-
ediee odsłony: 13614
Czy dziecka w nocy to zły nawyk, który trzeba zmienić?
Drogie mamy!Ja znów z zapytaniemMój mały pomimo swoich 7 i pół miesięcy nadal domaga się jedzenia w nocy.O ile do 4,5 miesiąca był na cycku to zrozumiałe, bo dzieci cycusiowe pojadają nawet dłużej w nocy, jak to jest z butelkowymi ssakami? Bo trochę mnie martwi, że w nocu dalej ciągnie i domaga się z nerwami często.Żeby chociaż w dzień jadł mało, ale ciągnie 4-5 razy po 200ml nutramigenu z kleikiem, kaszką lub samego+obiadek+soczek+woda/herbatka+ deserek a i tak po ostatnim karmieniu ok 21.30 budzi się zawsze raz ok 3-4, a ostatnio nawet 2-3 razy :(Pediatra powiedział, żebym podawał mu wodę. Oszukiwało go, bo brzuś też w nocy musi odpocząć!!Ja już wcześniej mu podawałam, ale tarz chciałam się przestawic całowicie, no i wyszło tak, ze wypije np. te 100 wody i dalej che więc odstaje mleka=napijasię w nocy jakbąk. W nocy zazwyczaj je ok 180ml.Czytałam kiedyś, ze nocne jedzenie butelkowych ssaków może powodować próchnicę. Co prawda mój mały nie ma jeszcze zęboli ale neidługo mu się zapewne wyklują i wtedy będę miała ambarans8)No i nie wiem co robić?Czy Wasze butelkowe dzieciaki pojadają w nocy?Czy tonormalne, czy mam coś tym zrobić ico zrobić jak may żarłok chce jesć?A może nie robić nic i dawać dalej nocne mleczko?Proszę o rady:prayer:Póbowałam też ignorować jego ciumkanie, bo czasm tak przez sen robi, ale to zawsze przeradzało się w mega awanturę o butlę
U nas po kilki nocach niestety nastąpiło pojadanie, baaa co ja piszę regularne jedzenie Tylko teraz oszukuję ilością mleka. W sumie tylko dziś w nocy się nie obudził, a tak od 3 tyg. znów to samo. Oszukiwałam wodą, ale...kończyło się na wciagnięciu porcji wody i mleka
Mąż się sprzeciwia. Uważa, że jak Młody się domaga to trzeba mu dać, a mi już chwilami ręce opadają, bo przeciez ja mu nie żałuję,a le chciałabym aby mu brzuch odpoczął i żeby to wieczorne szorowanie zębów szt.2 miało jakiś sens.
No i nie wiem co robić. Liczyć, że sam przestanie?
No taaak ..... tylko jak rozcieńczyć sobie cycka
Cały pic polega na tym, że Miłek nie umie ssać z butelki .... i bądź tu człowieku mądry ....
U nas, juz duzy chlop 16-miesieczny- od 2 miesiecy budzi sie w nocy i domaga sie mleczka. Cos mu sie przestawilo. Ale mysle ze ma to zwiazek z pora roku.
Wczesniej potrafil na kolacje wypic 150 ml mleka i ku mojemu przerazeniu przespac 11 godzin w nocy bez stekniecia. Tak bylo gdy bylo lato, jesien i podanie wody wystarczylo by dalej spal.
Teraz, zima zapotrzebowanie kaloryczne w nocy jest wieksze i woda nie pomaga. Pije 2 razy mleko w nocy po 120 ml. A pol godziny przed spaniem zje miseczke grysiku(srednio gestego).
Ale wydaje mi sie ze jak zrobi sie cieplej znowu wystarczy tylko woda lol
to ja jeszcze dzielnie karmię MAlutką, czasami 2 razy w nocy ale czasem 4-5razy. na szczęście ja śpię a Ona sobie pije (przez 6 miesięcy nie było mowy o tym żebym mogła się położyć, mój Ssak nie chciał pić gdy leżałam, musiałam siedzieć) ale teraz jest super wygodnie i mniej męcząco. Gdy się napije to Mąż wyrzuca ją do łóżeczka i śpimy dalej :) :D
Odpowiedz
Ja właśnie jestem na etapie eliminowania karmienia nocnego.
W pierwszą noc była butelka z wodą i luz
Za to drugiej nocy pojawiły się protesty i ryk. Skończyło się usypianiem na rękach, ale jedzenia nie było (u mnie cyca).
Teraz tak na zmianę jej wychodzi - raz woda to nie problem, raz protest. Za to zdecydowanie zmniejszyła się ilość pobudek w ciągu nocy :)
Ale ja się zaparłam, ze jej nie nakarmię w nocy.
Zamieniłam też kolację. Wcześniej mleko, teraz kaszka i to podawana łyżeczką.
u nas nocy pzrspanych ciurkiem było chyba całe dwie ;) generalnie od dłuższego czasu jest tak że Kuba je kaszkę ( duuużo kaszki) przed spaniem ok.19 i póżniej albo sie budzi na jedzenie ok 23 i spi do rana, albo miedzy 1-3 w nocy i spi do rana, albo i ok.23 i ok.2
Pediatra powiedział ( a nawet dwóch) ze skoro potrzebuje i nie daje sie oszukac to niech je, ale chyba spróbuje z tym dawaniem mniejszych porcji mleka, skoro polecał to lekarz...moze się uda :)
U mnie niestety było drastycznie - bo mój Maks, karmiony piersią, zaczął się budzić w nocy po kilkanaście razy i domagać się cyca... Od 6 miesiąca życia nie przespał ani jednej całej nocy, tych pobudek było coraz więcej, kiepsko jadł w dzień. Więc za radą pediatry radykalnie go odstawiłam od piersi - z dnia na dzień. Pierwszej nocy dałam mu kaszkę, na siedząco, łyżeczką, żeby nie było jedzenia bez wysiłku, że on se leży, a żarełko leci. Zjadł cały słoik. Drugiej nocy pół, trzeciej nocy parę łyżeczek, a czwartej nocy już nie dawałam. Miał 11 miesięcy, teraz ma 13 z kawałkiem i od tamtej pory nie je ani nie pije w nocy.
Odpowiedz
No i myślę jednak, że mój MAŁY mi forum podczytuje 8) lol
Wczoraj na kolecje wciągnął 230 mlika( nie kaszy jak zazwyczaj) po czym, po 1,5 godziny szaleństw własnych padł przed 22.30 i obudził się o 8.30 :o
Normalnie wstałam o 6 i sprawdzałam czy oddycha , bo dotychczas takich nocy miałam może kilka dosłownie. A mąż do pracy zaspał lol
Niemniej jednak cieszę sie, że wsypać się mogłam, nie chwaląc przy tym dnia przed... ;)
Ja mam coteczke ktora ma rok i 4 miesiace i tez jeszcze je w nocy mleko plus nawet nieraz picie jak ida zeby i az do tego momentu nie sadzilam ze jest to cos zlego .Wiec chyba bede musiala niunie powoli odzyczajac od jedzenia chociasz niewiem czy ona da sie oszukac bo to twarda i cwana bestyjka
Odpowiedz
Ja też słyszałam o tym sposobie z dodawaniem coraz mniejszej ilości mleka do takiej samej ilości wody .
Maciek też się budzi w nocy ale je ok 60ml mleka . Czasem je 120 ale to wyjątki .
Dziś chciałam go oszukać i dać mu wodę ale nie dał się . Zjadł 60ml mleka i dalej spał .
Nie wiem czy to głód czy przez zęby jakoś dziwnie się zachowuje .
Juz przesypiał pięknie noce od 22:00 do 7:00 + jeszcze godzinka , dwie po jedzeniu ale górne jedynki idą i cześciej się budzi .
Czasem woda załatwia sprawę . Czasem musi być mleko i koniec .
My też "oszukiwaliśmy" Koralika, aby odzwyczaić ją od nocnego jedzenia. Podawaliśmy wodę z glukozą (pół łyżeczki herbacianej na 120 ml) albo bardzo rozcieńczoną herbatkę granulowaną, ale dosłownie kilka tych granulek. Trochę to trwało, ale Koralik zupełnie przestała domagać się jedzenia i picia w nocy, zaczęła przesypiać noce. A nawet jeśli budziła się to kilkuminutowe husianie powodowało, że znów zasypiała. Fakt, wymagało to od nas, rodziców, cierpliwości i trzymania nerwów na wodzy, a bywało różnie tzn. ja szybciej traciłam cierpliwość, wówczas tatuś przejmował Koralika.
Inaczej ma się cała rzecz, gdy idą zęby - Koralik dostaje letnią wodę przegotowaną do pociumkania i zasypia.
a, dodam dla porządku: moje dziecię od zawsze jest DUŻE i mlekopij z niej straszny - więc nie było ryzyka, że w efekcie spadnie z wagi czy obrazi się na mleko.
nie wiem, jak w innych wypadkach - no ale zakładam, że gdybyś miała chudziutkiego niejadka, tobyś się nie martwiła, że je w nocy ;).
u nas nic nie pomogło aż do września tego roku, gdzie Jula miała mocno ponad 2 lata, budziła się nawet po 3 razy w nocy na jedzenie, w dzień jedząc sporo mniej
żadne oszustwa, picia, NIC kompletnie nie wchodziło w rachubę, jak jej rozcieńczałam to się częściej budziła bo po prostu była głoda i siła przyzwyczajenia robiła swoje.
pewnego dnia jej powiedziałam, ze jest tylko gorąca woda i jakoś się nie domagała więcej, potem przez kilka nocy jej to powtarzałam i poskutowało, teraz za to pijemy sporo w nocy, tez ze 2 razy ;)
no nie jest wskazane jakbyś tak miałą stale dziecko karmić - bo może się dać oszukać i w efekcie jeść za mało.
ale akurat jeśli chodzi o stopniowe i łagodne oduczanie nocnego jedzenia - nie ma problemu (konsultowane z pediatrą).
pewnie równie skuteczne byłoby wytrzymanie wrzasków przez parę nocy z rzędu, ale ja się do drastycznych rozwiązań nie nadaję.
podzielę się tylko patentem na oszukiwanie / stopniowe odzwyczajanie: do butli tyle wody co zwykle a mleka coraz mniej (najpierw o miarkę, potem o dwie... potem dwie miarki na butlę, potem jedna... pół... ;) ).
w momencie w podobny sposób przestrawiam z nocnych soczków/herbatek na wodę, ale i z mlekiem ćwiczyliśmy.
Podobne tematy
- Ile trzeba pasemek włosów do przedłużenia i czy trzeba je na noc spinać w warkocz? 261
- Czy kłucie jajników w ciąży to dobry, czy zły sygnał? 21
- Rozsypywany akryl- dobry czy zły? 12
- Okropny beznadziejny zły dzień czy podła ja? 10
- Czy niska temperatura w ciąży to zły znak? 4
- Czy terminy zimowe i przedwiosenne to zły wybór na ślub? 29