Nie toleruje łyżeczki!

Agulka dziecko ma swoje widzimisię i nic nie zrobisz. Mój stfur do dziś soczków nie pija, nawet rozcienczonych. Ale przecież nie ma parcia, nie chce to nie. Był okres kiedy w ogóle nie chciał zupek. Wszystko mija. Radzę się nie martwić bo skoro je cokolwiek to nie ma problemu. Za jakiś czas wypróbuj czy gust się córce zmienił

u nas dokładnie odwrotnie, wszystko łyżeczką, z wodą włacznie. No teraz trochę się poprawiło i czasem udaje się butelka, a nawet niekapek, alenie ma jak mama pojąca dziecko łyżeczką.

Na lyzeczkowe fochy pomaga u nas czasem pelen zestaw lyzeczek: dwie plastikowe, 3 rozne metalowe (male, plaskie) i 1 silikonowa. Nikt nie wie, ktora lyzeczke wybierze Ola danego dnia lol A czasem konczymy posilek przez butle (dotyczy to kaszki czy deserku) - zupki je najlepiej ze wszystkiego (i to wlasnie te z duzymi kawalkami ).

u nas od początku łyżeczka się spodobała, kupiłam silikonową chicco, którą można trochę pogryzać, może taką spróbuj?

Agulka u nas pomogło właśnie dawanie łyżeczki do zabawy. I moje zupki, ale sam wywar ładnie pije. Słoiczkowych nie chce wcale. Deserki też różnie, raz je a raz nie.