• Gość odsłony: 4833

    Jak urządzić mieszkanie?

    Czesc dziewczyny!od jakiegos czasu juz was podczytuje i podziwiam jakie cuda robicie ze swoimi domkami, mieszkaniami!!Nam rowniez udalo sie nabyc mieszkanie!!! Hurra..a dokladnie rzecz biorac dwa...:)Mamy mieszkanie 3 pokojowe 93m2 dla nas plus mieszkanko 39m2 pod nami, ktore na razie jest wynajete, ale w planie jest, ze gdy rodzina sie powiekszy bedziemy przebijac schody..no ale na razie chodzi o mieszkanie glowne czyli te 93 metry..my juz mamy kilka pomyslow, ale barzd bym chciala je skonsultowac z wami..po porstu zachwycacie mnie waszym doswiadczeniem,obyciem i pomyslowoscia..mam nadzieje, ze z wasza pomoca i nasz kacik nabierze wyrazu i bedzie pieeeekny!!Z gory dziekuje za wszelkie porady i mam nadzieje,ze bedziecie z nami podczas remontu.:)

    Odpowiedzi (33)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-12-08, 15:07:10
    Kategoria: Dom i Wnętrza
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-12-08 o godz. 15:07
0



Wkleiłam zdjęcie. Sill

Odpowiedz
Gość 2010-12-08 o godz. 15:04
0

wejscie z przedpokoju do salonu i widok na okno przy ktorym ma stac kuchnia
http://imageshack.us
salon w pelnej okazalosci..
http://imageshack.us
i jeszcze jedne malutki obrot w sztrone miejsca (wneki) gdzie ma stac stol

Odpowiedz
Gość 2010-12-08 o godz. 14:42
0

a wiec z naszej strony: ma byc generalnie jasno i przytulnie..niestet nie potrafie za dobrze obslugiwac tych programow do wizualizacji..wiec sprobuje opisac..chodzi teraz tylko o duzy pokoj goscinny z aneksem..czyli pomieszczenie po prawej stronie na planie..jak juz pisalam kuchnia ma byc na poczatku z prawej strony przy oknie-generalnie jasna, drewno, prosta-po lewej stronie patrzac od kuchni w tej wnece-bedzie stal stol i krzesla - stol 90 na 180..no a przy duzych oknach wypoczynek-niewiel emebli - tez drewno i albo naroznik albo dwie kanapy..a w srodku stolik..i tak jedna moaj opcja to zrobic to wszystko dosc pasdtelowe..czyli np sciany jakas kawa z mlekie czy bez, jasne drewno i naroznik w brazie-raczej ciemniejszym..druga to poszalec troche z kolorami i tak np kolor zolty troche intensywniejszy a naroznik pom albo czerwony...tylko pytanie czy takie ostre kolory nie mecza po jakims czasie?..kurcze trudno tak samymi slowami...musze jednak cos pokombinowac z tym planem..ale moj maz kupil dosc skomplikowany program i kiepko sobie radze.. o albo juz wiem wkleje moze zdjecia!

Odpowiedz
focia 2010-12-08 o godz. 06:34
0

A może byś powiedziała chociaz co lubisz?
Nie wiemy czy lubisz nowoczene czy klasyczne wnętrza, nie wiemy jak sobie wyobrażałaś bądź co bądź chyba wymarzone mieszkanie... Jakie kolory, jakie style?

Wtedy będziemy mogły Ci coś poradzić.

Odpowiedz
Wonderka 2010-12-08 o godz. 03:43
0

Dziewczyno, nikt nie będzie za Ciebie myśłał Daj coś od siebie, to nie forum "free-porady".

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-12-07 o godz. 15:13
0

hej..odswiezam troche temat...bo remont tuz tuz s my nadal nie do konca zdecydowani...
lazienka juz wlasciwie zaplanowana, tylko z ta kuchnia dalej nie wiemy...
moze ktoras z was sprobuje cos zaproponowac?1.przyjmujemy kazda pomoc, kazdy now pomsl jest mile widziany...

no i zaczynaja sie pytabia typu jakie kolor, panele czy wykladzina..do ankesu plytki czy tez laminat?! lo matko jakie to trudne...

Odpowiedz
agga73 2010-07-21 o godz. 05:31
0

moje drzwi zawsze otwarte :D
a z P-nia to rzut beretem ;)

Odpowiedz
Gość 2010-07-21 o godz. 05:19
0

agga73 napisał(a):Silek, choćby dziś jak dasz radę ;)
Ech, no właśnie nie dam. Ale nic to! Kiedy pojadę odwiedzić stolicę województwa, w którym sie urodziłam! :D

Odpowiedz
agga73 2010-07-21 o godz. 02:56
0

Silek, choćby dziś jak dasz radę ;)

Odpowiedz
Gość 2010-07-20 o godz. 16:16
0

agga73 napisał(a):
Madeleine napisał(a):
No i podobnie jak Sil nie wyobrażam sobie aneksu w pokoju 25 metrów.

zapraszam Was do mnie, salon z kuchnią po polączeniu mają dokladnie 25m2 ;)
Naprawdę? TO kiedy się mozna wsypywać??? :D

Odpowiedz
Reklama
agga73 2010-07-20 o godz. 16:00
0

Madeleine napisał(a):Akurat do mnie argument o izolacji w czasie imprez nie trafia, bo w końcu jak często robi się imprezy?
my - często 8)

Madeleine napisał(a):
No i podobnie jak Sil nie wyobrażam sobie aneksu w pokoju 25 metrów.

zapraszam Was do mnie, salon z kuchnią po polączeniu mają dokladnie 25m2 ;)

Odpowiedz
Gość 2010-07-20 o godz. 14:41
0

wow!!
ile was sie odezwalo!!
dzieki za wszytskei opinie..i musze przyznac ze jeszcz ebardziej sklaniam sie ku aneksowi...no i oczywiscie przychodzi pytanie: jaki? jak zagospodarowac ta przestrzen zeby bylo dobrze-zby byla foll wyposazona kuchnia-tzn moj aneks-ewentualnie odzielona jakims barkiem czy czyms..duzy stlo jadalny i wypoczynek z malym stolikiem telewizor itd..jak zaczynam tam wpychac te meble to mi sie wydaje ze malo miejsca..ale jak widzialam puste pomieszczenie to bylo ogromne!!

Licze na was i wasze super pomysly!!!

Odpowiedz
Liberales 2010-07-20 o godz. 13:36
0

No cóż jako właścicielka aneksu w mieszkaniu o łącznej powierzchni 36 metrów uważam, że jest to całkiem niezły pomysł o ile meble kuchenne nie wyglądają jak typowe meble kuchenne i cały aneks jest przemyślany.

Odpowiedz
Gość 2010-07-16 o godz. 04:25
0

Generalnie jestem za łączeniem, o ile - jak pisze Sil - salon nie stanie się aneksem kuchni ;) I nikt nie będzie w owej izbie spał.
Akurat do mnie argument o izolacji w czasie imprez nie trafia, bo w końcu jak często robi się imprezy? Ale już bardziej - że w codziennym życiu żyje się razem - ojciec robi kolację, dzieci lekcje, matka ogląda telewizję i takie tam ;)
Tyle, że oddzieliłabym jakoś ten aneks od reszty pokoju, bo faktycznie patrzenie się na brudne gary może zniechęcać.
No i podobnie jak Sil nie wyobrażam sobie aneksu w pokoju 25 metrów.

Natomiast odnośnie do zapachów polemizowałabym - gotuję nie tak mało (fakt, bigosu itp. raczej nie ;) ), kuchnię mam otwartą nietypowo, bo na przedpokój, ale jedyne, z czym okap sobie nie radzi, to frytki z frytkownicy. Tyle, że je robię raz na kwartał, zatem nie przeszkadza mi to zbytnio ;)

Odpowiedz
agga73 2010-07-16 o godz. 03:28
0

to dla równowagi odezwę się ja - zwolenniczka łączenia salonu z kuchnią ;)
zrobiliśmy tak u siebie, w niedużym mieszkaniu, ale mamy w sumie 3 pokoiki. mieszkanie baaaardzo zyskało, jest przestrzen, której wcześniej nie było.
co do zapachów, to w mieszkaniu z osobną kuchnią zapachy i tak są w całym mieszkaniu, więc to żaden argument.
po połączeniu moglismy wstawić duży stól, inaczej nie byłoby to możliwe, albo inaczej możliwe by było, ale niezbyt fortunne ;) a stól to najważniejsza rzecz - skupia zycie domu, wszyscy goście tam się własnie lokują, zamiast na wygodnym wypoczynku ;)
podczas imprezy kiedy coś szykuję, nie jestem wyizolowana, tylko dalej na imprezie ;)
owszem przy otwartej kuchni wskazany jest porządek, ale bynajmniej nie mam sterylnie i naprawdę często gotuję. w sensie kuchnia jest używana, a nie na pokaz ;)
jak dla mnie łączenie ma same plusy :D

Odpowiedz
Gość 2010-07-16 o godz. 02:27
0

Ja jestem przeciwniczką aneksów kuchennych. Kiedyś zwizualizowałam sobie w wyobraźni, że oto w naszym 25-metrowym pokoju w kawalerce ląduje na jednej ścianie aneks. Wyobraziłam sobie, że jest to otwarty aneks, oddzielony (jak to często bywa) od pokoju stołem jadalnianym. I kiedy to sobie całkowicie wyobraziłam, doszłam do wniosku, ze w tym wypadku trudno mówić o salonie z aneksem kuchennym, tylko o dużej kuchni, łazience i przedpokoju. Brrrr. Jakoś nie mogę się do tego przyzwyczaić.

Kuchnie połączone z pokojem może i ładnie wyglądają, ale dla mnie jest to równe z tym, jak bym połączyła z pokojem łazienkę. Nie, to muszą byc osobne pomieszczenia.

Oczywiście, bez urazy dziewczyny, które aneksy macie i lubicie...

Czasem mam wrażenie, że architekt decydując się na rozwiązanie ciemnego aneksu w najdalszym kącie pokoju idzie na łatwiznę i tnie koszty. Ale dlaczego ja mam z tego powodu cierpieć?

Tak więc tylko kuchnia będąca osobnym pomieszczeniem zadowala mnie w pełni. ;)

Odpowiedz
bukra 2010-07-15 o godz. 22:40
0

Hej,
Wypowiem sie, niejako zawodowo. Osobiscie nie jestem zwolenniczka laczenia kuchni z salonem, to ma racje bytu wylacznie w domach gdzie sie nie gotuje. Wiesz, takie sterylne wnetrza jak z magazynu, gdzie pan(i) domu co najwyzej przyrzadza martini z oliwka. Jak mowisz macie dzieci, pewnie gotujecie. Nie ma sily, zaden wyciag i pochlaniacz (nie liczac profesjonalnych uzywanych w badaniach chemicznych, ale zakladam ze normalnej osoby na nie nie stac i tak) nie zalatwi ci w 100% odseparowania zarowno zapachow jak i osadow na na sprzetach.
Wiem, super fajnie jak goscie uczestnicza we wspolnym gotowaniu i kucharz nie czuje sie skazany na banicje w innym pomieszczeniu. Tylko mniej super jak po gotowaniu trzeba natychmiast wszystko sprzatac (nie ma zeby po dobrym obiadku zalec na kanapie) bo brudne gary sie walaja po szafkach i wychodza ze zlewu, a nuz sasiadka zapuka po make (albo tesciowa wpadnie na inspekcje!).
Jesli jestescie obsesyjnymi pedantami, zywicie sie poza domem, kuchnie wykorzystujecie reprezentacyjnie i nieczesto - prosze bardzo. Fajne, estetyczne, modne rozwiazanie. Jesli nie, do zastanow sie jednak nad odseparowaniem kuchni. Ewentualnie nad rozwiazaniem polzamknietym, z ruchomym elementem typu przesuwna sciana ktory pozwoli oddzielic kuchnie w razie potrzeby.
Takie moje 3 grosze, ale chcialas duzo opinii:)
Pozdrawiam.

Odpowiedz
Gość 2010-07-13 o godz. 13:30
0

hej hej!

wypowie sie ktos jeszcze co do wizji laczenia kuchni z salonem?

bo nie mozemy sie zdecydowac...na tym obrazju aneks kuchenny mialby byc miedzy tymi dwoma szafkami .slupkami..ale nie mam wizji jak wiec na razie tylko zaznaczylam miejsce

prosze nadal o wasze opinie co do tego pomyslu...

Odpowiedz
Wonderka 2010-06-28 o godz. 11:49
0

Myślę, że połączenie kuchni z pokojem nie zagraci samego pokoju. Jeśli już, to ludzie nie decydują się na takie połączenia ze względu na zapachy i kuchenne brudy fruwające po pokoju - zapachy smarzenia i inne takie. No ale od czego są wyciągi? Musisz się zastanowić, czy nie będzie ci przeszkadzało gotowanie na widoku gościu, to że może być rozgardziasz na blacie i inne takie drobnostki.

Myślę, że forum co miały i takie i takie rozwiązanie sie wypowiedzą, które lepsze.

Odpowiedz
Gość 2010-06-28 o godz. 08:37
0

hmmm..no to juz sama nie wiem co z ta lazienka...pomyslimy jeszcze i poogladamy jakie rozwiazania proponuja producenci, moze sie dwie wcale u nas nie zmieszcza..

a co do aneksu kuchennego, ktory ewentuaalnie planujemy w salonie to mialoby to mniej wiecej wygladac tak:


czyli wyburzylibysmy ta sciane ktora w tej chwili oddziela salon od przedpokoju postawili nowa przy oknie i tam wlansie urzadzili aneks..a w tej lluce, ktora powstanie miedzy nowa sciana a stara kochnia zrobili szafe - tzn zabudowe...
co wy na to? a moze macie lepsze pomysly...licze na wasza pomoc!!- no i czy w ogole to dobry pomysl z ta kuchnia w pokoju..bo ja bardzo bym chciala, zeby gotujac uczestniczyc w zyciu rodzinnym i goscinnym, ale sama juz nei wiem czy nam to za barzdo pokoju nei zagraci..no wiecie ze za duzo wszystkiego...mam nadzieje, ze to co napisalam da sie zrozumiec:D

Odpowiedz
AnetaT 2010-06-27 o godz. 18:05
0

ja też mam 2 umywalki i korzystam tylko z jednej !! :)

Odpowiedz
aneczek 2010-06-27 o godz. 15:26
0

Liberales napisał(a):Co do dwóch umywalek to wiem że któraś forumka mając dwie mówi że korzystają tylko z jednej, ale nie pamiętam która to pisała ;)
to była natalia25 jeśli dobrze pamiętam, ale sądzę, ze tak ;)

Odpowiedz
Liberales 2010-06-26 o godz. 14:26
0

Co do dwóch umywalek to wiem że któraś forumka mając dwie mówi że korzystają tylko z jednej, ale nie pamiętam która to pisała ;)

A gdzie byś chciała przenieść ten aneks dokładnie??Jeśli umiesz zachować czystość i ład w kuchni podczas gotowania to aneks jest dobrym rzwiązaniem ale pod warunkiem ze masz dobry pochłaniacz ;)

CO do płytek wszystko zależy od tego co lubisz. W dużych łazienkach sprawdzają sią kafelki na części powierzchni np przy sanitariatach. Najlepiej będzie jak popatrzesz na inne wątki remontowo-budowlane, dziewczyny umieszczają tam zdjecia. Zawsze można podpatrzeć coś ciekawego.

Odpowiedz
Gość 2010-06-26 o godz. 13:03
0

a co do mebli, ktore maja sie znalezc w lazience-pralki nie bedzie, bo mamy pralnie..ma byc prysznic, wanna, kibelek najprawdopodobniej narozny i umywalka(mojmaz chce dwie) z szafkami i lustrami...ja bym chciala zeby byl jeszcz etki slupek-szafka na reczniki itd..

a co do dwoch umywalek-jakie jest wasze zdanie? dorby pomysl czy zbytekj w tak malej lazience??(choc jak widzialyscie na obrazku mojego meza spoko mieszcza sie 3-4 osob;)

maz mowi ze jak dzieciaki beda myly zeby to bede blogoslawila druga umywalke..ale sama nie wiem...

Odpowiedz
Gość 2010-06-26 o godz. 12:59
0

hej..wcale sie nie obrazilam..tylko bylo mi przykro ze nikt mi nei che odpowiedziec:d..juz sie udobruchalam...:) i czekam nadal

C do prysznica to MUSI byc koniecznie, bo my jestesmy ogromnymi zwolennkami prysznicowania, a wanna to jest wlasciwie dodatkowo zaplanowana z mysla o dzieciach..

zaczelam sie zastanawiac nad ta mysla przeniesienia wc dla gosci gdzie indziej, bo faktycznei za sciana beda spaly dzieciaki..ale chyb niebardzo jest to mozliwe.-no bo rury itd..

a co myslicie o moim pomysle przenoszenia aneksu do salonu?? kto popiera, kto odradza?..na pewno macie doswiadczenie...

i jeszcze jedno--doradzacie plytki na calosci scian-tzn do sufitu czy raczej tylko na czesci powierzchni, i dlaczego??

Odpowiedz
aneczek 2010-06-24 o godz. 15:55
0

Jolcia, pomysły pomysłami, ale może podpowiedz co chcecie mieć w łazience? Bo np. jeśli nie korzystacie z prysznica, to może w to miejsce można wstawić coś innego. Czy w łazience ma być pralka?
Może WC dla gości da się przenieść w inne miejsce, tak by oddzielić część sypialną od części dziennej i jak dzieci będą spać, to nie będą ich budziły odgłosy gości chodzących do toalety?

Odpowiedz
Grzybowa 2010-06-24 o godz. 14:36
0

Rozbawiła mnie ta wizualizacja. A szczególnie te osoby. Widzę, że małżonek twój ma wyobrażnię lol

A co do rozmieszczenia armatury to myślę, że to całkiem dobry pomysł.

Odpowiedz
Liberales 2010-06-24 o godz. 14:02
0

Jolcia napisał(a):hmm.plan jest , moje wizje tez ale jakos nikt nei ma ochoty mi pomoc...szkoda..ale podobnie bylo na pannach mlodych...nie wiem dlaczego, ale chyba jakos mnei nie lubicie..no coz bedziemy musieli poradzic sobie sami..:(
:o

no cóż...nie wiem czy mozna sie jeszscze wypowiedziec czy już obraziłaś się na dobre ;)
co do łazienki jeśli koniecznie musi być brodzik i wanna to chyba to jest najlepsze ustawienie...innej możliwości nie widzę

co do reszty mieszkania muszę spokojnie popatrzeć na plan

Odpowiedz
Gość 2010-06-24 o godz. 13:55
0

hmm.plan jest , moje wizje tez ale jakos nikt nei ma ochoty mi pomoc...szkoda..ale podobnie bylo na pannach mlodych...nie wiem dlaczego, ale chyba jakos mnei nie lubicie..no coz bedziemy musieli poradzic sobie sami..:(

Odpowiedz
Gość 2010-06-22 o godz. 13:47
0

a to wizja lazienek mojego meza...
http://imageshack.us

o tych golych babach moze zapomniec...ale ogolnie tak w tym kierunku planujemy....jesli chodzi o ustawienie mebli itd....czekam na wasze propozycje ewentualne zmiany, ulepszenia!!

Odpowiedz
Gość 2010-06-22 o godz. 13:33
0

no to najpierw moze powiem jakie sa nasze pomysly...
1. jak na pewno zauwazylyscie-lazienka i wc dla gosci jest tej samej 'dlugosci' czyli ponad dwa metry gleboko...co na kibelek wydaje nam sie strata miejsca..i plan jest taki zeby skroci wc i z tylu zrobic prysznic...jesli sie da, bo jeszcze nie ogladalismy pod katem odplywow, rur itd...
2. chcielibysmy przerzucic kuchnie do salonu i zrobic otwarty aneks (z prawej strony przy oknie..a w kuchni gabinecik...mm nadzieje ze da si epojac, co mam na mysli...

zaraz sprobuje zrobic abrazek do moich pomyslow..a miedzy czasie czekam na wasze pomysly!!

Ale fajnie byc wsrod was i planowa, planowac planowac:D

Odpowiedz
Gość 2010-06-22 o godz. 13:28
0

noi najwazniejsze obrazek..mam nadziej eze uda sie wkleic

http://imageshack.us

Odpowiedz
Gość 2010-06-22 o godz. 13:25
0

A jakieś plany masz? i pomysły, bo od czegoś musimy zacząć :)

93 m2? fajnie :) dużo przestrzeni :)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie