-
karolciab odsłony: 2844
I wkurwia i boli!
No żesz kurwa!Ja pierdolę, w mordę jeża!Kurwa! AAAAAAAAAAA!!!!
Ja się staram, jestem miła, słodko się odzywam i itd itp. A tu kurwa jak zwykle problem!!!!
Kończę studia i jest impreza dla całego wydziału i 5-tego roku, ale kurwa jemu już nie odpowiada! Przez 5 lat studiów byłam 3 razy na baletach z ludźmi z mojej uczelnii ( i to i tak jak nie byliśmy razem), zamiast przełknąć ślinę i siedzieć cicho i cieszyć się, że kończę studia to On jak zwykle awanti. To jest męczące. On tyle lat śmiga na imprezy pracownicze od 20 do 8 rano i jest dobrze, wraca zalany i jest kurwa okej!
Ja pierdolę mam dość, kurwa, pierdolona, i huj!
Ja już nie chcę się kłócić, ale kurwa w z złotej klatce też nie pozwolę się trzymać!!!
Wkurw na maxa! - jak można żyć z takim nerwusem i zazdrośnikiem!
Jestem. Na imprezie nie byłam, z racji tego, że została ogłoszona żałoba narodowa i będzie za tydzień, a Nadworny Nerwus narazie wiadomo się uspokoił. Ale za to dostałam pracę i pracuję z chłopaczkiem w moim wieku, co jemu też lekko ;) przeszkadza. Narazie spadam pracoawać.
wkurw przeszedł, bo padam na pysk.
Lenka napisał(a):Lobo napisał(a):No chyba ze karolcia chcesz byc matka polka vel silaczka...wtedy powodzenia i krzyzyk na droge...
jesli jednak rola pomiotla ci nie pasuje to zrob jak wilki, obszczyj swoj teren (granice swojej prywatnosci) i pilnuj aby to respektowane bylo lol
lobo nie sadzilam ze tak pozytywnie mnie zaskoczysz
bardzo madre slowa!!
W końcu poluzował berecik 8) :P
Lobo napisał(a):No chyba ze karolcia chcesz byc matka polka vel silaczka...wtedy powodzenia i krzyzyk na droge...
jesli jednak rola pomiotla ci nie pasuje to zrob jak wilki, obszczyj swoj teren (granice swojej prywatnosci) i pilnuj aby to respektowane bylo lol
lobo nie sadzilam ze tak pozytywnie mnie zaskoczysz
bardzo madre slowa!!
Co ty biedna pierdolisz? Jakie milosc i uczucie? Jesli jest milosc i uczucie to nie ma miejsca na samcze badz tez sucze (kobiety tez tak maja) poczucie posiadania vel prawa wlasnosci ...wiesz co karolciu, w normalnych zwiazkach to nawet po slubie nie moze byc mowy na taka niby "wladze absolutna" jednostki...
Odpowiedz
Lobo nic dodać nic ująć
Dłuuuugaaa to droga przez mękę, bo mnie tosz to zaczęło wychowywać kiedy ja 16 wiosen skończyła, a teraz 24 mi idą i dalej kurwa zero oleju mam w głowie.
Tylko my tu gadu gadu, pindu pindu, ja tu taka wyszczekana, a w poduszkę ryk- kiedy to wyżej wymieniony, będzie się buntował na nowe rządy. Tylko gdzie w tym wszystkim miłość i wszystkie te bajery o uczuciach.
Spierdzielam pisać pracę. Bo ja już nic nie rozumiem. Debilka jestem i już.
Alutka ja do 3city to mam zamiar się zjawić 2-7, dam znać czy wypali.
No chyba ze karolcia chcesz byc matka polka vel silaczka...wtedy powodzenia i krzyzyk na droge...
jesli jednak rola pomiotla ci nie pasuje to zrob jak wilki, obszczyj swoj teren (granice swojej prywatnosci) i pilnuj aby to respektowane bylo lol
Lobo napisał(a):Karolcia nie zawracaj dupy tylko bierz sie za tego swojego i juz... jak teraz nie zaznaczysz swojej granicy to bedziesz miala przejebane ...ot co ...
no proszę, widze Lobo, że Ci się przydał ten mój ząb mądrości
Karolcia- Lobo dobrze gada
karolciab napisał(a):Lobo napisał(a):Lenka, pocaluj tego kotka ze swojego awatara w dupe i spierdalaj :)
ps.Czyz ja nie mam dzis dobrego serca...taki delikatny jestem
Lobo Kurwa!!!!!!!!!
Ja pierdolę, temat o jednym mądrali, a tu drugi mądrala-wariat się wpierdala, nie zabieraj zaszczytnego pierwszego miejsca mojemu facetowi ;)
Karolcia nie zawracaj dupy tylko bierz sie za tego swojego i juz... jak teraz nie zaznaczysz swojej granicy to bedziesz miala przejebane ...ot co ...
ps. Lenka nie czepiaj sie o moje slownictwo...mowie tak zebys mnie dobrze zrozumiala i nie zasrywala watku karolci :)
Karolcia :brawo:
Wyżywka na Forumi to dobra sprawa..
A tak powaznie, to zaprosznie do 3ct
jest jak najbardziej aktualne..
A teraz je powtarzam po raz setny..
I nie chce nawet słyszec o odmowie..
Myslę, że przyda Ci sie pare dni
na złapanie oddechu i przemyslenie
jak to wszycho ma wygladac..;)
W weekend sie wybaluj,
a w poniedzialek przybywaj..
Czym siem dziołHa!!!!
Ernesto Cze Lobo
usmialam sie do lez,
twoja wypowiedz mnie wcale nie zaskoczyla,
brak ci słów??
tylko tyle potrafisz??
rzeczywiscie delikatny jestes, oj oj oj
...................................................................................................
/karolcia/ wiem ze wqurza cie to pisanie wiec juz nie bede prowadzic jawolych, glupich pogadanek w twoim watku, zycze powodzenia - by wszystko sie dobrze skonczylo!!
Lobo napisał(a):Lenka, pocaluj tego kotka ze swojego awatara w dupe i spierdalaj :)
ps.Czyz ja nie mam dzis dobrego serca...taki delikatny jestem
Lobo Kurwa!!!!!!!!!
Ja pierdolę, temat o jednym mądrali, a tu drugi mądrala-wariat się wpierdala, nie zabieraj zaszczytnego pierwszego miejsca mojemu facetowi ;)
Kiniak napisał(a):karolciab napisał(a):Kurwa no, nie warczcie!
warczenie to cały urok pomyj 8)
Zwracam honor.
W sumie racja- pierwsza podstawowa zasada pomyj, tylko ja dzisiaj jakaś porąbana, w "Matkę Miłosierdzia chcę się zbawiać" - i apeluję, żeby nie warczeć, a najlepiej jak zacznę od śmietnika we własnym domu. Zdobędę doktorat z łopatologii stosowanej i powrócę.
Wkurw dalej trwa i kwitnie w najlepsze.
Lenka, pocaluj tego kotka ze swojego awatara w dupe i spierdalaj :)
ps.Czyz ja nie mam dzis dobrego serca...taki delikatny jestem
karolciab napisał(a):Kurwa no, nie warczcie!
warczenie to cały urok pomyj 8)
SkrawekNieba napisał(a):to gwiazki umiom pić kref :o
mnie tez to dziwi, ale najprawdopodobniej potrafia, w koncu lobo to zywy przyklad!!
dziw nad dziwy!!!
lobo masz cos z deklem!
czerwona gwiazdka wypiła ci ostatki szarych komorek!!
Lenka napisał(a):Lobo napisał(a):
Ty, ma-Lenka a moze zostaniesz lesbijka?
a masz jakies doswiadczenia?? poopowiadaj, sluchamy
dawno dawno temu za siedmioma gorami za siedmioma rzekami za wielka gora za ogromnym morzem zyla sobie lesbijka Lenka , pewnego dnia lenka .......
ps.poczytam cie dalej to napisze dalsza czesc ..oki?
Lobo napisał(a):
Ty, ma-Lenka a moze zostaniesz lesbijka?
a masz jakies doswiadczenia?? poopowiadaj, sluchamy
O kurwa...chyba mała przesada :o
To widzę, że mój mąż to prawdziwy skarb 8)
Lenka napisał(a):
wsytd, zal i spierdolone zycie
Ty, ma-Lenka a moze zostaniesz lesbijka?
sluchaj karolcia, z tego co piszesz to jestes bardzo zakochana i liczysz na cud - czyli ze twoj narzeczony sie zmieni.
ale powiem ci jedno ludzie sie nie zmieniaja!!
sama mialam faceta ktory potrafil spieprzyc kazdy dzien mojego zycia (a zaczelo sie to dopiero po roku bycia razem)
tez gadal ze moi znajomi sa beznadziejni, tez nie chcial bym wychodzila, a jak gdzies wyszlam to przyjechal w nocy i wszystko spieprzyl,
wsytd, zal i spierdolone zycie
.....................................................................................
zycze ci jak najlepiej ale za kilka lat bedziesz mogla miec pretensje o nieudane zycie tylko do siebie.
Kirka napisał(a):spokojnie to dopiero poczatek :)
potem (czyli po slubie) moge podejrzewac, ze zapewni ci inne rozrywki w postaci:
zakazow spotkan z mama, siostra bo za dlugo bez niego bedziesz
zakazow dlugich rozmow z mama, z siostra, przeciez to on jest najlepszym partnerem dla ciebie do rozmowy
zakaz robienia zakupow, po co ty kochanie bedziesz sie meczyc, ja ci wszystko przyniose; jeszcze jakis palant w sklepie za bardzo ci sie bedzie przygladal
zakaz wychodzenia wogole, bo jak wychodzisz to znaczy ze mnie nie kochasz. i wszystko mi na zlosc robisz
Wysłałam jemu to meilem. Poskutkowało, bo zadzwonił, ale rozmawiał na wszytskie tematy oprócz wyżej wspomnianego, zobaczymy do wieczora imprezy, może już coś wymyślił (typu wpadnę w środku nocy)
Karolciu postaw sprawę jasno: jesteście razem, ale każde z Was powinno zachować oddzielną cząstkę siebie i swój świat: przyjaciół i rodzinę. Nie możesz rezygnować z robienia czegoś co jest dla Ciebie równie ważne jak jego osoba. Na niektóre imprezy chodzisz sama, bo to tylko Twoi znajomi, on chodzi sam, bo to jego koledzy z pracy. I nie ma tu powodu do zazdrości. Sądzę, że osoby tak bardzo zazdrosne nie potrafią do końca zaufać albo co trudniejsze patrzą na swoją połówkę przez pryzmat tego, co same mogłyby zrobić w kuszącej sytuacji ;)
Odpowiedz
Kirka napisał(a):
zakazow spotkan z mama, siostra bo za dlugo bez niego bedziesz
zakazow dlugich rozmow z mama, z siostra, przeciez to on jest najlepszym partnerem dla ciebie do rozmowy
zakaz robienia zakupow, po co ty kochanie bedziesz sie meczyc, ja ci wszystko przyniose; jeszcze jakis palant w sklepie za bardzo ci sie bedzie przygladal
zakaz wychodzenia wogole, bo jak wychodzisz to znaczy ze mnie nie kochasz. i wszystko mi na zlosc robisz :)
a pewnie widzisz, ze nic nie wspominam o kolezankach, przyjaciolkach? no coz, po slubie ich nie bedziesz miala, bo bedzie zakaz
ja bym sie zastanowila
patrz kurde jakie to przewidywalne
karolcia ja jestem daleka od udzielania rad, ktore moga zawazyc na zyciu innych ludzi, ale niestety powtorze to co powiedzialy juz dziewczyny. z kazdym rokiem bedzie gorzej, a po slubie.... coz bedzie tak jak napisala kirka.
zreszta sama pewno wiesz, ze zwiazek powinniem opierac sie na zaufaniu, szacunku. a jezeli ktos Cie szantazuje to jednoczesnie nie moze szanowc.
Oj, Karola, znów to samo?
Może rzeczywiście przemysl sprawe tak jak mowilaś. Bo wkrótce nie bedzie wolno ci wyjśc na zakupy, bo sprzedawca jest za piekny.
Ratuj siebie.
spokojnie to dopiero poczatek :)
potem (czyli po slubie) moge podejrzewac, ze zapewni ci inne rozrywki w postaci:
zakazow spotkan z mama, siostra bo za dlugo bez niego bedziesz
zakazow dlugich rozmow z mama, z siostra, przeciez to on jest najlepszym partnerem dla ciebie do rozmowy
zakaz robienia zakupow, po co ty kochanie bedziesz sie meczyc, ja ci wszystko przyniose; jeszcze jakis palant w sklepie za bardzo ci sie bedzie przygladal
zakaz wychodzenia wogole, bo jak wychodzisz to znaczy ze mnie nie kochasz. i wszystko mi na zlosc robisz :)
a pewnie widzisz, ze nic nie wspominam o kolezankach, przyjaciolkach? no coz, po slubie ich nie bedziesz miala, bo bedzie zakaz
ja bym sie zastanowila
maz bedzie dla Ciebie najlepszym przyjacielem
to moze ty przemysl te decyzje o slubie???
po slubie lepiej nie bedzie
zreszta jak facet jest zazdrosny tak na maksa i choro to mu to nie przejdzie,
No właśnie, że on sie obraża o to, że ja w ogóle chcę tam iść. Obraża... baa robi 2 tygodniowe awanti z końcem związku łącznie. A jak by poszedł ze mną to by zaraz zrobił tam awanti, bo kolega stał za blisko mnie, a i tak już twierdzi, że wszyscy moi koledzy to wariaci itd(różnic wieku robi swoje)!
eee.. już naprawdę nie mam sił.
nie wiem ;) ale Ty jakos zyjesz, wiec chyba mozna
a nie mozesz isc sama?
ja bym poszla, jak nie chce to niech nie idzie
Podobne tematy