-
Gość odsłony: 4642
Prawdziwie magiczny wystrój kościoła
W internecie natknęłam się na zdjęcia pięknie, moim zdaniem wystrojonego kościoła.
Chyba sama chciałabym mieć coś takiego, chociaż spotkałam się z opinią koleżanki, że zbyt "grobowo".
Znam ten kościół, chodzę tam na msze z przyjaciółmi, jeśli tylko jestem w Gdańsku, bo to kościół trójmiejskich środowisk twórczych. Śluby tamże też widziałam ;) Rzeczywiście - remont trwa w tym kosciele nieustający, zimno nieziemsko, ciemno, a przez to trochę jakby tymczasowo (a właściwie- poza czasem ), do tego surowy kamienny ołtarz, brak organów (na niedzielnych mszach gra akordeonista-kompozytor - czad ). Za to atmosfera magicza, inteligentny i otwarty proboszcz, znający w dodatku niemal wszystkich ludzi sztuki z trójmiasta. Owocuje to np. niepowtarzalnymi oprawami muzycznymi ślóbów - zjawiają się chociażby śpiewaczka + wiolonczelista (tylko i jest pięknie, kameralnie, intymnie, bez pompatyczności), albo kameralne chóry trójmiejskie. Słowem - często bywa po prostu indywidualnie i pięknie, jak ktoś ma pomysł, to na pewno nikt nie stanie mu tam okoniem w jego realizacji.
Może jestem ciut nieobiektywna, bo mam osobisty sentyment do tego kościoła; ale jest to rzeczywiście "miejsce magiczne", otwierające na preżycia duchowe. A ślub takim na pewno jest :D
A mnie sie podoba prostota. Fajny pomysl, wlaczajac w to drzewka, bardzo wlasnie pasuja do klimatu kosciola.
Tworzy nastroj tajemniczosci, mistycyzmu. Wyglada tak, jakby byli tylko mlodzi, ksiadz i swiadkowie, jak z Szekspira ;) Nie ma calej tej wspolczesnej rozkrzyczanej otoczki slubnej. Bije z tego spokoj, bardzo, bardzo fajny pomysl.
Bylam tam kilka razy ale na koncertach i nie poznalam kosciola.
Ale piekny. Tylko wlasnie tam ciagle trwa remont.
Ja jednak wolę jasne barwy i dużo światła.
Tutaj wyszło moze nie tyle grobowo, co ponuro i smutno.
No, ale to tylko ja.
Jak na ten kosciol ze zdjecia, to kazda dekoracja nie krzyczaca kolorami bylaby grobowa Idei drzewek nie rozumiem trochę ale bylam raz na wieczornym slubie przy prawie wygaszonych światłach i z podgrzewaczami+kilka duzych swiec. Bylo bardzo romantycznie, mimo ze kosciol nowoczesn, choc maly, a mlodzi stapali po czerwonym dywanie ;)
Odpowiedz
Cudownie... :D
Jak ja kocham Gdańsk...
aurelko, jak nie ten, to a pewno znajdziesz inny piękny.
pięknie :D
powiem tak - gdybym brała była ślub w Gdańsku (a to moje rodzinne miasto), to albo w Matemblewie, albo właśnie w kościele św Jana...
To kościół sw. Jana w Gdańsku. Byłam tam nawet wczoraj na mszy ale osobiście poszukam innego bo we wszystkich nawach pełno rusztowań (renowacja,. Kościół otwarty kilka lat temu po raz pierwszy od wojny) i deski zamiast posadzki (utknął mi obcach) Poza tym ziiiiimno wiec na październik to średni pomysł. Natomiast ołtarz jest przepiękny a atmosfera kościoła nieporównywalna do żadnej innej.
OdpowiedzPieknie, tylko trzeba jeszcze znalezc taki kosciol, nie do kazdego cos takiego pasuje.
OdpowiedzPodobne tematy