: 8575

    Kiedy przesiadka dziecka do wózka?

    Zakładam wątek statystyczny - kiedy przesadziłyście swoje maluchy do spacerówki z gondoli? Po skończonym którym miesiącu (ew. w okolicach którego miesiąca)?I pytanie dodatkowe? Dlaczego? Za mała gondola czy dziecko nie chciało już jeździć w niej? A może jeszcze inna przyczyna?

    Odpowiedzi (58)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-10-02, 20:58:05
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-10-02 o godz. 20:58
0

Tolka napisał(a):Może to ja jestem dziwna. ;)
znaczy, wszystko w normie lol

Odpowiedz
Gość 2010-10-02 o godz. 20:46
0

Agnes, Kornel nie jest dziwny. I cudnie, że ci tak zasypia. :-)

Nic już nie piszę, o synku koleżanki. Może to ja jestem dziwna. ;-)

Odpowiedz
Gość 2010-10-02 o godz. 20:34
0

Tolka napisał(a):Agnes , 'leży i się nie rusza' nie znaczy, że śpi. Bo jeśli śpi, to nie dziwię się, że leży. :)
dla tego napisałam, że przed snem, dziecko się wycisza...
bo czy dziwnym jest ,że zanim dziecko zaśnie, najpierw jezdzi przez 20 min w pozycji leżącej?
Jesli tak, to Kornel jest dziwny 8)

lady_of_avalon, my podobnie,
na spacery ze spaniem mamy spacerówkę rozkładaną a "na szybkie przejscia" parasolkę.

Odpowiedz
Gość 2010-10-02 o godz. 20:27
0

Po prostu wyjątkowo spokojny młody człowiek 8) Z perspektywy mojego małego ADHD to tylko pozazdrościć ;)

Odpowiedz
Gość 2010-10-02 o godz. 20:24
0

Agnes , 'leży i się nie rusza' nie znaczy, że śpi. Bo jeśli śpi, to nie dziwię się, że leży. :-)
Roczne dziecko, które leży w wózku i nie chce chodzić (jeśli potrafi) albo przynajmniej sie rozglądać, machać łapkami, jeść ciacha, dotykać inne dzieci, itp. - to jest dla mnie dziwne.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-10-02 o godz. 20:20
0

Dokładnie Gondola jest wtedy duzo wygodniejsza. Ja przestałam ostatnio zamieniać z czystego lenistwa. Ale do nie dawna moje dziecko o 11.00 i 17.00 spacerowało w spacerówce (wersja rozrywkowa) a o 13.00 w gondoli (wersja do spania) ;)

Odpowiedz
Gość 2010-10-02 o godz. 20:18
0

Tolka napisał(a):Alexa napisał(a):
Zaznaczyłam w ankiecie 4 miesiąc bo pewnie jakoś tak za miesiąc będziemy musieli się przesiadać - jak czytam że niektore dzieci jeżdżą w gondoli do 9 miesiąca to nawet sobie tego wyobrazić nie umiem :D
Moja koleżanka wozi na leżąco roczne już dziecko. Oczywiście nie w gondoli, ale dziecko na spacerach leży i się nie rusza. Ja sobie mojej córci nie wyobrażam na takim spacerze.
No, ale piszę o tym, żeby zaznaczyć, że są dzieci, które jakoś specjalnie nie potrzebują zwiedzać świata. Ja tego nie rozumiem, ale tak jest. :-I
a moim zdaniem to nie jest wcale takie dziwne,
są dzieciaczki , które na spacery wychodzą w porze spania, w tym czasie bardzo się uspokajają, wyciszają i zasypiają (przykładem może byc mój synek)
Co innego jak już dziecko jest wyspane 8)

Odpowiedz
Gość 2010-10-02 o godz. 20:12
0

Alexa napisał(a):
Zaznaczyłam w ankiecie 4 miesiąc bo pewnie jakoś tak za miesiąc będziemy musieli się przesiadać - jak czytam że niektore dzieci jeżdżą w gondoli do 9 miesiąca to nawet sobie tego wyobrazić nie umiem :D
Moja koleżanka wozi na leżąco roczne już dziecko. Oczywiście nie w gondoli, ale dziecko na spacerach leży i się nie rusza. Ja sobie mojej córci nie wyobrażam na takim spacerze.
No, ale piszę o tym, żeby zaznaczyć, że są dzieci, które jakoś specjalnie nie potrzebują zwiedzać świata. Ja tego nie rozumiem, ale tak jest. :-I

Odpowiedz
Gość 2010-10-02 o godz. 19:47
0

ok. 7miesiąca bo Kornel bo do tego czasu Kornel na spacerkach tylko spał.

Odpowiedz
Gość 2010-10-02 o godz. 19:44
0

My przesiedlismy sie jak Marcel skończył 5,5 miesiąca i pewnie juz siedział - wcześniej moim zdaniem nie ma sensu, bo na leżąco dziecko widzi nie wiele więcej niż w gondoli, a jest mu mniej wygodnie Zresztą jeszcze do niedawna jak miał spać na spacerze to brałam gondole, bo nasza spacerówka rozkłada się tylko do pół płasko...

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-10-02 o godz. 18:20
0

Maja w spacerówke przesiadła się dopiero jak miała 6,5 mies.ponieważ sama jeszcze nie siedziała i nadal nie siedzi to trochę jej było ciężko usiedzieć bo za bardzo się kiwała na boczki

Odpowiedz
Gość 2010-10-02 o godz. 07:22
0

m. napisał(a):Przesadziliśmy w 5 miesiącu. Anka od 6 miesiąca nosiła rozwórkę (aparat na nóżki do korekcji bioder), kiedy w 5 miesiącu ją zdjeliśmy i Młoda mogła wyprostować nogi, po prostu gondola była za krótka lol
Czy tam mialo być że nosila tą rozwórkę od 6 tygodnia do 5 miesiąca? Tak dlugo? :o Pytam bo my też nosimy - jutro minie 8 tygodni i mamy kontrol - teraz to zwątpilam że będzie można to zdjąć...

Co do spacerówki to któraś z dziewczyn dobrze tu napisała że ważne jak duża gondola jest - ja bym jeszcze dorzuciła że ważne jak duże dziecko jest ;)
My mamy taką standardowąrozmiarem gondolę jak większość chyba teraz (Speedy) i jak mały leży bez tej szyny to już niedużo mu brakuje do końca - tylko ja mam duże dziecko ;)
Zaznaczyłam w ankiecie 4 miesiąc bo pewnie jakoś tak za miesiąc będziemy musieli się przesiadać - jak czytam że niektore dzieci jeżdżą w gondoli do 9 miesiąca to nawet sobie tego wyobrazić nie umiem :D

Odpowiedz
Gość 2010-10-02 o godz. 07:11
0

Przesiedliśmy się parę dni po skończonym 4. m-cu - trafiło nam się parę bardzo marudzących spacerów pod rząd i zdecydowaliśmy się sprawdzić, czy przypadkiem nie chodzi o słabą widoczność ;) Myślę, że trafiliśmy z przypuszczeniem, aczkolwiek zgadzam się z Lady Of Avalone, że w spacerówce trudniej Erykowi usnąć (za dużo bodźców - pomaga pielucha na twarz 8) )
Planowaliśmy tę przesiadkę po skończonym 5 m-cu, ale wyszło inaczej ;)
Oczywiście póki co jeździmy niemal na płasko. Tylko z ubieraniem więcej dylematów

Odpowiedz
Gość 2010-06-22 o godz. 23:30
0

Olafa przesadzilam dosc wczesnie ale jako, ze jedzil na plasko to widzial dokladnie tyle samo co w gondoli - daszek. Zasypial po paru metrach.

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-06-22 o godz. 22:11
0

Frankowi na początku i tak było wszytsko jedno gdzie śpi, oglądał sobie 5 minutek świat i zaraz zasypiał, więc chyba nie miał za dużo bodźców. Widział napewno mniej niż w foteliku samochodowym, bo nadal leżał na płasko :)

Odpowiedz
Gość 2010-06-22 o godz. 21:57
0

Krzyś przesiadł się do spacerówki jak miał mniej więcej 7 miesięcy. Wcześniej jeździł w gondoli, w której można było podnieść plecki, wiec też już jeździł na siedząco. Ale zrobiło się ciepło i przesiedliśmy się w spacerówkę.

Odpowiedz
Gość 2010-06-22 o godz. 21:54
0

Lady, masz rację - częściowo. Maluchy są różne ;) Zresztą - czasem nawet przesiadka w pózniejszym okresie jest przedwczesna. Synek koleżanki przesiadł się z gondoli (nieodwołalnie wyrósł) w wieku 5 miesięcy - i faktycznie kilka pierwszych dni było dosyc ciężkich, bo zbyt dużo widział. Nie mógł usnąc, płakał itp. Tyle, że koleżanka wyboru niestety nie miała ;)

Odpowiedz
Gość 2010-06-22 o godz. 21:19
0

Tak sie zastanawiam: czy dla takiego 3 miesięcznego malucha przesiadka do spacerówki to jednak nie jest za duza liczba bodźców....
Ja Marcela twardo trzymam póki co w gondoli, chociaz miesięczny bunt juz przezywalismy, ale jakoś mu ostatnio przeszło... Natomiast zaliczyłam kilka przejażdzek z wpiętym fotelikiem i małemu mało co oczy z orbit nie wyszły od rozgladania się na wszytskie strony, więc nie chciałabym przesadzić z liczba bodźców... Maluchy w tym wieku już same się wyłaczyc nie potrafią przecież....

Odpowiedz
kirsten 2010-06-21 o godz. 01:12
0

Jak Kuba miał 7 miesięcy (5 korygowanego wielku) bo po pierwsze zrobiło się ciepło, po drugie zaczął siadać.

Odpowiedz
kasik_cz 2010-06-20 o godz. 21:47
0

Przesiadka jak Ania miała 6 m-cy.
Powód: kto by tam leżał jak świat jest piękny i trzeba wszystko dookoła obserwowac lol a z gondoli (nawet w pozycji półsiedzącej ) niewiele widać)

Odpowiedz
Gość 2010-06-20 o godz. 21:35
0

Wybralismy wozek z duzą gondolą (emmaljunga) zeby starczyla na cala zime. MIalam plan wozic malego w gondoli do czasu kiedy nauczy sie siedziec, ale sie nie udalo ;) W 5 miesiacu dostawal juz kociokwiku na spacerach. Podnoszony zaglowek sie nie sprawdzal, maly i tak nie wiele widzial z wozka. Noszenie na rekach dziecka w kombinezonie plus pchanie wozka to srednia przyjemnosc, dlatego przed skonczeniem 6 miesiaca wyladowal w spacerowce w pozycji pollezacej (i skonczyly sie bunty - do czasu kiedy zapragnal wogole opuscic wozek lol ).

Odpowiedz
Gość 2010-06-20 o godz. 20:21
0

Po skończonym 8 miesiącu :)

U nas akurat podnoszony zagłówek się sprawdził. Od 6 miesiąca Maks jeździł w pozycji półleżacej, jeśli akurat na spacerze nie spał.

Specjalnie kupiliśmy wózek z dużą gondolą, żeby przejeździć całą zimę i prawie udało się ;)

Odpowiedz
Gość 2010-06-20 o godz. 20:11
0

4,5 miesiąca :D

Gondola okazała się za ciasna więc ją wyjeliśmy i córcia leży sobie teraz w spacerówe rozkładanej na płasko :D

Odpowiedz
algaj 2010-06-20 o godz. 18:30
0

Wczoraj :D czyli trzy i pół miesiąca
zastanawiam sie teraz czemu tak późno lol lol Kuba nareszcie widzi wszystko, nie wkurza się (zadziera juz mocno głowę z pozycji na plecach i gondola mocno go denerowala), bawi grzecznie zabawkami
mamy spacerowkę rozkladaną prawie na płasko

Odpowiedz
oleńka25 2010-05-24 o godz. 18:30
0

Jak skończyła 5 miesięcy. Anusia potwornie nudziła się w gondoli, więc najpierw jej podniosłam siedzenie, ale że wtedy wózek zrobił się strasznie niewygodny w prowadzeniu (przełożenie rączki) to kupiłam nową spacerówkę z możliwością rozkładania na płasko.

I od tej pory spacery to przyjemność :)

Odpowiedz
Gość 2010-05-24 o godz. 18:04
0

po ukonczeniu 5-go miesiaca

Odpowiedz
Gość 2010-05-24 o godz. 05:54
0

Madeleine napisał(a):A może jeszcze inna przyczyna?
Koralik przesiadła się do spacerówki po skończeniu 6 miesięcy, a właściwie została do tego zmuszona, ponieważ ukradli nam gondolę. Ale powiem szczerze, że planowałam przesiadkę mniej więcej w takim wieku małej.

Odpowiedz
Gość 2010-05-24 o godz. 05:47
0

4/5 miesiąc nie pamiętam dokładnie.
Mikołajowi już coraz bardziej się nudziło w gondoli - za mało widział, a do tego powoli robiła się mała.

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-05-24 o godz. 02:54
0

Jakieś dwa miesiące. Gondola bardzo nam nie pasowała, ale spacerówka rozkładała się zupełnie na płasko.

Odpowiedz
Gość 2010-05-24 o godz. 01:46
0

skończone 5.
i chyba zbiegło się u nas jedno z drugim czyli przymała już gondola + marysiowa ciekawość świata:)

Odpowiedz
Gość 2010-05-24 o godz. 01:39
0

Miał 6 m-cy.
Zdjęłam gondolę do prania, potem nie zdążyła wyschnąć, a ja musiałam gdzieś wyjść. Wpięłam spaceówkę i tak zostało :)
Podnoszone plecki w gondoli też średno mi się przydały, bo podczas jazdy Młody zjeżdżał. Podnosiłam głównie w parku, jak siedziałam na ławce, więc moim zdaniem można się spokojnie bez tego obejść.
MIałam (mam:)) Volanta 3

Odpowiedz
irlaaa 2010-05-23 o godz. 23:08
0

jak skończył 3 miesiąc! zrobiło się ciepło, a w gondoli za ciasno

Odpowiedz
fjona 2010-05-23 o godz. 22:00
0

Blutka napisał(a):A czy problem niechętnego gondoli dziecka chociaż czasowo rozwiązuje podnoszony podgłówek gondoli?
u mnie nie za bardzo to się sprawdziło bo synek po prostu zjeżdzal w dól i leżał z podkurczonymi nogami.

przesiadka była w okolicy 6 miesicy bo wyrósł a poza tym już chciał wyglądac na świat, udało się tak długo w gondoli bo na spacerach sypiał, inaczej pewnie przesiedlibysmy się jeszcze szybciej.

Odpowiedz
ediee 2010-05-23 o godz. 21:10
0

7 miesiąc-powód ciekawość mojego Młodego i ryzyko wypadnięcia z gondoli.
Mógł jeździć dłużej bo w Roanie gondola dł 80 cm i z podnoszonym oparciem...no ale cusz ;)

Odpowiedz
Gość 2010-05-23 o godz. 21:08
0

Sie przyznam, ze zle zaznaczylam - Olaf mial 9 tygodni a ja zaznaczylam 3 miesiace skonczone. Cos mi sie w oczach porzestawialo.
Powody- mialam niefajna, ciezka gondole a spacerowka lekka, zwrotna i przyjemna. Dodatkowo rozkladana na plasko a zimy praktycznie u nas nie bylo.

Odpowiedz
Gość 2010-05-23 o godz. 20:33
0

Jejku,
okazuje się, że nie tylko moja córcia miała alergię na wózek. To mi znacznie poprawiło humor, bo myślałam, że jakaś 'inna' mi się trafiła. ;-) Gdzie nie słyszę, to dzieci śpią godzinami w wózku, spacerują bez płaczu i w ogóle wózek jest ich największym przyjacielem. A Oliśka za nic nie chciała jeździć. Musiałam ją nosić w nosidełku, żeby wyjść do sklepu. Sytuacja oczywiście zmieniła się, gdy zaczęliśmy ją wozić na siedząco w spacerówce...

Odpowiedz
Gość 2010-05-23 o godz. 20:19
0

U nas wcześnie, bo od 3 miesiąca, ale inaczej się nie dało: brak tolerancji dla gondoli zupełnie.

Odpowiedz
Solares 2010-05-23 o godz. 20:01
0

Blutka napisał(a):A czy problem niechętnego gondoli dziecka chociaż czasowo rozwiązuje podnoszony podgłówek gondoli?
U nas zagłowek do niczego się nie przydał. Zbyt duży kąt nachylenia.

Odpowiedz
Gość 2010-05-23 o godz. 19:58
0

my przechodziliśmy całą zimę w gondoli, Jula miała 9mies jak się przesiadłyśmy :D

Odpowiedz
m. 2010-05-23 o godz. 19:58
0

Ardabil, dzięki :)
m. napisał(a):Anka od 6 miesiąca nosiła rozwórkę
Oczywiście tu miało być 6 tygodni

Odpowiedz
m. 2010-05-23 o godz. 19:58
0

Ardabil, dzięki :)
m. napisał(a):Anka od 6 miesiąca nosiła rozwórkę
Oczywiście tu miało być 6 tygodni

Odpowiedz
Mała 2010-05-23 o godz. 19:54
0

Ania miala 6 miesiecy.
Przesiadka nastapila dlatego, ze juz zaczynalo sie robic za cieplo na gondole a poza tym powoli przestawal sie w niej miecic :)

Odpowiedz
elek 2010-05-23 o godz. 19:44
0

my już jeździmy spacerówką przesiedliśmy się w niedzielę czyli niecałe 4 m-ce :) ze względu na upał... w spacerówce bardziej przewiewnie.... i więcej widać...

Odpowiedz
Gość 2010-05-23 o godz. 19:37
0

5 miesięcy z kawałkiem - Młoda denerwowała się leżeniem, a rozłożona prawie na płasko spacerówka wydawała mi się równie dobrym (a nawet nieco lepszym) rozwiązaniem jak podnoszenie oparcia gondoli.

Odpowiedz
Gość 2010-05-23 o godz. 19:36
0

A czy problem niechętnego gondoli dziecka chociaż czasowo rozwiązuje podnoszony podgłówek gondoli?

Odpowiedz
Ardabil 2010-05-23 o godz. 19:30
0

Maryś, coś ci się miesiące z tygodniami pomieszały.
WOjtek przesiadł sie jak miał 4,5 miesiąca. Na długość gondola pewnie by jeszcze trochę starczyła, ale Młody nie chciał leżeć, a poza tym wyjeżdżaliśmy na wakacje i spacerówka wydawała sie poręczniejsza.

Odpowiedz
Gość 2010-05-23 o godz. 19:28
0

u nas po skończonym 8 miesiącu głównie ze względów praktycznych - w zimie wygodniej było w obszernej gondoli, jak tylko nastała wiosna, Jasio przesiadł się na stałe do spacerówki :)

Odpowiedz
m. 2010-05-23 o godz. 19:21
0

Madeleine napisał(a):I pytanie dodatkowe? Dlaczego? Za mała gondola czy dziecko nie chciało już jeździć w niej? A może jeszcze inna przyczyna?
Przesadziliśmy w 5 miesiącu. Anka od 6 miesiąca nosiła rozwórkę (aparat na nóżki do korekcji bioder), kiedy w 5 miesiącu ją zdjeliśmy i Młoda mogła wyprostować nogi, po prostu gondola była za krótka lol

Odpowiedz
buniuta 2010-05-23 o godz. 18:56
0

Mat miał 7 miesięcy!

Odpowiedz
Gość 2010-05-23 o godz. 18:42
0

Po ukonczeniu 8 m-cy :)

Odpowiedz
Joasia_D 2010-05-23 o godz. 18:28
0

Kacper miał 6 miesięcy.
Dużo zalezy chyba od pory roku, spacerówki zaczęliśmy używać na wiosnę. Gdyby to była zima pewnie pojeździlibyśmy jeszcze gonolką.

Odpowiedz
Dar_ma 2010-05-23 o godz. 18:28
0

Mniej więcej w wieku 5,5 miesiąca i to nie z powodu wielkości Młodego czy też wymiarów gondoli, lecz oczywiście ze względu na jego ciekawość świata i koszmar spacerów w gondoli

Odpowiedz
Gość 2010-05-23 o godz. 18:24
0

Około 7-go miesiąca. Olisia nie mieściła się w gondoli i szybko się budziła. Poza tym nie lubiła jej od początku. Wożona była na półleżąco odkąd zaczęła w miarę sztywno siedzieć. I znacznie nam to poprawiło statystyki spacerów.

Odpowiedz
liberte 2010-05-23 o godz. 18:23
0

Marcel zmienił pojazd na początku stycznia jak miał 5 miesiecy. Nie chciał nigdy jeździc w gondoli bo nic nie widział więc spacery były koszmarem dla mnie i dla niego. Przesadziłabym go pewnie wczesniej ale bałam sie, że w spacerówce moze byc mu za zimno. Teraz żałuję że się tyle męczyłam bo w końcu i tak przyszły mrozy i jakoś przeżył bez gondoli.

Odpowiedz
TruSkaFka 2010-05-23 o godz. 18:19
0

Beti szybko podnosila sie i siadala.. jak miala konczyla 5 miesiecy byla zima..jak bylo bardzo zimno wkladalam ja do spiwora zimowego a i tak chiala siedziec i rozgladac sie i poznawac swiat... (mamy wozek wielofunkcyjny wiec oparcie sie rokladalo na plasko i wkladalo gondole taka usztywniana.. jak beti byla mniejsza i jak lezala w gondoli to i tak oparcie musialam podnosic o jeden poziom zeby mogla cokolwiek widzec ;p)

pozdrawiam
trus

Odpowiedz
Pucia 2010-05-23 o godz. 18:18
0

Właśnie dziś będzie premiera spacerówki, tzn. wózka w kształcie spacerówkowym bez wkładu, który nam służył od urodzenia za gondolę. Powód jest prozaiczny - po pierwsze wkład kończy się, bo Jacek jest długi a poza tym jest mu w nim za ciepło. Spacerówka daje więcej powietrza. Nie będę go sadzała bardzo, ale pozwolę ciału pooddychać

Odpowiedz
Solares 2010-05-23 o godz. 18:09
0

U nas Kuba w okolicach 8 miesiąca. Jeszcze się mieścił, ale zaczął już się podnosić do siadania i stało się to zbyt niebezpieczne.

Ważne chyba też jest jaki to wózek, bo gondola gondoli nie równa. U nas ...emmaljunga.

Odpowiedz
Gość 2010-05-23 o godz. 18:07
0

Zagłosowałam na 4. miesiąc, choć tak naprawdę na przełomie 4/5 miesiąca. W gondoli Młody już nie wytrzymywał. Nudziło mu się itd. Po przesiadce do spacerówki, więcej widział i życie znów było piękne ;)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie