-
Gość odsłony: 2056
Ważne - pomożecie ???
Drogie Dziewczyny, zwykle nie włączam się w takie akcje, bo nie wierze ze komuś naprawde potrzebna jest pomoc :/ za duzo oszustów na tym okrutnym świecie :(
Tym razem jest inaczej, córka znajomej ma mieć operacje - wszelkie informacje tutaj www.martynka.wroclaw.pl - chodzi o to że pieniadze są potrzbne szybko, a to jest duża suma - 60 tys. zł .. Nie chodzi broń Boże o to żebyście dały pieniądze, ale zagłosowały na projekt karty , jesli karta ze zdjeciem Martysi zdobedzie 1. miejsce jej rodzice wygraja auto, które sprzedadzą i beda mieli na opercje swojej córeczki, zaglosujcie - bardzo Was proszę :) to nic nie kosztuje, co najwyżej kilka minut. Konkurs trwa do 30 czerwca. Poproście znajomych, może też mają dobre serca żeby pomóc temu maleństwu ktore bez nowej buzi będzie miało ciężkie życie.
To adres ----> http://mojakarta.ingbank.pl/
Klikacie "Martysia" potem wpisujecie mail, potem na maila przychodzi wam link, wciskacie i głos oddany :)
Dziękuję za wszystkie głosy :*
Bardzo sie ciesze :)
udalo sie w jakis sposob pomoc :) choc przez maly klik :)
Zła kobieta napisał(a):Nie wiem czy wiecie, ale Martynka wygrała :)
Tak, wiemy.
Gwiazdka napisała nam o tym wczoraj.
No Gwiazdka :D nabrałam przekonania że Cię znam :D Jeśli na innym forum występujesz pod tym samym nickiem i równiez udzielałas sie jeżeli chodzi o Martynkę lol
Odpowiedz
No to i ten temat wyciagne... :)
Martysia dzieki i Waszym glosom wygrala toyote :)
Jej rodzice beda u mnie w czwartek (przyjezdzaja po odbior autka) a w piatek jedziemy do Wrocka do Martysi. Cos przekazac? :D
Amaretti napisał(a):Trudna sprawa. Jednak życzę Martynce powodzenia...
Trudna.
Ja też jej życzę zdrowia i wszystkiego, co tylko najlepsze.
WhiteRabbit - zaglosowalam na "dziewczynke", choc karta ta mniej mi sie podobala od innych.
Z jednego prostego powodu (o ile ta historia jest prawdziwa, a zalozylam ze jest).
Zeby ta dziewczynka tez kiedys miala szanse uczestniczyc w takim konkursie. I ew tez w taki sposob przegrac.
WhiteRabbit - zaglosowalam na "dziewczynke", choc karta ta mniej mi sie podobala od innych.
Z jednego prostego powodu (o ile ta historia jest prawdziwa, a zalozylam ze jest).
Zeby ta dziewczynka tez kiedys miala szanse uczestniczyc w takim konkursie. I ew tez w taki sposob przegrac.
kometa napisał(a):No jak dla mnie historia Martynki jest duuzo bardziej wiarygodna niz cala ta Paulina ;)
Kometa, masz rację.
Ale ja nie porównuję historii Pauliny do historii Martyny. Chciałam powiedzieć tylko, że historia z Pauliną i inne podobne historie, które znam, przyczyniły się do tego, że jestem nieufna.
No jak dla mnie historia Martynki jest duuzo bardziej wiarygodna niz cala ta Paulina ;)
Odpowiedz
No właśnie. Mam bardzo mieszane uczucia.
Z jednej strony serce mi pęka, kiedy patrzę na tę dziewczynkę, mam ochotę olać swój projekt, zagłosować na tę małą. Przecież w obliczu choroby moja chęć wygranej to pikuś. Dziewczynce nagroda na pewno bardziej się przyda niż mi - to oczywiste.
Z drugiej strony po 1sze: nie ukrywam, że chciałabym wygrać ten samochód. Sprzedałabym, miałabym część pieniędzy na mieszkanie - póki co mieszkamy z teściami i nie mamy w ogóle perspektyw na zmianę tego stanu. Po 2gie pamiętam jeszcze Paulinę85 (czy jaki tam ona miała nick). To może przykre, co powiem, ale nie wierzę nikomu (chodzi o internet oczywiście) i wszystkie, szczególnie takie jak ta, akcje traktuję z przymrużeniem oka... Może nie powinnam tak mówić, może krzywdzę w ten sposób Martynkę, ale nie umiem uwierzyć.
Chodzi mi jeszcze dużo myśli po głowie, ale chyba się nie odważę.
WhiteRabbit napisał(a):Hm.
Biorę udział w tym konkursie
No to już nie biorę.
No właśnie...
Zawsze mnie takie "akcje" zastanawiają - bo wychodzi na to, że konkurs zmienił swój profil:
z konkursu na najlepszy projekt - na konkurs pt "urzekła mnie Twoja historia" :|
I nie wiem: głosować na najładniejszy moim zdaniem projekt - czy po prostu posttarac sie komuś pomóc
Hm.
Biorę udział w tym konkursie
No to już nie biorę.
Podobne tematy