• Betrisa odsłony: 4098

    Co jeść żeby drastycznie się nie roztyć?

    To straszne!! Jestem ciągle głodna, a jak nie jem to mi niedobrze. Co by tu jeść żeby się najeść i za dużo kalorii nie pochłaniać, bo jak tak dalej pójdzie to zamienię się w słonia w ciągu tych 9 miesięcy. Macie jakiś sposób na tego typu problemy?

    Odpowiedzi (13)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-12-14, 17:12:02
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Fiba 2009-12-14 o godz. 17:12
0

Mi, u mnie podobnie. Przed ciążą starałam się iśc na odwyk słodyczowy, ale poażka za porażką- uwielbiałam słodycze. Teraz mogę ich zupełnie nie jeść. Natomiast apetyt mam duży. Staram się jeść przede wszystkim zdrowo, potem patrzę na kalorie... (np. jogurty 0% odpadają..)

Odpowiedz
Mi. 2009-12-14 o godz. 12:26
0

Dzien dobry,
ja też jestem cały czas głodna, a jak nie jem to mi słabo.
Mam wstręt do słodyczy (u mnie niespotykane wczesniej :D ), wiec pochłaniam ogromne ilości owoców.
Pozdrawiam
Mi.

Odpowiedz
Gość 2009-12-06 o godz. 17:54
0

ja jak poczuje głód między posiłkami to zjadam owoce - nektaynki, truskawki, czereśnie i głód sam mija :)

Odpowiedz
Zupa 2009-12-06 o godz. 10:34
0

Zauważyłam, że po zjedzeniu jabłka mój apetyt jeszcze się wzmagał . Odstawiłam je i jest lepiej, nie chodzę wiecznie głodna.
Jak mam pustawo w lodówce czuję ogromny lęk, a jak ją zapełnię to błogość :D , nawet, jeśli nie jestem głodna.

Odpowiedz
madjak 2009-10-24 o godz. 16:53
0

heloo!ja jestem teraz w 30/31 tygodniu ciązy i jak byłam u lekarza 2 tygodnie temu to przytyłam niecałe 6 kg do 28 tygodnia:) W sumie jem co mi sie podoba, miałam tydzien, ze chcialo mi sie słodyczy wiec je wcinałam. Ale ogólnie jem moze troszkę więcej niz przed ciążą:) Teściowa oczywiscie chciałaby wsunąć we mnie całą lodówe, ale ja się nie daje:) Po prostu nie lubie się zmuszac do jedzenia:) A tak jem dużo owoców, uwielbiam bananki, jabłka, dużo jogurtków, no i nie jem kolacji, bo pózno jemy obiadek z mężusiem, bo o 18:) Jedynie koło 21 zjem jakiegoś jogurtka, albo wypije kakao i się super czuje:) Pozdrawiam wszystkie grubaski:)
Madzienka

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-10-17 o godz. 14:53
0

ja wcinam arbuza.grzoszek z puszki,pomidory z cebulka i odrobina smietanki i staram sie robic zupy niskoenergetyczne tak aby mozna bylo sobie wsunac kubeczek raz na jakis czas:tak:
mam niestety slabosc do winogrona i lodow .....

Odpowiedz
Agulczyk 2009-10-12 o godz. 10:48
0

No to może i ja się wypowiem. Jestem na specjalnej diecie bo mam cukrzycę ciażową. Na tej diecie zakłada się jedzenie rzeczy małych, ale często. Muszę przyznać, że w ogóle nie głoduję, a tyję w tempie zupełnie przyzwoitym - mam 8 kg do przodu w 30stym tygodniu ciąży.

Jeśli chodzi o dziewczyny, które nie mają problemów cukrzycowych to w sumie wszystko jest dozwolone. Chociaż wiem, że banany (winogrona też niestety...) zawierają dużo cukru, więc lepiej z nimi nie przesadzać ;) Ale inne owoce i warzywka mogą stanowić niezły przerywnik. Najważniejsze jest to, żeby nie przejadać się przy posiłkach.

Odpowiedz
Gość 2009-10-04 o godz. 19:48
0

Ech... A ja wcale dużo nie jadłam. No a jeśli to pochłaniałam ogromne ilości owoców (na początku głównie pomarańcze, teraz dużo jabłek) no i w ogóle nie jadłam słodyczy (wcale mnie nie ciągnęła, a wręcz przeciwnie). No i co? No i pstro ;) mam już na plusie 15 kg :| No ale przeciez nie będę się odchudzać... Pocieszam się, że widać taka już moja 'uroda' ;)

Odpowiedz
WhiteRabbit 2009-10-04 o godz. 19:01
0

Zajadałam się marchewkami. Też nie lubię ich obierać, dlatego szorowałam pod kranem szorstką gąbką (albo takim drucianym czymś do czyszczenia garnków) ;)
Uwielbiałam jabłka, CornFlakes na sucho, pieczywo Wasa bez niczego albo z twarożkiem, chrupki kukurydziane.

To z tych mniej kalorycznych...
Nie uważałam na to, co jem (np. słoik dżemu, miodu na poczekaniu), efektem było +30kg ;)
Zostało jeszcze 8, ale mi to pasuje 8)

Odpowiedz
Gość 2009-10-04 o godz. 18:54
0

Ja wcinam duże pomarańcze i juz po połowie jestem pełna :)
albo serki np. Danon teraz są takie dietetyczne, no i wszelkiego rodzaju warzywka ale mi miesko od poczaku nie wchodzło. Mój lekarz powiedział, że czasami je się dużo w 1 trymestrze a potem to juz przechodzi i nie ma juz takich napadów głodu, ale ja się boję że u mnie to zostanie do końca.

Odpowiedz
Reklama
focia 2009-10-04 o godz. 18:27
0

Marchewka, seler naciowy, sałata - uwielbiam tak wcinać tą karbowaną :) , kapusta słodka, ogórki, pomodory, papryka... Banany raczej nie :(

Odpowiedz
Olik:) 2009-10-04 o godz. 17:44
0

Uwielbiam surowe marchewki!! Ale nie nawidzę ich obierać :( czy można gdzieś kupić już obrane? lol

Zdrowe są też chyba takie pieczywka ryżowe jak ktoś je lubi, ale mi np. samo to pieczywko (bez dżemiku czy cóś) nie wejdzie, za suche jest :)

No i jabłka można wciągać chyba bez większych ograniczeń. Inne owoce w zasadzie też. Nie wiem jak banany- czy mają dużo kalorii czy nie...

Odpowiedz
sofia 2009-10-04 o godz. 17:23
0

surowa marchewka :) jak tylko czuję nadprogramowy głód natychmiast zjadam marchewkę, pożywna, zdowa no i trudno od niej utyć :)) jeśli nie lubisz marchwi, to zjedz banana

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie