Jak i kiedy czyścić lampę?

ja również myje lampe płynem do przemywania masy. przecieram ja zaraz po uzyciu

sprzeczności są ,a jakże
Pozdr.

ledwo dzis weszlam na forum ..........wiec juz prostuje moja wypowiedz :D wiec zgadzam sie ze dezynfekujemy przez zanurzenie w prepariacie przyrzadow ale niestety nie wszystko mozemy zanurzyc ja po kazdej pracy skinseptem dezynfekuje oprocz tego co wymienilam ...szczotke do pylu i pedzelek do usuwania pylu .Moze srodek jest za slaby ale nie chce zniszczyc wlosia ,kazda klientka ma swoj pliniczek ktory rowniez dezynfekuje tym preparatem i wydaje mi sie ze ta ochrona jest odpowiednia tym bardziej ze pilniczki sa osobiste ....a tak wogole to mam bardzo duzo pytan odnosnie dezynfekcji i sterylizacji w gab.kosmetycznym bylam dwa lata temu na seminarium ecolabu tylko ze wtedy pytan nie mialam zrodzily sie przy pracy....i jest duzo sprzecznosci z ta higiena a moze mi sie wydaje??

Nefretete.skinseptem jak najbardziej możesz dezynfekować dłonie klientki,blat stołu,lampę,ale nie nadaje się on do dezynfekcji narzędzi,gdyż działa zbyt mało "agresywnie" na bakterie,wirusy i grzyby.Do dezynfekcji narzędzi są specjalne preparaty(m.in takze z Ecolabu-Secu Extra).Narzędzia dezynfekuje się poprzez ich zanurzenie w roztworze takiego preparatu i trzymanie ich w tym płynie przez odpowiedni czas(podany w instrukcji)

:) ja lampe czyszcze skinsept pur do dezynfekcji skory i tym samym oczywiscie czyszcze stolik przybory i dlonie klientki

A ja czyszcze lampe spirytusem salicylowym kupionym w aptece :)

ja również myje lampe płynem do przemywania masy :P

zapraszam
http://www.ania-pazurki.blog.onet.pl

Ja rowniez czyszcze lampe/ jak sie ubrudzi/ plynem do przemywania masy :D
Nie polecam zadnych plynow z acetonem, potrafia ladnie zniszczyc np. obudowe lampy.

Ja czyszcze lampe płynem do przemywania masy, a potem dezynfekuje płynem do dezynfekcji narzędzi.
lepiej zrobic to zaraz po klientce, bo jak sie robi zarz przed to płyn śmierdzi i pachnie jak w szpitalu.

nom :)

Wydaje mi się, ze w konsekwencji jest to cleaner, nie zauważyłam żeby czymś się różniło. Może to podobnie jak z płynami do czyszczenia pędzli, jeden środek a moze się inaczej nazywać ;)

hmm... nie spotkalam sie z czyms takim szczerze mowiac, chyba zadna znana firma czegos takiego w ofercie osobno nie ma... albo to jakas taka nowosc a ja jestem do tylu ;)
sa za to fajne jednorazowe wkladki do lamp na dlon zeby sie lampa nie brudzila, a przetrzec ja w srodku mozna acetonem, alkoholem izopropylowym, cleanerem...

jak juz mam to go używam. Był razem z moim starterem, a na buteleczce jest dosłownie etykietka "płyn do czyszczenia lamp". Wydaje mi się, ze lekka przesada a niektórzy chcą "zdzierać" kase. Przecież taki płyn nie może mieć czegos nadzwyczajnego

hmm... jak jest lampa mocno brudna od pylu albo zelu to mozna ja umyc ale bez przesady... ja przecieram ta czesc na dlon po kazdej klientce, a z zewnatrz
myje plynem do masy z nieutwardzonego zelu i pylu a utwardzone plamki zelu odskubuje patyczkiem i jest ok :)
specjalny plyn to chyba lekka przesada ;)