• madka odsłony: 3761

    Czy ubezpieczenie pokrywa wizytę u ginekologa?

    Ginekolog, do którego chodze przyjmuje prywatnie. Ostatnio skierował mnie na badania moczu i morfologię oraz dodatkowe badania krwi w związku z tym, iż poroniłam oraz wyszedł mi dodatni antygen hbs. Powiedział zebym poszła do lekarza domowego, bo skoro jestem ubezpieczona to nie ma sensu zebym płaciła za te badania w wlasnej kieszeni...Jak powiedział tak zrobiłamlolA pani doktor na rejonie stwiedrdziła, ze nie da mi skierowania, bo skoro chodzę do ginekologa prywatnie to za badania tez moge zapłacić...CZY MOGŁA MI ODMÓWIĆ? Czy są jakieś przepisy, które to regulują?Przecież skoro nie chodze do ginekologa "państwowego" to w jakis sposób kasę chorych odciążam????Moja przyjaciółka chodzi do tego samego ginekologa, a do innego internisty (inne miasto), jest w ciąży z bliźniakami i jej również internista odmówil skierowania na badania...Nie pojmuję tego wszystkiego - co miesiac odciągaja mi z pensji składkę i po coZ jakiej racji skoro nie mogę z tego ubezpieczenia skorzystać???????

    Odpowiedzi (4)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-09-10, 19:19:31
    Kategoria: Z życia
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-09-10 o godz. 19:19
0

A przepraszam, chyba nie doczytalam za pierwszym razem...
to Twoja koleżanka jest w ciąży i to wcale nie znaczy że Ty też.
sorry...

W każdym razie o ile wiem, to ginekologa trzeba sobie oficjalnie wybrać, tak jest w przychodniach, i wtedy wpisują Ci tego wybranego w książeczkę (rozumiem że to dlatego, ze on albo przychodnia ma "od sztuki" jakąś kasę). Taki ginakolog do którego się zapiszesz powinien bez problemu dawać skierowania, tylko pewnie dłużej się do niego czeka.

A prywatnie możesz chodzić po to, zeby ktos Ci poświęcił dłużej niż 5 minut swojego cennego czasu.

Internista może nie chcieć dawać skierowania z nie swojej działki, bo dla niego każde skierowanie to koszt. Ale przypuszczam że jednak powinien.

Jeśli lekarz przyjmuje prywatnie to chyba nie ma znaczenia czy oprócz tego ma kontrakt czy nie, bo w swoim prywatnymgabinecie nie ma na ogół szpitalnych druków i pieczątek, więc i tak recepty/skierowania bedą pełnopłatne. Chyba że Ci każe przyjść po skierowanie do swojego szpitala/przychodni.

Odpowiedz
Gość 2009-09-10 o godz. 19:09
0

Najprościej jest tak:
zapisz się do ginekologa z przychodni (albo poradni przyszpitalnej), załóż sobie u niego druga kartę ciąży żeby sie nie czepiał, wtedy bedziesz oficjalnie pod opieką tej przychodni i prowadzona przez państwowego lekarza, który ma obowiązek wysyłać cię na wszystkie przewidziane w ciąży badania.

A prywatnie chodź sobie do swojego lekarza z tą pierwszą kartą ciaży i będziesz miała spokój.

Odpowiedz
moskirz 2009-06-10 o godz. 10:18
0

najprościej mówiąc.. chodźcie do lekarza, który ma prywatna praktykę i ma również kontrakt... wtedy wam nikt nie podskoczy..

a odmowa badań - ja bym sie kłóciła z tą lekarką.. nie ma prawa ci odmówić.. bierze kasę a ciebie, widzi ciebie raz na kilka lat ( tak przynajmniej jest w moim przypadku) a kilku złotych na badania żydzi.. już ja bym jej jazdę urządziła..

mnie, jako lekarzowi praktykowi , mającemu stały kontakt z krwią i możliwością zakażenia, próbowano odmówić badań krwi na hiv, hbs itp.. poszłam po całości i teraz mam komplet badań w kieszeni...

Odpowiedz
! Agulka ! 2009-02-17 o godz. 23:01
0

wszytko zalezy od lakarza bo u mnie przepisuja bez wiekszego problemu! ale nie wiem jak to wyglada od prawnej strony!

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie