-
Gość odsłony: 36584
Jesienne mamy cz. 3
Zapraszam wszystkie Mamy :)
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=45324&start=1485
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=49033
Na ktorym poziomie sa? Na ostatnim. Jakies 20 cm od ziemi.
Juz 99 strona jest :o Ide zalozyc kolejny watek 8)
prosze 8)
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?p=1038756#1038756
Szymek ma juz obnizone lozeczko od ok 2 tygodni i rzecywiscie malo wygodne jest odkladanie spiacego mlodego do lozka, podnoszenie tez srednio przyjemne jest, ogolnie kregoslup bardzo u mnie odczuwa slodki ciezar jakim jest dzidziol, czasem jak mnie bol zlapie to nie wiem czy mam mlodego puscic czy trzymc ehhhhh chyba sie starzeje ;)
Odpowiedz
ewasia napisał(a):Tak wlasnie dzis sobie myslalam, ze zupelnie juz nie pamietam jak to bylo jak Olaf lezal tylko i nic poza tym
A wiesz, że dokładnie o tym samym dzis myslałam jak patrzyłam na Alę wspinającą się po poręczy łóżeczka - i stwierdziła, że chyba już czas opuścić dno łóżeczka na najniższy poziom. Tylko kurde ten poziom to już podłoga i chyba tam trochę przeciągi hulają A w dodatku jak miałabym się tam schylić z Alą na rękach, żeby położyć ją spać albo podnieść, to kręgosłup by mi chrupnął na 100 %.
Jak to jest u Was z tymi łóżeczkami ?
Teraz to juz czlowiek zapomina lol
Buziaki dla Mikolaja !
Tak wlasnie dzis sobie myslalam, ze zupelnie juz nie pamietam jak to bylo jak Olaf lezal tylko i nic poza tym
Bluemendale napisał(a):Carrie wielgachne dzięki!!!! :usciski:
Naprawdę nie ma za co :) Szkoda tylko, że tak późno mogłam pomóc. No ale tak to jest jak się chodzi spać z kurami
Gratuluję zębów i skończonych 8 miesięcy Mikołajowi :D Ale ten czas leci!!!
Rzeczywiście ten czas leci bardzo szybko :o :o
Nie obejrzymy się jak będziemy obchodziły roczki naszych Maluchów
Co do mleka to ja czuję, że mam go coraz mniej Nie wiem, czy to z powodu pracy, dużej ilości obowiązków, stresu. Czy może powoli kończy się era karmienia piersią?!
Co do karmienia mlekiem modyfikowanym+kaszką to robie to od ok. 2 tyg bo stwierdziłam, że mój Syn nie budzi się w nocy na jedzenie- ostanienie jedzenie ma ok 20.00, a następne dopiero koło 7 -to może dobrze coś mu dac oprócz cyca.
Nie wiem czy to dobry pomysł?!
Wróciliśmy - było super, szkoda tylko że tak krótko :(
Pogoda była w kratkę, ale nawet się poaliliśmy i na plaży troche posiedzieliśmy - Mikołaj uwielbia piasek. Misiek przeszczęśliwy bo miał rodziców na codzień no i sporo dzieci było i mógł jeść wafelki od lodów.
Wyjazd udany, a byłby jeszcze bardziej gdyby nie to, że mi Mikołaj z łóżka fiknął i w panike wpadłam bo totalnie nie wiedziałam co mam robić.
No i mamy już 4 zęby :taniec:
Corgi napisał(a):Dziewczyny, czy Wy codziennie myjecie podłogi w całym domu ?????
nie, myjemy raz na ruski rok, odkurzamy 2x w tygodniu - no i wyszłam na wyrodną matkę.
Corgi, Meggi gratuluje dużych dzieciaczków!
Ewasia wszystkiego naj z okazji urodzin
Carrie wielgachne dzięki!!!! :usciski:
Wszystkich chorowitkom powrotu do zdrowia!
MartycjaT napisał(a):a ja mam pytanko do Was mamuśki czy podajecie juz Waszym pociechom gluten jesli tak to ile tego dajecie
ostatnio wyczytalam ze juz takim maluchom mozna dac kaszke pszenna a ona jest niby od 9 miesiaca? Misiek dostaje gluten od 5 miesiąca - dodaje mu kaszkę manną do zupek, ostatnio daje mu też wafelki od lodów i kawałek bułeczki do pochrupania.
a i jak podajecie żółtko od jutra zaczynamy podawanie - bede z zupką mieszać.
i co dajcie na drugie sniadanko, rano moj pije kaszke a pozniej o 10 dostaje mleko z kaszka kukurydziana i daje mu do tego deserek i taka mieszanke wypija okolo 140ml, co mozna jeszcze dac? Na drugie śniadanko u nas jest mleko z kaszką kukurydzianą albo ryżową
alguna napisał(a):Oleńka, a jak będzie z karmieniem jak zajdziesz w ciążę? Można wtedy karmić?
Współczuję Ani z tymi ząbkami :usciski: , strasznie sie boje jak to bedzie u mojego, na razie ani jednego zęba
Można podobno do 20 tygodnia. A jak będzie to się zobaczy.
Dzięki za współczucie. Ania naszczęście w dzień nie jest marudna, poza tym niejedzeniem.
Meggi wszystkiego naj dla malucha.
A moja za 4 dni skończy 10 miechów... :o
Oleńka, a jak będzie z karmieniem jak zajdziesz w ciążę? Można wtedy karmić?
Współczuję Ani z tymi ząbkami :usciski: , strasznie sie boje jak to bedzie u mojego, na razie ani jednego zęba
alguna napisał(a):ewasia napisał(a):No niesamowite - od wczorajszego ranka nic nie napisalysmy.
Sezon ogórkowy jest więc nic się nikomu nie chce.
8)
Ja akurat zostałam wczoraj odcięta od neta i dopiero teraz mam połączenie.
Ania miała poprzednią noc straszną, budziła się od zaśnięcia co godzinę i tak całą noc... A ja rano czułam się ja zombie.
Do tego prawie nic nie je. Jedyne co toleruje bez zastrzeżeń, to moje mleko, chrupki i woda... Od bidy da się w nią wepchnąć kanapkę z szynką i wieczorem kaszkę Hippa na dobranoc (innych nie toleruje...). Zęby idą. Normalnie załamka...
Dzisiejsza noc lepsza, budziła się tylko dwa razy, ale za to z płaczem. Biedne maleństwo.
Czekam aż się te zębiska powykluwają, ale idą 4 albo i 5 naraz więc trochę to jeszcze potrwa.
Kupiłam wczoraj mleko modyfikowane i mam zamiar zacząć nim Anię dokarmiać, bo mojego już nie tak wiele, żeby się najadła, a poza tym mam ambitny plan skończyć karmić jak mała będzie miała roczek (a to już niedługo, rany jak ten czas leci...)
ewasia napisał(a):No niesamowite - od wczorajszego ranka nic nie napisalysmy.
Sezon ogórkowy jest więc nic się nikomu nie chce.
8)
No niesamowite - od wczorajszego ranka nic nie napisalysmy.
Olaf mimo choroby spi w nocy dobrze. Ale z zasniueciem ma klopoty bo kaszel go denerwuje i zaczyna plakac. Ale jak juz zasnie to spi. Dzieki Bogu. Bo juz myslalam, ze to beda koszmarne noce.
Mała napisał(a):Normalnie widze z okna panorame, przy dobrej widocznosci nawet Tatry, a dzisiaj podczas tego deszczu widzialam tylko blok naprzeciwko a za nim biala sciane... Zastanawialam sie, kiedy dach nam zacznie przeciekac ;)
Zazdroszczę widoku Tatr z okna.
Chorowitkom zyczę szybkiego powrotu do zdrowia.
Ja w zeszłym tygodniu przechodziłam przeziębienie, które zakończyło się lekkim zapaleniem ucha. Larygnolog przepisała mi krople do ucha i antybiotyk, ale użyłam tylko kropli, a antybiotyku nie, bo nie chciałam, aby z moim mlekiem małemu coś się przedostało.
Na razie się wykurowałam i mam nadzieję, że nie wróci
Co do nowego programu na tvn style też się zgadzam, że nowa prowadzacą jest beznadziejna. Jestem ciekawa dlaczego zmienili program i prowadzącą - czyzby się opatrzyła
Wspolczuje wszystkim chorowitkom :usciski:
Myslalam, ze sie uchowam ale zaczelo mnie dzisiaj drapac w gardle...
Pogoda beznadziejna. Dzisiaj udalo mi sie wyskoczyc z Ania na spacer ale wracalam juz w deszczu. A potem jak przeszla ulewa nad Krakowem, to dawno takiej nie widzialam. Normalnie widze z okna panorame, przy dobrej widocznosci nawet Tatry, a dzisiaj podczas tego deszczu widzialam tylko blok naprzeciwko a za nim biala sciane... Zastanawialam sie, kiedy dach nam zacznie przeciekac ;)
Nie wiem jak przezyje dzisiejsza noc. Olaf budzi sie od kaszlu a ze kaszle czesto to czesto sie budzi Nie chce cyca bo ma zapchany nos i sie denerwuje.
Marudny jest. Caly czas chce byc na rekach i juz mam dosc.
Mamy taka maszynerie do inhalacji. Bardzo sprytna rzecz. Nie musze mu inhalatorem do buzika pryskac tylko przykladam taka tube z maseczka, psikam a Olaf wdycha.
Corgi napisał(a):Szynia, czy podczas chrztu ksiądz poświęcił Wam medalik i inne pamiątki chrztu ? Ja nie wiedziałam jak to załatwić z księdzem i w sumie dziecko ma pamiątki chrztu ale nie poświęcone ...
Ksiądz pod sam koniec powiedział, że teraz będzie święcenie pamiątek.
Jakby sam się nie zaoferował, to też bym nie wiedziała jak to załatwić, ale u nas jest przyjazna parafia i nawet co łaska za chrzest jest już z góry ustalone 8)
ewasia napisał(a):Zaraz zaczne gryzc bo ogladnelam sobie "Mamo to ja" Nie wytrwalam w postanowieniu, ze nie bede ogladac tej nowej prowadzacej
Az mi sie :vom: chce od tych wszystkich slodkosci i zdrobnien i ojojojoj. Czy ona nie potrafi normalnie gadac? W koncu to jest program dla matek a nie dla dzieci wiec niech mowi po ludzku.
Sorry :)
Jezu, zgadam się z przedmówcą Baba jest potworna, nigdy jej nie lubiłam, ale co za tępak wcisnął ją do tego programu? Poprzednia była rewelacyjna, a ta okropna. Chyba do nich napiszę, żeby coś z tym zrobili...
Szynia - cieszę się, że się udały chrzciny.
W kościele spełniły się moje najgorsze przeczucia - Córzak nie lubi siedzieć na rękach, jeśli noszący się nie porusza. Kręciła się cały czas, wyrywała do babci i na podłogę. Na szczęście udało się ją zainteresować guzikami w garniturze taty i pudełeczkiem z medalikiem. Jakoś prztrwaliśmy.
Dlatego ja sobie baaaardzo chwalę, że chrzest zrobiliśmy jak Ania miała miesiąc z kawałkiem. Całą mszę łącznie z laniem wody na łepek przespała 8)
Zaraz zaczne gryzc bo ogladnelam sobie "Mamo to ja" Nie wytrwalam w postanowieniu, ze nie bede ogladac tej nowej prowadzacej
Az mi sie :vom: chce od tych wszystkich slodkosci i zdrobnien i ojojojoj. Czy ona nie potrafi normalnie gadac? W koncu to jest program dla matek a nie dla dzieci wiec niech mowi po ludzku.
Sorry :)
Szynia - caluski dla Corzaka_nie_diabelka :)
Ewasia i Oleńka, dużo zdrówka dla Was i dla Waszych Maluchów.
Przeżyłam chrzest Córzaka 8) W kościele spełniły się moje najgorsze przeczucia - Córzak nie lubi siedzieć na rękach, jeśli noszący się nie porusza. Kręciła się cały czas, wyrywała do babci i na podłogę. Na szczęście udało się ją zainteresować guzikami w garniturze taty i pudełeczkiem z medalikiem. Jakoś prztrwaliśmy.
Impreza się udała. Córzak była tak podeskcytowana, że czas aktywności przedłużyła sobie o jakieś 3 godziny i jak padła pod stołem (w łóżeczku turystycznym), to nic jej przez 1,5 godziny nie ruszało :), a goście podchodzili robić sobie z nią zdjęcia i sprawdzając czy śpi.
ewasia napisał(a):Olaf ma zapalenie oskrzeli. Jednak go zarazilam :(
Ewasia :usciski: dla Olafka! Mam nadzieję, że szybko wydobrzejecie!
Ja od dwóch dni zmagam się z przeziębieniem. Mam straszny katar i zaczynam kaszleć. Mam nadzieję, że to jednak nie zaraźliwe...
alguna napisał(a):Mała ta jajecznice to jak robisz? Na parze?
Nie. Na patelne daje troche masla (tego prawdziwego, ponad 80% tluszczu) i na tym smaze jajko. Tylko smaze dosc dlugo, zeby bialko bylo calkowicie sciete.
Mloda potrafi zjesc jajecznice z jednego jajka.
Ja Ali podaje tylko i wyłącznie mleko modyfikowane, kaszkę ryżową, sinlac i dania z mięsem ze słoiczków. Niedawno podałam jej pierwszy raz żółtko. Uważam, że na pozostałe nowinki kulinarne ma jeszcze czas (dopóki jej jeszcze ze cztery zęby nie urosną, bo tymi dwoma, co już ma, to niczego raczej nie pogryzie).
Odpowiedz
MartycjaT napisał(a):a ja mam pytanko do Was mamuśki czy podajecie juz Waszym pociechom gluten jesli tak to ile tego dajecie
ostatnio wyczytalam ze juz takim maluchom mozna dac kaszke pszenna a ona jest niby od 9 miesiaca?
a i jak podajecie żółtko bo chce juz młodemu dac, raz mu dalam i go wysypało moze teraz bedzie dobrze
i co dajcie na drugie sniadanko, rano moj pije kaszke a pozniej o 10 dostaje mleko z kaszka kukurydziana i daje mu do tego deserek i taka mieszanke wypija okolo 140ml, co mozna jeszcze dac?
Ja podaje. Nie pamietam od ktorego miesiaca ale zaraz po tym, jak Carrie napisala na poczatku tej czesci naszego watku :) :) Podaje go pod postacia bulek, kaszy manny, makaronu, kaszy jeczmiennej itp. Nie powiem ci, ile glutenu daje, bo nie potrafie tego oszacowac :)
Ja nie tylko podaje zoltko ale cale jajko. Co trzeci dzien robie jajecznice. Na poczatku najlepiej podawac ugotowane na twardo po prostu. Po kawaleczku.
Zanim sie Ania przebudzi ale juz sie wierci, to jeszcze daje jej piers. Potem jemy razem sniadanie (kanapki, parowka, jajecznica, twarozek itp.) a po spaniu ok. 11 daje jej owoce, zeby ochoty nabrala na obiad.
MartycjaT napisał(a):oleńka25 Twoja niunia ma juz ząbki napewno a moj jeszcze nie, dopiero mu sie wyrzynaja. Jakie dajesz herbatniki takie zwykle ja ostatnio dalam małemu chrupki kukurydziane bardzo mu smakuja :)
Moja też nie miała jeszcze zębów, a zjadała Miśkopty jak zła :) Chrupki też uwielbia.
Ewasiu STO LAT :)
Dziewczyny, ja tez do was sie zwracam. Hubertowi ostatnio przebily sie dwa zeby. Jeszcze nie calkowicie, ale juz je widac. Hubert juz nie jest marudny, widac, ze juz mu one nie dokuczaja. Zauwazylam tez ze Hubert gryzie wszystko dookola wiele bardziej niz w trakcie wychodzenia zabkow, wklada rece do buzi. Jak czasami dorwie sie do nogi od krzesla to az sie boje, ze sobie cos zrobi. Oczywiscie zabraniam takiej zabawy. Jest to normalne? Sprawdza w ten sposob co mu tam nowego wyroslo? Innych zebow poza tymi jedynkami nie zauwazylam.
Odpowiedz
MartycjaT napisał(a):a ja mam pytanko do Was mamuśki czy podajecie juz Waszym pociechom gluten jesli tak to ile tego dajecie
ostatnio wyczytalam ze juz takim maluchom mozna dac kaszke pszenna a ona jest niby od 9 miesiaca?
a i jak podajecie żółtko bo chce juz młodemu dac, raz mu dalam i go wysypało moze teraz bedzie dobrze
i co dajcie na drugie sniadanko, rano moj pije kaszke a pozniej o 10 dostaje mleko z kaszka kukurydziana i daje mu do tego deserek i taka mieszanke wypija okolo 140ml, co mozna jeszcze dac?
Ja gluten to już od jakiegoś 7 miesiąca daję. Ale Ania z tych niealergizujących. Żółtko dostaje (a w każdym razie jak mi się przypomni) całe raz na 3 dni.
Na drugie śniadanie Ania wcina bułę z wędliną albo z serkiem topionym. Ostatnio dostała trochę jajecznicy (dzięki Mała za wskazówkę na innym wątku :) ), zajada się herbatnikami itp.
a ja mam pytanko do Was mamuśki czy podajecie juz Waszym pociechom gluten jesli tak to ile tego dajecie
ostatnio wyczytalam ze juz takim maluchom mozna dac kaszke pszenna a ona jest niby od 9 miesiaca?
a i jak podajecie żółtko bo chce juz młodemu dac, raz mu dalam i go wysypało moze teraz bedzie dobrze
i co dajcie na drugie sniadanko, rano moj pije kaszke a pozniej o 10 dostaje mleko z kaszka kukurydziana i daje mu do tego deserek i taka mieszanke wypija okolo 140ml, co mozna jeszcze dac?
Ewasia wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :) :stokrotka:
Szynia chrzciny na pewno sie udadza, ja tez sie bardzo denerwowalam, 2 dni nic nie jadlam bo bylam tak zabiegana, ledwo zdarzylismy do kosciola, a po wszystkim emocje opadly i luzik byl, wiec na pewno wszystko bedzie dobrze
Szynia napisał(a):
ps. 2. Ale się denerwuję chrztem, normalnie jakbym Córzakowi wesele wyprawiała.
Szynia, my jak chrzcikiśmy Małego to też się denrwowałam
Ale wszystko będzie dobrze, zobaczysz.
Corgi napisał(a):Szynia napisał(a): Jak my pójdziemy z taką obitą mordzinką do chrztu? Co sobie ksiądz i inni rodzice pomyślą
Oj Szynia, zrobisz Małej make-up i po krzyku. 8)
Taa, do Gohy zaraz zadzwonię ;)
Dzisiaj nie wygląda najgorzej, ale ślady są.
Gorgi,
Wszystkiego dobrego dla Ali Jubilatki :P
Corgi napisał(a):Dziewczyny, czy Wy codziennie myjecie podłogi w całym domu ????? Ja już nie mam pomysłu, bo Ala jak łazi w każdy kąt, to potem ma ręce w jakichś paprochach i wkłada je dobie do buzi. Ja latam ze ścierką, ale to i tak nic nie daje, bo te paprochy to chyba krasnoludki nam podrzucają. A Ala ciągle nowe brudy zbiera ...
My raz w tygodniu sprzątamy
A co do fluoru to tu dzieci od urodzenia dostaja dziennie po jednej tabletce wit D z fluorem. Teraz jak slonce swieci i Olaf jest duzo na dworze pytalam sie lekarza czy dalej dawac to mi powiedzial, ze moge co drugi dzien ale on tego nie mowil 8) Bo zalecenia sa takie, ze codziennie do drugiego roku zycia.
Odpowiedz
lilia napisał(a):Mała szkoda że ten spacer nie wypalił :(
Szkoda...
Ale moze uda sie jakos w tygodniu spotkac...
Ja za tydzien jade na miesiac do rodzicow. Juz sie doczekac nie moge. Z tego 2 tygodnie bede odcieta od cywilizacji (czyt. od netu), bo jedziemy nad jezioro. Mam juz cala liste lekow, ktore kupic do dzieciowej apteczki i recepty od pediatry. Ale mam nadzieje, ze to tylko dmuchanie na zimne i sie nie przyda... No, chyba ze jakis zel na ukaszenia komarow :)
Corgi podłoge myję co dwa dni a i tak Kuba jest cały w paprochach olałam to, tylko ręce mu przecieram mokrą chusteczką co jakiś czas.
Mi peditra odradziła podawanie fluoru? sama nie wiem chyba popytam jeszcze nt temat???
Sprzedałam wczoraj wanienkę na allegro po 2 tygodniach aukcji :taniec:
Mała szkoda że ten spacer nie wypalił :(
Blue miłego wypoczynku i żeby pogoda choć troszkę się poprawiła.
Co do mycia podłóg, to ja myję raz w tygodniu, ale odkurzam częściej. Na razie Kacper nie raczkuje, tylko turla się więc z tym "wycieraniem kurzy" przez niego muszę się troszkę poczekać
Co do fluoru to ja nie podaję, pediatra mi tego nie zasugerował - musze zapytać na wizycie jak będę.
Zamierzam kupić Kacprowi szczoteczkę iniech soie szczotkuje te swoje dwa ząbki ;)
Ja codziennie myje a pare razy na dzien odkurzam. No ale u mnie pies lata i do tego jest to pies dlugowlosy i mocno liniejacy wiec nie mam innego wyjscia. Olaf zasuwa po podlodze w spodniach cienkich i skarpetkach.
Odpowiedz
Corgi napisał(a):Dziewczyny, czy Wy codziennie myjecie podłogi w całym domu ????? Ja już nie mam pomysłu, bo Ala jak łazi w każdy kąt, to potem ma ręce w jakichś paprochach i wkłada je dobie do buzi. Ja latam ze ścierką, ale to i tak nic nie daje, bo te paprochy to chyba krasnoludki nam podrzucają. A Ala ciągle nowe brudy zbiera ...
Bynajmniej. I rece Ani wygladaja podobnie :) Stopy tez (jak poraczkuje zdrowo, to wieczorem ma szare wierzchy stop; wkleilabym zdjecie ale mi wstyd ). Myje jej tylko czesto rece albo przecieram wilgotnymi chusteczkami.
Dziewczyny, czy Wy codziennie myjecie podłogi w całym domu ????? Ja już nie mam pomysłu, bo Ala jak łazi w każdy kąt, to potem ma ręce w jakichś paprochach i wkłada je dobie do buzi. Ja latam ze ścierką, ale to i tak nic nie daje, bo te paprochy to chyba krasnoludki nam podrzucają. A Ala ciągle nowe brudy zbiera ...
Odpowiedz
hej dziewczyny
ale zazdroszcze Wam tych wyjazdow, mimo ze pogoda raczej barowa to i tak fajnie sie wyrwac z miasta, wyjechac od problemow :)
my niestety w tym roku tkwimy w murach :( nad czym bardzo ubolewam bo chcialabym nad morze albo na mazury wyjechac, no ale coz odbijemy sobie za rok :)
u nas wlasciwie bez zmian, maly namietnie krazy po mieszkaniu, zaden kat w tej chwili nie jest juz w stanie go powstrzymac, bo wejdzie wszedzie, musze miec oczy dookola glowy, oczywiscie staje przy czym tylko sie da, uzebienie sztuk 4 jedynki, a z umiejetnosci glosowych to nauczyl sie piszczec, namietnie i w kazdej tonacji, az w uszach swidruje :) poza tym robi sie bardziej kontaktowy, taki juz dorosly
jestem na etapie ponownego uczenia samodzielnego zasypiania, gdyz podczas zabkowania troche sobie odpuscilam i usypialam na rekach bo tak cierpial
chrzciny sie udaly, ale ja padlam po nich jak detka, bo Szymek strasznie byl rozdrazniony, za duzo ludzi, za duzo rak do noszenia i za duzo wrazen
wklejamy sie bo nie mialam kabla od aparatu i mamy duzeeee zaleglosci :)
jeszcze chwilka i bede chrzescijaninem
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=02d3ade6d6664560
plenerek
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=9af75a17f593b70d
z mama na hustawce
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=1c86da89c4e6c602
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=56e1b84216529103
babcia mnie karmi
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=09eb2c34782a09c2
nowy nabytek.....moj ulubiony
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e8cd1856d61a6b93
Szynia napisał(a):A Moja wieczorem limo sobie nabiła Jak stała przy krześle, to jej się rączka omsknęła i walnęła buziakiem. Próbowałam lód przykładać w gaziku, ale ona chciała go do buzi, a jak jej nie dałam, to był większy płacz niż przy upadku. A u babci w dzień sobie z drugiej strony na policzku coś zrobiła - o ławę się uderzyła. Jak my pójdziemy z taką obitą mordzinką do chrztu? Co sobie ksiądz i inni rodzice pomyślą
Że ruchliwe dziecko macie ;)
Moja non stop gdzieś się o coś wali, ale na razie jakoś bez śladów. Jedyny to taki z podrapania przez pół policzka sobie łapą zrobiła...
Corgi gratulejszyn dla 9-cio miesięcznej jubilatki :)
A Moja wieczorem limo sobie nabiła Jak stała przy krześle, to jej się rączka omsknęła i walnęła buziakiem. Próbowałam lód przykładać w gaziku, ale ona chciała go do buzi, a jak jej nie dałam, to był większy płacz niż przy upadku. A u babci w dzień sobie z drugiej strony na policzku coś zrobiła - o ławę się uderzyła. Jak my pójdziemy z taką obitą mordzinką do chrztu? Co sobie ksiądz i inni rodzice pomyślą
Odpowiedz
Mała napisał(a):Bluemendale napisał(a):Misiek mówi nowe słowo: ajajaj, pierwsze było nie lol
Gratuluje :) A w jakich sytuacjach to mowi?
nie mówi jak czegoś nie chce i mam wrażenie jakby to mówił ze świadomością. ajajaj jak sie bawi z tatą :D
Oleńka Ania jest cudna!
Ewasia Olaf jest śliczny!
Mała napisał(a):
Pytanie mam do Blue - jak sie sprawdza ta mata na stolik?
jest rewelacyjna - Misiek jest tak nią zainteresowany że w 5 min pochłania całe jedzenie. jedyny jej minus to to, że do Miśkowego stolika jest za duża i nie można jej przykleić no i przez to lata z ręki do ręki.
Mała ja też poprosze o te obrazki na maila w profilu.
jutro o 5 rano wyjeżdżamy. do zobaczenia w czwartek!
Mała napisał(a):Olenka25, a jak u ciebie z rankami?
Ranki się zaleczyły. Zaczęłam Anię rzadziej przystawiać. W sumie to 3 razy dziennie i noc (różnie bywa). I nie dałam się tak molestować, jak wcześniej tzn. jak nie chciała jeść to nie (wcześniej chyba za bardzo ją na siłę przystawiałam i ona mi się tak mocno odrywała raniąc brodawki)
Fluor podaję odkąd Ani pokazał się pierwszy ząbek. 4 kropelki raz dziennie - 5 razy w tygodniu, 2 dni przerwy itd.
Ząbki myję szczoteczką, nic na nią nie nakładam. Wygląda to podobnie jak u Małej - Ania gryzie sobie szczoteczkę, ale wcześniej jej te ząbki szoruję. Przynajmniej mam wtedy spokój na przewijaku.
Corgi napisał(a):Mała napisał(a):Corgi napisał(a):Ja mam specjalną pastę do zębów dla niemowląt od 6 mies życia (maleńka tubeńka - a kupiłam ją w aptece za 20 zl :o )
Jaka jest nazwa tej pasty?
Cos bym chciala juz Mlodej dac na te szczoteczke, bo 9 zebow to juz troche jest...
Nenedent-baby (producent: Dentinox).
Fluoru nie podaję, bo Ala ma dopiero 2 zęby.
Ja nakładam tej pasty na szczoteczkę ze 1-2 mm, i ona się za bardzo nie pieni. Po umyciu pastą, polewam rękę ząbki wodą i już. Pasta jest bezpieczna, tym bardzie po ewentulnym polknięciu tak minimalnej ilości (wg producenta).
Sześciozębny Córzak myje zęby wieczorem. Nakładam na palec gazik, nasączam wodą z rumiankiem i przejeżdżam po zębach i dziąsłach. Młoda to lubi, zwłaszcza jak na koniec może sobie possać gazik z moim palcem w środku :)
U nas zęby od 2 miesięcy nie wychodzą, najpierw szły jak burza, a teraz zastój.
Mała napisał(a):Corgi napisał(a):Ja mam specjalną pastę do zębów dla niemowląt od 6 mies życia (maleńka tubeńka - a kupiłam ją w aptece za 20 zl :o )
Jaka jest nazwa tej pasty?
Cos bym chciala juz Mlodej dac na te szczoteczke, bo 9 zebow to juz troche jest...
Nenedent-baby (producent: Dentinox).
Fluoru nie podaję, bo Ala ma dopiero 2 zęby.
Corgi napisał(a):Ja mam specjalną pastę do zębów dla niemowląt od 6 mies życia (maleńka tubeńka - a kupiłam ją w aptece za 20 zl :o )
Jaka jest nazwa tej pasty?
Cos bym chciala juz Mlodej dac na te szczoteczke, bo 9 zebow to juz troche jest...
Podajecie dzieciom fluor w kropelkach? (to do mam uzebionych dzieci; nam learka przepisala, jak pojawily sie pierwsze zeby - 2 krople dziennie).
Joasia_D napisał(a):Mała napisał(a):Melduje, ze w buzi mojej Ani rosnie kolejny zab - prawa gorna czworka...
Czwóreczka? :o :o Gratulacje :brawo:
To Anusia ma na górze już 6 ząbków i ten będzie 7-my?
A na dole ile?
Myjecie już ząbki? Czym?
Ja ostatnio myję młodemy przegotowaną wodą z kilkoma kropelkami Cebionu. Bo pasty to chyba dopiero po roczku...
A Ty Mała jak robisz?
Ania ma juz osiem zebow (4 na dole i 4 na gorze) i ten jest dziewiaty.
Myjemy zeby 2 razy dziennie. Na razie sama szczoteczka zmoczona woda z czajnika. Byl kilkudniowy bunt i nie chciala ale odkad myjemy zeby razem, to myje chetnie. Tzn. w jej wykonaniu jest to bardziej gryzienie glowki szczoteczki niz mycie ale na poczatku ja jej troszke zeby szoruje a potem oddaje w lape i dziala sama :)
Mała napisał(a):Melduje, ze w buzi mojej Ani rosnie kolejny zab - prawa gorna czworka...
Czwóreczka? :o :o Gratulacje :brawo:
To Anusia ma na górze już 6 ząbków i ten będzie 7-my?
A na dole ile?
Myjecie już ząbki? Czym?
Ja ostatnio myję młodemy przegotowaną wodą z kilkoma kropelkami Cebionu. Bo pasty to chyba dopiero po roczku...
A Ty Mała jak robisz?
Jowita napisał(a):Mała a jaki to ten Twój sposób na ranki?
To pewnie jest sprawa indywidualna i tego, jak dziecko rani piers. Ja mialam ranke na prawej piersi po zewnetrznej stronie. Zrobila mi ja gornymi jedynkami. Udalo mi sie zagoic ranke karmiac Anie (zawsze karmie na lezaco albo na siedzaco - to rzadziej) lezac z jej prawej strony. Podawalam piersi na zmiane ale lezalam ciagle po tej samej stronie, czyli poraniona piers byla ta wyzej. Jak Ania z niej jadla, zeby byly w innym miejscu a ja uwazalam, zeby mnie gdzie indziej nie poranila. No i sie wszystko zagoilo.
Właśnie i ja obawiam sie poranienia piersi. Juz teraz widzę i czuję, że Kacper ma predyspozycje do tego, aby pogryść mamę
Mała a jaki to ten Twój sposób na ranki?
oleńka25 napisał(a):Mała napisał(a):Melduje, ze w buzi mojej Ani rosnie kolejny zab - prawa gorna czworka...
No to gratuluję :) Niezły zębak z małej Ani :)
Dzieki :)
Najgorsze, ze nas gryzie :)
Ale znalazlam sposob na wyleczenie poranionej piersi i juz jest dobrze :)
Olenka25, a jak u ciebie z rankami?
oleńka25 napisał(a):W sumie to nie powinnam narzekać. Mała praktycznie w ogóle nie marudzi, a jedynie to budzenie w nocy jest męczące. Gorączki (odpukać) nigdy nie miała, nie płacze. Tylko jeść przy poprzednim nie chciała.
Może odeśpię to razem z nią po południu.
No to odespałam, bo mała spała po południu 2,5 godziny.
Noc już była do przeżycia, bo Ania tylko 2 razy się budziła i spała dziś do 8! Cudnie, oby już jej tak zostało :)
lilia napisał(a):alguna napisał(a):Mała napisał(a):oleńka25 napisał(a):O rany, ledwo żyję.... Ania budziła się dziś w nocy chyba z 5 razy... Mam oczy na zapałki... A rano wyczułam w gębuli kolejną jedynkę 8)
Jak Ani rozly trzy zeby na raz, mialam podobnie przez kilka nocy... Zmienilo sie diametralnie, jak juz zeby sie przebily.
Biedne te nasze dzieci... Ze tez te zeby musza tak bolec...
Mój nadal bezzębny :( , aż boje się pomyśleć jak to będzie jak zaczną wychodzić :|
ja ci mogę powiedzieć lol kwękanie, nie spanie, czasem nie jedzenie, no i ogólne rozdrażnienie i małego i rodziców ;) powodzenia :lizak:
Szczególnie jak większość nocy spędam z dzieckiem sama, bo mąż w pracy w kurorcie 8)
ja się najbardziej boje jak zaczną iśc te większe, koleżanki synek ma 1,5 roku i dalej idą i jest koszmar, gryzie placze i goraczkuje ida mu chyba piątki
Odpowiedz
alguna napisał(a):taaaa byleby nie zaczęły iść wszystkie na raz :x
Maksowi wyszło 5 na raz.. Raz a dobrze przynajmniej. Ale co się biedak namęczył.. :(
alguna i moja Jagoda też bezzębna, także łączę się w czekaniu ;)
Odpowiedz
alguna napisał(a):Mała napisał(a):oleńka25 napisał(a):O rany, ledwo żyję.... Ania budziła się dziś w nocy chyba z 5 razy... Mam oczy na zapałki... A rano wyczułam w gębuli kolejną jedynkę 8)
Jak Ani rozly trzy zeby na raz, mialam podobnie przez kilka nocy... Zmienilo sie diametralnie, jak juz zeby sie przebily.
Biedne te nasze dzieci... Ze tez te zeby musza tak bolec...
Mój nadal bezzębny :( , aż boje się pomyśleć jak to będzie jak zaczną wychodzić :|
ja ci mogę powiedzieć lol kwękanie, nie spanie, czasem nie jedzenie, no i ogólne rozdrażnienie i małego i rodziców ;) powodzenia :lizak:
Mała napisał(a):oleńka25 napisał(a):O rany, ledwo żyję.... Ania budziła się dziś w nocy chyba z 5 razy... Mam oczy na zapałki... A rano wyczułam w gębuli kolejną jedynkę 8)
Jak Ani rozly trzy zeby na raz, mialam podobnie przez kilka nocy... Zmienilo sie diametralnie, jak juz zeby sie przebily.
Biedne te nasze dzieci... Ze tez te zeby musza tak bolec...
Mój nadal bezzębny :( , aż boje się pomyśleć jak to będzie jak zaczną wychodzić :|
Mała napisał(a):lilia napisał(a):Kuba ma szósty ząb :)
Dziewczyny pamiętacie jak na początku zaraz zamieściłam tu stronkę z tymi czarno-białymi rysunkami dla niemowląt? Znalazłam tego linka ale strona nie działa, prosze sprawdźcie czy to tylko u mnie, no i ewentualnie czy któras może ma zapisane zdjęcia w innej postaci np w pliku.
http://www.envisagedesign.com/ohbaby/infstim/graphics.html
Gratuluje coraz bardziej uzebionemu Kubusiowi :)
Ja mam te rysunki na dysku. Podaj mi mail na priv, to ci podesle.
Mała normalnie życie ratujesz :) najpierw polecasz biedronkowe rampersy a teraz dysponujesz plikiem ;)
Mała napisał(a):oleńka25 napisał(a):O rany, ledwo żyję.... Ania budziła się dziś w nocy chyba z 5 razy... Mam oczy na zapałki... A rano wyczułam w gębuli kolejną jedynkę 8)
Jak Ani rozly trzy zeby na raz, mialam podobnie przez kilka nocy... Zmienilo sie diametralnie, jak juz zeby sie przebily.
Biedne te nasze dzieci... Ze tez te zeby musza tak bolec...
Oj biedne, biedne... I coś czuję, że mnie też parę takich nocy teraz czeka, bo koło górnych jedynek wypatrzyłam już ukryte dwójki...
oleńka25 napisał(a):O rany, ledwo żyję.... Ania budziła się dziś w nocy chyba z 5 razy... Mam oczy na zapałki... A rano wyczułam w gębuli kolejną jedynkę 8)
Jak Ani rozly trzy zeby na raz, mialam podobnie przez kilka nocy... Zmienilo sie diametralnie, jak juz zeby sie przebily.
Biedne te nasze dzieci... Ze tez te zeby musza tak bolec...
lilia napisał(a):Kuba ma szósty ząb :)
Dziewczyny pamiętacie jak na początku zaraz zamieściłam tu stronkę z tymi czarno-białymi rysunkami dla niemowląt? Znalazłam tego linka ale strona nie działa, prosze sprawdźcie czy to tylko u mnie, no i ewentualnie czy któras może ma zapisane zdjęcia w innej postaci np w pliku.
http://www.envisagedesign.com/ohbaby/infstim/graphics.html
Gratuluje coraz bardziej uzebionemu Kubusiowi :)
Ja mam te rysunki na dysku. Podaj mi mail na priv, to ci podesle.
lilia napisał(a):Kuba ma szósty ząb :)
Dziewczyny pamiętacie jak na początku zaraz zamieściłam tu stronkę z tymi czarno-białymi rysunkami dla niemowląt? Znalazłam tego linka ale strona nie działa, prosze sprawdźcie czy to tylko u mnie, no i ewentualnie czy któras może ma zapisane zdjęcia w innej postaci np w pliku.
http://www.envisagedesign.com/ohbaby/infstim/graphics.html
U mnie też nie działa
Kuba ma szósty ząb :)
Dziewczyny pamiętacie jak na początku zaraz zamieściłam tu stronkę z tymi czarno-białymi rysunkami dla niemowląt? Znalazłam tego linka ale strona nie działa, prosze sprawdźcie czy to tylko u mnie, no i ewentualnie czy któras może ma zapisane zdjęcia w innej postaci np w pliku.
http://www.envisagedesign.com/ohbaby/infstim/graphics.html
oleńka25 napisał(a):O rany, ledwo żyję.... Ania budziła się dziś w nocy chyba z 5 razy... Mam oczy na zapałki... A rano wyczułam w gębuli kolejną jedynkę 8)
ja tak mam od prawie 1,5miesiąca
Do tego płacz,krzyk,ryk......
nie mam pojęcia co się dzieje :(
Podobne tematy