Jak wygląda dziedziczenie zadłużeń?

Postaram sie troszke postrzelac w ciemno ;)

Julies napisał(a):
jniedawno owy maz podjal calkiem dobrze platna prace ale na czas okreslony. w miedzyczasie komornik wszedl na pensje kolezanki bo ona ma prace naczas nieokreslony i sciaga naleznosc.

Cóz, zawsze mozna o tym fakcie komornika poinformować 8)
Nie spowoduje to z pewnością, że zejdzie z jej wynagrodzenia, ale dzięki zajęciu męża wynagrodzenia globalny dług spadnie...

dzis sie dowiedziala ze jesli on nie bedzie tego splacal, a jej braknie to dlugi beda splacac wspolwlasciciele.

Tego nie rozumiem :(
Owszem istnieje mozliwość, że oprócz egzekucji z wynagrodzenia komornik może zająć jej udział w nieruchomosci -
ale nie oznacza to wcale, że pozostali współwłaściciele działki beda zobowiązani do jakiejkolwiek partycypacji w długu :|


i druga sprawa...owy maz dostal podczas trwania malzenstwa spadek po swojej matce w postaci domu. w akcie notarialnym to on figuruje jako wlasciciel. czy ten dom nalezy wylacznie do niego czy jest to wspolnota majatkowa? czy po ewentualnym rozwodzie bedzie mial prawo wyrzucic zone i dzieci z tego domu?

Spadek = majatek odrębny.
Niestety, jesli żona nie została przez tesciową wskazana jako spadkobierczyni -
to po zawodach, nie ma do tego domu żadnych praw.
Owszem - może nabyc jego własność, ale dopiero po śmierci męża - kiedy to ona i dzieci będą dziedziczyć...

Co do wyrzucenia ich z domu - to nie jest to wcale takie łatwe, jak sie wydaje -
ale faktem pozostaje, że ani zona ani dzieci właścicielami tego domu nie są ...


czy w tym przypadku istnieje cos takiego jak zasiedzenie?

W takiej sprawie to ja bym zasiedzenia nie szukała...
Owszem - niby mozna 30 lat w złej wierze - ale przy elemencie majątku odrębnego małzonka,
to jakos dla mnie niewykonalne jest samoistne posiadanie, które jest konieczną przesłanka zasiedzenia...

daty... daty... daty...
bez dat nikt nie da rady....
kiedy darowizna? kiedy zmarł spadkodawca? w jakim okresie czasu robił długi?

druga rzecz: trzeba przejrzeć umowę darowizny... pod kątem tego czy są tam jakieś zapisy komu rodzice dają: czy im czy tylko jej czy nic nie ma.

najlepiej takie sprawy załatwia się jak się pójdzie do prawnika (adwokat, radca prawny), bo bez dokumentów, to strzela się w ciemno i wtedy łatwo chybić :(