Kiedy z dzieckiem udać się na pierwszą wizytę do okulisty?

:|

Monia1983nrw, ano masakra i oni chcą podwyżek:(

ReRe, masakra z tymi lekarzami/przychodniami :|

Mai coś przestało uciekać oczko ale mimo wszystko pojadę do Opola ale tam mam przeboje w listopadzie dzwonię mówią proszę dzwonić na początku grudnia więcdzwonię wtedy słyszępo 17.12 proszę dzwonić więc wczoraj dzwonię a tu miłaPani mówi na poczatku stycznia proszędzwonić szału dostanę :o Lecz tu dziecko a w klb nie dam złamanej złotówki tym konowałom co mi niby jaskrę młodzieńczą wykryli OSŁY

Witam,
My zaliczylismy okulistke taką dla dorosłych (ze wzgledu na długi czas oczekiwania poszliśmy prywatnie), pani kazała nam kupić lekarstwo zakraopiać oczka 8 dni i przyjsc na wizyte do przychodni szpitalnej (tam przyjmuje) i okazało się ze mały zezuje na oba oczka a dodatkowo ma wadę. Efekt jest taki ze jutro odbieramy okularki, a dodatkowo mamy zrobic badania kąta zeza, które robi sie w okularkach. I zaczynamy zabawę w nauke chodzenia w okularkach, mamy byc dobrej myśli i za 3 miesiące do kontroli. Jak to pani dr powiedziała dobrze ze tak wczesnie przyszliśmy i mamy duże szanse na wyrosnięcie z wady. Tak że kochane mamuśki nie odkładajcie tego, zwykły okulista wyczai czy dzidzia zezuje i czy cos jeszcze jest nie tak. I wtedy można isć do konkretnego specjalisty..Pozdrawiamy

Z doświadczenia wiem że nie należy czekać z wizytą u okulisty nwet z dzieckiem bez żadnej widocznej wady.
Więc apeluję,dziewczyny do okulisty na kontrolę,jest bardzo ważna.Przynajmniej będziecie mieć czyste sumienie.

to daj znac jak będziesz po wizycie

Ja Majkę też obserwuję ale do poradni specjalistycznej się zarejestruję

hmmmmmm kurcze no witkowi teraz wcale a kiedys jednak mozna bylo zaobserwowac ale ja caly czas sledze

ReRe, Wlasnie to jest masakra,bo widzisz ze oczko ucieka,a tak dlugo sie czeka,zamiast od razu i jakby cos bylo nie tak to zaczac leczenie...

A teraz patrzę Majce nie ucieka oko:/

rere porazka --wspolczuej serdecznie ale to standard w naszym kraju kurcze mam andzije z euda ci sie ustalic termin

Joasik, tak zrobię w poniedziałek idę prywatnie do olulisty z Mają a w grudniu rejestruję Majkę w poradni zobaczymy czy będą zbieżne diagnozy :| bo w klb to aż żal wydawać prywatnie bo ehhh już nie bedę się powtrzała jak leczą i jakie diagnozy stawiają

ReRe, nie musi to być okulista dziecięcy bo to nie ma żadnego znaczenia, ale lepiej żeby był to taki który zajmuje się właśnie zezem - mam kolezankę okulistkę, która nie chciała podjąć się leczenia Bartusia bo jak powiedziała: "to wyższa szkoła jazdy i jak się nie wie dostatecznie dużo i nie ma sie praktyki w leczeniu zeza to można więcej szkody niż pożytku z takiej diagnostyki i leczenia....".
Ja bym jednak skorzystała z konsultacji w specjalistycznej klinice, nawet jeżeli miałabym poczekać do stycznia. Młodego też przebadaliśmy "podwójnie" - najpierw u pani dr, która cały czas go prowadzi, a miesiąc później właśnie w specjalistycznej klinice, ale nam tam powiedzieli dokładnie to samo co nasza dr, więc stwierdziliśmy, ze zostajemy na miejscu bo nie ma sensu jeździć do Szczecina....
Trzymam kciuki za Majusię i mam nadzieję, że wszystko wyjdzie ok

trzymam kciuki zeb wszystko bylo dobrze

Monia1983nrw, to w poniedziałek idę z M ajeczką

ReRe napisał(a):tylko czy to musi być okulista dziecięcy czy specjalizujący się tylko tematyką zeza
Raczej nie...mysmy byli u zwyklego okulisty,takiego dla doroslych...

Monia1983nrw, tak ja chcę prywatnie iść tylko czy to musi być okulista dziecięcy czy specjalizujący się tylko tematyką zeza w Kluczborku nie ma aż takich specjalistów którym mogłabym zaufać za bardzo się na nich zawiodłam a w Opolu nie znam nikogo. Może zadzwonię tam do poradni i spytam i spytam się czy dysponują nr telef. do Lekarzy specjalistów. Ja tylko chodzę prywatnie no może tylko do Mai pediatry państwowo bo to cudowny Lekarz

ReRe, a nie mozesz isc prywatnie??
Zawsze cie przyjma,a jesli z oczkiem jest cos nie tak to lepiej ,zeby sprawdzic to od razu...

Hej
To już absurd dzwonię to tej poradnii przy szpitalu wojewódzkim aby umówić moją Laskę na wizytę a tu słyszę proszę zadzwonić w grudniu aby zapisać się na 2008 rok :o :o :o :o :o . Sama nie wiem co robić czy ja mogę z Mająiść do normalnego okulisty może zbyt szybko wystartowałam do specjalisty. Sama nie wiem co robić w klb są do kitu okuliści a w Opolu nie znam nikogo Raz tej mojej Mai ucieknie oczko nie jest to często ale jest

chyba miesdiac jest wazne ale nie wiem do konca

czarnaaj, jasne tylko nie umię się tam dodzwonić aby sie xzarejestrować :| a nie wiem ile jest ważne skierowanie

jasne to poinformujcie jak bylo an wizycie

joas a wy kiedy idziecie??????????????????

My już mamy skierowanie do Opola do przychodni leczenia zeza. Niech sprawdzą mimo ze oczko raz na jakiś czas ucieknie lepiej dmuchać na zmine

nie wiem ile Twoje dziecko ma...ale dzisiaj byłam na bilansie z moja córką, jej od urodzenia uciekało oczko, pediatra mówiła że z wiekiem przejdzie, ma dwa latka oczko deliktanie jeszcze ucieka i powiedziała że wiek 2 lat to odpowiedni wiek na skonsultowanie oczów z okulistą....

rere --lepiej zapyatc lekarza--choc do drugiego roku zycia powinno smai sie chyba ustabilizowac --ale szczerze mowiac slyszlaam sprzeczne opinie --teraz czytalam w sieci z ejednak jak sie zuwazy czesto pojawiajacego sie zezika lepiej skonsultowac z lekarzem

Kurcze u Mai raz ucieknie raz nie sama nie wiem czy to groźne :|

u mnie znow przed drugimiurodzinkami zaobserwowalam uciekanie kilkakrotnie--ale teraz kompletnie ustalo--mimo wszysstko obserwuje trzeb admuchac czasm na zimne =--jak sie powtorzy pojde prywatnie na wizyte

marta dziękuję Ci bardzo za pomoc. jutro będę dzwonić.
nie wyobrażam sobie małej w okularkach.
ona nawet o rękawiczki się buntowała, a co dopiero by było z okularami...

jakby któraś z Was znała jeszcze jakiegoś innego okulistę dziecięcego to proszę o adresy. może byc prywatnie.

ReRe, i bądź tu mądrym i ufaj lekarzom...... Widocznie, po prostu mieliśmy szczęście, że od razu trafilismy do pani doktor, która zna się na rzeczy.

Joasik, te rewelacje z oczami słysząłam właśnie chodząc prywatnie

ReRe napisał(a):dopiero w prywatnej klinice no właśnie, dlatego w razie konkretnego problemu, zwłaszcza okulistycznego lepiej odżałować i iść prywatnie. My poszliśmy prywatnie i teraz jest wszystko ok, moja sąsiadka poszła do przychodni, gdzie jej powiedzieli, ze mała z tego wyrośnie (miała wtedy rok) i co nie wyrosła, poszli prywatnie, a tam lekarz z pytaniem dlaczego tak późno (ma teraz 2i pół), no i nosi bidulka pryzmaty, jeździ po klinikach, prawdopodobnie na te słabsze oko już nigdy nie będzie widziała idealnie (nawet w okularach)... ech szkoda gadać

O kurcze moja Maja też ma czasami uciekające oczko od urodzenia ale nie zezuje często Doktor u którego leczymy Majkę własnie powiedział nam żeby jak najszybciej to sprawdzić szczerze powiem postraszyl mnie tym niedowidzeniem ale u nas to niezbyt dobrzy są lekarze jeden właśnie jak miałam 14lat zepsuł mi wzrok dobierając nie te szkła co powinnam nosić płakałam mówiąc mamie ze jest coś nie tak bo głowa boli dopiero w Opolu mi pomogli a druga z kolei wynalazła u mnie w wieku 21 lat jaskrę młodzieńczą :o czyli już bym była ślepa dopiero w prywatnej klinice we wrocławiu u specjalisty zrobiłam badanie i wyszło tylko zgrubienie rogówki ehhhh z dziecka alergią jeździmy 300km do Poznania bo tu tragedia Moze jest tu jakaś mamusia z okolic Opola i by nam poleciła dobrego okulistę

Zapisz się jak najszybciej bo okulistów dziecięcych w Poznaniu jest mało i są dość odległe terminy. Ja się dużo naszukałam bo normalni okuliści dzeci nie przyjmują.
Adresy w Poznaniu:

Składowa 5, tel.: (61) 853-67-11, 852-39-70

Świt 47 tel.: 61 861 63 84

Ja byłam na Świt. Moja mała miała zwężenia kanalika łzowego. Czekałam prawie ponad miesiąc wtedy.

Mysmy z Jessi byli na badaniu oka jak miala pol roku,zrobili jej zdjecie takim aparatem w ciemnym pokoju i lekarz widzial oko z kazdej strony...nie trzeba bylo nic zakraplac...powiedzial,ze wszystko jest ok,ale jak do roku czasu nie minie to przyjsc jeszcze raz...chodzilismy z nia tak szybko ,bo ja sama mam duzo wade i pod tym wzgledem jestem bardzo uczulona...po roku czasu juz bylo wszystko ok,ale i tak dla pewnosci poszlismy jeszcze raz,okulistka powiedziala,ze zeza juz nie ma i wzrok jest dobry...tak ze uwazam,ze jesli masz jakies watpliwosci to idz...wkoncu tu chodzi o zdrowie twojego dziecka

frania12 napisał(a):ale u krotkowidza jest podobno tak ze jezeli raz zalozy okulary to raczej juz ich nie sciagnie
Dokladnie,,,ciezko to pokonac ,ale jesli chodzi o zeze to tez mialam jako chyba 12 letnia dziewczynka,minal bezpowrotnie chociaz tyle

Mnie tez ucieka jedno oko. niestety nie wiem czym to jest spowodowane. byc moze tym ze w wieku 12 lat przechodzilam porazenie nerwu twarzowego tzn mialam sparalizowana lewa czesc twarzy. od tego czasu musze tez nosic okulary. co prawda jest nie duza wada ale u krotkowidza jest podobno tak ze jezeli raz zalozy okulary to raczej juz ich nie sciagnie.
a w zwiazku z tym uciekaniem to bylam tez z tym u okulisty i powiedziala mi ze to oznacza slabe miesnie i kazala cwiczyc tzn musialam robic zeza.

saaandraaa, idź do okulisty.
Dziecku, które ukończyło rok czasu już nie powinno uciekać oczko.
Nie leczone "uciekające oczko" czyli zez (i nie ważne czy to słabe mięśnie, czy wada wzroku) powoduje tzw. niedowidz tego słabszego oka.
Możliwe, że to nic poważnego, ale lepiej sprawdzić i najlepiej nie w przychodni (tam często można usłyszeć, że dziecko z tego wyrośnie, co niejednokrotnie jest bzdurą).
Mojemu starszemu synkowi jak skończył 2 lata zaczęło uciekać prawe oko. Natychmiast poszliśmy do okulisty (choć byli tacy co nam mówili, ze nie ma się czy, przejmować) i okazało się, że ma nierówną nadwzroczność - na jednym +6,5, na drugim +8 i to powodowało uciekanie oczka. Na szczęście nasza reakcja była na tyle szyba, że nie doszło do stałego niedowidzu. W tej chwili nadwzroczność jest o wiele mniejsza i wyrównuje się, Bartek od razu po otrzymaniu okularków przestał zezować i nie ma niedowidzu. Póki co skończyło sie u niego tylko na naświetlaniach i ćwiczeniach tego "gorszego" oczka, a wszystko dzięki szybkiej wizycie u okulisty.
Możliwe, że u Twojej córeczki to nic złego się nie dzieje, ale lepiej sprawdzić (u porządnego lekarza), niż później żałować.

Ja byłam jak miała gdzieś 10-11 miesięcy, bo mówiono mi, że Mała ma zeza (głownie znajomi, którzy oglądali zdjęcia, a nie "na żywo"). Okulistka powiedziała, że jest OK, i że to tzw. "zez pozorny", jak ktoś na szeroką nasadę nosa i właśnie może się wydawać, że to zez.. Jednak kazała jeszcze przyjść za 3 miesiące, żeby potwierdzić swoją diagnozę.

Oliwia jak miala 8 miesiecy tez bylismy u okulisty bo mialam wrazenie ze ucieka jej oczko. I poszlismy na wizyte i pani doktor sprawdzila jej oczka i powiedziala ze na jej oko wszystko jest w porzadku ale zeby bardziej sie upewnic ze jest ok wypisala recepte na atropine zeby zrobic dno oka. zakraplalismy jej 2x1 kropelce przez 5 dni zeby zrenice pomalutku sie rozszerzaly. po tym zakraplaniu poszlismy na dno oka bardzo szybkie i bezbolesne badanie i tez wyszlo ok. Oliwia na kazdym oczku ma +2
ale dzieci do lat 3-4 ma wlasnie +2.
Teraz w lipcu tez bylismy na kontroli to tez wyszlo ze jest ok. ale zeby sie upewnic to juz na miejscu Oliwii zakropili oczka na rozszerzenie zrenic i nadal ma +2 na kazdym oczku.

na nastepna kontrole mamy przyjsc jak Oliwia bedzie juz rozróżniała liczy i kolory takze mamy sporo czasu.