-
Gość odsłony: 6298
Kto ma się bulwersować niech nie czyta!!
Kto się ma bulwersować moim słownictwem i tym co pisze niech zamilknie albo zabierze zabawki i wypierdala z mojego "podwórka", przyjmuje w tym poście tylko wyrazy zrozumienia i kurwowania razem ze mną!!!!!!!!
KURWA!!!!!!!!!!!
jestem kurwa wściekła, zajebiście wkurwiona, niemiłosiernie rozszalała wewnątrz ze złości.
zajebię kurwę jak ją kiedyś spotkam-kudły jej powyrywam, morde pokalecze, zęby wybiję
szmata, dziwka, puszczalska, cichodajka, dupodajka, pojeb itd.
nie, nie, nie to żeby on był cacy-ale kurwa jak ją dopadnę to nie ręczę za siebie...
jemu już wpierdoliłam, i to tak konkretnie
nikt mnie w tym mieście do pierdla nie wsadzi-jestem free!!!!!!!!!!
zajebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zeszmacę i z błotem zmieszam!!!!!!!!!!!
a co -muszę sobie kurwa pogadać
Ajka napisał(a):A ja mysle, ze to pomaga, ze inni mysla tak jak ja i wcale w takich momentach nie zastanawia sie czlowiek czy ta reszta "placzek" ma do tego przeslanki czy nie.
wyjęłaś mi to z ust, choć mnie samej nie wypadało tego napisać...
A ja mysle, ze to pomaga, ze inni mysla tak jak ja i wcale w takich momentach nie zastanawia sie czlowiek czy ta reszta "placzek" ma do tego przeslanki czy nie.
Odpowiedz
Lillan napisał(a):Slowa nie robia nikomu krzywdy, lepiej je wykrzyczec niz po cichu wdrazac w czyn.
Oki, jeśli Dorcia tak myśli i czuje - niech krzyczy.
Tylko po cholerę jej ten towarzyszący chór płaczek? Naprawdę lepiej się poczuje, jeśli ktoś kompletnie nie znający danej osoby powie, że x to kurwa i szmata?
Nie rozumiem też ak ktoś niezaangażowany bezpośrednio w sprawę może czuć potrzebę zwyzywania obcej sobie osoby. A tym bardziej tego, że niektóre z dziewczyn zdają się to robić z wielką lubością...
dziubek napisał(a):Dorcia22 napisał(a):kocham sprawiedliwych i miłosiernych... wyrozumiałych i uczynnych...
pożyjemy, zobaczymy...
:o :o dzięki, że nam dobrze życzysz :(
Tu chyba nie chodzi o "zyczenia", ale o to, ze duzo latwiej jest prawic moraly i dawac szlachetne rady innym niz wcielic je w zycie, kiedy juz sama znajdziesz sie w takiej (w sumie nie do pozazdroszczenia) sytuacji.
Slowa nie robia nikomu krzywdy, lepiej je wykrzyczec niz po cichu wdrazac w czyn.
A czy to zalosne- no coz, nawet jesli sie tak mysli, to mozna chyba raz w zyciu zamilknac i powstrzymac sie od oceny? Takie to trudne?
A swoja droga, to co tu, kurwa, "Pomyje" czy "Kolko rozancowe"?? 8) ;)
Dorcia -uważnie przeczytałam wątek -zobacz, że pierwsza moja wypowiedź jest na 1 stronie.
oczyszczające dla Ciebie oczywiście, że tak -ale dla reszty dziewczyn?
no to może po prostu powiedz czego się tyczyły te słowa-bo nijak nie chcą mi do niczego innego pasować ;)
Ja po prostu uważam (podobnie jak napisała Anirrak), że ten wątek jeszcze bardziej nakręca negatywne emocje i zamiast olać bździągwę czy nie myśleć już o niej, rozdrapuje Twoją ranę. przez to jej czyn dotyka Cię od nowa i od nowa. :(
Awangarda -słowa mają wielką moc...
Dorcia :usciski:
Nie przeszkadza, nie przeszkadza...
Po prostu - nie wszyscy tak samo odbierają świat, nie tak samo reagują,
nie tak samo znajduję ujście dle negatywnych emocji...
No i co ważne - nie wszyscy przeżyli to, co Ty...
Ja np. w pewnym momencie zaczęłąm się obawiać, czy ten wątek jeszcze bardziej Cię nie nakręci,
nie doprowadzi do jakiegoś wybuchy złej energii, którego potem będziesz żałowała.
Potem doszłam do wniosku, że skoro dobrze Ci robi takie oczyszczenie - to dlaczego nie :)
Jak napisałaś : to Twój wątek, dedykowany wyłącznie puszczalskiej suce
więc IMHO przez kolejnych kilkanaście stron możnemy wirtualnie pomęczyć wredną pindę 8)
Spuszczenie powietrza z opon w mroźny poranek już ktoś proponował? ;)
dziubku-po pierwsze to te słowa, które przytoczyłaś nie odnoszą się do was-zawsze można wszystko po swojemu zrozumieć i tak jak się ma to ochotę w danej chwili...
po drugie-to chyba wyraźnie napisałam, że nikt tutaj dobrego słowa o "psie" nie mówi więc nie rozumiem o co Ci chodzi... wątek dotyczy poprostu czego innego... a jakbyś poczytała dokładnie to byś się dowiedziała co "pies" też ma w swojej "budzie".
i po trzecie? uważasz, że takie gadanie nie oczyszcza?? że mam to co czuję w sobie trzyamć albo w domu się wyładowywać?? mamy razem budować na nowa swój świat a nie go ciągle rozdrapywać... stąd ten wątek... szkoda, to jest dziubku, że niektórym tak to przeszkadza... :(
dziubek napisał(a):
ale po prostu nie chciałabym niedługo tu przeczytać, że najlepiej by "sukę" było kwasem oblać albo benzyną i podpalić
a czemu nie dziubku? to sa tylko slowa, a nie czyny. najbardziej skrzywdzona jest dorcia i jezeli jej to ma pomoc to ja moge powiedziec , ze ta jej kolezanka to szmata, dziwka, ktorej leb trzeba ogolic badz zrobic cos innego. moge to powiedziec, ale tego nie zrobie podobnie jak dorcia, bo ona swoja frustracje tu wylewa. i dobrze
a wracaja do meza to mysle, ze dorcia mu daje do wiwatu. poza tym dorcia musi sobie znim zycie ulozyc wiec nie mozna nakrecac jej, zeby mezowi dokuczala jeszcze bardziej bo nic z tego nie bedzie.
ale oczywiscie zgadzam sie z teza, ze maz sie zachowal ponizej krytyki i raczej ciezki sie rwa slowa na usta pod jego adresem. bo niestety do tanga trzeba dwojga.
Dorcia22 napisał(a):ta pizda DOSKONALE o mnie wiedziała więc o czym mowa??
dla niego i jego zdrady to chyba wszystko jedno.
mowa do dziewczyn, które zamiast jebać kundla, co za cieczką lata, skupiają się na suczce -źródle cieczki.
wiadomo, że każdej z nas, jak pomyślimy, że jakaś baba mogłaby naszego faceta uwieść, ciśnienie się podnosi, ale po prostu nie chciałabym niedługo tu przeczytać, że najlepiej by "sukę" było kwasem oblać albo benzyną i podpalić
Dorcia22 napisał(a):kocham sprawiedliwych i miłosiernych... wyrozumiałych i uczynnych...
pożyjemy, zobaczymy...
:o :o dzięki, że nam dobrze życzysz :(
Aleba napisał(a):To ja jeszcze tylko dodam małe wyjaśnienia - bo chyba nie wszyscy zrozumieli o co mi chodziło.
Współczuję Dorci, rozumiem Jej gniew, oburzenie, wściekłość i wszystkie inne emocje, jakie Nią targają. Ma do nich prawo. I ma prawo wykrzyczeć to - także na tym forum, jeśli to Jej w czymś pomaga.
Natomiast za żenujące uważam to, że x dziewczyn, w większości obcych dla Dorci osób, chyba w jakimś chorym odruchu solidarności jajników zajmuje się odsądzaniem od czci i wiary tej panienki, łącznie z proponowaniem Dorci "wyrafinowanych" sposobów zemsty. Co jeden, to ciekawszy. Naprawdę rzygać mi się chce jak to czytam.
No i ciekawe, że w całej tej "dyskusji" jakoś prawie się nie mówi o osobie męża Dorci. Tak jakby wina leżała wyłącznie po stronie tej kobiety
o przepraszam ;) nie wspominalam nic o mszczeniu sie na tej dziewczynie, wrecz przeciwnie, skupilabym sie na mezu ;)
Anirrak napisał(a):fagih napisał(a):kurczak napisał(a):off topic - Ty tez skorpion ? :D
Najprawdziwszy :)
U mnie wszelkie "zemsty" tylko na krótką chwilę były rozwiązaniem - później było mi tylko głupio :(
bo pozniej zawsze jest glupio, ale nie chodzi tu przeciez co bedzie pozniej tylko o to co jest teraz.
"pozniej" to dorcia sobie z mezem musi stworzyc i w tym "pozniej" nie ma miejsce juz na panienke.
i dlatego teraz jest miejsce na glupia zemste:), ktora zreszta nie musi dojsc do skutku. tworzenie w glowie tego co bysmy zrobily tej " wydrze" moze byc swoistym sposobem na oczyszczenie atmosfery.
no ale tego nalezy oczekiwac dopiero za jakis czas.
teraz to niech dorcia krzyczy, wrzeszczy pluje jadem itd.
ja tam bym jej leb ogolila :D
fagih napisał(a):kurczak napisał(a):off topic - Ty tez skorpion ? :D
Najprawdziwszy :)
No to wszystko jasne: ja ryba ;)
A tak na poważnie - wiem, że "olanie" łatwe nie jest,
ale też zastanawiam się, czy zemsta - nawet najbardziej wyrafinowana - da satysfakcję, oczyści sytuację?
U mnie wszelkie "zemsty" tylko na krótką chwilę były rozwiązaniem - później było mi tylko głupio :(
Jesli ktoś ma lepsze doświadczenia w tym temacie - moge tylko pozazdrościć :)
I broń Boże nie neguję prawa Dorci do maksymalnego wkurwienia i potoku bluzgów, knucia i planowania ;)
i nawet nie jestem zniesmaczona proponowanymi metodami - ba! pare bardziej okrutnmych pomuysłów bym miała ;)
tylko offtopicznie zastanawiam się, czy w tym wszystkim sama Dorcia w pewnym momencie nie poczuje sie żle...
A wczuwając się w ogólny nastrój: puszczona wśród znajomuch, w wielkiej tajemnicy oczywiście,
informacja o chętce na cudzych mężów może skutecznie unieprzejemnić egzystencję ;)
kurczak napisał(a):off topic - Ty tez skorpion ? :D
Najprawdziwszy :)
fagih napisał(a):Ot natura skorpiona wylazi - pamietliwosc o krzywdzie.
off topic - Ty tez skorpion ? :D
Anirrak napisał(a):Zignorować istnienie panny, nie dawać jej satysfakcji, nie pokazywać jak skutecznie zaszła za skórę...
Oj nielatwo. Ja sama mimo uplywu ladnych paru lat wiem doskonale co pewna osoba porabia, gdzie mieszka, jak sobie zycie ulozyla... Mimo, ze zmienila nazwisko, stan cywilny, adres zamieszkania w tzw. miedzyczasie. Nie robie nic z ta wiedza - po prostu mam potrzebe wiedziec. Ot natura skorpiona wylazi - pamietliwosc o krzywdzie.
Chyba lepiej, ze da sie upust emocjom w ten sposob jak Dorcia - raz a skutecznie ( choc faktycznie co niektóre pomysly i mnie przerazaja swoja inwencja )
Anirrak napisał(a):I skupić sie na zlepianiu, tego, czego nie udało sie jej zniszczyć :)
A to akurat popieram.
A może najlepszą metoda byłoby pokazanie "panience", że jest się ponad to, że ma sie ją głęboko w poważaniu,
że jej wątpliwe wdzięki i niewątpliwe kurewstwo nie są w stanie zniszczyć Waszego małżeństwa.
Zignorować istnienie panny, nie dawać jej satysfakcji, nie pokazywać jak skutecznie zaszła za skórę...
I skupić sie na zlepianiu, tego, czego nie udało sie jej zniszczyć :)
Jej Aleba ale ty chyba nie bierzesz wszystkiego tak na poważnie?
Nie sadze żeby nagle Dorota leciala ja wyszarpac za kłaki chocby miala i sposobnośc i na to ochotę.
Albo tym podobne inne rzeczy.
Doskonale Ciebie rozumiem i zdaje sobie sprawe że niektore z pomysłow sa mocno przesadzone ale naprawde jesli ktos nie ma ochoty niech nie czyta jak w temacie.
Nie ma co podnosić rabanu. Babki jakie sa takie sa i nie nam wyrokować czy rady sa ...... czy nie śa czy tez sa inne.....
A pogadc o wszystkim można..... I solidarnośc babska tez fajna sparwa.
Lepiej gadac o wszystkim niz fiksowac samej.
A to dlaczego nie pisze o mężu (bo wystarczajaco daje mu do wiwatu w domu i jest to dla niej jeszcze przykrzejszym jątrzeniem tematu żę woli w ten a nie inny temat odreagować.
KRZycząc.
a Ciebie pozdrawiam sedecznie a teraz zmykam na zakupy wieczorne do TESCO
To ja jeszcze tylko dodam małe wyjaśnienia - bo chyba nie wszyscy zrozumieli o co mi chodziło.
Współczuję Dorci, rozumiem Jej gniew, oburzenie, wściekłość i wszystkie inne emocje, jakie Nią targają. Ma do nich prawo. I ma prawo wykrzyczeć to - także na tym forum, jeśli to Jej w czymś pomaga.
Natomiast za żenujące uważam to, że x dziewczyn, w większości obcych dla Dorci osób, chyba w jakimś chorym odruchu solidarności jajników zajmuje się odsądzaniem od czci i wiary tej panienki, łącznie z proponowaniem Dorci "wyrafinowanych" sposobów zemsty. Co jeden, to ciekawszy. Naprawdę rzygać mi się chce jak to czytam.
No i ciekawe, że w całej tej "dyskusji" jakoś prawie się nie mówi o osobie męża Dorci. Tak jakby wina leżała wyłącznie po stronie tej kobiety
Kiniak napisał(a):mamrocia_bem napisał(a):
Otóz nie wszystko w zyciu jest piękne, gładkie i uczesane drogie Panie
Noooo, np. nogi mojego męża ;)
lol lol lol chociażby lol lol lol lol
mamrocia_bem napisał(a):
Otóz nie wszystko w zyciu jest piękne, gładkie i uczesane drogie Panie
Noooo, np. nogi mojego męża ;)
jagoda napisał(a):Żanetka napisał(a):Wydaje mnie się,że można pokurwować sobie czasem bez oceny innych osób!
W tym celu należy się zamknąć w pomieszczeniu dźwiękoszczelnym, a nie kurwować na publicznym forum
Sorki, zapomniałam o wykrzyknikach
PS. Kurczak, coś złego się dzieje, bo po raz kolejny się z Tobą zgadzam ;)
A mi to nie przeszkadza a i jesli Dorci pomaga to nich sobie uzywa do woli.
Kto nie chce ten niech nie czyta
Otóz nie wszystko w zyciu jest piękne, gładkie i uczesane drogie Panie
dziewczyny ,luz ....
Dorcia w ten sposób daje upust emocjom .....baaardzo negatywnym
doskonale ją rozumiem ,jak i pewnie większość z Was .....
a to,że wiesza psy na cudzołożnicy vel ex-kumpeli ,to chyba zrozumiałe ?!
do tanga trzeba dwojga ,to fakt !
jedno z tańczących obrywa codziennie ,na każdym kroku czuje niefajne konsekwencje swojego niefajnego czynu
a druga z pary do tanga obrywa wirtualnie .....myślę ,że to dość łagodna "kara" ..............
sądzę ,że gdyby Dorcia łzami się na forum zalewała i Wy podchodziłybyście do tematu inaczej!
a to ,że dziewczyna jest silna(może pozornie tylko) ,że stara się nie lamentować i wierzy ,że będzie lepiej ....i że przy tym "pokurwi" sobie
trochę .......na tych ,którzy na to zasłuzyli ......nie dziwię się ....
Wy też kurwicie na to ,że panowie hydraulicy spieprzyli kran w łazience ,że hipermarket jest krócej czynny w święta ,że sąsiad ma kolejną balangę całonocną czy ,że suwak w sukience Wam się od jakiegoś czasu nie dopina ....
może się nie znam ,ale zdaje się od tego są pomyje
i każdy "kurwi " na to co ich wkurwia
A Dorcię wkurwia jej była koleżanka ,która puściła się z jej mężem
i wkurwia ją mąż ,bo się puścił z jej byłą koleżanką ...
kocham sprawiedliwych i miłosiernych... wyrozumiałych i uczynnych...
pożyjemy, zobaczymy...
Żanetka napisał(a):Wydaje mnie się,że można pokurwować sobie czasem bez oceny innych osób!
W tym celu należy się zamknąć w pomieszczeniu dźwiękoszczelnym, a nie kurwować na publicznym forum
Sorki, zapomniałam o wykrzyknikach
PS. Kurczak, coś złego się dzieje, bo po raz kolejny się z Tobą zgadzam ;)
Dorcia22 napisał(a):widziałam wiele innych, także "żenujących" wątków, więc please, daruj sobie.
dzięki.
Doruś - Aleba ma rację. Do pewnego momentu można wyładowywac stres i nerwy, ale co za dużo to niezdrowo. To posuwa sie lekko za daleko.
To przestaje byc smaczne i staje się zenujące. Nie chciałam sie odzywać - jestem ostatnią osobą która by Cie pouczała, a i moje wejscie/krytyka/komentarz wywołałaby kolejną fale postów niekoniecznie na temat, ale naprawdę niektóre Twoje posty jak i innych forumek jednak nie przystoją i zdecydowanie negatywnie swiadczą o osobach je piszących.
Wiec moze odpuscisz juz sobie :)
Wydaje mnie się,że można pokurwować sobie czasem bez oceny innych osób! Nie wydaje Wam się?
Świetnie rozumiem dorcię i w zupelności ją popieram
Ja na Twoim miejscu upierdolilabym leb suce!
Szmata niech sobie kupi wibrator,a od iinych facetów się odpierdoli!
Weż kurwa zlap dziwkę za leb i pieprznij porządnie glową w mur!
Wstęp wstępem Dorciu, ale założyłaś wątek na publicznym forum, do którego każdy ma dostęp. I tym samym KAŻDY ma prawo wyrazić swoją opinię - nawet jeśli jest ona niezgodna z Twoją ;)
Jeśli życzysz sobie tylko przyklaskiwania - załóż prywatne forum i udzielaj głosu tylko tym, którzy Ci będą przytakiwać 8)
Aleba napisał(a):Dorcia22 napisał(a):dziubek napisał(a):zresztą ja bym całą złość i tak na faceta przelała. bo nikt go nie zmuszał do niczego. kochanki nawet nieraz nie wiedzą, że facet jest żonaty...
ta pizda DOSKONALE o mnie wiedziała więc o czym mowa??
Pewnie o tym, że do tanga trzeba dwojga
Żenujący jest ten wątek.
czytałaś mój wstęp??
widziałam wiele innych, także "żenujących" wątków, więc please, daruj sobie.
dzięki.
Dorcia22 napisał(a):dziubek napisał(a):zresztą ja bym całą złość i tak na faceta przelała. bo nikt go nie zmuszał do niczego. kochanki nawet nieraz nie wiedzą, że facet jest żonaty...
ta pizda DOSKONALE o mnie wiedziała więc o czym mowa??
Pewnie o tym, że do tanga trzeba dwojga
Żenujący jest ten wątek.
Esterka napisał(a):Dorcia, ja na Twoim miejscu bym do tej zdziry pojechała i jej własnoręcznie wszystkie kudły wyrwała, własnie za to, że wiedziała o Twoim istnieniu i wiedziała kim jesteś
własnym ręcami ;) tykać nie będę-szkoda się ubrudzić...
zemsta musi być słodka i wrafinowana 8) a do tego potrzeba czasu-nie będę działała gwałtownie, niech zapomni kurwa jedna... to wtedy jej dam do wiwatu
a ja potrafię być baaardzo podła jak mi ktoś za skórę zajdzie. i pamięć też mam baaardzo dobrą :D
Dorcia, ja na Twoim miejscu bym do tej zdziry pojechała i jej własnoręcznie wszystkie kudły wyrwała, własnie za to, że wiedziała o Twoim istnieniu i wiedziała kim jesteś
Odpowiedz
dziubek napisał(a):zresztą ja bym całą złość i tak na faceta przelała. bo nikt go nie zmuszał do niczego. kochanki nawet nieraz nie wiedzą, że facet jest żonaty...
ta pizda DOSKONALE o mnie wiedziała więc o czym mowa??
dzizas dziwczyny, nie lepiej zostawić to wszystko w spokoju i nie zatruwać sobie życia?
to już podchodzi pod Jerrego Springera i targające się za kudły baby walczące o faceta lol
w czym lepsze będziemy od niej, jeśli się posuniemy do takich okropności :o
zresztą ja bym całą złość i tak na faceta przelała. bo nikt go nie zmuszał do niczego. kochanki nawet nieraz nie wiedzą, że facet jest żonaty...
a facet i tak wyjdzie z tego zwycięsko. albo z jedną albo z drugą zostanie
wcielo mi post. wrrrrrrrrrrrrrrr
ale dobra pisze raz jeszcze.
po co ja dreczyc telefonami, obelgami itp. mysle, ze lepsze bedzie jak sie podszyjesz pod faceta na gg. przeciez ja znasz to wiesz jaki typ facetow ja kreci. stworzyc wirtulanego faceta doskonalego dla gadziny. zwodzic, podkrecac na maxa. a jak juz bedzie ugotowana na amen. to sie pomysli jak zrobic, zeby sucz wredna do konca zycia bolalo i zeby flirt przez net z mezczyzna idealnym stal sie najgorszym wspomnienim jej zycia.
Dorciu a jakby jej włosy opitolić :P
Znam taki przypadek - znajoma opitoliła lasce włoski po całości za napastowanie jej chłopaka :P
Zemsta jest słodka :P
agnilinda napisał(a):a może na początek zamiast obicia mordy lekkie męczenie psychiczne i fizyczne :)
- wysyłanei z interenetu smsów na komórkę- np skopiowanie jakies wiadomości i słanie pzrez cały dzień aż się skrzynka całkiem zapcha
- telefony na stacjonarny o różnych porach NOCY i rzucanie słuchawką- niech suka nie śpi
- ołówek chemiczny zakupiony w sklepie skruszony na bardzo bardzo miałko i wsypanie do czapki/kaptura- efekt -fioletowe włosy
-wydrukowanie kilku "ulotek" z treścią ( że suka menda zdzira i kurwa)- porozklejanie po klatce schodowej gdzie mieszka - imie nazwisko numery telefonu- to samo w JEJ miejscu pracy- a co niech się naje wstydu
- a może mały detektyw i zdobycie namiaru na JEJ rodziców i gnębienie że wydali taką sucz na świat- niech jej robią wymówki i niech sie pzred starymi tłumaczy
- ewentualnie różne "syfy" na wycieraczce ( błoto, psie kupy ;), smoła, ziemia ..itp)
- ogłoszenie w prasie lokalnej o namienej na zimowe wieczory i oczywisćie jej numer telefonu- a neich napalone chłopy dzwonią o każdej porze
- namierzyć gdzie lubi chodzić ( jakie knajpy puby) poprosić zaufana koleżanke żeby przypadkiem tam była, pzrechodziła koło stolika, i przypadkiem się potknęła i wylała sok z czarnej porzeczki ( dowolność miejsca: łeb, bluzka, torebka)
nie ma co bic, szkoda sił i nerwów- zgnoic ją zniszczyć psychicznie doprowadzić do szału i do tego że zacznie żałować że w ogole pomyślała o "nieswoim"
To może jeszcze to samo w stosunku do męża. W końcu oboje w tym udział brali...
AGABORA napisał(a):l
Liczę ,że znajdziesz jakąś bardziej wyrachowaną , wyrafinowaną i skuteczniejszą metodę zgnojenia tej SZMATY .....
ooooooooooooooooooooooooooo tak. moge pomoc w wymyslaniu zgnojenia.
i dawaj zdjecie tej szmaty ja chetnie popluje w jej strone.
agnilinda napisał(a):a może na początek zamiast obicia mordy lekkie męczenie psychiczne i fizyczne :)
- wysyłanei z interenetu smsów na komórkę- np skopiowanie jakies wiadomości i słanie pzrez cały dzień aż się skrzynka całkiem zapcha
- telefony na stacjonarny o różnych porach NOCY i rzucanie słuchawką- niech suka nie śpi
- ołówek chemiczny zakupiony w sklepie skruszony na bardzo bardzo miałko i wsypanie do czapki/kaptura- efekt -fioletowe włosy
-wydrukowanie kilku "ulotek" z treścią ( że suka menda zdzira i kurwa)- porozklejanie po klatce schodowej gdzie mieszka - imie nazwisko numery telefonu- to samo w JEJ miejscu pracy- a co niech się naje wstydu
- a może mały detektyw i zdobycie namiaru na JEJ rodziców i gnębienie że wydali taką sucz na świat- niech jej robią wymówki i niech sie pzred starymi tłumaczy
- ewentualnie różne "syfy" na wycieraczce ( błoto, psie kupy ;), smoła, ziemia ..itp)
- ogłoszenie w prasie lokalnej o namienej na zimowe wieczory i oczywisćie jej numer telefonu- a neich napalone chłopy dzwonią o każdej porze
- namierzyć gdzie lubi chodzić ( jakie knajpy puby) poprosić zaufana koleżanke żeby przypadkiem tam była, pzrechodziła koło stolika, i przypadkiem się potknęła i wylała sok z czarnej porzeczki ( dowolność miejsca: łeb, bluzka, torebka)
nie ma co bic, szkoda sił i nerwów- zgnoic ją zniszczyć psychicznie doprowadzić do szału i do tego że zacznie żałować że w ogole pomyślała o "nieswoim"
:o :o :o
a może na początek zamiast obicia mordy lekkie męczenie psychiczne i fizyczne :)
- wysyłanei z interenetu smsów na komórkę- np skopiowanie jakies wiadomości i słanie pzrez cały dzień aż się skrzynka całkiem zapcha
- telefony na stacjonarny o różnych porach NOCY i rzucanie słuchawką- niech suka nie śpi
- ołówek chemiczny zakupiony w sklepie skruszony na bardzo bardzo miałko i wsypanie do czapki/kaptura- efekt -fioletowe włosy
-wydrukowanie kilku "ulotek" z treścią ( że suka menda zdzira i kurwa)- porozklejanie po klatce schodowej gdzie mieszka - imie nazwisko numery telefonu- to samo w JEJ miejscu pracy- a co niech się naje wstydu
- a może mały detektyw i zdobycie namiaru na JEJ rodziców i gnębienie że wydali taką sucz na świat- niech jej robią wymówki i niech sie pzred starymi tłumaczy
- ewentualnie różne "syfy" na wycieraczce ( błoto, psie kupy ;), smoła, ziemia ..itp)
- ogłoszenie w prasie lokalnej o namienej na zimowe wieczory i oczywisćie jej numer telefonu- a neich napalone chłopy dzwonią o każdej porze
- namierzyć gdzie lubi chodzić ( jakie knajpy puby) poprosić zaufana koleżanke żeby przypadkiem tam była, pzrechodziła koło stolika, i przypadkiem się potknęła i wylała sok z czarnej porzeczki ( dowolność miejsca: łeb, bluzka, torebka)
nie ma co bic, szkoda sił i nerwów- zgnoic ją zniszczyć psychicznie doprowadzić do szału i do tego że zacznie żałować że w ogole pomyślała o "nieswoim"
A ja chetnie za kudły wytargam i rzuce nią o ścianę.
A tak na marginesie to jaka desparatką trzeba byc żeby za zonatego sie brać.
Żadnej godności nie ma ta szmata.
Dorciu ! Jestem z Tobą ! Ja bym głowę ogoliła tej SUCE !!!
Odpowiedz
Ważne, aby nie znalazła się inna suka...
lub tez inaczej - aby pies sie wiecej nie pokusił. Bo to o to tu własciwie chodzi.
Ja w kazdym razie obstaję za tym ze to facet decyduje o tym czy chce zdradzic czy nie. Okazja zawsze sie znajdzie. Ta panna moze i ma takie predyspozycje, natomiast są tez inne - wolne, liczące na coś wiecej niz przygodny seks i te nie musza liczyć sie z tym ze facet jest zajęty. Wiec jak nie ta to inna.
Tak czy owak Dorciu -Brawo!- dałas mu nieżle do wiwatu. Napewno długo to popamięta i miejmy nadzieję, że zanim zrobi jakąs głupotę to 10 razy sie zastanowi.
Niestety z facetem to trzeba krótko i twardo postepowac, wciąz utwierdzać o swojej sile/wartości i dawac do zrozumienia co moze stracic gdy robi jeden fałszywy ruch/straci zaufanie. Z jednje strony dopieszczac, dbac, chuchac i dmuchać - z drugiej strony twardo i stanowczo egzekwować pewne zachowania. Jak popuscisz to przestaje sie liczyć/szanowac.
Jestem pełna podziwu! Zamiast mymłastych płaczów/zalów/jeczenia/skamlania zdecydowana silna reakcja. Tak trzymać! :brawo:
Kerala napisał(a):Może i jest adekwatne, ale wynikają z niego dość przykre wnioski dla psa, a nie dla suki.
Kerala
a czy ktoś mówił tutaj cokolwiek dobrego o psie
a poza tym nie wiem, czy przeczytałaś dokładnie to co napisałam na samym początku, we wstępie do mojego posta...
proszę, odpuść sobie umoralnianie w tym wątku... ja rozumiem, że internet jest dla każdego, że każdy może się wypowiadać i mówić to na co ma ochotę oraz wyrażać swoje opinie... ale chyba można uszanować czyjąś prośbę, zwłaszcza jak dotyczy ona tak czułego tematu...
Dorcia, tylko jak wykańczać to nie jednym ruchem.... niech trochę pocierpi
Odpowiedz
Kerala napisał(a):Dorcia, nie przeczę, że ta pani jest kurwą z charakteru, a nie z zawodu, ale zdanie "jak suka nie da to pies nie weźmie" jest lekką przesadą.
Kerala
a ja myślę, że jest bardzo adekwatne do sytuacji...
AGABORA napisał(a):Dorcia22 napisał(a):AGABORA-plan extra... tylko, że ja tego nie będę widzieć, a wolałabym się patrzeć jak kurwa zajebana się wykańcza... ;)
no jak nie będziesz widzieć ,Dorcia no co Ty ........ :o :D
puszczę wieści w paru telewizjach ....będą transmisje na żywo ,audiotele
i reality show ,które sprzedamy na cały świat
i ogłosimy konkurs z nagrodami na scenariusz zakończenia/wykończenia
damy radę ....jestem z Tobą
lol
Dorcia22 napisał(a):AGABORA-plan extra... tylko, że ja tego nie będę widzieć, a wolałabym się patrzeć jak kurwa zajebana się wykańcza... ;)
no jak nie będziesz widzieć ,Dorcia no co Ty ........ :o :D
puszczę wieści w paru telewizjach ....będą transmisje na żywo ,audiotele
i reality show ,które sprzedamy na cały świat
i ogłosimy konkurs z nagrodami na scenariusz zakończenia/wykończenia
damy radę ....jestem z Tobą
AGABORA-plan extra... tylko, że ja tego nie będę widzieć, a wolałabym się patrzeć jak kurwa zajebana się wykańcza... ;)
Odpowiedz
Dorcia
plan jest taki (mój plan)
na początek -
zgłaszamy kandydaturę ex-koleżaneczki vel cudzołożnica ,do programu w stylu "Chcę być piękna" tudzież "Chcę mieć znaną twarz"
z pomocą chirurgów tworzymy nowe dzieło ,nową twarz w typie "z twarzy podobna zupełnie do nikogo" ew. klon vicemarszałka
następnie-
dajemy płatne ogłoszenie -w takim "Fakcie" np.
że:
pewna młoda ;) ,piękna ;)zagubiona dziewczyna z Lublina
prosi o pomoc .............
od lat zmaga się z problemem własnej tożsamości (seksualnej )
teraz postanowiła się "ujawnić " i z pomocą czytelników (litościwych i hojnych) spełnić marzenie swojego życia i pragnie poddać się operacji zmiany płci
tekst okrasimy oczywiście dużą ,wyraźną ,aktualną fotką samej zainteresowanej :D
a jak już będzie ostatecznie i dostatecznie "śliczna " i w zgodzie z naturą ,zgłosimy ją do "Misja Martyna" i wyślemy do Bangladeszu
gdzie zostanie nadworną/nadwornym Drag Queen i egzotyczną/egzotycznym tancerzem w więziennym klubie GO GO dla bangladeszowych cudzołożników płci męskiej -to zajęcie wieczorno-nocne!
a w ciągu dnia obejmie stanowisko w tymże zakładzie karnym jako asystent/ka ds. BHP ...a do jej/jego podstawowych obowiązków należeć będzie dbanie o utrzymywanie higieny w więziennych prysznicach ,co w praktyce sprowadzać się będzie do nieustannego schylania się po mydło ....
Oleska napisał(a):Tylko ja tą trutką to potraktowałabym tę sukę a nie męża.
Chciaż z drugiej strony to wtedy żadna by na niego nawet nie spojrzała.
A tak masz czyste pazurki :)
nie, no męża to trutką nie potraktuję, bo mi się jeszcze w życiu kilka razy przeda ;)
ale tą zdzirę............. 8)
prawda jest taka:
jak suka nie da to pies nie weźmie
dziwka wiedziała, że ślub ma niedługo, że jesteśmy razem a kurwa się wzięła za niego jakby powiedziała NIE to by problemu nie było pewnie...
ale jak się kurwa daje połowie miasta to co tu się dziwić.
szkoda mi jej bylo kiedyś jak ją facet zostawił jak była w ciąży, bo twierdził, ze to nie jego dziecko ale widać miał racje, dziwka dla całej okolicy...
teraz to JEGO mi szkoda i dziecka...
a mojemu J mówię, że do lekarza powinien pójść i się przebadać przeciwko chorobom wenerycznym i że myślałam, że go na coś więcej stać 8)
a on słucha z pokorą bo wie, że mam racje 8)
Tylko ja tą trutką to potraktowałabym tę sukę a nie męża.
Chciaż z drugiej strony to wtedy żadna by na niego nawet nie spojrzała.
A tak masz czyste pazurki :)
AGABORA napisał(a):Dorcia ,o ile pozory nie mylą ,toś Ty jest inteligentna laska ....
i zniżanie się do poziomu lania głupiej zdziry ,jakoś mi z Tobą nie współgra
Liczę ,że znajdziesz jakąś bardziej wyrachowaną , wyrafinowaną i skuteczniejszą metodę zgnojenia tej SZMATY .....
taaa ;) lubuję się ostatnio w oglądaniu najróżniejszego typu programów kryminalnych lol
oooo, mam -jak Wiktora Juszczenko podtruli to mi się podoba dioksynami 8) ciężko dostępne ale jakie "przyjemne" skutki :D
przed
po
Dorcia ,o ile pozory nie mylą ,toś Ty jest inteligentna laska ....
i zniżanie się do poziomu lania głupiej zdziry ,jakoś mi z Tobą nie współgra
Liczę ,że znajdziesz jakąś bardziej wyrachowaną , wyrafinowaną i skuteczniejszą metodę zgnojenia tej SZMATY .....
Niezła jatka tu się rozpętała :D Ale w słusznej sprawie, moim zdaniem. Z tym tylko, że ja bym się zdecydowanie na mężu skupiła ;)
Ale Dorciu, uważaj z tym laniem :) Bo się spocisz :)
ja bym dziewczyne zostawila, ruszysz gowno to smierdzi
maz...to inna sprawa, nie ruszysz to bedzie smierdziec lol
A bo kurwiszona to ja bym zapierdoliła na dzień dobry.. a potem to już tylko mąż zostaje ;)
Odpowiedz
Carrie napisał(a):Dorcia22 napisał(a):nie, no kurwa-miejcie litość lol aż tak to nie umiem... jeszcze 8)
Dorcia, trening czyni mistrza jak wiadomo :D
no tyż prawda...
widzę, że bardziej perspektywa lania męża niż lania kurwy Wam sie podoba 8)
Dorcia22 napisał(a):nie, no kurwa-miejcie litość lol aż tak to nie umiem... jeszcze 8)
Dorcia, trening czyni mistrza jak wiadomo :D
nie, no kurwa-miejcie litość lol aż tak to nie umiem... jeszcze 8)
Odpowiedz
silenca napisał(a):słuchaj, ale możesz jeszcze tak żeby śladów nie było, ponoć mydłem w rajstopie
W nerki podobno nie widać 8)
Dorcia22 napisał(a):a myślicie, że mogę?
Ja myślę,że TAK!!!
słuchaj, ale możesz jeszcze tak żeby śladów nie było, ponoć mydłem w rajstopie
a myślicie, że mogę? tylko on nie gotuje więc zupa nie może być za słona 8)
hmmm... drzemią we mnie pokłady niesamowitej siły. ja chyba się marnuje.
pisze do Was druga, być może, Ryling lub Guzowska a Wy nawet o tym nie wiecie lol
a szmate to kuuuurwa zapierdolę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
"kolegę" proponuję ignorować.
A kurwie włosy spalić !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dorcia, trzymaj się kobieto i lej jak zasłużył !!!
:o :o :o :o
a co ma piernik do wiatraka?
tu sie powazniejsze ;) rzeczy omawia :P ;) :D
Dobrze, że mi wczoraj baterie w myszce wysiadły, bo wyłapałam okrutne ciśnienie na tą zdzirę
Dzisiaj, po głębszym zastanowienia stwierdzam, że GÓWNA się nie tyka, bo śmierdzi..
Jestem pewna, że życie ją ukarze za to, co zrobiła...
Tylko spokój może Cię uratować Dorciu.. :goodman:
..ale jakbyś zbierała jakąś grubszą ekipę, co by pokazać tej dupie puszczalskiej gdzie jej miejsce, to ja się zgłaszam na ochotnika..
mała jestem, ale mam mocne zęby..
Dorciu, :brawo:
Jakbyś przypadkiem potrzebowała pomocy, daj znać 8)
Dorcia, jesteś boska. A najbardziej podobało mi się wpierdolenie mężowi... i tak trzymać.
Odpowiedz
Martusia napisał(a):...za nogi do haka samochodu przywiązac i obwieźć po okolicy
Za cycki, kochana, za cycki... Bedzie bardziej bolało
...za nogi do haka samochodu przywiązac i obwieźć po okolicy
Odpowiedz
Dorcia22 napisał(a):Aliencia napisał(a):Dorcia22 napisał(a):Aliencia napisał(a):Pozwolisz, że się przyłączę..??
ależ proszę bardzo, będzie mi niezmiernie miło, że ktoś ze mną szykuje na tą kurwę pięści
Pięści, Dorcia, Kochanie, pięści szkoda..
Bym suce wyciągnęła z buta centralnie w sam ryj..!!!!
Suka jebana..
Dorciu, jesteś boska... :goodman:
z buta??!!!!!!! TTTAAAKKK!!!!!!! człowiek w stresie to jednak nie myśli logicznie, dobrze, że mam Was
Dorciu, cała przyjemność po naszej stronie.. :goodman:
Dawaj no foto tej lumpiary..ino szybko..:
Aliencia napisał(a):Dorcia22 napisał(a):Aliencia napisał(a):Pozwolisz, że się przyłączę..??
ależ proszę bardzo, będzie mi niezmiernie miło, że ktoś ze mną szykuje na tą kurwę pięści
Pięści, Dorcia, Kochanie, pięści szkoda..
Bym suce wyciągnęła z buta centralnie w sam ryj..!!!!
Suka jebana..
Dorciu, jesteś boska... :goodman:
z buta??!!!!!!! TTTAAAKKK!!!!!!! człowiek w stresie to jednak nie myśli logicznie, dobrze, że mam Was
Dorcia22 napisał(a):Aliencia napisał(a):Pozwolisz, że się przyłączę..??
ależ proszę bardzo, będzie mi niezmiernie miło, że ktoś ze mną szykuje na tą kurwę pięści
Pięści, Dorcia, Kochanie, pięści szkoda..
Bym suce wyciągnęła z buta centralnie w sam ryj..!!!!
Suka jebana..
Dorciu, jesteś boska... :goodman:
Przyłączam się do kurwowania.
Miałam podobny przypadek ale na szczęscie nie mogę sobie przypomnieć największej zbrodni jaką chciałam jej wyrządzić.
Ale gdybys chciała kogoś do pomocy przy wpierdolu to ja chętnie pomogę.
Włosy mi sie jeżą na rękach jak sobie pomyślę, że są na tym świecie jakieś dziwki które dobierają się do naszych mężów.
Oj zajebałabym
dziubek napisał(a):jaja by były jakbyś jeszcze jej zdjęcie wkleiła
ale by się rura zdziwiła, że obce panny na mieście jej w twarz plują
lol lol
żartuję oczywiście z tym wklejeniem
dziubek, że tez ja na to wcześniej nie wpadłam!!!
i ja wcale nie żartuję...
dziubek napisał(a):jaja by były jakbyś jeszcze jej zdjęcie wkleiła
ale by się rura zdziwiła, że obce panny na mieście jej w twarz plują
lol lol
żartuję oczywiście z tym wklejeniem
dlaczego ? ja uważam, że to dobry sposób
jaja by były jakbyś jeszcze jej zdjęcie wkleiła
ale by się rura zdziwiła, że obce panny na mieście jej w twarz plują
lol lol
żartuję oczywiście z tym wklejeniem
Podobne tematy