• Gość odsłony: 16174

    Jak przygotować Cannelloni?

    W ostatnią sobotę po raz pierwszy zrobiłam własnie ta potrawę i gorąco polecam - szczególnie na jakąś kolację :)Oto przepis:FARSZ (podam na taką porcę jaka mi wyszła - starczyła dla 4 osób)- 40 dag mięsa mielonego- dwa pomidory- dwie cebule- można dodać tez por- papryka (zamiast niej można dać np. grzyby)Wszystko poddusić - doprawić do smaku pieprzem, solą, czosnkiem oraz bazylią - powstaje pyszny sosik :)Na opakowaniu makaronu jest napisane aby go nie gotować wczesniej, ale ja np. robiąc kazanie zawsze makaron lekko gotuje.Wziełam 12 rurek, wypełniłam je farszem i położyłam obok siebie w naczyniu żaroodpornym, nastepnie zalałam sosem.SOS BESZAMELOWY- troszkę masła- cebula (którą lekko szklimy na masełku)- dodajemy 3 łyżki mąki pszennej- następnie wlewamy 2 szkl. mleka i np. pół szkl. śmietany (ja miałam 12 a było napisane 30%)- następnie dodajemy dwie garście startego sera - raczej twardego- oczywiście solimy i przeprzymy do smakuNa zalany sosem makaron sypiemy jeszcze sporo startego sera i lekko sypiemy bazylią. Pieczemy w temp. 200stop. aż ser się roztopii - ok 15min.Gorąco polecam :)

    Odpowiedzi (39)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-05-29, 00:55:20
    Kategoria: Kulinaria
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
annfas 2013-05-29 o godz. 00:55
0

no to wiem co bedzie jutro na obiad :)

Odpowiedz
LadyA 2013-05-29 o godz. 00:52
0

Też robiłam. Makaron podgotowałam lekko i rurki dały się normalnie napełnić. Wyśmienite danie :lizak:

Odpowiedz
Gość 2013-05-29 o godz. 00:51
0

agawar napisał(a):Ale mi narobiłyscie smaku, ja słyszalam, ze niektorzy faszerują mielonym.
Ja tak robię.
Farsz typowo lazaniowy: puszka pomidorów bez skórki + mieso mielone + fura czochu na paltelnie. Jak sie zrobi to upycham w podgotowane rurki.
Całość beszamelem i zóttym serem. Czasem są wariacje i sos jest pomidowowo-bazyliowy albo z sera pleśniowego

Odpowiedz
agawar 2013-05-29 o godz. 00:49
0

Ale mi narobiłyscie smaku, ja słyszalam, ze niektorzy faszerują mielonym.

Odpowiedz
behemot666 2013-05-29 o godz. 00:48
0

Ponieważ (podobno) narobiłam smaka tym i owym ;), podaję przepis na cannelloni ze szpinakiem, szynką i żółtym serem zapiekane pod sosem serowym (proporcje podaję na tzw. oko, bo przepis wygrzebałam kiedyś w sieci i nie bardzo pamiętam teraz w jakich ilościach, w oryginalnym przepisie, należało dodawać poszczególne składniki):

Składniki:
- mrożony szpinak (1 opakowanie)
- cannelloni (z jednego opakowania szpinaku i pozostałych składników wyszło mi ok. 16 rurek)
- 15 dag sera żółtego
- 10 dag szynki (plastry)
- 3 ząbki czosnku (duże)
- łyżka soku z cytryny
- 1 serek Camembert (a właściwie a'la Camembert Hochlandu, 120 g)
- sól, pieprz, gałka muszkatołowa

Jeśli chodzi o sos serowy do tego dania, to dzisiaj poszłam na łatwiznę i zrobiłam torebkowy sos serowy Knorra (dodałam do niego trochę więcej wody i 2 łyżki śmietany 12%), ale zwykle wygrzebuję różne przepisy z sieci (przeważnie mieszam serki topione-kiełbaski, mleko lub śmietanę, trochę rosołu, do tego ew. zieleninę - koperek, pietruszkę, szczypior i przyprawy do smaku; jeśli chodzi o konsystencję, to sos wg mnie nie powinien być zbyt rzadki).

Przyrządzenie:
Szpinak rozmrozić w garnku i podgrzewać aż do wyparowania wody. Dodać zgnieciony czosnek, łyżkę soku z cytryny, posolić, popieprzyć, dosmakować gałką muszkatołową. Dorzucić szynkę pokrojoną w kostkę. Gdy szpinak trochę przestygnie, dodać ser starty na grubych oczkach tarki, wymieszać.
Nadziewać cannelloni (kupiłam takie, które nie wymagają wcześniejszego gotowania).

Naczynie żaroodporne nasmarować tłuszczem, układać cannelloni tak, by nie stykały się ze ściankami naczynia. Na wierzchu ułożyć ser Camembert pokrojony w kostkę, całość zalać sosem serowym (ważne, żeby przykrył rurki).
Przykryć folią aluminiową i wstawić na 15 minut do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Po 15 minutach zdjąć folię, podpiekać kolejne 15 minut (żeby wierzch trochę się podrumienił).

I gotowe. :)
Czasem zamiast szynki dodaję drobno pokrojone i podsmażone pieczarki. Wychodzi równie pyszne. :)

Smacznego!

Odpowiedz
Reklama
Asiowa 2013-05-29 o godz. 00:47
0

Ja robię z kurczakiem

Pierś z kurczaka kroję w kostke nacieram czosnkiem i zalewam w sosie sojowym - najczęścij robię to dzień prędzej

Rurki podgotowuję. Kurczaka smażę na patelni (dodaje przyprawy)do tego wrzucam kukurydzę z puszki i ładuję wszystko w rurki.

Na rurki ser i sos smietanowo-czosnkowy . I do piekarnika aż sie ser rozpuści. Osobno przygotowuję tez gęsty sos czosnkowo-śmiatanowy który daje na gotową juz potrawę
Dla mnie pycha

Ten sam farsz polecam do pizzy lub naleśników :)

Odpowiedz
dr_chaos 2013-05-29 o godz. 00:43
0

dzięki kurczak :)

Odpowiedz
Gość 2013-05-29 o godz. 00:41
0

dr_chaos napisał(a):kurczaku jak robisz ten sos śmietanowy? po prostu śmietana, jajko, czosnek i przyprawy?
Ja robię bez jajka. Na czarnej oliwce polecają najpierw smietanę podgrzać. Czosnek swieży i dużo roztartego w dłoniach majeranku :)

Pierniczku - ja układam w jednej warstwie - tak mi akurat wychodzi opakowanie cannelloni w blasze.

Odpowiedz
wirtualna24 2013-05-29 o godz. 00:39
0

jadłam troszeczke z innego przepisu, ale też pyszota :lizak:

Odpowiedz
Gość 2013-05-29 o godz. 00:36
0

Pierniczek napisał(a):a czy te rurki można układac w naczyniu "na sobie" czy tylko obok siebie
Raczej obok siebie, bo sosem musi być polana każda rurka. Inaczej będą twarde.

Odpowiedz
Reklama
Pierniczek 2013-05-29 o godz. 00:32
0

a czy te rurki można układac w naczyniu "na sobie" czy tylko obok siebie

Odpowiedz
dr_chaos 2013-05-29 o godz. 00:29
0

Mój ulubiony przepis na cannelloni ze szpinakiem - jest naprawdę świetny:
1 kg świeżego szpinaku oczyścić z ogonków i zblanszować 2-3 min. i dobrze odsączyć
250 g pokrojonej w kostkę gorgonzoli wymieszać z 250 g ricotty, dodać orzeszki piniowe i 80 g startego parmezanu.
delikatnie wymieszać szpinak z masą serową i wypełnić rurki, mnie starczyło na jakieś 12-16 rurek.
polać beszamelem lub innym sosem, ja teraz zrobię ze śmietanowo-czosnkowym.
Smak nadzienia jest super, jest raczej delikatny, nie dodaję do masy serowej czosnku, żeby nie zabić smaku i zapachu gorgonzoli
rurki delikatnie wcześniej gotuję

Odpowiedz
dr_chaos 2013-05-29 o godz. 00:26
0

kurczaku jak robisz ten sos śmietanowy? po prostu śmietana, jajko, czosnek i przyprawy?

Odpowiedz
Gość 2013-05-29 o godz. 00:23
0

Ja zrobiłam w sobotę i dzisiaj musiałam powtórzyc.

Rurek nie gotuję, sos robię smietanowo-czosnkowy (zamiast beszamelu), dodaję duuuużo startego majeranku.

Odpowiedz
ewan 2013-05-29 o godz. 00:20
0

Dziś robiłam po raz pierwszy i wyszło extra :) :) Farsz składał się z mięska mielonego,czosnku,cebulki,ostrej papryczki,pomidorów z puszki.
Sosik dałam zwykły napoli z Knorra + serek żółty.
Nie gotowałam makaronu,tylko dobrze pilnowałam, żeby sosik był wszędzie :)
No po prostu paluchy lizać :D

Odpowiedz
baskent 2013-05-29 o godz. 00:19
0

Aaaa, chyba jeszcze coś
jakie pomidory z puszki polecacie? (zdjęcie mile widziane)

Odpowiedz
baskent 2013-05-29 o godz. 00:17
0

Dzieki, Madzia77.
Zobaczymy, co mi wyjdzie. Teoretycznie jestem przygotowana lol

Odpowiedz
Gość 2013-05-29 o godz. 00:15
0


ten....tylko nastepnym razem albo dam dwa sosy albo mniej wody do jednego, bo był ciut za rzadki.

Odpowiedz
baskent 2013-05-29 o godz. 00:14
0

Madzia77 napisał(a):Ja tez dzis zrobiłam premiere. Sos zamieniłam na ulubiony NAPOLI i wyszło pycha! Rurek nie gotowałam, dowaliłam sera i juz mam chęć na nastepny raz.
tzn. jaki? z torebki? słoika? jakiej firmy?
wybaczcie, początkująca jestem ;)

Odpowiedz
Gość 2013-05-29 o godz. 00:13
0

Ja tez dzis zrobiłam premiere. Sos zamieniłam na ulubiony NAPOLI i wyszło pycha! Rurek nie gotowałam, dowaliłam sera i juz mam chęć na nastepny raz.

Odpowiedz
baskent 2013-05-29 o godz. 00:10
0

Madzia77 napisał(a):Sos beszamelowy, paprykowo-pomidorowy...Moze być inny? np. taki do spaghetti Napoli lub jakas wariacja z Pudliszek?
Ten sos beszamelowy to kupny, czy wg własnego przepisu?
Chyba odważę się i spróbuję zrobić lubemu jutro; trochę się stresuję, bo to "pierwszy raz" tej potrawy i jak się nie uda... to zostanie telefon po pizzę trzymajcie kciuki lol

Odpowiedz
Gość 2013-05-29 o godz. 00:07
0

Jak dasz koncentrat to pewnie smak bedzie inny, ale nie sadze, zeby danie stalo sie niejadalne ;) Ja kombinuje z roznymi sosami, byleby mokry byl ;) Ostatnio do lasagne ze szpinakiem i bialym serem dalam sos pomidorowy (chociaz chcialam dac jakis bialy) i to byl ciekawy kontrast :)

Odpowiedz
Gość 2013-05-29 o godz. 00:04
0

To jeszcze coś....
w jednym z przepisów była puszka pomidorów, czy moge zastepczo dac puszke koncentratu? Chyba nie bardzo, co? Oraz moje poprzednie pytanie-czy sos moze byc dowolny?

Odpowiedz
Gość 2013-05-29 o godz. 00:02
0

Ja czasem zostawiam lasagne czy canelloni na troche, zeby makaron sie "przegryzl" z sosem i wtedy nie trzeba tak dlugo zapiekac.

Odpowiedz
Gość 2013-05-29 o godz. 00:00
0

Madzia77 napisał(a):Znalazłam przepis, w którym pisza by zapiekać całość 40 minut. Spora różnica. Tu 15, tam 40. Co wy na to?
ja zapiekam tak długo, aż makaron będzie miekki :) i blizej temu do 40 minut niż 15 (nie gotuję wcześniej rurek canneloni)

Odpowiedz
Gość 2013-05-28 o godz. 23:58
0

I jeszcze jedno
Znalazłam przepis, w którym pisza by zapiekać całość 40 minut. Spora różnica. Tu 15, tam 40. Co wy na to?

Odpowiedz
Gość 2013-05-28 o godz. 23:55
0

Sos beszamelowy, paprykowo-pomidorowy...Moze być inny? np. taki do spaghetti Napoli lub jakas wariacja z Pudliszek?

Odpowiedz
Bluesilk 2013-05-28 o godz. 23:51
0

mój maz robi pyszne canelloni - mówi że trzeba pilnować tylko żeby makaron był przykryty - sosem i serem a wtedy nie ma po co gotowac :)

Odpowiedz
Gość 2013-05-25 o godz. 18:50
0

Dziewczyny spokojnie - ja makaron tylko lekko podgotowałam a nie rozgotowałam i delikatnie włożyłam farsz, a aby sie nie skleił wlałam troszkę oleju.

No ale skoro - makaron bez gotowania super zmiękł to nie ma sensu go podgotowywać.

Odpowiedz
Gość 2013-05-25 o godz. 01:09
0

Robiłam bardzo dobre mi wyszło :)
Nie gotowałam makaronu bo nawet nei wyobrażam sobie jak można go wypchać jak jest ugotowany no i czy się nie sklei podczas gotowania?
Makaron super rozmiękł oczywiście dokładnie został polany sosem i posypany serem :)
Wszystkim smakowało !!!

Odpowiedz
Gość 2013-05-21 o godz. 22:03
0

ja nigdy nie gotuje canelloni wczesniej, bo bym nie umiala potem takiej ugotowanej rury wypchac :)

jak sie robi nieugotowane to trzeba tylko uwazac, zeby caly makaron byl pokryty serem zoltym, bo jak cos wystaje to wtedy sie robi twardy a jak jest pod powloka to sie gotuje :)

Odpowiedz
Gość 2013-05-19 o godz. 18:50
0

! Agulka ! napisał(a)::oops: jaki to ten makaron bo nigdy takich wilgachnych rurek nie widzialam a juz mi slinka cieknie na ta potrawe!!!!! ;) noi co w koncu przegotowac je troszke??
Myślę, że bez problemu taki makaron powinnaś znaleźć w każdym większym sklepie (markecie).
Co do gotowania, to na opakowaniu było napisane aby go nie gotować - no ale ja - tak jak pisałam wyżej- lekko go podgotowałam - zbyt długo nie trzymam potrawy w piekarniku i nie sądze aby w tak krótkim czasie mi zmiękł.

Smacznego :)

Odpowiedz
Gość 2013-05-19 o godz. 02:41
0

Agulka, poszukaj dobrze w sklepach bo jest taki wlasnie gruby makaron-rury (o srednicy jak sadze ok 2 cm). Kilka firm ma je w ofercie. Ja zawsze kupuje lubelle.
Co do bgotowywania, ja zrobilam to tylko raz a potem juz sobie nie zawracalam glowy. Wazne ejst zeby bylo sporo sosu,z eby nie popekaly.

Co do farszu, ja ostatnio zrobilam szpinak+czosnek+serek, podsmazylam to wszystko doprawilam i wcinelam w rury, wszystko polalam sosem beszamelowym i zapieklam Pychota!

Odpowiedz
! Agulka ! 2013-05-19 o godz. 01:38
0

jaki to ten makaron bo nigdy takich wilgachnych rurek nie widzialam a juz mi slinka cieknie na ta potrawe!!!!! ;) noi co w koncu przegotowac je troszke??

Odpowiedz
Gość 2013-05-19 o godz. 01:32
0

akurat w sobote miałam :)
do mięsa mielonego dodaje pieczarki papryczke cebulke - farsz
tez posypuje serkiem i polewam juz upieczone sosem( pomidorowym- ostatnio miałam kupny pomidorowo-paprykowy)
i zawsze gotuje rurki nawet jeśli trafie n atakie co pisze że niby nie trzeba- niedługo jakies 3-4 minuty

Odpowiedz
Gość 2013-05-17 o godz. 23:42
0

kirsten napisał(a):Sorki, ale wyobraziłam sobie ciebie robiącą mężowi kazanie zamiast obiadu i tak jakoś mnie to przeogromnie rozbawiło.
Nieszkodzi - śmiech to zdrowie :)

Odpowiedz
kirsten 2013-05-17 o godz. 23:40
0

Sorki, ale wyobraziłam sobie ciebie robiącą mężowi kazanie zamiast obiadu i tak jakoś mnie to przeogromnie rozbawiło.
A tak poza tym to też uwielbiam cannellioni, ale strasznie dużo z tym pracy. Tylko ja do mieska dodaję koncentrat pomidorowy bo uwielbiam kwaśne potrawy i troszkę czosnku.

Odpowiedz
Gość 2013-05-17 o godz. 23:38
0

Oczywiście LAZANIE :)

Odpowiedz
kirsten 2013-05-17 o godz. 23:36
0

Kasik napisał(a):
Na opakowaniu makaronu jest napisane aby go nie gotować wczesniej, ale ja np. robiąc kazanie zawsze makaron lekko gotuje.
Wziełam 12 rurek, wypełniłam je farszem i położyłam obok siebie w naczyniu żaroodpornym, nastepnie zalałam sosem.

:o :o :o

lol lol lol lol lol lol lol lol

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie