• oleńka25 odsłony: 37265

    Jesienne mamy

    Witajcie!

    Ponieważ nas wrześniówek było malutko pozwolę sobie założyc wątek jesienny :)

    My z Anusią zaczęłyśmy się wreszcie trochę dogrywac. Na początku było ciężko, mała ciągle jadła, a jak nie jadła to płakała.... Dzięki Bogu za moją mamę, która wprowadziła nam do domu ład i porządek. Zabroniła trzymac małą non stop na rękach, kładła ją do łóżeczka i mała w końcu się nauczyła że tam się śpi.

    Niestety muszę ją trochę dokarmiac ponieważ wyraźnie się nie najada. Dziś jadę do poradni laktacyjnej zobaczymy co mi powiedzą, chcę zważyc małą i sprawdzic czy dobrze przybiera na wadze.

    Wczoraj miałam wizytę patronażową położnej. Powiedziała żebym małej nie dokarmiała mieszanką, tylko karmiła na żądanie (jakbym robiła coś innego ) Szkoda tylko że ona usypia mi na piersi, na początku dobrze ssie, a potem tylko cmoka i nic nie łyka.... Szczerze mówiąc ten terror karmienia naturalnego jest straszny... Wszyscy gadają jak to się powinno tylko piersią, bo to najzdrowsze dla malucha itp itd a jak mała się nie naje, bo widzę (pcha łapki do buzi po karmieniu, a moje piersi są już mięciutkie, więc tego pokarmu tam jak na lekarstwo...) to co mam ją odwodnic przystawiając do prawie pustej piersi?

    Ech, zagmatwane to wszystko. Na razie staram się jak najczęściej ją przystawiac, piję Karmi i biorę Ricinus communis 9 CH, który poleciła mi ta położna.

    Poza cyckowymi akcjami mała jest słodziutka, w nocy ładnie śpi, budzi się 2-3 razy na karmienie i zmianę pieluchy i śpi dalej.

    Pępek jeszcze nie odpadł, okazało się że źle go czyściliśmy (robiliśmy jak nam pokazywali w szpitalu ).

    W sobotę byliśmy na pierwszym spacerku, a teraz mała się weranduje na balkonie i może to robic godzinami (żaden hałas jej nie przeszkadza, nawet przelatujące samoloty, mieszkam na skoroszach....).

    No to na razie tyle, czekam na jesienne mamusie :D

    Odpowiedzi (1491)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-09-29, 12:25:28
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-09-29 o godz. 12:25
0

http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?p=874464#874464 - ten watek zamykam.

Odpowiedz
oleńka25 2009-09-29 o godz. 12:17
0

My nadal tylko na cycku. Ponieważ mam wrażenie że przez te ostatnie cyrki z jedzeniem (niejedzeniem) zmniejszyła mi się ilość pokarmu, wypiłam dziś dwa razy herbatkę Hippa. I już wiem, że Anula jest na nią uczulona, bo po każdym karmieniu mocno ulewała (co już dawno jej się nie zdarzało)... Chyba kupię sobie ten lek homeopatyczny, który stosowałam na początku

Odpowiedz
Mała 2009-09-29 o godz. 12:01
0

Aha, zapomnialam jeszcze wam powiedziec, ze moje podejrzenia odnosnie zebow pediatra dzisiaj potwierdzila. Wychodza dwie dolne jedynki, lewa szybciej. Ale sa jeszcze dosc nisko, wiec to moze potrwac nawet do dwoch miesiecy (ale nie musi).

Ponadto powiedziala, ze juz moge wprowadza do diety Ani soczki a za miesiac sloiczki. Z soczkami poczekam jeszcze tydzien ale kupilam dzisiaj herbatke rumiankowa i dalam jej na sprobowanie. Pila tak ze srednim zainteresowaniem ale i bez obrzydzenia :) Zobaczymy jutro.

Pozdrawiam,
Mała

Odpowiedz
Mała 2009-09-29 o godz. 11:57
0

oleńka25 napisał(a):Mała masz niezłego koloska :D
Oj, tak :) Niestety, moj kregoslup juz to czuje, wiec staram sie za bardzo nie przyzwyczajac Ani do rak. Raz dziennie robimy sobie rundke po mieszkaniu i sprawdzamy, czy nic sie nie zmienilo od wczoraj a poza tym, to moje dziecko spedza dzien na lezaco (mata, lozko, lozeczko) albo w lezaczku.

Pozdrawiam,
Mała

Odpowiedz
oleńka25 2009-09-29 o godz. 11:53
0

My włoski Anuli myjemy od kiedy skończyła miesiąc, no bo jak tu nie myć takiego włochacza lol

http://www.fotosik.pl

Na szczepionkę Ania zawsze reaguje małym obrzękiem na nóżce, ale nic poza tym.

Dziś zrobiłyśmy spacer dookoła bloku, Ania popatrzyła chwilę na śnieg z wózka, a potem słodko zasnęła. Na szczęście u nas ekipa sprzątająca ładnie się uwinęła i mogłam ganiać z wózkiem po chodniku.

Mała masz niezłego koloska
:D

Odpowiedz
Reklama
Mała 2009-09-29 o godz. 11:37
0

_MeGGi_ napisał(a):Dziewczyny a kiedys ktoras z Was pisala o zamrazaniu pokarmu ze robi to w pojemniczkach sterylnych do analizy moczu??? czy tak na serio mozna??? mam jedna porcje ktora jesli nie zamroze to jutro rano bede musiala wylac a szkoda zeby sie zmarnowala, na carna godzine by sie przydalo
Blue pisala o ile mnie pamiec nie myli.
Jesli bedziesz trzymac w lodowce, to jutro tez bedziesz ja mogla zamrozic. Jesli sie boisz w pojemnikach na mocz (na ten temat sie nie wypowiem, bo nie wiem), to kup jutro woreczki do przechowywani pokarmu np. Ja w takich mroze. Wygodne. I dzisiaj wlasnie zamrozilam porcje, ktora sciagnelam wczoraj i do dzisiaj stala w lodowce.

Pozdrawiam,
Mała

Odpowiedz
Mała 2009-09-29 o godz. 11:34
0

Corgi napisał(a):(nie wiem kto wymyślił takie strome schody i wąskie podjazdy dla wózków, chyba jakiś palant - i do tego nie odśnieżone !!!!!!!!!!!!).
W mojej osiedlowej przychodni dla dzieci, gdzie sie zapisalam z dzieckiem, bo tam mam najblizej (i gdzie juz nie pojde, chyba, ze bede zmuszona) nie ma W OGOLE podjazdu dla wozkow. Mam sobie wjechac moim ciezkim wozkiem po dwoch betonowych pasach na schodkach, ktore nachylone sa pod katem 45 stopni. Raz probowalam i dziekuje. Uwazam, ze to skandal. I powinni za to wlepiac surowe kary.

Pozdrawiam,
Mała

Odpowiedz
Mała 2009-09-29 o godz. 11:30
0

Bluemendale napisał(a):a gdzie można takie kremy kupić?
my używaliśmy nivea na każdą pogodę, ale chyba na mrozy sie nie nadaje.
natomiast nigdzie nie moge dostać kremów dla dzieci na mrozy :(

używacie szampony do włosów dla dziecka?
A w aptece? My uzywamy Nivea na kazda pogode.

Glowe myje dziecku mydelkiem, co drugi dzien. Ale ona ma tych wloskow niewiele, bo jej wypadly i teraz dopiero odrastaja :)

Pozdrawiam,
Mała

Odpowiedz
Mała 2009-09-29 o godz. 11:27
0

ewasia napisał(a):Jak Wasze maluchy reagowaly na szczepionke?
Ania nie reaguje w ogole, tzn. nie ma zadnych objawow "poszczepionkowych". Zadnej podwyzszonej temperatury ani obrzekow, zadnego marudzenia.
Bylismy dzisiaj na drugiej dawce 5w1. Podczas szczepienia nawet sie nie skrzywila. Dzielne dziecko :) Zostalo nam jeszcze za 6 tygodni ostatnia dawka 5w1 i zoltaczka (a zeby jej 2 razy nie kluc, wezmiemy 6w1) a po kolejnych 6 tygodniach pneumokoki (wtedy jakos skonczy pol roku). A potem spokoj do 13-go miesiaca.

Pozdrawiam,
Mała

Odpowiedz
Mała 2009-09-29 o godz. 11:21
0

Joasia_D napisał(a):oleńka25 napisał(a):Waży o dziwo niecałe 7 kg (ale w piątek miała wielką kupę do zrobienia) i mierzy 71 cm :) Czyli i tak jest nadal ponad normę.

A jaka jest norma?
Pytam, bo mi się wydaje, że moje dziecię dziwnie duże jest...
Nie skończył jeszcze 4 miesięcy a ma ponad 7 kg i ok 72 cm...
Jesli masz klasyczna ksiazeczke zdrowia dziecka, to z tylu powinny byc siatki centylowe dla chlopcow i dla dziewczynek. Wykres pokazuje, czy dziecko jest w normie, ponizej czy powyzej niej.
Dzisiaj bylismy z Mloda u pediatry i przy wzroscie 66 cm wazy 7760. Taka mala kuleczka z niej jest. Pediatra pomylila sie i naniosla jej wymiary na siatki centylowe dla chlopcow i wyszlo, ze jestw normie (posrodku). W domu przenioslam dane na siatke dla dziewczynek i wyszlo grubo ponad norme. Mam nadzieje, ze na razie nie ma sie czym martwic, bo biorac pod uwage jej wage urodzeniowa (4380), to przybiera prawidlowo - kilogram na miesiac.

Pozdrawiam,
Mała

Odpowiedz
Reklama
_MeGGi_ 2009-09-29 o godz. 11:08
0

Joasia_D ja tez uzywalam tego kremu i nie wiem czy to wina wody zawartej w kremie czy taka uroda mojego dzieciecia ale zaczely mu na buzi wyskakiwac pajaczki, dlatego zakupilam dzis nivea na kazda pogode, zobacze co to za cudo ;)

Dziewczyny a kiedys ktoras z Was pisala o zamrazaniu pokarmu ze robi to w pojemniczkach sterylnych do analizy moczu??? czy tak na serio mozna??? mam jedna porcje ktora jesli nie zamroze to jutro rano bede musiala wylac a szkoda zeby sie zmarnowala, na carna godzine by sie przydalo

Odpowiedz
Corgi 2009-09-29 o godz. 09:27
0

Ja dziś uprawiałam sporty ekstremalne - poszłam na spacer w te zwały śniegu i ledwo miałam siłę przebijać się z ciężkim wózkiem przez te muldy. Najgorzej było jak wracałam do domu i musiałam podjechać do drzwi bloku pod górkę po stromym podjeździe wzdłuż schodków - o mały włos wywaliłabym się razem z wózkiem na pysk - na szczęście jakiś pan złapał mnie i wózek w locie i pomógł mi wdrapać się po tych schodach do domu (nie wiem kto wymyślił takie strome schody i wąskie podjazdy dla wózków, chyba jakiś palant - i do tego nie odśnieżone !!!!!!!!!!!!). Normalnie odmawiam spacerów aż do roztopów ;) ;) ;) ;) .

Odpowiedz
Joasia_D 2009-09-29 o godz. 08:51
0

Bluemendale napisał(a):jakich używacie kremów do twarzy dla dziecka na taką pogodę?
Bambino ochronny.


Bluemendale napisał(a):używacie szampony do włosów dla dziecka?
Od 2-giego miesiąca. Johnson's Baby, bo taki akurat dostaliśmy. 8)

Odpowiedz
Joasia_D 2009-09-29 o godz. 08:41
0

ewasia napisał(a):Jak Wasze maluchy reagowaly na szczepionke?
Po pierwszej dawce (7 tyg) był marudny przez 2 dni, ale gorączki nie miał.
Po drugiej dawce (w zeszłym tygodniu) + pneumokoki, marudził już dużo mniej, płakał tylko przy wstrzykiwaniu pneumokoków. Gorączki też nie miał.

Odpowiedz
Joasia_D 2009-09-29 o godz. 08:40
0

Bluemendale napisał(a):Joasia_D napisał(a):
Bluemendale, czyżbyś była dzisiaj z Mikołajem na "Dlaczego nie?"

dokładnie :)
czyżbyś też była?
Ja miałam zamiar iść w środę, ale na "Dlaczego nie" byłam już na pokazie przedpremierowym z mężusiem. To było nasze pierwsze wyjście samych bez Kacperka. lol Muszę przyznać, że nie stresowałam się tak bardzo jak bym się mogła spodziewać.

Ale może się jeszcze na Multibaby-kino spotkamy.
Ja co tydzień sprawdzam co grają w środę, ale jakoś ten środowy repertuar mi nie może podpasować - grają albo dramaty albo romanse, a ja raczej wole kino akcji. Chyba wychodzą z założenia, że młode matki to tylko romanse oglądają... Do tej pory byłam tylko na "Tupocie małych stóp".
W przyszłym tygodniu dla odmiany grają dramat....

Odpowiedz
Gość 2009-09-29 o godz. 04:58
0

Polecam szampon PHYSIOGEL PLUS jest delikatny i zapobiega ciemieniusze i ją leczy w razie czego, my używamy od 2 mcy i jest ok

Odpowiedz
Gość 2009-09-29 o godz. 03:42
0

Blue ja też smaruję Kacpra kremem na każdą pogodę Nivea.

Odpowiedz
nusia20 2009-09-29 o godz. 03:27
0

my używamy nivea na każdą pogodę
szamponu używamy od 2 dni lol lol

Odpowiedz
Gość 2009-09-29 o godz. 02:41
0

Bluemendale napisał(a):my używaliśmy nivea na każdą pogodę, ale chyba na mrozy sie nie nadaje.
dlaczego nie, przecież krem nie zawiera wody

Odpowiedz
Gość 2009-09-29 o godz. 01:45
0

a gdzie można takie kremy kupić?
my używaliśmy nivea na każdą pogodę, ale chyba na mrozy sie nie nadaje.
natomiast nigdzie nie moge dostać kremów dla dzieci na mrozy :(

używacie szampony do włosów dla dziecka?

Odpowiedz
Gość 2009-09-29 o godz. 00:45
0

A ja Penatenu na wiatr i mroz.

Odpowiedz
oleńka25 2009-09-29 o godz. 00:35
0

Ja może po południu wyjdę jak przestanie sypać. U nas pamiętają o chodnikach na osiedlu, zobaczymy co będzie poza.

Zrobiłam błąd i przykryłam dziś Anulę w nocy kołderką (bo mi się wydawało że pod kocem będzie jej za zimno). No i całą noc mi się kręciła, a jak brałam ją na karmienie to była zapocona przy pupie... No więc nad ranem zmieniłam kołdrę na koc polarowy i był spokój. Chociaż Ania dziś miała dziwną noc, w sumie budziła się 4 razy na karmienie, a po 5 rano jak ją odkładałam to nie mogła zasnąć i gadała i strasznie się kręciła (musiałam ciągle wstawać żeby ją przykryć, bo non stop się rozkopywała).

Blue ja używam do buźki kremu na wiatr i mróz Nivea. Dla mnie rewela.

Odpowiedz
Gość 2009-09-29 o godz. 00:35
0

Bylismy dzis na kontrolnym badaniu. Olaf ma rowne 7 kilo i 62 cm.
No i dostal pierwsza szczepionke 6w1 plus pneunmoki. Biedak plakal :(
Mam nadzieje, ze dobrze zareaguje i nie bedzie za bardzo marudzil.

Jak Wasze maluchy reagowaly na szczepionke?

Alguna w Multikinie sa seanse dla mam z dziecmi - Multibabykino.W Szczecinie tez jest chyba.

Odpowiedz
Gość 2009-09-29 o godz. 00:03
0

My na spacer nie wychodzimy, bo drogówka czy tam inne ekipy może w tym mcu sobie przypomni że chodzniki też trzeba odśnieżyć, bo pomimo dużych kół nie ma szans na spacer.

Odpowiedz
Gość 2009-09-28 o godz. 23:27
0

jakich używacie kremów do twarzy dla dziecka na taką pogodę?

Alguna sprawdź w szczecińskim multikinie czy są takie seanse.

Odpowiedz
Gość 2009-09-28 o godz. 23:17
0

W Wawie jest kino gdzie można pójśc z dzieckiem?
Bo u nas w Szczecinie chyba nie ma, albo ja jakaś zacofana jestem ;) 8)

Odpowiedz
Gość 2009-09-28 o godz. 23:08
0

Joasia_D napisał(a):
Bluemendale, czyżbyś była dzisiaj z Mikołajem na "Dlaczego nie?"

dokładnie :)
czyżbyś też była?

Odpowiedz
Joasia_D 2009-09-28 o godz. 12:07
0

oleńka25 napisał(a):Waży o dziwo niecałe 7 kg (ale w piątek miała wielką kupę do zrobienia) i mierzy 71 cm :) Czyli i tak jest nadal ponad normę.

A jaka jest norma?
Pytam, bo mi się wydaje, że moje dziecię dziwnie duże jest...
Nie skończył jeszcze 4 miesięcy a ma ponad 7 kg i ok 72 cm...

Bluemendale, czyżbyś była dzisiaj z Mikołajem na "Dlaczego nie?"

Kacper dzisiaj nie zrobił żadnej kupki... Trochę go to chyba męczyło, bo sporo marudził, kwękał i przez cały dzień prawie nie spał, usnął dopiero ok 18.00. Mam nadzieję, że jutro się wreszcie zrealizuje. Jeszcze nigdy mu się nie zdarzyło tak cały dzień bez niczego konkretnego...

Odpowiedz
Gość 2009-09-28 o godz. 11:23
0

Ja tam na spacerze dziś 2 godziny byłam. Śniegu po kostki, cały czas padało, ale folia na wózku spisuje się rewelacyjnie :D

Co do herbatek laktacyjnych, to IMHO Hipp jest o niebo lepszy od fito-mixa (przynajmniej dla mnie) :)

Odpowiedz
Gość 2009-09-28 o godz. 09:21
0

A my dzisiaj byliśmy na mini spacerach - od domu do samochodu, z samochodu do kina, z kina do samochodu i z samochodu do domu. Mikołaja śnieg zafascynował :)
Ja nie piję herbatek laktacyjnych, przestałam też pić herbatki z kopru.
Za to dzisiaj zjadłam danie z czosnkiem - małemu mleko z czosnkiem baaardzo smakuje.

Odpowiedz
oleńka25 2009-09-28 o godz. 08:36
0

U mnie jak ewasi mała w życiu nie zaśnie w nieruchomym wózku, zresztą bałabym się ją wystawiać bo na 5 piętrze i to w mieszkaniu na rogu to strasznie dmucha...

Jesteśmy po szczepieniu, Anusia była bardzo grzeczna. Waży o dziwo niecałe 7 kg (ale w piątek miała wielką kupę do zrobienia) i mierzy 71 cm :) Czyli i tak jest nadal ponad normę.

Co do kciuka to pediatra zaleciła jednak smoczek, bo mniej psuje zgryz i można go zawsze wyrzucić.

A na kupki poleciła od piątego miesiąca spróbować jabłuszko.

Za kolejne 6 tygodni żółtaczka, a potem spokój do 13 miesiąca :D

Odpowiedz
Gość 2009-09-28 o godz. 07:57
0

ewasia napisał(a):Moj Olaf na balkonie sie buntuje. On sie lubi wietrzyc w ruchu lol
U mnie wystarczy, że Kubę ubiorę w kombinezon, wystawię na świeże powietrze w foteliku z wibracją, dziecię od razu odlatuje do Morfeusza grać w karty 8) ;)

O dziwo wibracja zupełnie nie sprawdza się w domu.

Odpowiedz
Joasia_D 2009-09-28 o godz. 07:17
0

Mała napisał(a):Dziewczyny, czy pijecie cos, co wspomaga laktacje?
Ja piję Fito Mix'a, to mieszanka z kopru włoskiego, anyżu i melisy - całkiem smaczne, tylko nie można za dużo w moim przypadku, bo piersi jak kamienne balony się robią....

A jeśli chodzi o spacer, to Kacper ma mamę trochę nie teges... - u nas był śniej po kostki, sypało prawie cały dzień, a my się opatuliliśmy, założyliśmy folię przeciwdeszczową na wózek i pokazałam Kacprowi pierwszy śnieg lol
Muszę przyznać, że mimo sporych kół w naszym wózku, po świeżym śniegu jeździ się ciężko.

Odpowiedz
Gość 2009-09-28 o godz. 07:11
0

Moj Olaf na balkonie sie buntuje. On sie lubi wietrzyc w ruchu lol

Odpowiedz
_MeGGi_ 2009-09-28 o godz. 05:50
0

ehhhh jaki bol ze nie mam balkonu :(

Odpowiedz
Gość 2009-09-28 o godz. 05:44
0

U mnie ktoś pomylił się i zamiast śniegiem sypnął mąką 8) ;)
Kuba dzisiaj wietrzył się na balkonie na słońcu.

Odpowiedz
Mała 2009-09-28 o godz. 05:26
0

Dziewczyny, czy pijecie cos, co wspomaga laktacje?
Ja pilam herbatke dla kobiet karmiacych HIPPa. Dwa dni temu odstawilam i mam wrazenie, ze mam mniej pokarmu. Jak ja pilam, potrafilam laktatrem sciagnac z jednej piersi 180 ml za jednym zamachem. Dzisiaj sciagnelam tylko 80 ml. Ani to na pewno nie wystarczy. Zastanawiam sie, czy moze to byc skutek "odstawienia" herbatki laktacyjnej.

Pozdrawiam,
Mała

Odpowiedz
_MeGGi_ 2009-09-28 o godz. 03:33
0

olenka25 u mnie zamiec, raz w jedna pada sniezysko, raz w druga, spacer tez u nas odpada oczywiscie :( jej moglo byc mrozno ale niech nie pada bleee

Odpowiedz
oleńka25 2009-09-28 o godz. 01:51
0

No i zima u nas przyszła. Spacer odpada, bo mamy zamieć.... A jak wstawałam o 4 na karmienie to ani grama śniegu nie było lol

My dziś lecim na szczepienie. Anulka ładnie dziś jadła, bez oporów i bez krzyków. Uff...

Odpowiedz
Corgi 2009-09-28 o godz. 01:30
0

Mała napisał(a):Corgi napisał(a): (...) bo Ala ma coś tam z mięśniami barku i musimy to rozćwiczyć (Ala inaczej układa rączki).
To znaczy, jak?

Jedną dłoń ma otwartą w stronę tułowia a drugą na wprost siebie i kuli szyję.

Odpowiedz
Mała 2009-09-28 o godz. 01:26
0

Corgi napisał(a): (...) bo Ala ma coś tam z mięśniami barku i musimy to rozćwiczyć (Ala inaczej układa rączki).
To znaczy, jak?

Pozdrawam,
Mała

Odpowiedz
Mała 2009-09-28 o godz. 01:25
0

lilia napisał(a):Ewasia ja też z nią zostawiam dziecko ale są rzeczy które dobijają, musze chyba wyluzowac i przestac się przejmować, w końcu krzywdy mu nie zrobi a ja nie mogę ciągle kurwicy dostawać bo zwariuję w pracy.
A ja wole dziecko dac do zlobka od wrzesnia niz zostawiac z tesciowa. A jesli nie zlobek, to niania. Tesciowa na koncu. Ona o tym nie wie, oczywiscie, bo byloby jej przykro. Takie mam podejscie. I chociaz wiem, ze krzywdy dziecku by nie zrobila itp. itd., to za pomoc tesciowej podziekuje. Chyba za samodzielna jestem. Bardzo zaluje, ze moja mama jest tak daleko. Z nia nie mialabym najmniejszych oporow, zeby zostawic Anie...

Pozdrawiam,
Mała

Odpowiedz
Mała 2009-09-28 o godz. 01:23
0

Corgi napisał(a):Dziewczyny, śnieg leży za oknem. Idziecie na spacer ?
U nas nie tylko lezy ale i caly czas pada. Dzisiaj nie idziemy na spacer.

Pozdrawiam,
Mała

Odpowiedz
Mała 2009-09-28 o godz. 01:21
0

lilia napisał(a):Mała to co powiesz na to ze moja teściowa ma ulubioną zabawe w drażnienie się z Kubą smoczkiem podsuwa mu a jak mały juz łąpie to go zabiera myślałm że mnie szlak trafi jak to zobaczyłam, po 3 razie jak mały zaczął sie już wkurzać to jej powiedziałam, ze jakby to był pies to by ją już dawno ugryzł, i przestała.
Trafiloby mnie. Ale tekst o psie rewelacyjny :)

Pozdrawiam,
Mała

Odpowiedz
Corgi 2009-09-28 o godz. 00:31
0

A ! I zapomniałam jeszcze napisać, że radziłam się mojej pani pediatry w sprawie ssania kciuka (a czasem i całej piąstki): otóż jest to jak najbardziej prawidłowy odruch dzieci, ponieważ w ten sposób przyzwyczajają swoje podniebienie (drażniąc je palcem) do posiłków o stałej konsystencji. Podobno gdyby tego nie robiły, miałyby potem odruch wymiotny jak chciałyby zjeść coś co jest bardziej gęste niż mleko (np kleik, albo zupka jarzynowa).

Odpowiedz
Corgi 2009-09-28 o godz. 00:13
0

Byłam z dzieckiem u neurologa na kontroli (po ukończeniu 3 mieś, żeby sprawdziła czy zniknęła dziecku asymetria) i okazuje się, że musimy iść na rehabilitację, bo Ala ma coś tam z mięśniami barku i musimy to rozćwiczyć (Ala inaczej układa rączki).

W sprawie nowych posiłków: ja mam zamiar zacząć od kleiku ryżowego (pediatra powiedziała mi, ze nawet teraz mogę raz na jakiś czas zastąpić jeden posiłek ze sztucznego mleka kleikiem ryżowym). Na razie tego nie zrobiłam, bo czekam aż Ala skończy 4 miesiące. Potem dam jej przecier z marchewki (po łyżeczce dziennie), następnym krokiem będą zupki jarzynowe i sok z jabłka. Teściowa powiedziała mi, żebym przygotowała stos śliniaków, bo dziecko będzie tym pluło na 2 metry dookoła siebie ...

Odpowiedz
Gość 2009-09-28 o godz. 00:12
0

Na spacer dziś jeszcze nie bo chmurno jest.

Corgi wiem że kubuś przybiera dobrze tylko si emusze dowiedziec jak to jest jak mieszam mleko.

Ewasia ja też z nią zostawiam dziecko ale są rzeczy które dobijają, musze chyba wyluzowac i przestac się przejmować, w końcu krzywdy mu nie zrobi a ja nie mogę ciągle kurwicy dostawać bo zwariuję w pracy.

Odpowiedz
Corgi 2009-09-28 o godz. 00:06
0

lilia napisał(a):tylko sama nie wiem czy to dobry przelicznik, bo np na bebilonie pisze ze dzicko 4 mies. powinno zjadać po 120-150ml 6 razy dzienie i to wychodzi 720-900ml na dzień, a wg tego przelicznika co podajecie to jak Kuba waży 7,1kg x 140 tj 994ml? a tak naprawde z tego co obliczyłam to zjada jakieś 800, więc nei wiem czy niedojada czy jest ok?

Lilia, ten przelicznik jest na mleko matki (zdaje się). Dla mleka sztucznego wskazówki są zawsze podane na opakowaniu. Ten przelicznik wzięłam z książki o karmieniu niemowląt piersią. I jak Alguna słusznie stwierdziła, każde dziecko ma swoje preferencje i wypija tyle ile mu pasuje. Jak ładnie przybiera na wadze, to znaczy że jest OK i nie trzeba się martwić, że pije za mało.
Dziewczyny, śnieg leży za oknem. Idziecie na spacer ?

Odpowiedz
Gość 2009-09-27 o godz. 23:54
0

E to ja chyba dopiero wyrodna jestem. Zupelnie mi nie przeszkadza, ze ktos sie dzieckiem zajmuje. Jak tesciowa byla u nas dwa tygodnie to bez oporow zostawialam z nia malego. Tak samo z moja mama.
Szczesliwa jestem jak ktos inny mi dziecko bawi :o

Biedny Olaf ;)

Odpowiedz
Gość 2009-09-27 o godz. 23:43
0

jakkolwiek sie karmi to powinno sie urozmaicać od 5 mca, natomiast jak sie dowiedziałam to dziecko tylko o końca 6 mca tylko przyswaja składniki odpornościowe z mleka matki, potem musi miec uzupełniane innymi rzeczami,
dlatego po skończeniu 6 mca juz można ze spokojnym sumieniem nie karmić

Odpowiedz
Gość 2009-09-27 o godz. 23:40
0

Bluemendale napisał(a):a mi pediatra powiedziała, że nie powinnam wprowadzać słoiczków dopóki piersią karmię, że jak chce wprowadzić słoiczki to najpierw powinnam na sztuczne przejść strasznie mnie to zdziwiło.
A co z tymi dziećmi, które ciągną cyca do 2 roku życia? Też bez słoiczków? Przecież często jest tak, że dziecko chce ssać mimo podawania mleka sztucznego.. Dla mnie to jakaś bzdura

Odpowiedz
Gość 2009-09-27 o godz. 23:27
0

Mała to co powiesz na to ze moja teściowa ma ulubioną zabawe w drażnienie się z Kubą smoczkiem podsuwa mu a jak mały juz łąpie to go zabiera myślałm że mnie szlak trafi jak to zobaczyłam, po 3 razie jak mały zaczął sie już wkurzać to jej powiedziałam, ze jakby to był pies to by ją już dawno ugryzł, i przestała.

Odpowiedz
Mała 2009-09-27 o godz. 23:06
0

Szynia napisał(a):Strasznie zaborcza się zrobiłam. Nie lubię jak mi ktokolwiek Maleństwo miętosi, chce przewijać, brać na ręce itp. Byliśmy w niedzielę u moich rodziców i ja non stop strofowałam mojego tatę, żeby nie dotykał , nie całował, nie zaczepiał mi dziecka. A M wpatrywał się w Małę jak szpak (to słowa mojego taty ;) ) czy aby teściowie nie za dużo sobie pozwalali. Dodatkowo nie mogłam spać całą noc wyobrażając sobie co będzie jak moja mama przejmie opiekę nad wnusią. Już nie mówię o teściowej, bo z nią się dawno nie widzieliśmy (choruje), ale podejrzewam, że jeszcze gorzej by było. Najbardziej mi odpowiada umiarkowane zainteresowanie otoczenia typu: o jaki ładny dzidziuś, ależ ona urosła i ewentualne potrzymanie za rączkę.

Mam nadzieję, że mi to przejdzie, bo warczę na najbliższych i jest mi głupio.
Szynia, dopiero? :) Mi sie zmienilo podejscie zaraz po urodzeniu Mlodej. Ale mam dokladnie tak, jak ty. Zwlaszcza wobec tesciow, ktorych ruchy przy dziecku wydaja mi sie jakies takie... kwadratowe. Caly czas zerkam w ich strone jak tylko Ania jest u nich na rekach. Inaczej mam wobec mojej mamy ale ona sie minela z powolaniem i powinna byc opiekunka do dzieci :) "Umiarkowane zainteresowanie" to to, o co mi chodzi, tylko nie potrafilam znalezc na to okreslenia :) Chociaz nawet tarmoszenie za raczke bez powodu mi nie odpowiada. Bo po co? Nie wspominajac juz o mowieniu do dziecka zdrabniajac wszystko, co sie da. Ale o to juz tesciowie zostali upomnieni.
Najgorsze jest gadanie typu: "Ja tak robilam/-em, wychowalam/-em dwojke dzieci i wszystko jest ok". A mnei wtedy krew zalewa!

Pozdrawiam,
Mała

Odpowiedz
Gość 2009-09-27 o godz. 22:51
0

a mi pediatra powiedziała, że nie powinnam wprowadzać słoiczków dopóki piersią karmię, że jak chce wprowadzić słoiczki to najpierw powinnam na sztuczne przejść strasznie mnie to zdziwiło.
jak wróce do pracy to mimo wszystko chciałabym rano i wieczorem Mikołaja piersią karmić, a w dzień właśnie słoiczki.

wczoraj była u nas położna - sprawdziła czy z dzieckiem wszystko ok i czy dobrze się nim zajmujemy. nastepna wizyta w 6-tym a potem w 12-tym miesiącu.

My Mikołaja kąpiemy codziennie między 18-20. coś mu się ostatnio przestawiło i chodzi spać najwcześniej o 20-tej.

Odpowiedz
Gość 2009-09-27 o godz. 22:34
0

Alguna tak jak pisze carrie odpowiednio do wieku, wiec jak kubusie zaczna 5mc to słoiczki od 5 mca - marchew, zupka jarzynowa i cos tam jeszcze, no i nie mieszac bo nie bedziesz wiedziała na co ewentualnie uczulone (czyt carrie :) )

My kapiemy ok 20, ale zdarza sie jak meza nie ma ze przemywam :D

dziewczyny z zebami to jest mozliwe, bo czasem objawy weyprzedzaja o nawet 2mce. mojego małego tez dziasła swedza.

Tucha mysle ze jak juz kapieszw płynie to daruj mydło - tak mi położna mówiła.

Odpowiedz
Szynia 2009-09-27 o godz. 22:13
0

Strasznie zaborcza się zrobiłam. Nie lubię jak mi ktokolwiek Maleństwo miętosi, chce przewijać, brać na ręce itp. Byliśmy w niedzielę u moich rodziców i ja non stop strofowałam mojego tatę, żeby nie dotykał , nie całował, nie zaczepiał mi dziecka. A M wpatrywał się w Małę jak szpak (to słowa mojego taty ;) ) czy aby teściowie nie za dużo sobie pozwalali. Dodatkowo nie mogłam spać całą noc wyobrażając sobie co będzie jak moja mama przejmie opiekę nad wnusią. Już nie mówię o teściowej, bo z nią się dawno nie widzieliśmy (choruje), ale podejrzewam, że jeszcze gorzej by było. Najbardziej mi odpowiada umiarkowane zainteresowanie otoczenia typu: o jaki ładny dzidziuś, ależ ona urosła i ewentualne potrzymanie za rączkę.

Mam nadzieję, że mi to przejdzie, bo warczę na najbliższych i jest mi głupio.

My bierzemy kąpiel ok. 20.15-20.30 i to codziennie, bo to działka M i on to bardzo lubi :)
Zeszłam ostatnio do 5 karmień w dzień i jednego w nocy. Mam schizy, że to za mało, ale więcej nie da się wmusić.

Odpowiedz
oleńka25 2009-09-27 o godz. 12:22
0

A my dziś jakiś dzień rozregulowany mamy... Spałyśmy do 10.15, potem Anula zasnęła o 13, po 14 poszłyśmy na krótki spacer (bo zimno i brzydko było), jak wróciłam to spała jeszcze do 16 z minutami. Jak wrócił mąż to zasnęła o 19. Po kąpieli oczywiście niet, i dopiero przed 15 minutami.... Ale przynajmniej kupkę zrobiła. Od wczoraj dostaje Espumisan, ale kupka i tak jest mała i śmierdząca.

Jutro na szczepienie. Mam milion pytań, szczególnie o karmienie, bo mam wrażenie że cyc już jej nie wystarcza. Ogólnie mniej go je...

Odpowiedz
Joasia_D 2009-09-27 o godz. 11:38
0

Wygląda na to, że wyrodni z nas rodzice.... :snakeman: :snakeman:
My Kacperka myjemy raz na 2, a czasem zdarza się, że i raz na 3 dni. Poza tym nie o stałej godzinie, tylko wieczorem - czasem o 18.00 a czasem o 20.30.

_Tucha_, do kąpieli najpierw dodawaliśmy na zmianę olejek (Balneum Hermal z apteki) i wywar z rumianku. Teraz zwykłe płyny do kąpieli dla maluszków - Nivea lub Johnson's Baby. To co wpadnie pod rękę, nie mamy specjalnych preferencji.

Odpowiedz
_MeGGi_ 2009-09-27 o godz. 11:19
0

My tez kapiemy malego ok 21, kapalismy wczesniej ale niestety malemu poprzestawial sie trub dzienny i zamiast kapiel przesuwac coraz wczesniej to przesunela nam sie pozniej :(
Bylam dzis w pracy z podaniem o urlop, tak wiec 3 lutego konczy mi sie macierzynski, potem do 8 maja jestem na urlopie wypoczynkowym a potem ide na wychowawczy, ciekawe jak sobiue damy rade, chcialabym jaka dorywcza prace w domu sobie znalezc ale jak tak patrze w necie to nic nie ma, a jak juz cos znajde ciekawego to oczywiscie trzeba najpierw zainwestowac w jakies materialy itp a dopiero potem podpisuja umowe

Odpowiedz
_Tucha_ 2009-09-27 o godz. 11:09
0

Nasza Helenka chyba najpozniej idzie do kapieli :) bo dopiero po 21 i staramy sie kapac codziennie, ale jak sie nie uda to tragedii tez nie ma :) przemywam ja wtedy.

Czy dodajecie cos do kapieli? np. nawilzajacego? my kapiemy chyba z rozpedu (na poczatku miala bardzo sucha skore i kapalismy w Oilatum) w takim 2-fazowym plynie dla niemowlaków i myjemy mydłem Oilatum i tak się zastanawiam czy nie "za dużo tego szcześcia" na raz :) w sumie nic zlego sie nie dzieje a raczej dzieje sie dobre bo skora jest nawilzona ale czy jej za bardzo nie "przyzwyczaje" do tego typu kosmetykow?

Odpowiedz
Gość 2009-09-27 o godz. 10:16
0

alguna napisał(a):A co się dzieje z Bluemendale
komputer mi padł i miałam przymusowy odwyk. Choć może to i dobrze bo mnóstwo spraw pozałatwiałam.
10.01 byliśmy na szczepieniu na rotawirusy i w lutym idziemy na kolejne.
Wkońcu zamówiliśmy meble do dużego pokoju i do pokoju Mikołaja, zamówiłam też wkońcu leżaczek :)
Mikołaj coraz więcej się śmieje i gaworzy no i rośnie jak na drożdżach - waży już 5400 i wyrasta pomalutku z ubranek 62.

Zastanawiam sie, kiedy nadrobie zległości tyle stron naprodukowałyście :)

Odpowiedz
Gość 2009-09-27 o godz. 09:14
0

alguna napisał(a):Lilia aco ze słoiczków? Owoce jakieś czy od razu zupki? To nie za wcześnie jeszcze?
Podobno zaleca się zacząć od pojedynczych warzyw: marchewka (uwaga! zapiera ;) ), ziemniak, dynia.. Potem stopniowo mieszać. Owoce lekarze zalecają wprowadzać potem, ponieważ z reguły bardziej dzieciom smakują i Maluchy odmawiają potem jedzenia warzyw ;)

Już pisałam o tym wcześniej, ze względu na powrót do pracy, zaczęłam Maksowi podawać, jak skończył 4. miesiące soki, ciut później (tydzień czy dwa) pierwsze warzywa (hitem była dynia z ziemniakiem Hippa). Teraz Młody wcina już różne dania: zupki jarzynowe, powoli z mięsem, owoce też już różne..

Na co zwróciła mi uwagę pediatra - należy dziecku podawać słoiczki odpowiednie dla jego wieku - nawet jak zaczyna się wprowadzać dopiero w 6. czy 7. miesiącu, to te dla szcześcio- siedmiomiesięczniaków, a nie te dla młodszych dzieci (chodzi o konsystencję jedzenia przygotowanego dla dzieci).

Odpowiedz
Gość 2009-09-27 o godz. 09:05
0

A co się dzieje z Bluemendale

Odpowiedz
Joasia_D 2009-09-27 o godz. 08:41
0

Mała, to należy Ci się jakiś pierścionek z brylantem. Ostatnio mnie uświadomiono, że to z rodziców, które znajdzie pierwsze wychodzący pierwszy ząbek, dostaje od drugiego prezent lol

A my dziś nie wyszliśmy na spacer, bo rano było 0 st.C, a potem zaczęłam piec ciasto.... i Kacper dziś sporo spał w ciągu dnia, więc nie chciało mi się go budzić....

Odpowiedz
Mała 2009-09-27 o godz. 07:54
0

Moja Ania od dluzszego juz czasu slini sie jak pies Beethoven :) i wklada piastki do buzi ale nie sadzilam, ze moze chodzic o zeby, bo w sumie za wczesnie. Ale dzisiaj na srodku dolnego dziasla zobaczylam dwa male zgrubienia a na nich dwie biale plamki. Nie wiem, czy to moga byc zeby - we zwartek ide do pediatry, to jej pokaze.
P.S. Moja siostra urodzila sie z jednym zebem na dole, wiec takiej sztywnej zasady czasowej chyba nie ma... :)

Pozdrawiam,
Mała

Odpowiedz
Gość 2009-09-27 o godz. 06:29
0

Joasia_D napisał(a):Poza tym od 2 dni, Kacper zaczął wszystko gryźć i to mocno, kwękając przy tym, czyżby to już ząbki szły...?
Tak to wygląda, ale jakoś wcześnie...
Mój Kuba ma już tak od chyba miesiąca, chyba go dziąsełka swędzą. Całe pięści wkłada do buzi, że tez mu się to mieści :o :) . Jak nie może czasem czegoś pogryźć to lamentuje.
Ząbki to chyba jeszcze za wcześnie, ale ja jestem młoda matka, ja się moge nieznać 8) ;)

Odpowiedz
Gość 2009-09-27 o godz. 06:07
0

lilia napisał(a):
Idę jutro do pediatry zapytać o to jedzenie, bo mieszam pokarm z mlekiem i nie wiem jak to wkońcu jest, a za tydzień zaczniemy już słoiczki
Lilia aco ze słoiczków? Owoce jakieś czy od razu zupki? To nie za wcześnie jeszcze?

Co do kąpieli, kąpiemy Kubę codziennie, oza się stałej porze 19.30, czasem o 20. Zdarza nam się oczywiście czasem nie wykąpać dziecka, ale rzadko.

Dzisiaj była u mnie piękna pogoda, byłam aż 2,5 godziny na spacerze. lol Aż nie chciało mi się do domu wracać, tym bardziej jak pomyślałam sobie że w zlewie cała sterta garów.

Odpowiedz
_MeGGi_ 2009-09-27 o godz. 04:15
0

Dziewczyny a u nas maly ma jakies problemy z bakami , w nocy strasznie steka kweka, a jak za bardzo sie nawysila to mu sie ulewa nie wiem czy to normalne, ma ktoras z Was tak u maluszka? Chyba bede musiala sie poradzic pediatry jak bede na szczepieniu. Aha i daje espumisan na baczki, kupki robi bez problemu jedynie te baki go mecza w nocy i nad ranem.

Odpowiedz
_MeGGi_ 2009-09-27 o godz. 04:04
0

alguna napisał(a):lilia napisał(a):_Tucha_ napisał(a):A ja mam pytanie :) co ile srednio jedza Wasze maluchy? zakładając ze jedza tylko piers? moja w dzien domaga sie jedzenia do 1,5 - 2 godziny - jak spi to przerwa jest dluzsza nawet do 4-5 godzin no i w nocy potrafi przesypiac po 7-8 godzin.

Czy u Was tez tak bylo/jest? i czy z wiekiem bardziej to sie normowalo?
Jak ci tak je i śpi to masz cudowne dziecko, bo mój nie dość ze w dzien jadl co 1,5-2h to nie mieał zadnych zmian w nocy ;)
U mnie jest identycznie, ostatnio też jest mała zmiana 8) , syn w nocy nie budzi się co 2h, ale co 1 godzina :x
alguna nie wiem czy Cie pociesze, nasze maluchy sa w podobnym wieku, ale u mnie tak samo, to chyba skok bo wczesniej moj Szymek przesypial bez problemu 6-7 godzinw nocy, a wczoraj zrobil mi jazde nocna polozylam go o 21 i o polnocy byla pobudka i walka do 2 w nocy, i jadl i przewijalam i nosilam i nic, a wykluczylam kolke. Ledwo przytomna jestem, a rano jechalam do pracy zawiezc podanie o urlop i jak zombie wygladalam ;)

Odpowiedz
Gość 2009-09-27 o godz. 03:05
0

tylko sama nie wiem czy to dobry przelicznik, bo np na bebilonie pisze ze dzicko 4 mies. powinno zjadać po 120-150ml 6 razy dzienie i to wychodzi 720-900ml na dzień, a wg tego przelicznika co podajecie to jak Kuba waży 7,1kg x 140 tj 994ml? a tak naprawde z tego co obliczyłam to zjada jakieś 800, więc nei wiem czy niedojada czy jest ok?

Idę jutro do pediatry zapytać o to jedzenie, bo mieszam pokarm z mlekiem i nie wiem jak to wkońcu jest, a za tydzień zaczniemy już słoiczki

Odpowiedz
Mała 2009-09-27 o godz. 03:03
0

lilia napisał(a):Mała dzięki :D i co za refleks lol
Nie ma sprawy :) Ja mam po prostu bardzo dobra pamiec wzrokowa i wiedzialam, ze to Corgi pisala. Wystarczylo przejrzec jej posty :)

Pozdrawiam,
Mała

Odpowiedz
Gość 2009-09-27 o godz. 03:00
0

Mała dzięki :D i co za refleks lol

Odpowiedz
Mała 2009-09-27 o godz. 02:58
0

lilia napisał(a):gdzię sbyło pisane o tymile dziecko powinno w ciągu dnia zjeść, jakiś stosunek wagi do czegoś tam?? nie mogęznaleźć tego postu, czy może mi któraś podac to? Dzięki
Corgi napisał(a):Dziewczyny, ile ml mleka dziennie dajecie dzieciom (pytanie do mam butelkowych). Podobno jest zasada żeby dawać 140 ml na każdy kg masy ciała dziecka dziennie (czyli jak moje waży 6 kg to powinnam jej dawać dziennie łącznie 840 ml mleka (oczywiście podzielone na porcje). Jednak jak sobie od paru dni liczę ile ona wypija, to wychodzi mi około 500-600 ml dziennie i dziecko wcale nie wykazuje ochoty zwiększenia konsumpcji (wręcz przeciwnie, mam wrażenie że już sie jej to mleko nie mieści w brzuchu) a przyrost wagi ma całkiem ładny. Więc nie wiem czy ją w końcu dobrze karmię czy też głodzę ???
O to chodzilo?

Pozdrawiam,
Mała

Odpowiedz
Gość 2009-09-27 o godz. 02:51
0

gdzię sbyło pisane o tymile dziecko powinno w ciągu dnia zjeść, jakiś stosunek wagi do czegoś tam?? nie mogęznaleźć tego postu, czy może mi któraś podac to? Dzięki

Odpowiedz
oleńka25 2009-09-27 o godz. 02:12
0

My staramy się kąpać codziennie o stałej porze. Chyba że Anusia robi się śpiąca trochę wcześniej to kąpiemy wcześniej. Czasem robimy "święto lasu" (jak to któraś z Was pięknie ujęła :D ), ale wtedy przynajmniej buzię myję i szyjkę, bo jak tego nie zrobię to przez brud zgromadzony w fałdce odparza się jej szyjka.

Co do samego zasypiania, to u nas wygląda to tak, że po kąpieli staram się nakarmić Anię, ale jeśli nie chce i nie jest śpiąca to biorę ją ze sobą na leżaczek. Trochę w nim posiedzi i się zmęczy to kładę ją do łóżeczka i włączam karuzelę. Zazwyczaj po jednym pełnym cyklu mała zasypia sama :o Oczywiście z kciukiem w buzi lol

Odpowiedz
Mała 2009-09-27 o godz. 01:21
0

Joasia_D napisał(a):A czy Wy kąpiecie swoje pociechy codziennie i o stałych porach?
My kapiemy codziennie (choc ostatnio uslyszalam, ze mozna kapac co drugi dzien, zeby nie zmywac warstwy ochronnej, ktora jest na skorze) o stalej porze (mamy zamiar sukcesywnie przesuwac te pore na wczesniejsza).

Pozdrawiam,
Mała

Odpowiedz
nusia20 2009-09-27 o godz. 01:20
0

my staramy się o tej samej porze zazwyczaj jest do 19 do 19.30 - zależy jak mąż wróci z pracy 8)

Odpowiedz
Joasia_D 2009-09-27 o godz. 01:12
0

ooo! i właśnie zauważyłam, że ten wątek oleńka25 założyła dzień przed urodzeniem się Kacperka, a dokładnie 24h bez 3 min lol lol

Odpowiedz
Joasia_D 2009-09-27 o godz. 01:08
0

A czy Wy kąpiecie swoje pociechy codziennie i o stałych porach?

nusia20, :( :( szkoda

Odpowiedz
nusia20 2009-09-27 o godz. 00:45
0

Joasia _D my do Targówka :( :( szkoda że się nie spotkamy
no ale chociaż opowiemy sobie wrazenia :) :)

Odpowiedz
Mała 2009-09-27 o godz. 00:35
0

lilia napisał(a):alguna napisał(a):Lilia,zjadłdzisiaj około 60 ml po kąpieli. Dojadł cycem.
Ale i tak ostatnio wydaje mi sie że mam mało pokarmu w cycu.
Matka wariatka ze mnie, bez przerwy bym dawała dziecku jeśc 8) ;)

U nas wieczorne zasypianie jest do kitu :x , Kuba walczy jak szalony, byle tylko nie zmykać przypadkiem oczu ;) . Nie lulamy go tylko kładziemy się obok niego, ale i to nie pomaga. Gdzieś nam upadł codzienny rytuał, że po kąpieli gasimy światło i dziecko je i idzie spać. Mam małego buntownika w domu.
Cierpliwości, a co do usypiania to sprobuj stara metode zakłądania pieluchy tetrowej na oczy :) dziwne ale działa, jak mały niemoze zasnąć i marudzi to mu zakładam i zaraz zasypia (czasem dzieci są zmęczone, albo za dużo wrażeń, czy za dużó bodźców)
Czasem jeszcze jest tak, ze jak sie przegapi moment na usypianie, to potem jest bardzo ciezko. Dziecko placze, bo jest spiace ale uspic sie nie daje. Czasem tak mielismy. Wtedy bralam Mloda na rece w pionie, przytulalam do siebie i cos tam jej do ucha gadalam. Chwile jeszcze sie powyginala, pooddychala szybko ale slychac bylo, jak sie uspokaja, jak jej oddech si normuje. I potem dopiero usypialam. W dzien Ania trze oczy i lapie sie za uszy, kiedy robi sie spiaca. Po kapieli z usypianiem nie mam problemow - zasypia przy piersi albo sama, jak sie naje. Wyszlam z zalozenia, ze nie bede dziecka kolysac, nosic itp. Ale w dzien czesto usypia na rekach (a jak nie na rekach, to przy piersi ale to rzadziej). Odkrylam, ze puszczenie jej do usypiania "Muzyki bobasa" ja wycisza i szybciej usypia, bez prezenia sie, bez stekania i czesto bez smoczka.

Pozdrawiam,
Mała

Odpowiedz
Gość 2009-09-27 o godz. 00:27
0

alguna napisał(a):Lilia,zjadłdzisiaj około 60 ml po kąpieli. Dojadł cycem.
Ale i tak ostatnio wydaje mi sie że mam mało pokarmu w cycu.
Matka wariatka ze mnie, bez przerwy bym dawała dziecku jeśc 8) ;)

U nas wieczorne zasypianie jest do kitu :x , Kuba walczy jak szalony, byle tylko nie zmykać przypadkiem oczu ;) . Nie lulamy go tylko kładziemy się obok niego, ale i to nie pomaga. Gdzieś nam upadł codzienny rytuał, że po kąpieli gasimy światło i dziecko je i idzie spać. Mam małego buntownika w domu.
Cierpliwości, a co do usypiania to sprobuj stara metode zakłądania pieluchy tetrowej na oczy :) dziwne ale działa, jak mały niemoze zasnąć i marudzi to mu zakładam i zaraz zasypia (czasem dzieci są zmęczone, albo za dużo wrażeń, czy za dużó bodźców)

Odpowiedz
Joasia_D 2009-09-27 o godz. 00:13
0

Co tu znowu tak cicho ?

nusia20, właśnie się zapisaliśmy na basen - też do Konstancina i też zaczynamy od najbliższej niedzieli, wygląda na to, że się spotkamy lol

Odpowiedz
Joasia_D 2009-09-26 o godz. 12:19
0

pucci napisał(a):mamusie, ile herbatki dajecie dziecku na dzien?
Kacper na razie tylko na cycku, bez dopajania.

_Tucha_ napisał(a):A ja mam pytanie :) co ile srednio jedza Wasze maluchy? zakładając ze jedza tylko piers? moja w dzien domaga sie jedzenia do 1,5 - 2 godziny - jak spi to przerwa jest dluzsza nawet do 4-5 godzin no i w nocy potrafi przesypiac po 7-8 godzin.

Czy u Was tez tak bylo/jest? i czy z wiekiem bardziej to sie normowalo?
Przez pierwsze 2 miesiące Kacper jadł w ciągu dnia i w nocy, jak z zegarkiem co 3h.
Od 3-ciego miesiąca w dzień je co 3-4h, a w nocy w ogóle, śpi od 21.00 do 6.00 (9h). Ostatnie karmienie mamy ok 21.00 wtedy się dopycha z obu piersi i idzie spać.

nusia20 napisał(a):a my od niedzieli zaczynamy chodzić na basen la la la lol lol
No ja też muszę wreszcie zadzwonić na basen i nas zapisać. Chcemy chodzić od marca na basen w Konstancinie.

Za 5 dni Kacper kończy 4 miesiące i tak jak lilia, zaczniemy wprowadzać słoiczki - trochę się tego boję....

Poza tym od 2 dni, Kacper zaczął wszystko gryźć i to mocno, kwękając przy tym, czyżby to już ząbki szły...?
Tak to wygląda, ale jakoś wcześnie...

Odpowiedz
nusia20 2009-09-26 o godz. 10:20
0

nie.... jakoś nie :) rozmawiałam z kilkoma osobami jakoś ich dzieciaki nie chorują ważne jest aby po wyjściu z basenu pobyć jeszcze z pól godzinki w cieplym pomieszczeniu 8)

Odpowiedz
Corgi 2009-09-26 o godz. 10:01
0

Nusia, nie boisz się, że się dziecko przeziębi ? Od przyszłego tygodnia mają być już ujemne temperatury na dworzu. (tak, tak, wiem, ja jestem matką za bardzo przystosowaną społecznie ... ;) ;) ;) )

Odpowiedz
nusia20 2009-09-26 o godz. 09:51
0

a my od niedzieli zaczynamy chodzić na basen la la la lol lol

Odpowiedz
Gość 2009-09-26 o godz. 09:49
0

Lilia,zjadłdzisiaj około 60 ml po kąpieli. Dojadł cycem.
Ale i tak ostatnio wydaje mi sie że mam mało pokarmu w cycu.
Matka wariatka ze mnie, bez przerwy bym dawała dziecku jeśc 8) ;)

U nas wieczorne zasypianie jest do kitu :x , Kuba walczy jak szalony, byle tylko nie zmykać przypadkiem oczu ;) . Nie lulamy go tylko kładziemy się obok niego, ale i to nie pomaga. Gdzieś nam upadł codzienny rytuał, że po kąpieli gasimy światło i dziecko je i idzie spać. Mam małego buntownika w domu.

Odpowiedz
Gość 2009-09-26 o godz. 09:40
0

alguna napisał(a):lilia napisał(a):
Alguna jak tam u ciebie przechodzenie na sztuczne mleko wygląda?
Wczoraj Kuba rano dostał bebiko1, taka próba ruba, ze 120 ml zjadł tylko 40ml Potem mu nie dawałam, bo chciałam zobaczyć jak zareaguje.
Dzisiaj chciałam mu dać butle, ale kategorycznie odmówił. Po kąpieli spróbuję dać butlę zamiast mojego mleka, może w końcu zacznie spać normalnie.Na razie mam wrażenie że w nocy nadrabia w jedzeniu, bo w dzień ma dłuższe przerwy w niejedzeniu.
U nas na początku było tak samo mały jadł po 40-50 ml, potem się zwiększało do 80-90 teraz zjada nawet 170 :) jak nie chce to mu mieszaj ze swoim pokarmem.

Odpowiedz
Corgi 2009-09-26 o godz. 09:27
0

Dziewczyny, w poniższym linku znajdziecie informacje o tym jak karmić dziecko i rozszerzać jego dietę (tę tabelkę poradziła mi też b. dobra pani pediatra, więc informacja jest na pewno bardzo wiarygodna). Schemat żywienia został przygotowany na podstawie "Schematu żywienia niemowląt, które nie są karmione piersią" Instytutu Matki i Dziecka. Lekarka powiedziała mi, że dziecko karmione jednocześnie piersią i mlekiem modyfikowanym powinno iść trybem rozszerzania posiłków jak dla dziecka karmionego wyłącznie mlekiem sztucznym.
http://www.nutricia.pl/klub_schemat_zywienia.php

Odpowiedz
_Tucha_ 2009-09-26 o godz. 08:14
0

To najwyrazniej moja nadrabia w dzień bo w nocy w ogole nie je (trudno mowic o nocym jedzeniu nad ranem). Z drugiej strony jak wychodze z domu na dluzej to zawsze sie martwie czy to mleko ktore sciagnelam jej wystarczy i kiedy zachce jej sie jesc :) Z tym, ze z butli jednak zjada wiecej i szybciej to moze bardziej sie najada :)

Odpowiedz
Gość 2009-09-26 o godz. 06:39
0

lilia napisał(a):
Alguna jak tam u ciebie przechodzenie na sztuczne mleko wygląda?
Wczoraj Kuba rano dostał bebiko1, taka próba ruba, ze 120 ml zjadł tylko 40ml
Potem mu nie dawałam, bo chciałam zobaczyć jak zareaguje.
Dzisiaj chciałam mu dać butle, ale kategorycznie odmówił. Po kąpieli spróbuję dać butlę zamiast mojego mleka, może w końcu zacznie spać normalnie.
Na razie mam wrażenie że w nocy nadrabia w jedzeniu, bo w dzień ma dłuższe przerwy w niejedzeniu.

Odpowiedz
Gość 2009-09-26 o godz. 06:08
0

lilia napisał(a):_Tucha_ napisał(a):A ja mam pytanie :) co ile srednio jedza Wasze maluchy? zakładając ze jedza tylko piers? moja w dzien domaga sie jedzenia do 1,5 - 2 godziny - jak spi to przerwa jest dluzsza nawet do 4-5 godzin no i w nocy potrafi przesypiac po 7-8 godzin.

Czy u Was tez tak bylo/jest? i czy z wiekiem bardziej to sie normowalo?
Jak ci tak je i śpi to masz cudowne dziecko, bo mój nie dość ze w dzien jadl co 1,5-2h to nie mieał zadnych zmian w nocy ;)
U mnie jest identycznie, ostatnio też jest mała zmiana 8) , syn w nocy nie budzi się co 2h, ale co 1 godzina :x

Odpowiedz
Szynia 2009-09-26 o godz. 04:18
0

Moja je co 2-3 godziny, zwykle ja jej proponuję, żeby trzymać rytm dnia tzn. 6 karmień dziennie i skończyć tak o 21.00 (staramy się też ją wcześniej kłaść). Od 3 dni budzi się o godzinie 4-6 na dodatkowe karmienie, ale mi to nie przeszkadza bo śpi do 11.00 (z "wymuszonym" karmieniem o 8.00).
Dzisiaj mi się przesikała! to pewnie przez to dodatkowe karmienie.

Odpowiedz
Mała 2009-09-26 o godz. 03:48
0

Ja karmie Anie piersia tylko i w dzien je co 2 godziny, czasem to sie przeciagnie do 2,5 ale rzadko. Jak usnie, to wytrzyma i 3 ale tez za czesto to sie nie zdarza. W nocy spi ladnie i nie budzi sie co 2 godziny. Pewnie dlatego, ze pokarm w nocy jest bardziej kaloryczny. Dzisiaj spala od 21.45 do 9.30 z jedna przerwa na karmienie (o 4.20).

Pozdrawiam,
Mała

Odpowiedz
_Tucha_ 2009-09-26 o godz. 03:39
0

To prawda, ze chwale mała kiedy tylko moge, ze pozwala mamusi tak spac - bo jestem straszny spioch i za sen oddam wszystko;-) werwe do wstawania mialam chyba tylko przez pierwsze dwie noce po powrocie ze szpitala :D a potem juz tak nie zrywalam sie do malej - raczej na pol spiaco przenosilam ja do lozka i karmilam;)

Odpowiedz
Gość 2009-09-26 o godz. 03:28
0

_Tucha_ napisał(a):A ja mam pytanie :) co ile srednio jedza Wasze maluchy? zakładając ze jedza tylko piers? moja w dzien domaga sie jedzenia do 1,5 - 2 godziny - jak spi to przerwa jest dluzsza nawet do 4-5 godzin no i w nocy potrafi przesypiac po 7-8 godzin.

Czy u Was tez tak bylo/jest? i czy z wiekiem bardziej to sie normowalo?
Jak ci tak je i śpi to masz cudowne dziecko, bo mój nie dość ze w dzien jadl co 1,5-2h to nie mieał zadnych zmian w nocy ;)

Odpowiedz
_Tucha_ 2009-09-26 o godz. 03:25
0

A ja mam pytanie :) co ile srednio jedza Wasze maluchy? zakładając ze jedza tylko piers? moja w dzien domaga sie jedzenia do 1,5 - 2 godziny - jak spi to przerwa jest dluzsza nawet do 4-5 godzin no i w nocy potrafi przesypiac po 7-8 godzin.

Czy u Was tez tak bylo/jest? i czy z wiekiem bardziej to sie normowalo?

Odpowiedz
Gość 2009-09-26 o godz. 03:14
0

byliśmy na spacerku godzinę, teraz słonko zaszło i siedzimy w domu.

Od kąd daję Kubie sztuczne mleko to posiłki i dzień sie unormował wreszcie, chyba chłopisku brakowało jedzenia :) teraz je 8 razy dziennie co 3 godz, czasem co 3,5 - ku mojej radości :)

Za tydzień kończymy 4 mce i zaczynamy wprowadzać słoiczki.

Alguna jak tam u ciebie przechodzenie na sztuczne mleko wygląda?

Odpowiedz
oleńka25 2009-09-26 o godz. 03:02
0

Ja również nic poza mlekiem nie daję.

U nas trochę się z jedzeniem unormowało, Ania sama jak się domaga, to dostaje. Wczoraj nawet zjadła trochę z butli jak ją moja mama karmiła (moim mlekiem, bo mi pierś się przepełniła lol ).

U nas też wieje, ale ja byłam na spacerze, wyszłam koło 11 na krótko. Teraz już popaduje, a wieczorem pewnie zacznie sypać...

No dziewczyny płodzić posty! Bo faktycznie strasznie tu cicho...

No i Anula nadal przechodzi fazę ssania kciuka. Dzięki niemu nauczyła się sama zasypiać. A dziś spałyśmy z 3 przerwami od 21 do 10 :o

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie