-
ama odsłony: 1514
Umowa najmu
Wynajmuję mieszkanie i muszę pilnie zorientować się w kwestiach formalnych,
mniej więcej wiem jak napisać umowę, ale może są rzeczy które koniecznie powinnam zastrzec - takie drobiazgi, które mogą umknąć?
no i kilka pytań:
- czy muszę zgłaszać wynajem w administracji? wynajmuję narazie tylko na 4-5 miesięcy
- czy powinnam zapewnić sobie jakieś możliwości kontrolowania co dzieje się w mieszkaniu? jaka jest praktyka? tzn. czy nie jest przypadkiem demolowane ;) ( oby nie)
no i w ogóle proszę o wszelkie rady praktyczno/formalne
pewnie poprzychodzą mi zaraz jeszcze jakieś pytania
;)
patunieczka napisał(a):Ważne, żeby nie wpadać do mieszkania bez ich wiedzy, bo zarazmoże się okazać, że mieli tam sztabki złota i laptopy, które im zginęły...
Nawet nie o ginięcie chodzi.
Z punktu widzenia najemcy- nie wyobrażam sobie, żeby pod moją nieobecność ktoś wchodził do mieszkania bez mojej wiedzy i zgody. Po prostu.
Co więcej - z punktu widzenia prawa - również jest to niedopuszczalne.
Art. 10 ustawy o ochronie praw lokatorów wyraźnie precyzuje w jakiej sytuacji i przy jakich obostrzeniach właściciel ma prawo wejść do lokalu bez obecności najemcy.
Jako wynajmujacy radze dobrze zastnowic sie z tym odwiedzaniem. Wynajmowalsmy juz kilka mieszkan i domow i tylko w tym spotkalismy sie z ta praktyka i powiem, ze nie podoba mi sie to.
Odpowiedz
Co do kontroli mieszkania, można zrobić np. taki zapis, że masz prawo do wizytacji owiedzmy raz na dwa misiące, po wcześniejszym umówieniu się z najemcami. Ważne, żeby nie wpadać do mieszkania bez ich wiedzy, bo zarazmoże się okazać, że mieli tam sztabki złota i laptopy, które im zginęły...
Radzę też (to juz z doświadczenia) ubezpieczyć to mieszkanie - minimalnie od kradzieży, a przede wszystkim od zalania (w obie strony, tzn. sąsiedzi zaleją Twoje mieszkanie, lub najemcy zaleją sąsiadów). Kaucja to fajna rzecz, ale może nie wystarczyć na pokrycie roszczeń sąsiadów, a tak naprawdę to można by pieniądze egzekwować tylko drogą sądową... To nie są duże pieniądze (nie wiem jak wiekie masz to mieszkanie), pewnie koło 100 zł.
Jeżeli w mieszkaniu zostawiasz jakieś sprzęty, ożna zrobić ich inwentaryzację, jako załącznik do umowy. Warto strzelić fotki mieszkania (ściany, łazienka), aby było jasne, czy umywalka była pęknięta przed czy po zawarciu umowy.
Jeżeli zgłaszasz dochody do US (doradzam), to warto się rozliczać ryczałtem - 8,5% z dochodu zamiast 19% z przychodu.
z wlasnego doświadczenia (najemcy):
- warto ustalić kaucję (na ew. zniszczenia), zwracana przy rozwiązaniu umowy.
- kontrola domostwa - przez pierwszych parę miesięcy mozesz odbierać kasę osobiście na miejscu, jeżeli uznasz że najemcy nie budzą zastrzeżeń zmienić formę na przelew.
Wydaje mi się, że poza rzeczami typu kwota, termin, płatnośc za rachunki, czynsz (kto uiszcza i w jaki sposób, czy przedstawia dowód wpłaty) warto by pomyślec o:
1. Kwestia dostarczania pism, odbierania pism poleconych które nadeszły na adres wynajmowanego mieszkania
2. Powiadomienia o ogłoszeniach administracji - warto by było wiedzieć co się dzieje, chyba, że mieszkasz w tym bloku - zewłaszcza w przypadku ogłoszeń o sprawdzaniu instalacji, zebraniach, remontach planowanych :)
3. Kwestia odpowiedzialności za mieszkanie - co jeśli zostanie okradzione, osoby, które wynajmą zaleją sąsiadów, wybiją okno czy zniszczą meble
4. Termin wypowiedzenia - np. jeśli będziecie musieli wcześniej uzyskac dostęp do mieszkania albo ktoś będzie chciał opuścić wczesniej mieszkanie
Na razie tyle mi przyszło do głowy
Podobne tematy